Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Zojka1990 wrote:Wiem, że jestem niecierpliwa ale czy już może do którejś z Was odzywa się gameta w sprawie refundacji na kriotransfery?
Cześć,
chyba sama musisz się umówić. Ja dostałam smsa że zapraszają na wizytę od 3 czerwca. Zadzwoniłam, umówiliśmy się na wizytę. Umawiają najpierw na normalną konsultację i za wizytę się płaci, a dopiero później na kwalifikacje, ale zrobili nam już badania "za darmo" w ramach programu żeby było szybciej i 2-3 dnia cyklu mamy przyjechać po rozpisanie stymulacji z podpisanymi dokumentami (to niby będzie wizyta kwalifikacyjna).
Podejrzewam, że tak samo to działa z kriotranferami.Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
Różaa wrote:Hej dziewczyny ❤️
Ewuszek , Maszonek jak się macie ,co u Was ?
U mnie jutro równo połowa 😬 czas przy 3 latku umyka bardzoooo , od jakiegoś tygodnia czuję ruchy . Jak narazie wszystko u nas ok , 10.06 mam badanie II trymestru .
Buziaki dla Was wszystkich i 🤞🤞🤞🤞 dla starających się ❤️😘❤️😘
Begonka gratuluję !
Mi też czas leci jak szalony od piątku będę już na L4 więc może trochę zwolni oby bo nie jesteśmy jeszcze w ogóle gotowi na drugie dziecko nawet imię nie wybrane 😅 muszę odgrzebać rzeczy po synku. U mnie też już półmetek w przyszły wtorek połówkowe 😱. Jak narazie ciąża przebiega mi spokojnie jedyna rzecz która mnie martwi to guzek w piersi który wykrył mi ginekolog na USG w przyszłą środę mam wizytę u radiologa w tej sprawie.
Rożaaa, Maszonek wybraliście już imiona dla swoich maluszków ? Nam to idzie opornie nic nam się nie podoba jedyne męskie imię które mi się podobało nosi nasz pierwszy syn 🙃Begonka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
2019-2020 3xICSI 👎 tylko jedna blastocysta 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Dzien dobry dziewczyny, czy w Gamecie robią histeroskopie? Przepraszam, może głupie pytanie. Nie mieszkam w PL ostatnie 19 lat, ale jestem z Gdyni i akurat chcialam zrobic przy okazji przyjazdu diagnostykę, ktora miałam zalecona w Hiszpanii. Tylko totalnie nie wiem gdzie i jak to się w PL robi. Byłabym wdzięczna za jakieś tipy 🙏. Czy Gameta jest okej?
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️ -
Ewuszek wrote:Begonka gratuluję !
Mi też czas leci jak szalony od piątku będę już na L4 więc może trochę zwolni oby bo nie jesteśmy jeszcze w ogóle gotowi na drugie dziecko nawet imię nie wybrane 😅 muszę odgrzebać rzeczy po synku. U mnie też już półmetek w przyszły wtorek połówkowe 😱. Jak narazie ciąża przebiega mi spokojnie jedyna rzecz która mnie martwi to guzek w piersi który wykrył mi ginekolog na USG w przyszłą środę mam wizytę u radiologa w tej sprawie.
Rożaaa, Maszonek wybraliście już imiona dla swoich maluszków ? Nam to idzie opornie nic nam się nie podoba jedyne męskie imię które mi się podobało nosi nasz pierwszy syn 🙃Ewa3bit, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
-
Miracle wrote:Dzien dobry dziewczyny, czy w Gamecie robią histeroskopie? Przepraszam, może głupie pytanie. Nie mieszkam w PL ostatnie 19 lat, ale jestem z Gdyni i akurat chcialam zrobic przy okazji przyjazdu diagnostykę, ktora miałam zalecona w Hiszpanii. Tylko totalnie nie wiem gdzie i jak to się w PL robi. Byłabym wdzięczna za jakieś tipy 🙏. Czy Gameta jest okej?
