Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
KoniczynkaNaSzczęście wrote:Ooo...nawet jak nigdy tam tego leku nie bralas? Bo pewnie co innego jak sie lek konczy np...
Ile za to placilas? -
Marysia90 wrote:Staraczka, jestem jakby 12 dpo, bo miałam blastkę transferowaną. Byle do czwartku....
I jak tu rozmnawiając przez telefon z mężem wytrzymać i mu nic nie mówić do połowy następnego tygodnia?wiec....trzymam kciukasy za Ciebie mocno i potem razem
))
tolerancyjna lubi tę wiadomość
LAURA -
Hałasianka, trzymam kciuki, żeby poszło gładko, sprawnie i z efektem
Ale nie robisz tego w Gamecie, prawda?
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Marysia90 wrote:Hałasianka, trzymam kciuki, żeby poszło gładko, sprawnie i z efektem
Ale nie robisz tego w Gamecie, prawda?
( chyba ze na priv to ci opowiem bo laski juz tu się zanudzają tym na pewno;) i robię w INVICTA
trzymam kciukasy mocno i będziemy się potem wymieniać nowinkami brzuchowymi;) chętnie będę z Tobą w "parze "haha
p.s nie wiesz nic o tym łączeniu Gonapeptylu i Menopur?pisałam wczesniej ale chyba nikt nie jest w temacie a jak miałas transfer to na pewno przeszłaś tą samą drogę
LAURA -
Hałasianka, ja pytałam dr Ś. o ten gonapeptyl i powiedział, że on działa na wyłączenie głowy od hormonów :)brałam go prawie do samego końca stymulacji z menopurem i gonalem f.
-
Dziewczyny, od 3 dni mam dużo (więcej niż zwykle) kremowego śluzu. Dziś jest mój 7 dpo. Czy to efekt wzrostu progesteronu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 12:40
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Hałasianka wrote:Marysiu chodziłam do Gamety prawie 3 lata ale....nei robię tam;) odeszłam bo miałam mega powód..juz nie ma co teraz o tym mówić
( chyba ze na priv to ci opowiem bo laski juz tu się zanudzają tym na pewno;) i robię w INVICTA
trzymam kciukasy mocno i będziemy się potem wymieniać nowinkami brzuchowymi;) chętnie będę z Tobą w "parze "haha
p.s nie wiesz nic o tym łączeniu Gonapeptylu i Menopur?pisałam wczesniej ale chyba nikt nie jest w temacie a jak miałas transfer to na pewno przeszłaś tą samą drogę
Hałasianko, powodów odejścia od Gamety w zasadzie nie chciałabym poznać, bo wszystkich tam lubię, dobrze się tam czuję i chce mieć nadal do nich tak pełne zaufanie jakie mam. Nie chcę nabierac watpliwości co do ich pracy.
Jestem za byciem ze mną w parzeChoć ja narazie nie do końca wbiłam sobie do głowy, że jestem w ciąży... Ciągle się boję i aż dreszcz przechodzi na myśl, że już jutro muszę sprawdzić przyrost tej bety...
Co do gonapeptylu i menopuru nic nie wiem, bo ja akurat nie brałam ani tego ani tego. A jak u Ciebie rosną pęcherzyki?
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Hałasianka wydaje mi się, że gonapeptyl nie pozwala pęknąć pęcherzykom, dzięki niemu mogą spokojnie w całości dotrwać do punkcji i nie ma obaw że dojdzie do owulacji.
Wróciłam do normalności, a przynajmniej tak mi się wydaje. To nie był tylko pms, to było normalnie jakieś załamanie nerwowe. Po tym jak dokładnie miesiąc temu przerwałam stymulację bo wysiedziałam tylko 5 jajek dosłownie popadłam w czarną rozpacz. Najpierw myślałam, że to hormony po zastrzykowe, potem że pms, że jak minie to wszystko wróci do normy. Nic nie wróciło, było gorzej i gorzej. Czarne myśli, rozpacz, żal do całego świata. Płakałam 100 razy dziennie. Wcześniej wydawało mi się, że mnie to nie dotyczy, że jestem silna, że podnoszę się szybko i nawet jak jest źle to nie dopuszczam myśli o przegranej tylko brnę do celu - mam teorię, że nie ma sytuacji bez wyjścia a życie jest za krótkie, żeby je tracić na poddawanie się i popadanie w rozpacz. Nawet kiedy przy płatności za ICSI pani w recepcji zapytała, czy chcę się zapisać do psychologa bo 1 wizyta jest bezpłatnie w pakiecie, to uśmiechnęłam się pod nosem i powiedziałam jej beztrosko, że nie potrzebuję takich rzeczy. A tu nagle taka porażka, nadal nie wiem co się stało, dlaczego tak się czułam. Miałam milion złych myśli na minutę, czułam że za chwilę oszaleję - jakbym biegała w kółko po pokoju, który kręci się wokół własnej osi. Nic nie mówiłam M, może to błąd. Nie pisałam też nic Wam, nie chciałam zanudzać, obciążać jeszcze moją głupotą. Byliśmy w weekend we Włoszech, dodało mi to energii, uspokoiło przede wszystkim natłok myśli, jest dużo lepiej. Ale boję się co będzie dalej, 18 lipca zaczynam krótki protokół. Ehhhh to wszystko jest jakieś dziwne, ciężkie do ogarnięcia...Hałasianka lubi tę wiadomość
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Aśka najważniejsze, że zza chmur wyszło słońce! Nie dziwię się, że przyszło załamanie, bo od długiego czasu byłaś w permanentnym stresie, a nieudany długi protokół był apogeum. W końcu organizm nie wytrzymuje i emocje wybuchają z ogromną siłą. Trzymaj się!PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Aśka32 wrote:Hałasianka wydaje mi się, że gonapeptyl nie pozwala pęknąć pęcherzykom, dzięki niemu mogą spokojnie w całości dotrwać do punkcji i nie ma obaw że dojdzie do owulacji.
