Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Obawiam się, że jest to mało prawdopodobne, żebyście widziały minę Ś jak robił usg - bezbrzeżne zdziwienie po odkryciu tylko 2 jajec. No ale co ja mogę, staram się nie stresować rzeczami, na które nie mam wpływu. Może z tych 2 akurat któreś będzie tym szczęśliwym?
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Lenonki, a jaką jutro powinnaś mieć betę? Kiedy robiłaś ostatnio?
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
nick nieaktualnyAśka32 wrote:Obawiam się, że jest to mało prawdopodobne, żebyście widziały minę Ś jak robił usg - bezbrzeżne zdziwienie po odkryciu tylko 2 jajec. No ale co ja mogę, staram się nie stresować rzeczami, na które nie mam wpływu. Może z tych 2 akurat któreś będzie tym szczęśliwym?
Moze te 2 sa tak mocne że to wystarczy -
No właśnie. Wystarczy tylko ten jeden jajec.02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Dziewczyny, tak się martwię od rana... Brzuch mnie boli jak okres odkąd wstałam. Wiem, że na początku tak może być i rzeczywiście taki był mój pierwszy objaw, ale dawno to minęło. A teraz znowu... Martwię się, bo już głupia wyczytałam, że to może być przepowiednia poronienia...
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
ciągle boli ;(
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
nick nieaktualnyMarysia90 wrote:Dziewczyny, tak się martwię od rana... Brzuch mnie boli jak okres odkąd wstałam. Wiem, że na początku tak może być i rzeczywiście taki był mój pierwszy objaw, ale dawno to minęło. A teraz znowu... Martwię się, bo już głupia wyczytałam, że to może być przepowiednia poronienia...
Moze tak być bo macica sie rozciąga..
Możesz wziąć coś rozkurczowo lub np zaczac Magne-b6
Jsk coś Cie niepokoi to dzwoń do dr -
Cześć dziewczyny, długo mnie tu nie było jakiś czas Was tylko podczytywałam ale głównie chciałam odpocząć od zajmowania się tylko staraniami.
Minęło pół roku mojego odpoczynku. Jak ostatnio w lutym byłam u Śliwińskiego to powiedziałam że chce odpocząć że się w maju zgłoszę na wizytę. Ale kolejne sprawy życiowe wydłużył ten czas do teraz. W czerwcu byłam u lekarz medycyny naturalnej która kazała sprawdzić i tarczycę i IO i żelazo (niedokrwistość) i wszystko ok. Że z jej strony jej wszystko w porządku i nie widzi powodów niepowodzeń. I chyba czas się zgłosić do Sliwińskiego. Wtedy w lutym on proponował już leczenie gonadotropinami. Teraz 2 cykl nastąpił szybciej o 2-3 dni trochę się nad tym zastanawiam czym to może być spowodowane. I mam dylemat czy się zgłosić do niego teraz (3 dc) by rozpocząć te gonadotropiny, czy w środku cyklu by pogadać o przesunięciach cykli czy może znowu to odłożyć na kolejny miesiąc.
Zastanawiam się nad takimi rzeczami, bo:
- boje się kolejnych wydatków z gonadotropinami (mają być to 3 cykli refundowane)
- czuje że zostałam w tym sama, niby mąż mnie wspiera, ale jakoś ostatnio temat dziecka nam nie idzie i jest jakoś przeciwko jak on to mówi "sztucznym" wspomagaczom.
- poza tym te starania też nam jakoś ostatnio nie wychodzą
Nie mam kogo się zapytać, doradzić... Może Wy mi w tym pomożecie.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Elinkagd jezeli moge, to wydaje mi sie ze najpierw powinnas porozmawiac z mezem. Do staran trzeba dwojga, musicie sie wspierac nawzajem. Zapytaj go przy dobrej okazji co mysli o tym wszystkim itd, przedstaw mu dostepne opcje. Jezeli wznowicie leczenie musicie byc w tym razem.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyelinkagd wrote:Cześć dziewczyny, długo mnie tu nie było jakiś czas Was tylko podczytywałam ale głównie chciałam odpocząć od zajmowania się tylko staraniami.
Minęło pół roku mojego odpoczynku. Jak ostatnio w lutym byłam u Śliwińskiego to powiedziałam że chce odpocząć że się w maju zgłoszę na wizytę. Ale kolejne sprawy życiowe wydłużył ten czas do teraz. W czerwcu byłam u lekarz medycyny naturalnej która kazała sprawdzić i tarczycę i IO i żelazo (niedokrwistość) i wszystko ok. Że z jej strony jej wszystko w porządku i nie widzi powodów niepowodzeń. I chyba czas się zgłosić do Sliwińskiego. Wtedy w lutym on proponował już leczenie gonadotropinami. Teraz 2 cykl nastąpił szybciej o 2-3 dni trochę się nad tym zastanawiam czym to może być spowodowane. I mam dylemat czy się zgłosić do niego teraz (3 dc) by rozpocząć te gonadotropiny, czy w środku cyklu by pogadać o przesunięciach cykli czy może znowu to odłożyć na kolejny miesiąc.
