WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 27 września 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elinka, no to od jutra mega mega kciuki za Was!

    Hana, żartujesz! Twoj M zaszalał z tymi miliardami! Eh Ci faceci...

    Pini, zobaczymy jak to bedzie.

    Lenonki, troche do dupy sie czuję...

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • HanaMontana Autorytet
    Postów: 929 1468

    Wysłany: 27 września 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aśka32 wrote:
    Hahahah Hana oni są mega wspierający nie ma co :P Super, że dobrze poszło, to jest serio najprzyjemniejsza część całej procedury :) A coś już wiadomo o transferze?

    Transfer we wtorek o 14. Także bardzo proszę o kciuki:)

    W ogóle dziewczyny, jaki nasz drŚ to żartowniś i jakA dusza towarzystwa! Czekalam w sali przed zabiegiem, slysze ze idzie ś. Pielęgniarki mowia mu, za Pani anestezjolog sie spozni. Jak uderzyli w gadke, smiechy chichy, dr smial sie w głos. Opowiesciom chyba nie było by końca, ale w koncu pojawiła sie Pani Dr. Noo naprawde sie zszokowalam troszke, dla nas powazny zdystansowany a tu niespodzianka taka:)

    AnnMari, Lunitari, Lenonki, Aśka32 lubią tę wiadomość

    jox6uay3upmmwlxb.png

    f2w33e3komkrz3sv.png

    starania od 09.2015 r.
    Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
    Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
    I, II, III IUI - :(
    I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
    ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
    II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
    ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
    FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 27 września 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki, po pierwsze mówiłaś, że jesteś wysoka, po drugie myślę, że lada dzień się zdziwisz :D
    Co do płci, na tym nie zależy mi tak bardzo, co na wyraźnych ruchach ;) Bo narazie czuję od czasu do czasu te łaskotki i to tylko jak jestem wyciszona na leżąco czy siedząco, więc jakoś ciągle do końca nie mam pewności czy to jednak nie jelita. Apropo płci, to nawet jak mi za dwa tygodnie powie kto siedzi w środku to i tak chyba mu nie uwierzę, że na pewno się nie myli, to jednak nadal będzie wcześnie chyba żeby wiedzieć na 100 %.

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 27 września 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HanaMontana na pewno się wszystkie zapłodnią i ładnie będą się dzielić :) a badali Ci dzisiaj progesteron?
    To wtorek dla nas obu wielki dzień :)

    Elinka trzymam kciuki za jutrzejsze IUI !:) Myślę, że kilka kropelek więcej nie ma aż takiego znaczenia. Chociaż rozumiem, żyjemy w takim stresie, że wszytkim się przejmujemy.

    Kinga ja po IUI zawsze okres dostawałam pełna parą nawet testować nie zdążyłam . Plamień nie miałam . Pamiętaj , że jesteś moją parą ciążową:) trzymam kciuki za Ciebie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 13:15

    kinga27.30 lubi tę wiadomość

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 27 września 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurka Mokka, nie hy.. nie rozszyfruje jaki to dr Ch ;D

    dqprqps6x517rzr2.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 27 września 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mokka, doktor ma rację, że Cię z tą ferrytyną goni. Przy cc pójdzie więcej krwii, bo i z brzucha i dołem. Trzeba zrobić zapasy żelaza póki czas. Próbowałaś tego soku z aronii? On pomaga też obniżyć cukry :)

    Trzymam kciuki, żeby u Was się zaczęło dopiero za cobajmnjej 7 tygodni a do tego nocą, żeby nie było nigdzie korków.


    Co do wyskakującego brzucha - u mnie było tak że w piątek wszystko pięknie na mnie leżało, a w poniedziałek chciałam ubrać te same portki i zabrakło z 4 cm żeby dopiąć. Wierzyć mi się nie chciało jak się oglądałam w lustrze. Potem mężowi w windzie pokazywałam brzuch i też się dziwił :)

    Do tej pory tak mam, że brzuch jakby nie rośnie, nie rośnie... i bum!

    Ja mam wrażenie że brzuch jest ogromny, ale chyba nie, skoro mieszczę się w zeszłoroczną kurtkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 13:44

    Lenonki lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 27 września 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hana i Elinkagd mega kciuki, a jutro Kinga testuje więc też zaciskam.