No własnie nie wiem do konca bo przed stymulacją brałam przez tydzień sam Gonapeptyl żeby zniszyczyć mój normalny pęcherzyk owulacyjnywięc....trocche mi się to gryzie
LAURA -
Marysia90 wrote:Hałasianko, powodów odejścia od Gamety w zasadzie nie chciałabym poznać, bo wszystkich tam lubię, dobrze się tam czuję i chce mieć nadal do nich tak pełne zaufanie jakie mam. Nie chcę nabierac watpliwości co do ich pracy.
No i bardzo słuśnie;) ja chodziłam do Ś caly czas więc tym bardziej nie będę Ci nic opowiadac;)
Jestem za byciem ze mną w parzeChoć ja narazie nie do końca wbiłam sobie do głowy, że jestem w ciąży... Ciągle się boję i aż dreszcz przechodzi na myśl, że już jutro muszę sprawdzić przyrost tej bety...
Wierzęspokojnie będzie dobrze !!!Grunt to pozytywne myslenie a teraz juz musi byc dobrze i będzie;)
Co do gonapeptylu i menopuru nic nie wiem, bo ja akurat nie brałam ani tego ani tego. A jak u Ciebie rosną pęcherzyki?
chyba ze nie masz invitro i zle zrozumialam;) to sorki
u mnie mam nadzieje że rosną, w piatek idę na monitoringLAURA -
Hałasianka wrote:Nie? robili INvitro bez stymulacji jak to?
chyba ze nie masz invitro i zle zrozumialam;) to sorki
u mnie mam nadzieje że rosną, w piatek idę na monitoring
Nie w sensie, że miałam coś innego. Moooze gonapeptyl był w sumie. Powiem Ci, że ja już sie gubię w tych lekach. Na pewno zamiast menopuru miałam puregon, tyle zapamietałamMiesiąc temu miałam punkcję i na tamta chwile wiedziałam jakie biorę leki i od czego, a dzisiaj już nic nie wiem
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Marysia90 wrote:Nie w sensie, że miałam coś innego. Moooze gonapeptyl był w sumie. Powiem Ci, że ja już sie gubię w tych lekach. Na pewno zamiast menopuru miałam puregon, tyle zapamietałam
Miesiąc temu miałam punkcję i na tamta chwile wiedziałam jakie biorę leki i od czego, a dzisiaj już nic nie wiem
w sumie to nie wazne
najważniejsze ...ze dzidzia teraz będzie rosła;))Marysia90 lubi tę wiadomość
LAURA -
Lenonki masz rację, nie pomyślałam o tym w ten sposób. Stres narastał w miarę oczekiwania na to co się wyklaruje, miałam długi protokół więc długo to trwało. A potem jak pękło to przeżyłam szok co się ze mną dzieje. Dlatego teraz chyba nawet się cieszę, że będzie krótki i szybciej pójdzie. Oby tym razem jajca wystrzeliły. Jakoś to będzie, musi być.
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Halasianko, gonapeptyl to lek który blokuje przysadkę mózgową, tak by nie pękały za szybko pęcherzyki i nie uwolniły oocytów, a menopur powoduje wzrost pęcherzyków.
Marusia, ale fajna beta! To jaka ona jest wysoka, odpowiada moment zagniezdzenia. Im później, tym wynik będzie nizszy.
Aśka, fajnie że już jest lepiej, każda z nas miewa/ła takie momenty, życie jest okrutne, ale kto jak nie my kobiety damy sobie z nim radę? Pomysl jakby to miał teraz przezywac chłop.. zawał, udar? Wszystkie choroby po drodze by miał
Czara jak tam po następnej nocy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 15:14
Hałasianka lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Haha Lena jak zwykle w punkt
A do tego Ty dajesz mega dużo nadziei, że nie ważne co by się działo trzeba do przodu bo w końcu się uda
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
lena7 wrote:Halasianko, gonapeptyl to lek który blokuje przysadkę mózgową, tak by nie pękały za szybko pęcherzyki i nie uwolniły oocytów, a menopur powoduje wzrost pęcherzyków.
Marusia, ale fajna beta! To jaka ona jest wysoka, odpowiada moment zagniezdzenia. Im później, tym wynik będzie nizszy.
Aśka, fajnie że już jest lepiej, każda z nas miewa/ła takie momenty, życie jest okrutne, ale kto jak nie my kobiety damy sobie z nim radę? Pomysl jakby to miał teraz przezywac chłop.. zawał, udar? Wszystkie choroby po drodze by miał
Czara jak tam po następnej nocy?LAURA -
Mam wynik progesteronu. Konkretny jest
7dpo - 67,6 ng/ml przy normie w f.lutealnej 1,7-27.
Czy ten wynik mowi cos wiecej poza tym, ze pekly pewnie 2 albo I 3 pecherzyki?StaraczkaNika lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