X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Liliak Ekspertka
    Postów: 225 184

    Wysłany: 4 czerwca, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zojka1990 wrote:
    Wiem, że jestem niecierpliwa ale czy już może do którejś z Was odzywa się gameta w sprawie refundacji na kriotransfery?

    Cześć,

    chyba sama musisz się umówić. Ja dostałam smsa że zapraszają na wizytę od 3 czerwca. Zadzwoniłam, umówiliśmy się na wizytę. Umawiają najpierw na normalną konsultację i za wizytę się płaci, a dopiero później na kwalifikacje, ale zrobili nam już badania "za darmo" w ramach programu żeby było szybciej i 2-3 dnia cyklu mamy przyjechać po rozpisanie stymulacji z podpisanymi dokumentami (to niby będzie wizyta kwalifikacyjna).
    Podejrzewam, że tak samo to działa z kriotranferami.

    Starania od 2021r.
    Ona: 32l,
    ❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
    ✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,

    On: 32l,
    ❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
    ✔️kariotyp, CFTR,

    I IVF
    10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
    01.24- histeroskopia, usunięty polip

    II IVF
    06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
    09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji
  • Ewuszek Autorytet
    Postów: 2631 3543

    Wysłany: 5 czerwca, 04:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różaa wrote:
    Hej dziewczyny ❤️
    Ewuszek , Maszonek jak się macie ,co u Was ?

    U mnie jutro równo połowa 😬 czas przy 3 latku umyka bardzoooo , od jakiegoś tygodnia czuję ruchy . Jak narazie wszystko u nas ok , 10.06 mam badanie II trymestru .

    Buziaki dla Was wszystkich i 🤞🤞🤞🤞 dla starających się ❤️😘❤️😘

    Begonka gratuluję !

    Mi też czas leci jak szalony od piątku będę już na L4 więc może trochę zwolni oby bo nie jesteśmy jeszcze w ogóle gotowi na drugie dziecko nawet imię nie wybrane 😅 muszę odgrzebać rzeczy po synku. U mnie też już półmetek w przyszły wtorek połówkowe 😱. Jak narazie ciąża przebiega mi spokojnie jedyna rzecz która mnie martwi to guzek w piersi który wykrył mi ginekolog na USG w przyszłą środę mam wizytę u radiologa w tej sprawie.

    Rożaaa, Maszonek wybraliście już imiona dla swoich maluszków ? Nam to idzie opornie nic nam się nie podoba jedyne męskie imię które mi się podobało nosi nasz pierwszy syn 🙃

    Begonka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
    2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
    2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️
  • Miracle Autorytet
    Postów: 3395 5282

    Wysłany: 5 czerwca, 05:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry dziewczyny, czy w Gamecie robią histeroskopie? Przepraszam, może głupie pytanie. Nie mieszkam w PL ostatnie 19 lat, ale jestem z Gdyni i akurat chcialam zrobic przy okazji przyjazdu diagnostykę, ktora miałam zalecona w Hiszpanii. Tylko totalnie nie wiem gdzie i jak to się w PL robi. Byłabym wdzięczna za jakieś tipy 🙏. Czy Gameta jest okej?

    preg.png

    age.png

    21.08.21 Liam <3 2800g,48cm miłości

    28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
    4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
    7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
    11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
    20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️

    Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
    19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
    27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
    29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
    31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
    02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
    09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
    15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀

    🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
    Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚‍♀️
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1487 2407

    Wysłany: 5 czerwca, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewuszek wrote:
    Begonka gratuluję !

    Mi też czas leci jak szalony od piątku będę już na L4 więc może trochę zwolni oby bo nie jesteśmy jeszcze w ogóle gotowi na drugie dziecko nawet imię nie wybrane 😅 muszę odgrzebać rzeczy po synku. U mnie też już półmetek w przyszły wtorek połówkowe 😱. Jak narazie ciąża przebiega mi spokojnie jedyna rzecz która mnie martwi to guzek w piersi który wykrył mi ginekolog na USG w przyszłą środę mam wizytę u radiologa w tej sprawie.

