Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Mokka, tak, u mnie było to samo, Tzn w opisie mam tak ; " Przepływ na zastawce trójdzielnej nieprawidłowy ( fala wsteczna)"
Byłam dosłownie posrana, bo to właśnie byla jedna z wad markerów chromosomalnych..
Skończyło się na szczęście dobrze, ok 20tyg. Byłam u echokardiografa( w Gamecie dr.Długosz- polecam) i okazało się że wads się cofnęła..ale do końca ciąży byłam posrana bo bałam się strasznie ZD, i żałuje że.nie zrobiłam Nifty..byłabym spokojniejsza.
Także zrób dla swojego świętego spokoju.mokka lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Czara wrote:Zajrzałam aż do swojego wyniku pappa info ciekawe, ryzyko obliczał mi tez doktor G. U mnie najpierw wyszło 1:599, po skorygowaniu 1:11000. Mimo to i tak zrobiłam nifty. Na wynik czeka się 11 dni roboczych, ja miałam na mailu po 8. Z tym ze po drodze były jeszcze święta i sylwester wiec tych dni wolnych było sporo i rozłożyło się to w czasie.
Mysle, ze doktor G jest bardzo, bardzo dokładny i jak tak patrzę to u każdej z nas coś znalazł. Postaraj się proszę nie stresować. Dla swojego dziecka. Guziczek dalej był?
Nika, pessar zakładają chyba od 25 mm wiec jeszcze trochę masz zapasuMysle, ze jutro w usg dopochwowym wyjdzie dłuższa. Ale przy skracającej się szyjce niestety trzeba się oszczędzać. Bierz zwolnienie z pracy, nogi w górę i ruszaj tylko dwoma palcami - jednym by wydawać mężowi polecenia, a drugim przerzucać kanały
Wzięłam sobie na poważnie to odpoczywanie - zrobiłam sobie wolne... i cały dzień leżę z kom0uterem i robię rzeczy do pracy. Ale na leżącoNiech sobie szyjka odpoczywa po wczorajszym lataniu po lekarzach, a co. Może cudownie się wydłuży od tego jednego dnia dobroci
Ja bym chyba wolała, żeby mi coś na to założyli wcześniej, niż żebym potem miała latać co 2 tyg do doktora i sprawdzać czy się nie skraca i czy nie jest za późno na cokolwiek.
Ale zobaczymy, co jutro powie doktor
Rany, mam nadzieję że nie będzue w swoim sarkastycznym nastroju. Wiecie, ja czasem nie wiem, czy on mówi serio, czy mówi z ironią i chodzi o coś zupełnie innego niż powiedział. Ciażowym mózgiem tego nie ogarniam i potem zastanawiam się, co doktor miał na myśli -
Mokka ja tez mysle ze wszystko bedzie dobrze, inne markery te wazniejsze madz ujemne. Zrobisz nifty, bedziesz spokojna i bedziesz cieszyc sie ciaza.
mokka lubi tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Malyprosiaczek wrote:Aleksandra ja miałam taki przypadek jak Ty. Jeden jajowod njedrozny, a owulka tylko po niedroznej stronie. Zapisałam się do dr Cz. który na 1 wizycie przepisal mi clo. Za pierwszym razem urosły mi 3 jajeczka po niedroznej stronie więc dał mi dokumenty na in vitro i miałam zdecydować czy podejmuje się in vitro czy chce próbować dalej z clo. Ze względu na to, że to był pierwszy raz z tymi tabletkami to in vitro jeszcze musiało poczekać. W kolejnym miesiącu czyli w 2 miesiącu przyjmowania clo urosły mi jajeczka po drożej stronie. Dostałam zastrzyk i właśnie siedzę i karmie mojego synka
dr Cz też za dużo nie mówił, ale mi to nie przeszkadza bo co chciałam wiedzieć to wiedziałam. Ogólnie to polecam Cz, ale ja akurat nie mam porównania z innymi lekarzami
Ja właśnie jestem na CLO, ale nadal tylko rośnie po niedrożnej stronie. Pocieszam się ( a raczej małżonek mnie pociesza), że w końcu zacznie rosnąć.
Może to też kwestia leków- liczę mocno na dr Ś i jakieś wskazówki w tym temacie.
Ale takie przypadki jak Twój dają jeszcze większą wiarę, że trzeba być dobrej myśliStarania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
Alexxandra, ja też mam owu z tylko jednej strony od zawsze. Mój lewy jajnik jest jakiś lewy i zmobilizowały go do akcji dopiero końskie dawki lametty. W każdym razie da się zrobić tak, żeby nawet leniwy jajnik coś z siebie dał
-
nick nieaktualnyJa tez miałam owulacje tylko z jednego jajnika, lewego. Rok temu ciąża pozamaciczna w lewym jajowodzie, we wrześniu po inseminacji tez podejrzenie cp, bo coś było w jajowodzie, ale nie wiem co, prawdopodobnie wodniak. Ile się naplakalam w tym szpitalu. Nie chciałam kolejnych prob z lewego jajnika... A na monitoringach tylko on był aktywny. Kolejny cykl niespodzianka - ciąża z owulacji z prawego jajnika. Ale zanim się dowiedziałam ze z prawego, ile stresu się najedliśmy... Bo mnie cały czas lewa strona bolała.
-
StaraczkaNika wrote:Alexxandra, ja też mam owu z tylko jednej strony od zawsze. Mój lewy jajnik jest jakiś lewy i zmobilizowały go do akcji dopiero końskie dawki lametty. W każdym razie da się zrobić tak, żeby nawet leniwy jajnik coś z siebie dał
A przed lametta brałeś coś innego?
Oj to super! czyli jednak da się pobudzić!
Te lewe jajniki są jakieś oporne rzeczywiścieStarania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
mokka wrote:Cześć dzewiczyny, przepraszam, ze wczoraj się nie odezwałam, ale nie byłam w stanie myśleć, żyć.
Po krotce, badanie długie, dokładne - super. Niestety jest problem, a mianowicie fala zwrotna. Czy któraś z Was coś takiego miała? Kość nosowa obecna, nt-1,8.
W czwartek robię nifty, w piątek idę na drugie usg.
Doktor wyliczył mi ryzyko dla trisomii 21 - 1:416 ( dla wieku 1:960, coś około- dokładnie nie pamietam). Zrobiłam po wizycie pappe, nowe ryzyko to 1:2560, ale czekam na maila z nowym wynikiem, ponieważ ten podał mi prez telefon na gorąco.
Już sama nie wiem czy nowy wynik jest Ok czy zły. Wczoraj do nocy czytałam internety, wiem jednego - nie jestem gotowa na dziecko, które wymagałoby szczególnej opieki. Siedziałabym przy nim i cały czas płakała. Taki mam charakter.
Czy Wy dziewczyny macie jakieś doświadczenie z fala zwrotna ? Czy znacie jakiegoś kardiologa od dzidz w brzuszku ?
Mokka, znam dwie pary, które mniej więcej w jednym czasie spodziewały się dzieci. U jednych było duże ryzyko trisomi, u drugich minimalne. Wyobraź sobie, że dziecko z dobrymi wynikami urodziło się chore, a to gdzie rodzice byli przygotowani do narodzin chorego dziecka - zdrowe.02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
alexxandra_aa wrote:A przed lametta brałeś coś innego?
Oj to super! czyli jednak da się pobudzić!
Te lewe jajniki są jakieś oporne rzeczywiście
Potem zmieniłam dietę i zaczęłam brać różne suple i pierwszy raz od nie wiem kiedy udało się mnie wystymulować tak, że miałam owu przed 30 dc. Najpierw brałam clo 1 cykl. Ale clo źle działało na endometrium, więc zaczęły się eksperymenty z lamettą i dopiero potrójna dawka dała taki efekt że i na lewym jajniku był pęcherzyk (+ 2 na prawym). Myślę że dieta i suple też pomogły jakoś uwrażliwić się na leki, bo wcześniej stymulacja tabletkami nie działała, a na powtarzanie stymulacji gonadotropinami nie bardzo nas było stać i w sumie traciliśmy nadzieję. Schudłam 22 kilo (a co, pochwalę się, zanim wszystko wróci) -
lena7 wrote:Mokka, tak, u mnie było to samo, Tzn w opisie mam tak ; " Przepływ na zastawce trójdzielnej nieprawidłowy ( fala wsteczna)"
Byłam dosłownie posrana, bo to właśnie byla jedna z wad markerów chromosomalnych..
Skończyło się na szczęście dobrze, ok 20tyg. Byłam u echokardiografa( w Gamecie dr.Długosz- polecam) i okazało się że wads się cofnęła..ale do końca ciąży byłam posrana bo bałam się strasznie ZD, i żałuje że.nie zrobiłam Nifty..byłabym spokojniejsza.
Także zrób dla swojego świętego spokoju.
Lena, przywracasz wiarę ! Ja właśnie od wczoraj chodzę posrana. Jutro jadę na to nifty. Myślałam już o amino nawet, ze zrobię.nie wiem czy na wizytę u echokardiologa nie za wcześnie ? W sumie mogę spróbować.
Czara, jak to dr S stwierdził „guziczek” nadal jestLunitari lubi tę wiadomość
-
mokka wrote:Lena, przywracasz wiarę ! Ja właśnie od wczoraj chodzę posrana. Jutro jadę na to nifty. Myślałam już o amino nawet, ze zrobię.nie wiem czy na wizytę u echokardiologa nie za wcześnie ? W sumie mogę spróbować.