    Strasznie mnie kłuje dziś w szyjce, do tego stopnia że zaciskam zęby z bólu czasami, myślicie że to może mały schodzi niżej, infekcja czy co to może być?

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 27 września 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari, psiknęłabym tantum rosa tak profilaktycznie. U mnie takie kłócia zwiastowały infekcje.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 27 września 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Lunitari, psiknęłabym tantum rosa tak profilaktycznie. U mnie takie kłócia zwiastowały infekcje.
    A jeszcze jakieś objawy miałaś czy tylko klocie?

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 27 września 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari wrote:
    A jeszcze jakieś objawy miałaś czy tylko klocie?
    Pieczenie od zewnątrz jeszcze się pojawiało. No i takie bóle trochę jak przy @ ale to po kilku dniach.
    Ja mam zachomikowane i przy pierwszych sygnałach używam tantum rosa do płukania w środku- od dawna mi się nie rozwinęło w coś poważniejszego

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 27 września 2018, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika, aktualnie jestem bardziej nastawiona na Wejherowo, liczą się minuty. Do Wejherowa będę jechała 20, max 30 min, do Gdańska 1,5-2 h.
    Aronii próbowałam, ale jestem niekonsekwentna ;/

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 27 września 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczaki, to może faktycznie lepiej to Wejherowo. Czyli tamtejszy doktor zrobił dobre wrażenie?
    Pamiętam że dziewczyny które tam miały zabiegi lub rodziły były zadowolone.

    Ja aronię męczę codziennie - ale rozwadniam bo czysta jest za cierpka. Ostatnio popijałam czystą jak sąsiadka do mnie przyszła i dopiero po jej wyjściu się kapnęłam że mi zafarbowała wargi na fioletowo! Trochę wstyd ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 16:42

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • HanaMontana Autorytet
    Postów: 929 1468

    Wysłany: 27 września 2018, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnMari wrote:
    HanaMontana na pewno się wszystkie zapłodnią i ładnie będą się dzielić :) a badali Ci dzisiaj progesteron?
    To wtorek dla nas obu wielki dzień :)
    Ann, oby:-) nie badałam dzis progesteronu, a powinnam?

    jox6uay3upmmwlxb.png

    f2w33e3komkrz3sv.png

    starania od 09.2015 r.
    Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
    Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
    I, II, III IUI - :(
    I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
    ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
    II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
    ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
    FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunitari, a jakie to kłucia? Jakby grubą igłą? Miałam takie pod koniec ciąży, nie była to infekcja. Ja mowilam, ze mały wbija paznokcie ;)

  • Lunitari Autorytet
    Postów: 2498 1599

    Wysłany: 27 września 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Lunitari, a jakie to kłucia? Jakby grubą igłą? Miałam takie pod koniec ciąży, nie była to infekcja. Ja mowilam, ze mały wbija paznokcie ;)
    Dokładnie coś takiego! Szczególnie jak się rusza.

    f2wl3e5eiyulrjqb.png

    PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
    10.2017 Aniołek 9 tc
    19.01.2018 II
    03.10.2018 Szymek :*
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 27 września 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HanaMontana, ale mnie dziś rozbawiłaś. Najpierw tym tekstem dzielnego małżonka, a potem roześmianym dr Ś. :D trzeba przyznać, ze faceci jacy by nie byli to ubarwiają nasze życie :)

    Marysiu, słuszna uwaga z tym moim wzrostem. Myśle, ze to co czujesz to właśnie ruchy, bo pojawiły sie ostatnio, a jelita masz od zawsze :P Strasznie mi głupio, ze ja ciagle ględze o tej płci :( Czuje sie jak niewdzięcznica i mam wyrzuty sumienia w stosunku do dziewczyn, które czekają na te upragnione dwie kreski. Jakoś nie mogę sie ogarnąć z myślą, ze to chłopiec. Wszystko przez tego mojego, który od dwóch lat snuł historie jak to wyobraża sobie życie z mała dziewczynka. Cała moja rodzine nakręcił wiec moja mama do dzisiaj powtarza, ze jeszcze zobaczymy czy to na pewno będzie chłopiec :/ Wiadomo, ze ogólnie jestem przeszczęśliwa i już kocham tego małego siurka, ale brakuje mi takiej wisienki na torcie.