    Rożaaa, Maszonek wybraliście już imiona dla swoich maluszków ? Nam to idzie opornie nic nam się nie podoba jedyne męskie imię które mi się podobało nosi nasz pierwszy syn 🙃
    No właśnie nie mamy jeszcze "murowanego" typu, raczej kilka opcji do których jesteśmy mniej lub bardziej przekonani. Chyba będziemy sobie musieli spojrzeć w oczy, aby móc zdecydować :).

    Ewa3bit, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    21.10.2024 Krzyś jest z nami 👶

    event.png
  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1809 3281

    Wysłany: 5 czerwca, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miracle wrote:
    Dzien dobry dziewczyny, czy w Gamecie robią histeroskopie? Przepraszam, może głupie pytanie. Nie mieszkam w PL ostatnie 19 lat, ale jestem z Gdyni i akurat chcialam zrobic przy okazji przyjazdu diagnostykę, ktora miałam zalecona w Hiszpanii. Tylko totalnie nie wiem gdzie i jak to się w PL robi. Byłabym wdzięczna za jakieś tipy 🙏. Czy Gameta jest okej?

    Tak, w Gamecie robią histeriskopię. Musiałabyś do nich zadzwonić i zobaczyć jak to wygląda z terminami i nie wiem jak to wygląda jeśli nie jesteś ich pacjentką. Ja 2 lata temu płaciłam coś koło 2 tys. zł a ceny pewnie poszły w górę.

    Miracle lubi tę wiadomość

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Miracle Autorytet
    Postów: 3395 5282

    Wysłany: 5 czerwca, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa3bit wrote:
    Tak, w Gamecie robią histeriskopię. Musiałabyś do nich zadzwonić i zobaczyć jak to wygląda z terminami i nie wiem jak to wygląda jeśli nie jesteś ich pacjentką. Ja 2 lata temu płaciłam coś koło 2 tys. zł a ceny pewnie poszły w górę.

    Dziekuje bardzo 🙏

    Ewa3bit lubi tę wiadomość

    preg.png

    age.png

    21.08.21 Liam <3 2800g,48cm miłości

    28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
    4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
    7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
    11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
    20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️

    Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
    19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
    27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
    29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
    31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
    02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
    09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
    15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀

    🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
    Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚‍♀️
  • Talka Znajoma
    Postów: 22 18

    Wysłany: 5 czerwca, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy w Gamecie zawsze dzwonią w 6 dobie po punkcji czy jeśli coś pójdzie nie tak i zarodki padną to zadzwonią wcześniej?

    AMH -0,62
    IO
    Nasienie OK
    Starania 12 miesięcy
    Punkcja 01.06.24 r.-6 komórek ,jedna nadawała się do zapłodnienia 🥹
  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1255 670

    Wysłany: 5 czerwca, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talka wrote:
    Czy w Gamecie zawsze dzwonią w 6 dobie po punkcji czy jeśli coś pójdzie nie tak i zarodki padną to zadzwonią wcześniej?

    Moje padły po trzeciej i nie zadzwonili ale nie wiem czy to standard.

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
    30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
    2.04. Transfer nieudany

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔
  • Różaa Ekspertka
    Postów: 213 1032

    Wysłany: 5 czerwca, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Begonka gratulacje ❤️ dużo zdrówka dla Was 😘❤️😘

    W poniedziałek byłam na wizycie u dr prowadzącej i mała rosnie prawidłowo , ma już 400 g . W poniedziałek USG drugiego trymestru .
    Dostałam skierowanie do poradni patologii ciąży w UCK , bo mam cukrzycę ciążową na insulinie i nie wiedziałam , że to jest wskazanie do CC i to przed terminem porodu. Prawdopodobnie będę miała tą CC w UCK , poprzednio synek też był przez CC w UCK , ale był ułożony pośladkowo no i ja miałam tą masywną zakrzepicę 🤦🏻‍♀️.
    Teraz przynajmniej powinnam mieć pewność , że mi wyznacza termin i przyjmą mnie napewno w UCK .