Tak, w Gamecie robią histeriskopię. Musiałabyś do nich zadzwonić i zobaczyć jak to wygląda z terminami i nie wiem jak to wygląda jeśli nie jesteś ich pacjentką. Ja 2 lata temu płaciłam coś koło 2 tys. zł a ceny pewnie poszły w górę.Miracle lubi tę wiadomość
Invicta
2 x IUI 👎
Gameta
3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
3 x AZ w Pl - nieudane 😔
01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl
8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
14 dpt - jest pęcherzyk 👍
26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml
6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
10t3d - CRL 3,41 cm
12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
14t5d - 100g maluszka
19t3d - 220g, dziewczynka 👧
21t5d - 419g, połówkowe ok
23t5d - 560g dziewczynki
28t4d - 1260g dziewczynki
30t3d - 1423g, prenatalne ok
41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗
-
Ewa3bit wrote:Tak, w Gamecie robią histeriskopię. Musiałabyś do nich zadzwonić i zobaczyć jak to wygląda z terminami i nie wiem jak to wygląda jeśli nie jesteś ich pacjentką. Ja 2 lata temu płaciłam coś koło 2 tys. zł a ceny pewnie poszły w górę.
Dziekuje bardzo 🙏Ewa3bit lubi tę wiadomość
21.08.21 Liam 2800g,48cm miłości
28.12.2020-crio transfer 🧚🏻❤️🙏
4.01.2021- 7dpt Beta HCG 22,70 🙏
7.01.2021 - 10dpt Beta HCG 95.40🙏
11.01.2021 - 14dpt Beta HCG 791.40 🙏
20.01.2021- 23 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
Wracamy po rodzeństwo III IVF 🧚🏻
19.08.2024- crio transfer 🧚🏻❤️🙏
27.08.2024- 8dpt Beta HCG 68
29.08.2024- 10dpt Beta HCG 193,7
31.08.2024- 12dpt Beta HCG 512,5
02.09.2024- 14dpt Beta HCG 1586,6
09.09.2024- 21 dpt pierwsze USG Mamy ❤️
15.10.2024- Jestem dziewczynką 🎀
🧚🏻“Om Hreem Yoginim Yogini Yogeswari Yoga Bhayankari Sakala Sthavara
Jangamasya Mukha Hridayam Mama Vasam akarsha Akarshaya Namaha!””🧚♀️ -
Talka wrote:Czy w Gamecie zawsze dzwonią w 6 dobie po punkcji czy jeśli coś pójdzie nie tak i zarodki padną to zadzwonią wcześniej?
Moje padły po trzeciej i nie zadzwonili ale nie wiem czy to standard.👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
🧑🏻🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna
Starania od 2020
2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔
Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
2.04. Transfer nieudany
26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔 -
Begonka gratulacje ❤️ dużo zdrówka dla Was 😘❤️😘
W poniedziałek byłam na wizycie u dr prowadzącej i mała rosnie prawidłowo , ma już 400 g . W poniedziałek USG drugiego trymestru .
Dostałam skierowanie do poradni patologii ciąży w UCK , bo mam cukrzycę ciążową na insulinie i nie wiedziałam , że to jest wskazanie do CC i to przed terminem porodu. Prawdopodobnie będę miała tą CC w UCK , poprzednio synek też był przez CC w UCK , ale był ułożony pośladkowo no i ja miałam tą masywną zakrzepicę 🤦🏻♀️.
Teraz przynajmniej powinnam mieć pewność , że mi wyznacza termin i przyjmą mnie napewno w UCK .
Co do imienia , ja miałam imię dla drugiego synka wybrane , a że będzie córeczka ….. to kompletnie nie wiem , miałam jakieś pewniaki , ale nagle przestały mi się podobać .
Dam sobie jeszcze troszkę czasu .
Ewuszek mocno zaciśnięte kciuki za same dobre wiadomości w przyszłym tygodniu ❤️😘🤞😘
Talka , trzymam mocno kciuki 🤞😘❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca, 21:14
Begonka, Trinity_Nea lubią tę wiadomość
84r
Starania od 2015
niepłodność idiopatyczna
2019 r - 3 IUI
2020 VI start IFV któtki protokół
VII pick up 3MII - 3 ❄❄❄ 4.1.1 i 2x 3.2.2
1 FET 1.09.20-> 6dpt- bhcg 39,87->17dpt- USG pęcherzyk ciążowy 6,1 mm-> 23dpt- beta 13554,96
31dpt ❤
05.2021 nasz skarb jest z nami 🩵
2x3.2.2
2 FET 01.2024-> 8dpt bhcg 73,9-> 10 dpt 193 ->17 dpt pęcherzyk ciążowy 8,4 mm-> 29dpt bhcg 26075 -
Cześć dziewczyny Gratuluję wszystkim Mamusiom! ❣️ To cieszy naprawdę 🥰 Dużo zdrówka dla Was i Maluszków 👶😊
My zmieniliśmy lekarza, wybraliśmy doktora S, Niebo a Ziemia.. wreszcie czuję, że wiem, co robimy i po co to robimy 💪
Niestety czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia jajowodu (wodniak nadal) Czy któraś z Was przeszła taki zabieg? Jestem lekko przerażona, ale też zmotywowana..
Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..
Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..
Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶🌫️
Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu?Starania od 2020
Diagnoza: wodniak jajowodu
Gameta Gdynia od 2024
08.2024-> laparoskopia,
obustronne usunięcie jajowodów 😢
10.2024 -> IVF
26.10: Stymulacja: gonal, mensinorm,
orgalutran
6.11-> Punkcja, 4 🥚
11.11 🇵🇱 -> ET 4.1.1 ⛔️
12.12 ✨️-> FET 4.1.2
8dpt ⏸️ beta 78.11
11dpt beta 265.60 -
MaDi- niestety na ludzką głupotę i ignorancję nic nie poradzisz. Nie wiem jakie macie relacje, ale ja bym w takiej sytuacji powiedziała to, co napisałaś (że Ty zasuwałam za nie, żeby pomóc i to, że skoro im ciąża przyszła łatwo, to nie mają pojęcia z czym się mierzysz, co przeżywasz i że liczyłaś na choć w połowietakie wsparciejakie im dałaś).
Trzymaj sięMaDi, Ewa3bit lubią tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Ja ze swojej strony obserwuję, że nawet najbardziej empatyzujące ze mną osoby, przyjaciele czy rodzina, nie są w stanie prawdziwie zrozumieć przez co przechodzimy jako staraczki. Być może za mało się jeszcze o tym rozmawia otwarcie z jakim bólem fizycznym i psychicznym wiąże się leczenie niepłodności. Kiedy opowiadam przyjaciółkom jak przebiegają procedury to wyglądają na zaskoczone.
Ja jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że teoretycznie wszystko u mnie w porządku, jajowody drożne, oba jajniki sprawne. Trochę martwi mnie brak diagnostyki, czasem chciałoby się znać przyczynę stanu rzeczy. Mąż ma słabe parametry nasienia i jest od niedawna na lewotyroksynie (TSH > 6), ale dr Ś i Cz zawsze powtarzają że wyniki są wystarczające do IUI/IVF Czytając stopki niektórych z Was łzy się kręcą w oczach jak wiele musiałyście przejść, jak dużo to musiało każdą z Was kosztować. Podziwiam każdą z Was.
My wracamy do Gamety w lipcu. Zrobiliśmy przerwę w marcu, po 3 nieudanych IUI na cyklu naturalnym i 1 IVF (długi protokół). Jesteśmy pacjentami dr Ś od 08.2023 r. Wcześniej dr Sz w Invicta Gdynia, zrezygnowaliśmy bardzo szybko. Tym razem mamy zalecenie krótkiej agresywnej stymulacji, brzmi pewnie gorzej niż to wygląda w rzeczywistości.
