X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazdy posiew to 2,3 dni na ogół...do Gamety nie chce mi sie jechać z taką " bzdurą " a wizyte na nfz w przychodni mam 5 lipca wiec późno..

  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam na wizycie, mamy dwa jajeczka po jednym na każdej stronie. Ale jutro mam zrobić zastrzyk, chyba się posikam ze strachu ;)

    StaraczkaNika, Lunitari, Eszkilu, Czara, kinga27.30, Aśka32, Stokrotkaaaa, lena7 lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KoniczynkaNaSzczęście wrote:
    Nawet jak sie nie jest pacjentem Invicta?
    Musze zrobić pilnie posiew i nie mam pomyslu...
    Czeka mnie hsg a tu infekcja sue kluje...
    Tak poprostu z ulicy idzie się do tego punktu pobierania na końcu korytarza (bo invikcia ma 2 punkty - 1 normalny i jeden dla ciężarnych. No i tam najpierw do rejestracji opłacić, a potem obok i na fotelik. A fotel tam mają taki wow, mozna się lęku wysokości nabawić. Wszystko szybko i sprawnie.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 wrote:
    Byłam na wizycie, mamy dwa jajeczka po jednym na każdej stronie. Ale jutro mam zrobić zastrzyk, chyba się posikam ze strachu ;)
    Podwójne szanse :) Obejrzyj sobie najpierw filmiki na youtube z instrukcją jak wbijać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 13:23

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika fajny suwaczek! :-) W końcu nie muszę liczyć który to tydzień Ciąży u Ciebie :-P

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Tak poprostu z ulicy idzie się do tego punktu pobierania na końcu korytarza (bo invikcia ma 2 punkty - 1 normalny i jeden dla ciężarnych. No i tam najpierw do rejestracji opłacić, a potem obok i na fotelik. A fotel tam mają taki wow, mozna się lęku wysokości nabawić. Wszystko szybko i sprawnie.

    Dobrze wiedzieć. Dzieki!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena7 wrote:
    Nika fajny suwaczek! :-) W końcu nie muszę liczyć który to tydzień Ciąży u Ciebie :-P
    Właśnie ;)

  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Podwójne szanse :) Obejrzyj sobie najpierw filmiki na youtube z instrukcją jak wbijać
    Oby :) oo to bedziemy oglądać, bo chyba wole zeby mąż zrobił ;p

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena7 wrote:
    Nika fajny suwaczek! :-) W końcu nie muszę liczyć który to tydzień Ciąży u Ciebie :-P
    Dzięki, no właśnie było to nieczytelne i zmieniłam. A że wg. usg prenatalnego moje małe wyprzedza OM o 7-8 dni, to mam nadzieję wycelować w mikołajki - ładny bym miała prezent ;)
    Ale tu mam ciągle termin z OM, bo owulacji na bank nie miałam wcześniej, a raczej 2 dni później niż 14 dc. Także możee później maluch zwolni i wyrówna.

    A jak u Ciebie? Lena ładnie rośnie? Daje mamie pospać? Hihi, zaczynasz już myśleć o następnym? ;)

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 wrote:
    Oby :) oo to bedziemy oglądać, bo chyba wole zeby mąż zrobił ;p

    Dasz radę :) Mi się ręce spociły, jak robiłam sama pierwszy zastrzyk :) Kolejne już szły jak u "starej wyjadaczki" :P
    KCIUUUKI :)

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 wrote:
    Oby :) oo to bedziemy oglądać, bo chyba wole zeby mąż zrobił ;p
    Hehe, mój ucieka z pokoju jak widzi ze szykuję zastrzyk i spirytus ;) (a teraz biorę heparynę, więc mam tę przyjemność codziennie) - że niby akurat musi do łazienki czy coś zrobić gdzie indziej ;)
    A tak serio - najmniej boli, jak się robi samej, jednak inna osoba tak nie wyczuje. Ja sobie wstrzykiwałam sama ovitrelle i pregnyl - te najlepiej robić w najtłustszą część brzuszka - z 5-7 cm od pępka, i pod skosem, bo to ma być domięśniowo. Wymacaj sobie brzuch - ile jest skóry i tłuszczyku, a dzie jest już twardo i dostosuj skos - chudziny mogą pod większym skosem, żeby nie weszło za głęboko, a pulchniejsze pod mniejszym kątem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 14:29