    Co do imienia , ja miałam imię dla drugiego synka wybrane , a że będzie córeczka ….. to kompletnie nie wiem , miałam jakieś pewniaki , ale nagle przestały mi się podobać .
    Dam sobie jeszcze troszkę czasu .

    Ewuszek mocno zaciśnięte kciuki za same dobre wiadomości w przyszłym tygodniu ❤️😘🤞😘

    Talka , trzymam mocno kciuki 🤞😘❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 21:14

    Begonka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość

    84r
    Starania od 2015
    niepłodność idiopatyczna
    2019 r - 3 IUI
    2020 VI start IFV któtki protokół
    VII pick up 3MII - 3 ❄❄❄ 4.1.1 i 2x 3.2.2
    1 FET 1.09.20-> 6dpt- bhcg 39,87->17dpt- USG pęcherzyk ciążowy 6,1 mm-> 23dpt- beta 13554,96
    31dpt ❤
    05.2021 nasz skarb jest z nami 🩵
    2x3.2.2
    2 FET 01.2024-> 8dpt bhcg 73,9-> 10 dpt 193 ->17 dpt pęcherzyk ciążowy 8,4 mm-> 29dpt bhcg 26075
  • MaDi Ekspertka
    Postów: 132 82

    Wysłany: 6 czerwca, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) Gratuluję wszystkim Mamusiom! ❣️ To cieszy naprawdę 🥰 Dużo zdrówka dla Was i Maluszków 👶😊

    My zmieniliśmy lekarza, wybraliśmy doktora S, Niebo a Ziemia.. wreszcie czuję, że wiem, co robimy i po co to robimy 💪

    Niestety czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia jajowodu (wodniak nadal) Czy któraś z Was przeszła taki zabieg? Jestem lekko przerażona, ale też zmotywowana..

    Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..

    Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..

    Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶‍🌫️

    Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu? :)

    Starania od 2020
    Diagnoza: wodniak jajowodu

    Gameta Gdynia od 2024
    08.2024-> laparoskopia,
    obustronne usunięcie jajowodów 😢

    10.2024 -> IVF
    26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
    orgalutran
    6.11-> Punkcja, 4 🥚
    11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
    12.12 ✨️-> FET 4.1.2
    8dpt ⏸️ beta 78.11
    11dpt beta 265.60
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2181 3022

    Wysłany: 6 czerwca, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi- niestety na ludzką głupotę i ignorancję nic nie poradzisz. Nie wiem jakie macie relacje, ale ja bym w takiej sytuacji powiedziała to, co napisałaś (że Ty zasuwałam za nie, żeby pomóc i to, że skoro im ciąża przyszła łatwo, to nie mają pojęcia z czym się mierzysz, co przeżywasz i że liczyłaś na choć w połowietakie wsparciejakie im dałaś).
    Trzymaj się

    MaDi, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Chomik_mandżurski Przyjaciółka
    Postów: 88 103

    Wysłany: 7 czerwca, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ze swojej strony obserwuję, że nawet najbardziej empatyzujące ze mną osoby, przyjaciele czy rodzina, nie są w stanie prawdziwie zrozumieć przez co przechodzimy jako staraczki. Być może za mało się jeszcze o tym rozmawia otwarcie z jakim bólem fizycznym i psychicznym wiąże się leczenie niepłodności. Kiedy opowiadam przyjaciółkom jak przebiegają procedury to wyglądają na zaskoczone.
    Ja jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że teoretycznie wszystko u mnie w porządku, jajowody drożne, oba jajniki sprawne. Trochę martwi mnie brak diagnostyki, czasem chciałoby się znać przyczynę stanu rzeczy. Mąż ma słabe parametry nasienia i jest od niedawna na lewotyroksynie (TSH > 6), ale dr Ś i Cz zawsze powtarzają że wyniki są wystarczające do IUI/IVF Czytając stopki niektórych z Was łzy się kręcą w oczach jak wiele musiałyście przejść, jak dużo to musiało każdą z Was kosztować. Podziwiam każdą z Was.
    My wracamy do Gamety w lipcu. Zrobiliśmy przerwę w marcu, po 3 nieudanych IUI na cyklu naturalnym i 1 IVF (długi protokół). Jesteśmy pacjentami dr Ś od 08.2023 r. Wcześniej dr Sz w Invicta Gdynia, zrezygnowaliśmy bardzo szybko. Tym razem mamy zalecenie krótkiej agresywnej stymulacji, brzmi pewnie gorzej niż to wygląda w rzeczywistości.