Trzymam kciuki za Was wszystkie i bardzo się cieszę szczęściem wszystkich dziewczyn, którym się powiodłoStokrotka92, Trinity_Nea, Mośka, MaDi, Ewa3bit lubią tę wiadomość
♀️ 88 wszystko ok, AMH 1.27, jajowody drożne
♂️ 87 niedoczynność tarczycy, żylaki powrózka 3st, morfologia 2%
Kariotypy ok
Starania od 2021
05.23 Invicta Gdynia
08.23 - zmiana na Gamete
09.23 - 11.23 - 3 x IUI 👎
12.23 - start pierwszej procedury IVF, długi protokół
01.24 - punkcja 9 oocytów -> 1 ❄️ 4.1.2
02.24 - FET beta 0
07.24 start drugiej procedury IVF, krótki protokół
19.07 - punkcja, przedwczesna owulacja, z 20 pęcherzykow 7 oocytow -> 1 ❄️ 4.2.3
13.08 FET 7tc 💔 -
MaDi wrote:Cześć dziewczyny Gratuluję wszystkim Mamusiom! ❣️ To cieszy naprawdę 🥰 Dużo zdrówka dla Was i Maluszków 👶😊
My zmieniliśmy lekarza, wybraliśmy doktora S, Niebo a Ziemia.. wreszcie czuję, że wiem, co robimy i po co to robimy 💪
Niestety czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia jajowodu (wodniak nadal) Czy któraś z Was przeszła taki zabieg? Jestem lekko przerażona, ale też zmotywowana..
Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..
Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..
Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶🌫️
Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu?
Bardzo przykre, co Cię spotyka w pracy. Nie dość, że jest to trudny okres to jeszcze brak zrozumienia w otoczeniu to dodatkowy stres.
Mam wizytę u S. na 27.06, a wcześniej u genetyka, chcemy zacząć procedurę IVF w lipcu - to będzie nasza pierwsza. Wcześniejsze próby się niestety nie powiodły.MaDi lubi tę wiadomość
♒👩33 l ❤♏🧑35 l
starania od 2018
2020 - poronienie zatrzymane (9 tc)
2020 - cb
2021 - cp (jajnikowa)
2022 - cb
3xIUI - 2023 - cb
06.2024 - IVF
pobrano 10 kumulusów - 8 prawidłowych komórek - 3 zarodki, przebadane (2 x 4.1.1 i 1 x 4.2.2)
01.10.2024 - transfer (4.1.1.)
6 dpt cień cienia
8 dpt beta: 93,50 (blada kreska)
10 dpt 226,00
13 dpt 987,6
18 dpt pęcherzyk w macicy
29 dpt CRL 7,2 mm i ❤
11tc+6 CRL 52,1 mm i ❤ 171 -
MaDi wrote:Cześć dziewczyny Gratuluję wszystkim Mamusiom! ❣️ To cieszy naprawdę 🥰 Dużo zdrówka dla Was i Maluszków 👶😊
My zmieniliśmy lekarza, wybraliśmy doktora S, Niebo a Ziemia.. wreszcie czuję, że wiem, co robimy i po co to robimy 💪
Niestety czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia jajowodu (wodniak nadal) Czy któraś z Was przeszła taki zabieg? Jestem lekko przerażona, ale też zmotywowana..
Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..
Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..
Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶🌫️
Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu?
Bardzo mi przykro że spotkasz się z takimi zachowaniami ludzi z pracy. Ale myślę że nie zrozumie nas ten kto nigdy w takiej sytuacji nie był... Oczywiście nie jest to usprawiedliwieniem dla takich zachowań.
My jesteśmy po pierwszej wizycie u doktora Ś., czekamy na wyniki badań genetycznych męża i w lipcu ruszamy z pierwszą procedurą. Całą wirusówkę mamy już zrobioną. Mamy iść krótkim protokołem. Nie mogę się już doczekać 🥹MaDi lubi tę wiadomość
-
Chomik_mandżurski wrote:Ja ze swojej strony obserwuję, że nawet najbardziej empatyzujące ze mną osoby, przyjaciele czy rodzina, nie są w stanie prawdziwie zrozumieć przez co przechodzimy jako staraczki. Być może za mało się jeszcze o tym rozmawia otwarcie z jakim bólem fizycznym i psychicznym wiąże się leczenie niepłodności. Kiedy opowiadam przyjaciółkom jak przebiegają procedury to wyglądają na zaskoczone.
Ja jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że teoretycznie wszystko u mnie w porządku, jajowody drożne, oba jajniki sprawne. Trochę martwi mnie brak diagnostyki, czasem chciałoby się znać przyczynę stanu rzeczy. Mąż ma słabe parametry nasienia i jest od niedawna na lewotyroksynie (TSH > 6), ale dr Ś i Cz zawsze powtarzają że wyniki są wystarczające do IUI/IVF Czytając stopki niektórych z Was łzy się kręcą w oczach jak wiele musiałyście przejść, jak dużo to musiało każdą z Was kosztować. Podziwiam każdą z Was.
My wracamy do Gamety w lipcu. Zrobiliśmy przerwę w marcu, po 3 nieudanych IUI na cyklu naturalnym i 1 IVF (długi protokół). Jesteśmy pacjentami dr Ś od 08.2023 r. Wcześniej dr Sz w Invicta Gdynia, zrezygnowaliśmy bardzo szybko. Tym razem mamy zalecenie krótkiej agresywnej stymulacji, brzmi pewnie gorzej niż to wygląda w rzeczywistości.
Trzymam kciuki za Was wszystkie i bardzo się cieszę szczęściem wszystkich dziewczyn, którym się powiodło
Tak szczerze to Ś zawsze Ci powie że wyniki są wystarczające. On raczej nie będzie diagnozował tylko będzie chciał robić kolejne transfery. Jeśli jest łatwy przypadek fajnie, jeśli nie to szkoda czasu tylko.👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
🧑🏻🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna
Starania od 2020
2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔
Styczeń 2024 - start procedury ivf, krótki protokół ovaleap+mensinorm
30.01.2024 - punkcja, 8 dojrzałych 🥚 zapładniamy 6, mamy 1 ❄️ 4.2.2
2.04. Transfer nieudany
26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔 -
MaDi wrote:
Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..
Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..
Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶🌫️
Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu?
Mnie może nie, bo nikomu nie mówiłam, ale jest u mnie dziewczyna w pracy która uczciwie powiedziała, że podchodzi do IVF i będzie potrzebowała 2 tygodnie zwolnienia.. wszyscy o tym gadali i nawet zaczęli szukać już za nią kogoś do pracy, jeszcze przed tym 2tygodniowym zwolnieniem. Niestety to było około 1,5 roku temu a ona dalej tu jest..
Dlatego ja wolę żeby w pracy nikt nie wiedział.
MaDi lubi tę wiadomość
Starania od 2021r.
Ona: 32l,
❌ MTHFR-hetero, PAI-1 hetero, torbiel 2cm na jajniku- endometrioza, hashimoto
✔️AMH 3,2, hormony w normie, kariotyp, V Leiden, VR2,
On: 32l,
❌ żylaki powrózka nasiennego II stopnia, niska koncentracja 2,5mln/ml , morfologia 2%, fragmentacja 37%, wysoka prolaktyna,
✔️kariotyp, CFTR,
I IVF
10.23 > 2x🥚jedna się zapłodniła -> transfer po 48h-> 💔
01.24- histeroskopia, usunięty polip
II IVF
06.24 > 9 🥚 > 6 zapłodnionych > 1 ❄️ po pgt
09.24 transfer - ❌ ciąża o nieznanej lokalizacji -
aleks.123 wrote:Tak szczerze to Ś zawsze Ci powie że wyniki są wystarczające. On raczej nie będzie diagnozował tylko będzie chciał robić kolejne transfery. Jeśli jest łatwy przypadek fajnie, jeśli nie to szkoda czasu tylko.
Nie zgodzę się z Tobą. On wyważa kiedy jego zdaniem trzeba szukać, a kiedy szkoda czasu i pieniędzy.
Na nas miał nieco inny pomysł niż my sami- sugerował od razu KD, ale uszanował naszą wolę- jeszcze jedna próba z moimi komórkami i przyłożył się do tego bardzo.
Ostatecznie i tak wyszło na jego, bo Córcia z KD🤣Ewa3bit lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
MaDi wrote:Cześć dziewczyny Gratuluję wszystkim Mamusiom! ❣️ To cieszy naprawdę 🥰 Dużo zdrówka dla Was i Maluszków 👶😊
My zmieniliśmy lekarza, wybraliśmy doktora S, Niebo a Ziemia.. wreszcie czuję, że wiem, co robimy i po co to robimy 💪
Niestety czeka mnie jeszcze zabieg usunięcia jajowodu (wodniak nadal) Czy któraś z Was przeszła taki zabieg? Jestem lekko przerażona, ale też zmotywowana..
Drugie pytanie- czy któraś z Was doświadczyła złego traktowania w pracy, z powodu leczenia? Cóż, zwierzyłam się nieopatrznie i nagle dziewczyny w pracy zaczęły utrudniać.. Pojawiły się komentarze typu: ,,Bo ciebie tu zaraz nie będzie " .. Docisnęło mnie to, pamiętam gdy koleżanki się starały, a ja zasuwałam ,, ku chwale Ojczyzny " , aby one spokojnie mogły zająć się sobą, a teraz takie coś.. Staram się to ignorować, ale tak po ludzku przykro i trochę szok, że można w ten sposób postępować..
Tutaj na tej grupie widzę ogrom wsparcia i empatii, a jednocześnie właśnie np. w pracy widzę, że osoby, które nie musiały długo się starać ani leczyć, w istocie często nie rozumieją z czym się mierzymy, my staraczki..
Takie wieczorne rozmyślania 🤔😶🌫️
Czy są tu dziewczyny, które planują przejść procedurę w lipcu lub sierpniu?AMH -0,62
IO
Nasienie OK
Starania 12 miesięcy
Punkcja 01.06.24 r.-6 komórek ,jedna nadawała się do zapłodnienia 🥹 -
Trinity_Nea wrote:Nie wiem jak jest z AZ... Poza tym, że o niebo taniej😉
U nas AZ to byłby kolejny krok. Udało się z KD, więc mąż ma geny, a ja (genów kilka %) miałam upragnioną ciążę i karmienie piersią- ot, sprawiedliwie😉
Jeśli chodzi o KD, to bardzo mocno polecany jest Reprofit w Czechach. Zobacz wątek "In vitro z komórką dawczyni".
Cenowo ponoć podobnie jak u nas. Ogarniają wszystko na 2 wizytach (1-badanie Ciebie, oddanie nasienia oraz 2- transfer), reszta mailowo/konsultacje online. A przygotować Cię i robić kontrole może lekarz w Pl. Dziewczyny tam bardzo zadowolone
Skąd twoje geny (kilka proc. O których piszesz) jeśli mieliście kd?Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Trinity_Nea wrote:U mnie wszystko w stopce.
Ostatni (4) transfer, z którego mamy nasz Cud, był z KD.
Zawsze były cykle sztuczne.
Jeśli chcesz jeszcze coś wiedzieć, śmiało pytaj.
Dziękuję ❤️
Ok☺️
Bardzo się cieszę za Was. Dużo zdrówka i żeby wszystko było dobrze 😘