Zastanawiam się nad takimi rzeczami, bo:
- boje się kolejnych wydatków z gonadotropinami (mają być to 3 cykli refundowane)
- czuje że zostałam w tym sama, niby mąż mnie wspiera, ale jakoś ostatnio temat dziecka nam nie idzie i jest jakoś przeciwko jak on to mówi "sztucznym" wspomagaczom.
- poza tym te starania też nam jakoś ostatnio nie wychodzą
Nie mam kogo się zapytać, doradzić... Może Wy mi w tym pomożecie.
Ja bym poszla na wizyte i wypytala lekarza o caly plan leczenia...to zawsze możesz zrobić. Dobrze by było gdyby Twoj byl na takiej wizycie. Zawsze mozecie isc sie tylko dowiedzieć..
Poza tym podpisuje sie pod tym co napisala Lunitari.
Tez jestem teraz w beznadziejnej sytyacji...i gdyby nie moj mąż to nadal bym lezala zapłakana. Musicie razem tego chcieć i przez to przejsc bo łatwo nie będzie.
-
Elinkagd - koniecznie opowiedź doktorowi jak Ci się zmienił cykl, bo to ważna rzecz. Może warto przed gonadotropinami zrobić 1 cykl na lametcie? Jak 3-2 lata temu się leczyłam u naprologa to clo abj letrozol w ogóle nje działały - tylko gonadotropiny, ale nie miałam refundacji (nie chciałam bo podejrzewałam że prędzej czy później skończy się na ivf, a refundacja jest na ograniczoną ilość leków. Potem dużo zmieniłam w diecie i suplementacji, schudłam i cykle same się trochę unormowały i jak poszłam do Invicty to okazało się że i clo i lametta dają teraz radę i można wywołać owu.
Mój mąż też się z czasem coraz bardziej dystansował - tak mu było chyba łatwiej. Wydaje mi się, że wszedł już w tryb przekonywania samego siebie że mu nie zależy. Pewnie że byłoby łatwiej jakby mnie bardziej wspierał, ale i tak robiłam swoje -
U nie CLO chyba działało, zawsze miałam 1-2 pęcherzyki, w sumie tak i bez CLO, ostatni 6cykl na CLO zakończył się ciążą biochemiczną a że ja nie podejmę się invitro (po prostu nas na to nie stać), IUI podobno nam nie potrzebne bo w ciąże zachodzę stąd ta decyzja o 3 cyklach refundowanych gonadotropinami
Nika ale jak sobie radzić z takim trochę poczuciem że sama, że mąż się zdystansował, bo u mnie jest chyba podobnie, wiem że chce dziecka ale on od samego początku podchodzi do tego mniej emocjonalnie niż ja.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Elinka, moim zdaniem On się broni. Większość facetów tak reaguje. Dzięki temu zachowują zdrowie psychiczne, choć nam ciężko to zrozumieć. U nas też tak było (i jest nadal, ale okoliczności inne).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 10:46
Hałasianka lubi tę wiadomość
Gameta Gdynia od 2016 r. -
Elinka, ja poprostu przestałam patrzeć czy on jeszcze chce i jak bardzo. Wystarczyło mi ze ja chciałam bardzo i byłam gotowa się dalej starać, choćbym sobie miała to dziecko sama zrobić. Poprostu ja jeszcze walczyłam jak on już stracił nadzieję. No i chyba słusznie, bo s końcu się udało. Było mi ciężko jak w poczekalniach dziewczyny zawsze z partnerami a ja sama, albo jak nie chciał mi zamówienia z gemini odebrać, ale cieszę się teraz że olałam te humorki.
Jak ktoś już nie ma siły do walki to nie można go zmuszać. Czasami poprostu yrzeba wtedy starać się za dwojeHałasianka lubi tę wiadomość
-
Eszkilu wrote:Elinka, moim zdaniem On się broni. Większość facetów tak reaguje. Dzięki temu zachowują zdrowie psychiczne, choć nam ciężko to zrozumieć. U nas też tak było (i jest nadal, ale okoliczności inne).LAURA
-
Tylko jak się z nim kochać/uprawiać seks jak gdzieś w podświadomości wiesz że to ty dążysz do zbliżenia bo masz cel a nie że jest to nasze działanie obustronne.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr.