X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 24 października 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylku nie wiem jak jest w Białym ale Ś kazał odczekać 1 pełny cykl po stymulacji i dopiero w kolejnym nowym rozpocząć przygotowania do transferu. Następnym razem się uda na bank :*

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 24 października 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylkowe cholera jasna :( przykro mi... Lekarz mówił, że masz sie z nim kontaktowac niezależnie od wyniku bety, czy tylko jesli bedzie +? Masz calkowite prawo do żałoby, ale najwazniejsze, że jeszcze dwa mrozaczki na Ciebie czekaja <3

    Elinka, ja do IUI nigdy nie podchodzilam, ale czy to nie jest tak, że nasienie jest selekcjonowane?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 24 października 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Bazylkowe cholera jasna :( przykro mi... Lekarz mówił, że masz sie z nim kontaktowac niezależnie od wyniku bety, czy tylko jesli bedzie +? Masz calkowite prawo do żałoby, ale najwazniejsze, że jeszcze dwa mrozaczki na Ciebie czekaja <3

    Elinka, ja do IUI nigdy nie podchodzilam, ale czy to nie jest tak, że nasienie jest selekcjonowane?

    Już do niego napisałam, pewnie odpowie mi wieczorem. W ogóle to kazał mi testować 31/10 więc nastawiam się że każe mi powtórzyć za tydzień.

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 24 października 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylkove, tak mi przykro. To nie fair :(


    Marysia, ja biorę 4 Asparginy dziennie, ale to dlatego żeby mnie łydki nie bolały. Tak to myślę że 2 stykną jako dawka profilaktyczna w połączeniu z tym co masz w Prenatalu.

    Co do atrakcji 3 trymestru - siku co chwilę. Czasem jak dziecko uciśnie pecherz to wygląda tak ze wstaję z toalety, umyję ręce... i znowu siadam. Człowiek robi się taki uwiązany do łazienki. Do tego dziecko potrafi juz mocno wywijać i to zawsze wtedy jak się za coś wezmę - obiad czy prasowanie. Wtedy muszę sibie zrobić przerwę i poleżeć z łapami na brzuchu, ale to taka fanaberia ;)
    Bekanie i pierdzenie ciągle uatrakcyjniają wspólne posiłki.
    Spać by się chciało i człowiek jakoś cały czas zmęczony.
    Czasem coś poważnie w brzuchu zaboli przy przekręcaniu się na drugi bok i to jest stresujące.
    Ogólnie 3 trymestr jest najciekawszy. Róbcie zakupy w 2im, pierzcie i prasujcie i pakujcie w wory próżniowe, bo nigdy nie wiadomo czy part 3 będzie lajtowa czy nie!

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 24 października 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Bazylkove, tak mi przykro. To nie fair :(


    Marysia, ja biorę 4 Asparginy dziennie, ale to dlatego żeby mnie łydki nie bolały. Tak to myślę że 2 stykną jako dawka profilaktyczna w połączeniu z tym co masz w Prenatalu.

    Co do atrakcji 3 trymestru - siku co chwilę. Czasem jak dziecko uciśnie pecherz to wygląda tak ze wstaję z toalety, umyję ręce... i znowu siadam. Człowiek robi się taki uwiązany do łazienki. Do tego dziecko potrafi juz mocno wywijać i to zawsze wtedy jak się za coś wezmę - obiad czy prasowanie. Wtedy muszę sibie zrobić przerwę i poleżeć z łapami na brzuchu, ale to taka fanaberia ;)
    Bekanie i pierdzenie ciągle uatrakcyjniają wspólne posiłki.
    Spać by się chciało i człowiek jakoś cały czas zmęczony.
    Czasem coś poważnie w brzuchu zaboli przy przekręcaniu się na drugi bok i to jest stresujące.
    Ogólnie 3 trymestr jest najciekawszy. Róbcie zakupy w 2im, pierzcie i prasujcie i pakujcie w wory próżniowe, bo nigdy nie wiadomo czy part 3 będzie lajtowa czy nie!

    Ostro... :D Czyli o żadnych wyjazdach gdzie kibelka nie ma w poblizu nie ma co marzyć? :D

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • elinkagd Autorytet
    Postów: 1912 1536

    Wysłany: 24 października 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    O nieee, Bazylkove... ;( Masakra... Tak się nastawiłam, że będzie dobrze ;/ Ściskam mocno mocno mocno :* W domu przedyskutujecie czy idziecie za ciosem i od razu drugi transfer. Ale jesli pytasz nas o zdanie, to ja bym leciała od razu w nastepnym cyklu.

    Elinka, wiem, że Ty lekko przeziębiona możesz być, ale nie wiem jak to ma się do Twojego męża. Co do jego pomysłu o starania naturalne, mój mąż też przed IUI mówił, że może odpuścimy i będziemy starać się naturalnie dalej. Na szczęście po pierwszej IUI poszedł ze mną na wizytę do dr Ś i wtedy dr powiedział, że jak wrócimy do starań bez pomocy medycznej to nasze szanse wynosza ok. 1%. I od tej pory mąż odstąpił od pomysłu starań naturalnych. Na szczęście, bo w ciąży zapewne jeszcze bym długo nie była.

    Mój M. ma w ogóle nastawienie że co ma być to będzie i może nie ma co ingerować w boski plan bo tylko coś złego z tego wyjdzie.

    d53de7841f.png

    7f0b268dce.png

    III. 2016r - początek starań
    VI.2017r. - Gameta Gdynia
    Jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna
    08.01.2018 - cb :(
    09-12.2018 3podejscia IUI :(
    04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
    17.07.2019 - start IVF krótki protokół
    29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
    VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
    V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
    14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
    22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
    11.04.2922 CRL 4,2cm
    23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr.
  • elinkagd Autorytet
    Postów: 1912 1536

    Wysłany: 24 października 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh nie wiem co robić z jutrem.

    d53de7841f.png

    7f0b268dce.png

    III. 2016r - początek starań
    VI.2017r. - Gameta Gdynia
    Jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna
    08.01.2018 - cb :(
    09-12.2018 3podejscia IUI :(
    04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
    17.07.2019 - start IVF krótki protokół
    29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
    VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
    V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
    14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
    22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
    11.04.2922 CRL 4,2cm
    23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr.
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 24 października 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elinkagd wrote:
    Mój M. ma w ogóle nastawienie że co ma być to będzie i może nie ma co ingerować w boski plan bo tylko coś złego z tego wyjdzie.
    Juz chyba każda z nas to pisała wczesniej tutaj w róznych wersjach....faceci maja "dziwne"" i zbyt lajtowe podejscie do tego i zazwyczja to my kobiety walczymy i bierzemy sprawy w swoje ręce także....uważam że nie odpuszczaj i rób wszystko co sie da, co czujesz i co jest zgodnie z twoim podejsciem żeby osiągnąć cel. takie czekanie na święte nigdy nic nei da i spowoduje tylko frustrację u Ciebie. trzeba działać tu i teraz a jak sie uda przy okazji to....to będzie 2 dzieci rok po roku haha ;)

    StaraczkaNika, taka_jedna lubią tę wiadomość

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 24 października 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Ostro... :D Czyli o żadnych wyjazdach gdzie kibelka nie ma w poblizu nie ma co marzyć? :D
    Przenośna toaleta? Pampers typu tena lady? Ja przed każdym wyjściem idę do łazienki 2 razy, potem zaraz po dotarciu na miejsce, przed wyjściem i potem w domu jeszcze w butach. Ale bywa że dziecko nie wyżywa się na pęcherzu i mogę spokojnie 3 godziny zyć bez toalety :)

    Marysia90 lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 24 października 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elinkagd wrote:
    Mój M. ma w ogóle nastawienie że co ma być to będzie i może nie ma co ingerować w boski plan bo tylko coś złego z tego wyjdzie.

    Weź go też może na wizytę? Mój mąż naprawdę mega zmienił nastawienie. Oczy mu się otworzyły, że problem jest większy niż sobie wyobrażał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2018, 13:41

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 24 października 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elinkagd wrote:
    Ehh nie wiem co robić z jutrem.
    Ja nieskoromnie powiem że sama sobie wszystko wywalczyłam, mąż łaskawie przeważnie spełniał "obowiązki małżeńskie" w wyznaczonym terminie, dawał się zawlec na badania i moooże ze 2 razy był ze mną w klinice na wizycie. Totalnie nieużyty :/
    Także olej męża - chcesz dzidziusia to się staraj na tyle na ile sama możesz z siebie dać.
    Mój niby zawsze chciał dzieci, ale te cale starania go przerosły - nie ogarniał tematu,nie miał nic do powiedzenia. Wyszło tak że płacił i tolerował wszystko co wymyśliłam i tak było dobrze. Jakbym go pytała o zdanie zamiast decydować to ja bym już pewnie była na Srebrzysku w szpitalu.

    Hałasianka lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • elinkagd Autorytet
    Postów: 1912 1536

    Wysłany: 24 października 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale czy przeziębienie i branie leków typu Aspiryna nie wpływają źle na jakość.

    Nie chce się zastanawiać czy to że się nie uda to że tak miało być czy dlatego że byliśmy przeziebieni.

    d53de7841f.png

    7f0b268dce.png

    III. 2016r - początek starań
    VI.2017r. - Gameta Gdynia
    Jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna
    08.01.2018 - cb :(
    09-12.2018 3podejscia IUI :(
    04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
    17.07.2019 - start IVF krótki protokół
    29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
    VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
    V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
    14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
    22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
    11.04.2922 CRL 4,2cm
    23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr.
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 24 października 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przekazuję dalej - DZIŚ W GEMINI DARMOWA DOSTAWA DO DOMU!

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 24 października 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elinkagd wrote:
    Ale czy przeziębienie i branie leków typu Aspiryna nie wpływają źle na jakość.

    Nie chce się zastanawiać czy to że się nie uda to że tak miało być czy dlatego że byliśmy przeziebieni.
    Przeziębienie nie wadzi o ile nie było wysokiej gorączki. Gorączka robi duże spustoszenia w szeregach :/

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 24 października 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elinka, jeżeli czujesz, że przez przeziębienie będziesz się bardziej martwić (bo wiadomo - pieniądze), to odpuść jeden cykl.

    Ja osobiście bym podeszła, bo u mnie jest tak jak u Staraczki - to ja wodzę prym w staraniach i nad wszystkim trzymam pieczę. M tylko siedział, słuchał i jeździł, gdzie mu kazałam + łykał co mu podsunęłam.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 24 października 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Ja nieskoromnie powiem że sama sobie wszystko wywalczyłam, mąż łaskawie przeważnie spełniał "obowiązki małżeńskie" w wyznaczonym terminie, dawał się zawlec na badania i moooże ze 2 razy był ze mną w klinice na wizycie. Totalnie nieużyty :/
    Także olej męża - chcesz dzidziusia to się staraj na tyle na ile sama możesz z siebie dać.
    Mój niby zawsze chciał dzieci, ale te cale starania go przerosły - nie ogarniał tematu,nie miał nic do powiedzenia. Wyszło tak że płacił i tolerował wszystko co wymyśliłam i tak było dobrze. Jakbym go pytała o zdanie zamiast decydować to ja bym już pewnie była na Srebrzysku w szpitalu.
    potwierdzam;) u mnie bylo to samo haha
    ale co sie wkurzałam i przepłakałam to moje:D

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • elinkagd Autorytet
    Postów: 1912 1536