    Trzymam kciuki za Was wszystkie i bardzo się cieszę szczęściem wszystkich dziewczyn, którym się powiodło <3

    Stokrotka92, Trinity_Nea, Mośka, MaDi, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    ♀️ 88 wszystko ok, AMH 1.27, jajowody drożne
    ♂️ 87 niedoczynność tarczycy, żylaki powrózka 3st, morfologia 2%
    Kariotypy ok

    Starania od 2021
    05.23 Invicta Gdynia
    08.23 - zmiana na Gamete
    09.23 - 11.23 - 3 x IUI 👎
    12.23 - start pierwszej procedury IVF, długi protokół
    01.24 - punkcja 9 oocytów -> 1 ❄️ 4.1.2
    02.24 - FET beta 0

    07.24 start drugiej procedury IVF, krótki protokół
    19.07 - punkcja, przedwczesna owulacja, z 20 pęcherzykow 7 oocytow -> 1 ❄️ 4.2.3
    13.08 FET 7tc 💔
  • AgnieszkaW Ekspertka
    Postów: 241 344

    Wysłany: 7 czerwca, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Cześć dziewczyny :) Gratuluję wszystkim Mamusiom! ❣️ To cieszy naprawdę 🥰 Dużo zdrówka dla Was i Maluszków 👶😊

    My zmieniliśmy lekarza, wybraliśmy doktora S, Niebo a Ziemia.. wreszcie czuję, że wiem, co robimy i po co to robimy 💪

    Niestety czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia jajowodu (wodniak nadal) Czy któraś z Was przeszła taki zabieg? Jestem lekko przerażona, ale też zmotywowana..

    Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..

    Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..

    Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶‍🌫️

    Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu? :)

    Bardzo przykre, co Cię spotyka w pracy. Nie dość, że jest to trudny okres to jeszcze brak zrozumienia w otoczeniu to dodatkowy stres.
    Mam wizytę u S. na 27.06, a wcześniej u genetyka, chcemy zacząć procedurę IVF w lipcu - to będzie nasza pierwsza. Wcześniejsze próby się niestety nie powiodły.

    MaDi lubi tę wiadomość

    ♒👩33 l ❤♏🧑35 l
    starania od 2018
    2020 - poronienie zatrzymane (9 tc)
    2020 - cb
    2021 - cp (jajnikowa)
    2022 - cb
    3xIUI - 2023 - cb

    06.2024 - IVF
    pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)

    01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
    6 dpt cień cienia
    8 dpt beta: 93,50 (blada kreska)
    10 dpt 226,00
    13 dpt 987,6
    18 dpt pęcherzyk w macicy :)
    29 dpt CRL 7,2 mm i ❤
    11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171
  • Arla93 Znajoma
    Postów: 24 25

    Wysłany: 7 czerwca, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Cześć dziewczyny :) Gratuluję wszystkim Mamusiom! ❣️ To cieszy naprawdę 🥰 Dużo zdrówka dla Was i Maluszków 👶😊

    My zmieniliśmy lekarza, wybraliśmy doktora S, Niebo a Ziemia.. wreszcie czuję, że wiem, co robimy i po co to robimy 💪

    Niestety czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia jajowodu (wodniak nadal) Czy któraś z Was przeszła taki zabieg? Jestem lekko przerażona, ale też zmotywowana..

    Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..

    Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..

    Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶‍🌫️

    Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu? :)

    Bardzo mi przykro że spotkasz się z takimi zachowaniami ludzi z pracy. Ale myślę że nie zrozumie nas ten kto nigdy w takiej sytuacji nie był... Oczywiście nie jest to usprawiedliwieniem dla takich zachowań.

    My jesteśmy po pierwszej wizycie u doktora Ś., czekamy na wyniki badań genetycznych męża i w lipcu ruszamy z pierwszą procedurą. Całą wirusówkę mamy już zrobioną. Mamy iść krótkim protokołem. Nie mogę się już doczekać 🥹

    MaDi lubi tę wiadomość

  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1255 670

    Wysłany: 7 czerwca, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chomik_mandżurski wrote:
    Ja ze swojej strony obserwuję, że nawet najbardziej empatyzujące ze mną osoby, przyjaciele czy rodzina, nie są w stanie prawdziwie zrozumieć przez co przechodzimy jako staraczki. Być może za mało się jeszcze o tym rozmawia otwarcie z jakim bólem fizycznym i psychicznym wiąże się leczenie niepłodności. Kiedy opowiadam przyjaciółkom jak przebiegają procedury to wyglądają na zaskoczone.
    Ja jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że teoretycznie wszystko u mnie w porządku, jajowody drożne, oba jajniki sprawne. Trochę martwi mnie brak diagnostyki, czasem chciałoby się znać przyczynę stanu rzeczy. Mąż ma słabe parametry nasienia i jest od niedawna na lewotyroksynie (TSH > 6), ale dr Ś i Cz zawsze powtarzają że wyniki są wystarczające do IUI/IVF Czytając stopki niektórych z Was łzy się kręcą w oczach jak wiele musiałyście przejść, jak dużo to musiało każdą z Was kosztować. Podziwiam każdą z Was.
    My wracamy do Gamety w lipcu. Zrobiliśmy przerwę w marcu, po 3 nieudanych IUI na cyklu naturalnym i 1 IVF (długi protokół). Jesteśmy pacjentami dr Ś od 08.2023 r. Wcześniej dr Sz w Invicta Gdynia, zrezygnowaliśmy bardzo szybko. Tym razem mamy zalecenie krótkiej agresywnej stymulacji, brzmi pewnie gorzej niż to wygląda w rzeczywistości.

    Trzymam kciuki za Was wszystkie i bardzo się cieszę szczęściem wszystkich dziewczyn, którym się powiodło <3

    Tak szczerze to Ś zawsze Ci powie że wyniki są wystarczające. On raczej nie będzie diagnozował tylko będzie chciał robić kolejne transfery. Jeśli jest łatwy przypadek fajnie, jeśli nie to szkoda czasu tylko.

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
    30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
    2.04. Transfer nieudany

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔
  • Liliak Ekspertka
    Postów: 225 184

    Wysłany: 7 czerwca, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:

    Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..
    Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..

    Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶‍🌫️

    Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu? :)

    Mnie może nie, bo nikomu nie mówiłam, ale jest u mnie dziewczyna w pracy która uczciwie powiedziała, że podchodzi do IVF i będzie potrzebowała 2 tygodnie zwolnienia.. wszyscy o tym gadali i nawet zaczęli szukać już za nią kogoś do pracy, jeszcze przed tym 2tygodniowym zwolnieniem. Niestety to było około 1,5 roku temu a ona dalej tu jest.. :(
    Dlatego ja wolę żeby w pracy nikt nie wiedział.

    MaDi lubi tę wiadomość

    Starania od 2021r.
    Ona: 32l,
    ❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
    ✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,

    On: 32l,
    ❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
    ✔️kariotyp, CFTR,

    I IVF
    10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
    01.24- histeroskopia, usunięty polip

    II IVF
    06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
    09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji
  • Trinity_Nea Autorytet
    Postów: 2181 3022

    Wysłany: 7 czerwca, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    Tak szczerze to Ś zawsze Ci powie że wyniki są wystarczające. On raczej nie będzie diagnozował tylko będzie chciał robić kolejne transfery. Jeśli jest łatwy przypadek fajnie, jeśli nie to szkoda czasu tylko.

    Nie zgodzę się z Tobą. On wyważa kiedy jego zdaniem trzeba szukać, a kiedy szkoda czasu i pieniędzy.
    Na nas miał nieco inny pomysł niż my sami- sugerował od razu KD, ale uszanował naszą wolę- jeszcze jedna próba z moimi komórkami i przyłożył się do tego bardzo.
    Ostatecznie i tak wyszło na jego, bo Córcia z KD🤣

    Ewa3bit lubi tę wiadomość

    "...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
    (...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"

    wiek:już 40...
    starania od 2017
    niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
    AMH 0,5
    FSH 13-15

    IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
    IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
    stymulacje 10/11/12.2021
    FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
    FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
    12dpt-1032
    16dpt-6703
    19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
    34dpt (8tc)- jest ❤️
    10tc- wszystko ok ❤️
    13tc- prenatalne, jest ok ❤️
    14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
    18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
    20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
    23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
    26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
    32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
    36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
    40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
    10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖
  • Talka Znajoma
    Postów: 22 18

    Wysłany: 7 czerwca, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaDi wrote:
    Cześć dziewczyny :) Gratuluję wszystkim Mamusiom! ❣️ To cieszy naprawdę 🥰 Dużo zdrówka dla Was i Maluszków 👶😊

    My zmieniliśmy lekarza, wybraliśmy doktora S, Niebo a Ziemia.. wreszcie czuję, że wiem, co robimy i po co to robimy 💪

    Niestety czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia jajowodu (wodniak nadal) Czy któraś z Was przeszła taki zabieg? Jestem lekko przerażona, ale też zmotywowana..

    Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..

    Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..

    Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶‍🌫️

    Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu? :)
    Ja podchodzę do drugiej procedury u doktora S właśnie w lipcu 🥰 Niestety nasz jedyny zarodek z 1 procedury padł 🥹

    AMH -0,62
    IO
    Nasienie OK
    Starania 12 miesięcy
    Punkcja 01.06.24 r.-6 komórek ,jedna nadawała się do zapłodnienia 🥹
  • Anovi Autorytet
    Postów: 3067 3392

    Wysłany: 8 czerwca, 01:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trinity_Nea wrote:
    Nie wiem jak jest z AZ... Poza tym, że o niebo taniej😉

    U nas AZ to byłby kolejny krok. Udało się z KD, więc mąż ma geny, a ja (genów kilka %) miałam upragnioną ciążę i karmienie piersią- ot, sprawiedliwie😉

    Jeśli chodzi o KD, to bardzo mocno polecany jest Reprofit w Czechach. Zobacz wątek "In vitro z komórką dawczyni".
    Cenowo ponoć podobnie jak u nas. Ogarniają wszystko na 2 wizytach (1-badanie Ciebie, oddanie nasienia oraz 2- transfer), reszta mailowo/konsultacje online. A przygotować Cię i robić kontrole może lekarz w Pl. Dziewczyny tam bardzo zadowolone

    Skąd twoje geny (kilka proc. O których piszesz) jeśli mieliście kd?

    Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
    I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
    3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
    10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
    Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
    06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
    09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
    Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
    Bhcg 17dpt - 4150 🙏
    BCG 19dpt - 2171 💔
    09.12.2021 - FET nr 5. 😕
    12.01.2022 FET nr 6 HCG
    - 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
    16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
    02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 :( 💔
    05.2023 zmiana kliniki
    06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
    ET - 😓
    Lipiec 23' - FET 😓
    Sierpień 23 FET 👶córka
  • Irenka07 Autorytet
    Postów: 311 180

    Wysłany: 8 czerwca, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trinity_Nea wrote:
    U mnie wszystko w stopce.
    Ostatni (4) transfer, z którego mamy nasz Cud, był z KD.
    Zawsze były cykle sztuczne.
    Jeśli chcesz jeszcze coś wiedzieć, śmiało pytaj.

    Dziękuję ❤️
    Ok☺️
    Bardzo się cieszę za Was. Dużo zdrówka i żeby wszystko było dobrze 😘

‹‹ 3836 3837 3838 3839 3840 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