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, zastanawiasz się czy nie pomęczyć doktora o inseminacje w wakacje? Tak sobie mysle, ze w lipcu zaczynasz brać steryd i moze warto zwiększyć swoje szanse jak już taki syf się bierze :( Tym bardziej, ze w nieskończoność tego łykać nie można. Pamiętaj, ze wiele badań mogą zrobić za darmo honorowi dawcy krwi wiec to naprawdę spora oszczędność.

  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara, myślałam o tym.
    Zastanawiam się, czy nie spróbować na 2-3 stymulacjach naturalnych (w trakcie zbijania NK) i wtedy jak już będą na odpowiednim poziomie - uderzyć w 2-3 IUI. Jak to nie pomoże to chyba zdecydujemy się w przyszłym roku na IVF (M już przebąkuje, że jest gotowy - hehe jakby ta gotowość w najbardziej znaczącym stopniu zależała od niego :P).
    Przede wszystkim zobaczę czy encorton mi pomoże, bo NK wysokie jeszcze są u mnie. Problem będzie jak nie da rady, wtedy będę musiała się udać do Paśnika, bo wiesz, jakie Suchanek ma podejście :) A to dodatkowo wydłuży moją drogę.

    Póki co, umówiłam się na 9 lipca do Gamety, pod koniec cyklu poprzedzającego stymulację.

    Edit: zwłaszcza, że dr S sam powiedział, że jestem już wzdłuż i wszerz przebadana :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 15:00

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Czara, myślałam o tym.
    Zastanawiam się, czy nie spróbować na 2-3 stymulacjach naturalnych (w trakcie zbijania NK) i wtedy jak już będą na odpowiednim poziomie - uderzyć w 2-3 IUI. Jak to nie pomoże to chyba zdecydujemy się w przyszłym roku na IVF (M już przebąkuje, że jest gotowy - hehe jakby ta gotowość w najbardziej znaczącym stopniu zależała od niego :P).
    Przede wszystkim zobaczę czy encorton mi pomoże, bo NK wysokie jeszcze są u mnie. Problem będzie jak nie da rady, wtedy będę musiała się udać do Paśnika, bo wiesz, jakie Suchanek ma podejście :) A to dodatkowo wydłuży moją drogę.

    Póki co, umówiłam się na 9 lipca do Gamety, pod koniec cyklu poprzedzającego stymulację.

    Edit: zwłaszcza, że dr S sam powiedział, że jestem już wzdłuż i wszerz przebadana :P
    Z tego co piszą dziewczyny na innych wątkach to Paśnik wprowadza immunosupresję na zupełnie innym levelu niż nasza dr Su. Jest to jakaś alternatywa, ale myślę, że się obejdzie i szybko się uda.

    A jakie miałaś miano NK wtedy, kiedy się udało?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2018, 15:18