    Wysłany: 24 października 2018, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas M. też robi to co ja zaplanuje. Tylko że ja zanim podejmę się czegoś co nas kosztuje i musimy wydać kasę za dużo się zastanawiam. I w takim przypadku jak teraz wydaje mi się że to się nie uda.

    d53de7841f.png

    7f0b268dce.png

    III. 2016r - początek starań
    VI.2017r. - Gameta Gdynia
    Jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna
    08.01.2018 - cb :(
    09-12.2018 3podejscia IUI :(
    04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
    17.07.2019 - start IVF krótki protokół
    29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
    VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
    V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
    14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
    22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
    11.04.2922 CRL 4,2cm
    23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr.
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 24 października 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elinkagd wrote:
    U nas M. też robi to co ja zaplanuje. Tylko że ja zanim podejmę się czegoś co nas kosztuje i musimy wydać kasę za dużo się zastanawiam. I w takim przypadku jak teraz wydaje mi się że to się nie uda.
    Ja wierzę w intuicję - jeśli masz wątpliwości co do tego cyklu, to pewnie coś Ci słusznie podszeptuje, żeby ten cykl odpuścic i przeznaczyć na regenerację. W końcu nie ma to jak szczęśliwe testowanie w grudniu - no sama pomyśl ile mozna zaoszczędzic pakując w ładny papierek obsikany test zamiast drogiego prezentu! A i tak ucieszy bardziej :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2018, 15:09

    bazylkove, Hałasianka, Zola89, Lenonki, kinga27.30, Justyna87 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 24 października 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elinkagd, ja bym zrobila to co podpowiada Ci intuicja. Domyslam sie, ze u Was ze wzgledu na przekonania religijne ivf odpada? W takim razie zostaje glownie IUI, bo wydaje mi sie, ze naturalne moglyby zaskoczyc tylko wtedy gdy juz zupelnie odpuscicie.

    Nika, jak juz jestesmy przy wszystkich obrzydliwosciach zwiazanych z ciaza, to czy Tobie rowniez (jako siostrze w niedoli z PCOS) urosly wlosy na brzuchu? Mi sie zrobil jasny pasek od cyckow do pepka, a od pepka w dol mam ciemniejsze I dluzsze wloski :/ Wstyd mi podczas usg, a kolezankom to nawet nie pokazuje golego brzucha. Czy te wloski znikna czy trzeba sie do nich przyzwyczaic, bo zostana na pamiatke po ciazy?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • HanaMontana Autorytet
    Postów: 929 1468

    Wysłany: 24 października 2018, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylku, Zola bardzo mi przykro:-(

    Elinka, my też raz podchodzilismy do iui podziębueni, i wtedy mój M miał najlepsze wyniki nasienia niż kiedykolwiek wcześniej czy później, mimo że brał jakieś gripexy itd. Nawet dr na moje: "mąż jest chory" stwierdził "wyniki nasienia na to nie wskazują". Nie chce Cię namawiać, tylko tak napisałam.

    jox6uay3upmmwlxb.png

    f2w33e3komkrz3sv.png

    starania od 09.2015 r.
    Nasienie ok; HSG - niedrożność prawego jajowodu
    Gameta - od 03.2018 r. - niepłodność idiopatyczna
    I, II, III IUI - :(
    I IVF wrzesień 2018 - krótki protokół - 6 komórek, 4 zapłodniono, 1 zarodek
    ET 02.10.2018 -> 10dpt - 109; 13dpt - 479,1; 20 dpt - 3329; 23 dpt - ❤
    II IVF - czerwiec 2020 - długi protokół - 11 komórek, 6 zapłodniono, 4❄❄❄❄ 👏👏👏
    ET 11.07.2020 -> 10 dpt beta 0 😢
    FET 16.09.2020 -> 9dpt - 34,21; 12dpt - 214,9; 21dpt - 5208, 36 dpt-❤
‹‹ 742 743 744 745 746 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