    Mokka, czy dobrze pamietam, ze u Was była podobna sytuacja? Powiedz, ze nie jestem beznadziejna i takie małe rozczarowania mogą sie zdarzać :(

    Edit. Marysia, Halasianko od dzisiaj w Lidlu są fajne dresiki z gumka w pasie :) jak byłam popołudniu to większość już została rozgrabiona, ale wyszukałam jakieś w rozmiarze M, choć chyba sa trochę za luźne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 20:17

    HanaMontana lubi tę wiadomość

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 27 września 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie przed punkcją pobierali Ci krew i wtedy właśnie badają progesteron i morfologię.
    Ja się dowiedziałam o tym, jak zobaczyłam wyniki w internecie. ;)



    HanaMontana wrote:
    Ann, oby:-) nie badałam dzis progesteronu, a powinnam?

    HanaMontana lubi tę wiadomość

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 27 września 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Lunitari, a jakie to kłucia? Jakby grubą igłą? Miałam takie pod koniec ciąży, nie była to infekcja. Ja mowilam, ze mały wbija paznokcie ;)
    O to to! Miałam to samo! Zwłaszcza jak za dużo chodziłam..raz z bólu nie mogłam dojść ze sklepu na parking :-\

    Kinga &&&!

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • mokka Autorytet
    Postów: 1021 438

    Wysłany: 27 września 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    HanaMontana, ale mnie dziś rozbawiłaś. Najpierw tym tekstem dzielnego małżonka, a potem roześmianym dr Ś. :D trzeba przyznać, ze faceci jacy by nie byli to ubarwiają nasze życie :)

    Marysiu, słuszna uwaga z tym moim wzrostem. Myśle, ze to co czujesz to właśnie ruchy, bo pojawiły sie ostatnio, a jelita masz od zawsze :P Strasznie mi głupio, ze ja ciagle ględze o tej płci :( Czuje sie jak niewdzięcznica i mam wyrzuty sumienia w stosunku do dziewczyn, które czekają na te upragnione dwie kreski. Jakoś nie mogę sie ogarnąć z myślą, ze to chłopiec. Wszystko przez tego mojego, który od dwóch lat snuł historie jak to wyobraża sobie życie z mała dziewczynka. Cała moja rodzine nakręcił wiec moja mama do dzisiaj powtarza, ze jeszcze zobaczymy czy to na pewno będzie chłopiec :/ Wiadomo, ze ogólnie jestem przeszczęśliwa i już kocham tego małego siurka, ale brakuje mi takiej wisienki na torcie.

    Mokka, czy dobrze pamietam, ze u Was była podobna sytuacja? Powiedz, ze nie jestem beznadziejna i takie małe rozczarowania mogą sie zdarzać :(

    Edit. Marysia, Halasianko od dzisiaj w Lidlu są fajne dresiki z gumka w pasie :) jak byłam popołudniu to większość już została rozgrabiona, ale wyszukałam jakieś w rozmiarze M, choć chyba sa trochę za luźne.

    Wypisz, wymaluj tak było u mnie ! Nie wiem jak to nazwać to uczucie, ale było identycznie !
    Wiesz, trochę czasu upłynęło, zrobiłam pierwsze słodkie ciuszkowe zakupy i odbiła mi palma.
    Cieszę się,że będzie dziedzic, drugie może uda się dziewczynka, a jak będzie dwóch chłopców też będzie ekstra. Wiesz, chłopcy są słodcy, to będzie prawdziwy synek mamusi. Zwariowałam już na jego punkcie i nie mogę się doczekać. To będzie mój najukochańszy, najlepszy przyjaciel-syneczek <3

    Lenonki lubi tę wiadomość

    mthfr 677 hetero, 1298 hetero, PAI hetero, brzydkie cytokiny 5 x IUI
    3 lata starań, 2x biochemiczna - maj 2017, styczeń 2018 :(
    atdcjw4zirwf79qi.png
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 27 września 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie kojarzę żeby któraś z Was brała clexanne, ale w razie czego wklejam link.

    https://www.wp.pl/?s=finanse.wp.pl%2Fsgwpsgfirst-6299534848161921a

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
‹‹ 639 640 641 642 643 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