Czara, jak to dr S stwierdził „guziczek” nadal jestStarania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
StaraczkaNika wrote:U naprologów brałam clo przez 2 cykle i aromka tez 2 cykle i dupa, nie było owu
Potem zmieniłam dietę i zaczęłam brać różne suple i pierwszy raz od nie wiem kiedy udało się mnie wystymulować tak, że miałam owu przed 30 dc. Najpierw brałam clo 1 cykl. Ale clo źle działało na endometrium, więc zaczęły się eksperymenty z lamettą i dopiero potrójna dawka dała taki efekt że i na lewym jajniku był pęcherzyk (+ 2 na prawym). Myślę że dieta i suple też pomogły jakoś uwrażliwić się na leki, bo wcześniej stymulacja tabletkami nie działała, a na powtarzanie stymulacji gonadotropinami nie bardzo nas było stać i w sumie traciliśmy nadzieję. Schudłam 22 kilo (a co, pochwalę się, zanim wszystko wróci)
Nika- 22 kg wow! Co za piękny wynik:)
W przyszłym tygodniu zapisałam się do dietetyka, aby ułożył mi diete pod PCOS. Mąż się ze mnie śmiał, ale właśnie przeczytałam mu Twoj post i niedowiarek uwierzył, że wszystko ma znaczenie.
U mnie CLO od 4 cykli- ale działa tylko na jeden jajnik. Ale endomertium ładne i pewnie dlatego narazie mi nie zmieniają.
A co z suplementów polecasz?Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
Eszkilu wrote:A czymże jest ten „guziczek” wg doktora, bo pierwsze słyszę takie określenie
Eszkilu, dr S określił tak płeć dzidzi jako chłopcaEszkilu, lena7 lubią tę wiadomość
-
Aleksandra ja po ciąży pozamacicznej chodziłam 1,5 roku do lekarza na monitoring. Ciągle miałam owu po niedroznej stronie (lewej). Myslalam że pi takim czasie nic się nie uda już, ale dr Cz zdzialal cuda
a raczej clk także spokojnie, niedługo uda się
-
alexxandra_aa wrote:Nika- 22 kg wow! Co za piękny wynik:)
W przyszłym tygodniu zapisałam się do dietetyka, aby ułożył mi diete pod PCOS. Mąż się ze mnie śmiał, ale właśnie przeczytałam mu Twoj post i niedowiarek uwierzył, że wszystko ma znaczenie.
U mnie CLO od 4 cykli- ale działa tylko na jeden jajnik. Ale endomertium ładne i pewnie dlatego narazie mi nie zmieniają.
A co z suplementów polecasz?
Suplementowałam też wit D, magnez i wapń.
Przez pewien czas brałam NAC, ale w końcu zastąpiłam metformaxem.
A zeby mi od tego wszystkiego wątroba ne siadła to też cholina i korzeń mniszka/ostropest -
mokka wrote:Czara, jak to dr S stwierdził „guziczek” nadal jest
Żadnych guziczków nie widziałam
Buahaha, będzie taka jak ja!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 20:25
-
StaraczkaNika wrote:Najlepiej mi pomagały napary z piwonii i lukrecji na obniżenie androgenów- pięknie mi zaczęły po tym spadać. Fajnie podziałała na mnie Ashwaghanda - mieliśmy więcej energii. Pilnowałam też endo i brałam Dong Quai i piłam heratki z liści malin i koniczyny (pomaga na ukrwienie macicy). Do tego obowiążkowo inozytol. Brałam też chrom - niby obniża apetyt, ale to chyba ściema.
Suplementowałam też wit D, magnez i wapń.
Przez pewien czas brałam NAC, ale w końcu zastąpiłam metformaxem.
A zeby mi od tego wszystkiego wątroba ne siadła to też cholina i korzeń mniszka/ostropest
Lista zrobiona- ruszam na zakupy:)
Jeszcze tylko apkę jakąś na komórkę trzeba ściągnąć, coby to wszystko w ciągu dnia pilnować
Dziękuję !
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
Malyprosiaczek wrote:Aleksandra ja po ciąży pozamacicznej chodziłam 1,5 roku do lekarza na monitoring. Ciągle miałam owu po niedroznej stronie (lewej). Myslalam że pi takim czasie nic się nie uda już, ale dr Cz zdzialal cuda
a raczej clk także spokojnie, niedługo uda się
I właśnie takie wpisy powodują, że mimo zwątpienia wraca nadzieja:)
Oby i u mnie tak było!kinga27.30 lubi tę wiadomość
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
nick nieaktualnyJa już po wizycie, prawdopodobnie ostatniej już. Szyjka krótka, mały nisko. Nawet nie zapisywałam się na następną wizytę. Jeśli 21 bede jeszcze w ciąży to mam przyjść 22, ale doktor raczej w to nie wierzy... Skurcze na ktg jak to powiedział „porządne”.
Kurcze, chciałabym jeszcze z tydzień, półtora wytrzymać... żeby młody wazyl te 3 kg.