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem, wtedy się nie badałam w tym kierunku. To było w 2015 r w grudniu. Ale ciąża zatrzymała się w okolicy w okolicy 8tc a tak się ponoć też zdarza przy wysokich NK. Immunologią zaiteresowałam się dopiero pod koniec ubiegłego roku.
    Właśnie dlatego zobaczę na początku sam encorton, a jak nie da rady, to pojadę do Łodzi. Teraz jestem na poziomie 18%.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Nie wiem, wtedy się nie badałam w tym kierunku. To było w 2015 r w grudniu. Ale ciąża zatrzymała się w okolicy w okolicy 8tc a tak się ponoć też zdarza przy wysokich NK. Immunologią zaiteresowałam się dopiero pod koniec ubiegłego roku.
    Właśnie dlatego zobaczę na początku sam encorton, a jak nie da rady, to pojadę do Łodzi. Teraz jestem na poziomie 18%.
    U mnie dr Su. podejrzewała, że w tamtej ciąży NK też mogło skoczyć i przyczynić siè do po poronienia. Coś jej na to wskazywało z opisu badania histopatologicznego. I dlatego kazała mi zbadać NK jeśli zajdę i zgłosić się jak wyjdą >14%. Wyszły 19% i dała mi encorton, a teraz już powolutku z nieho schodzę, chociaż mam ciągnąć na 10 mg jeszcze 5 tygodni. Wychodzi na to, że u mnie Encirton obniżył NK z takiego poziomu podobnego do Twojego na jakiś bezpieczny dla dziecka, bo teraz już niby ten czas kiedy NK mogą paskudzić już mam za sobą, a z maluchem OK. Mam nadzieję, że u Ciebie też szybko podziała.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Czara, myślałam o tym.
    Zastanawiam się, czy nie spróbować na 2-3 stymulacjach naturalnych (w trakcie zbijania NK) i wtedy jak już będą na odpowiednim poziomie - uderzyć w 2-3 IUI. Jak to nie pomoże to chyba zdecydujemy się w przyszłym roku na IVF (M już przebąkuje, że jest gotowy - hehe jakby ta gotowość w najbardziej znaczącym stopniu zależała od niego :P).
    Przede wszystkim zobaczę czy encorton mi pomoże, bo NK wysokie jeszcze są u mnie. Problem będzie jak nie da rady, wtedy będę musiała się udać do Paśnika, bo wiesz, jakie Suchanek ma podejście :) A to dodatkowo wydłuży moją drogę.

    Póki co, umówiłam się na 9 lipca do Gamety, pod koniec cyklu poprzedzającego stymulację.

    Edit: zwłaszcza, że dr S sam powiedział, że jestem już wzdłuż i wszerz przebadana :P
    Kinga ja jeździłam do Pasnika. Przepisał Calcort, jednak co się okazało, dawka była za mała. Pomogła mi dr S, zwiększyła dawkę, zmieniła na encorton. Widziałam, ze zależy jej na tej ciazy.

    Dr paśnik zaproponował szczepienia, ja nie do końca temu ufam, boje się. Nie zawsze przynosi skutek, byłam blisko by się zdecydować, ale czytając dzień i noc internety stwierdziłam, ze to nie dla mnie, tym bardziej dr S mnie w tym utwierdziłz

    Badałas cytokiny ?

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2018, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 wrote:
    Byłam na wizycie, mamy dwa jajeczka po jednym na każdej stronie. Ale jutro mam zrobić zastrzyk, chyba się posikam ze strachu ;)
    Ja codziennie z heparyny robie. Na początku mąż robil, a jak któregoś dnia był w pracy i musiałam zrobić sama, to godzinę siedziałam z tą strzykawką i płakałam. W końcu przełamałam się, zaryczana i od tamtej pory już nie dałam mężowi zrobić sobie zasyrzyku ;) Jednak jak samemu się robi to jest lepsze wyczucie.

    Życzę Wam baaaaaaaardzo owocnego tygodnia!!

    Justyna87 lubi tę wiadomość

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 kciuki :)

    Justyna87 lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do dziewczyn, które biorą/brały sterydy w ciąży i w trakcie staran...czy dr S. przepisywala Wam sterydy w związku z wysokim NK czy mialyscie również dodanie ANA? Ja mam "jedynie" wysokie miano ANA,dr S uznala, że steryd nie jest w moim przypadku konieczny. Gin zdecydowal ze spróbujemy jednak ze sterydem, niestety od 3 cykli bez sukcesu. Juz nawet nie zachodzę :( pęcherzyki, sa owulacje potwierdzone usg, prg ok. Wszystko wskazuje ma imunnologie i te cholerne ana. Padł pomysł wycieczki do Łodzi ale z tego co czytam kończy sie prawie zawsze szczepieniami a ja jakos przekonana nie jestem do tej ryzykownej wg mnie zabawy.? Czy ktoras z Was byla w łodzi, u Pasnika lub Malinowskiego? Nie mam pojęcia co robić...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 17:34

‹‹ 389 390 391 392 393 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