Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale w sumie, tak sobie myślę... toxo, kiłę, hiv i inne takie przyjemności (cmv przeszłam) robilam we wrześniu przed 1szą IUI. Może łaskawie dr mi ich oszczędzi
Pinisupcio! Gratuluję wstępnie Synka
Lunitari, haha mega pocieszeniemoja kumpela, która rodzi grudniu już ma pełne gacie na samą mysl
generalnie jest słabo odporna na ból.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Różyczkę i cytomegalie przeszlam (choć do tej pory do końca nie kumam tej cyto i nie wiem kiedy i skąd mogłam to mieć ale to już nie istotne
) toxo najgorsze bo nawet na owocach i warzywach których tyle powinnyśmy jeść w ciąży może to być. No ale nie dajmy się zwariować, skoro tyle lat tego nie złapałam a też latałam na wsi z kotami, jadłam owoce prosto z drzewa i krzaków.
-
Pini, bo właśnie cytomegalia ma mało charakterystyczne objawy, przypomina zapalenie gardła czy przeziębienie, i ciężko odróżnić . Chociaż z tym jednym masz spokój
-
Lunitari, jak się czujesz psychicznie i fizycznie po porodzie? Już lepiej, czy to jeszcze za wcześnie?
Ciasteczko, pytasz o pamiętnik ciąży? Chodzi o taki, który można kupić w księgarni, żeby zapisywać różna wspomnienia.
Pini, o ile dobrze pamiętam, to Czara nie zaliczyła toxo i jakoś dotrwała w zdrowiu do końca ciąży, więc faktycznie chyba wystarczy uważać (pamiętaj o deskach do krojenia) i będzie dobrzeCo do włosów, to dopiero teraz trochę uspokoiło mi się wypadanie, pojawiły się babyhair na zakolach i na pewno mniej się przetłuszczają, ale nadal nie widzę tych gęstych, lśniących włosów, które wszyscy mi przepowiadali
A pryszcze mam takie same jak opisujesz! Bolące góle pod linią żuchwy, po których zostają przebarwienia
Jedyne co, to twarz mi się lekko poprawiła.
I najważniejsze, gratuluję zdrowego dzidziusiaJak jest pępowina 3 naczyniowa to dobrze. Eszkilu miała 2 naczyniową i pamiętam, że się o to martwiła. Mówi się, że dobry lekarz rzadko się myli podczas oceny płci, a przy chłopcu to już w ogóle. Także powolutku się przyzwyczajaj, choć pewnie bardziej w to uwierzysz, gdy inny lekarz również to potwierdzi
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Odpadamy jutro jednak. Nie podchodzę do IUI. M. ma się gorzej.
Ś. odpisał że przeziębienie może ale nie musi wpłynąć na parametry nasienia.
Nawet naturalne starania odpadają. Jak jutro uda nam się bzyknac to będzie cud. A dziś rano wzięte Ovitrelle.
Ehh cykl na straty. Odechciewa się wszystkiego.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Miała być dziewczynka ale przecież taki mały słodki brojarz tez będzie super i kompletnie zawróci mi w głowie
po prostu śmialiśmy się z M, że skoro w maju posadziliśmy drzewko przy naszym domu a drzewko szlak trafił to chłopca nie będzie. Przecież mówi się że dom, drzewo i syn
także może drzewo odbije na wiosnę ;P
Lenonki, dobrze że mi mówisz o tych deskach, muszę zdyscyplinowac M bo on to używa jak leci.
Stosujesz coś na te bolące pryszcze? Ja tylko maść z witamina A bo się innych specyfików boję... -
Kinga kciuki za jutrzejszą betę. Bądź moją nadzieją na IUI.
kinga27.30 lubi tę wiadomość
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
nick nieaktualnyPini wrote:Dr M przesuper! Taka miła i śmieszna babka. Wszytko dokładnie sprawdziła. Według pomiarow wszystko wygląda prawidłowo i jak to dr powiedziała, anatomicznie wszystko ok. NT wyszło.
gratuluje !!!
ale może jeszcze okazać się że dziewczynka - są pewni, że chłopiec?
Czyli zrobiłaś pappa .. 1 tydz i wynik ? Wowa potem masz też genetyka ??? A czemu jednak ta pappa ??
Lenonki - jakiś konkretny polecasz (kalendarz)? Byłam kiedyś w Em i nie było niczego takiego (szukałam i wzięłam zwykły notes).
Trzymajcie kciuki proszę - jutro rano mam te badaniastresik jednak jest.
Kinga - kciuki za Twoja betę !kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Eszkilu przykro mi, moze tak miało być, i następny cykl bedzie już byc tym cyklem!?
Bazylku, są jeszcze dwie śnieżynki, to jest niezły wynik!, chociaż wiem że to dla Ciebie teraz niewielkie pocieszenie..ale moja Nina też była śnieżynką w lodówce.. kciuki za następny transfer &&&
Czara juuzz?? Ja nie mogę! my mamy dopiero dwa od niedawna..Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Czara oczywiście, że chłopcy są super
po prostu marzyły mi się gumeczki, spineczki, kiteczki, spódniczki, a potem wspólne ploty na zakupach.
Ciasteczko PAPPA dlatego, że dr zaczęła mówić, że usg pokazało nam, że anatomicznie z dzieckiem jest wszystko ok, natomiast jeśli chodzi o choroby to usg tego nie wykrywa. Koryguje prawdopodobieństwo, ale nie powinno się do niego odnosić bez testu podwójnego. Pewnie gdybym poszła sama to bym się nie zdecydowała, ale że byłam z mężem to on cwaniaczek zaczął mi gadać, że nie warto oszczędzać te 220 zł skoro uzyskam dzięki temu spokój. Obym tylko go uzyskała. Mówię cwaniaczek bo ustaliliśmy, że przy naszych ogromnych wydatkach związanych z domem, wszystkie koszty ciąży idą z mojej wypłaty ;P Także sukienki w tym miesiącu jednak nie będzie. Chyba zaczyna się to, o czym mówiła Nika, dla siebie nic, wszystko dla dzieckaTylko mi coraz bardziej niewygodnie we wszystkich dopasowanych spodniach
Co do płci to dr powiedziała, żeby jeszcze ciuszków nie kupować na chłopca, może się obraz zmienić, ale dla niej to dość wyraźne i już wątpi w zmianę -
Elinka, ładuj akumulatory na następny cykl. Kurujcie się oboje!
Może jednak uda Ci się przygotować Mężowi ciepłą kąpiel i ogrzać się wzajemnie we własnych ramionach, jakiś rozgrzewający masaż itp - od razu chłopina poczuje się lepiej
A Ty nie będziesz miała poczucia zmarnowanego cyklu i zastrzyku.
Bazylku, kontaktowałaś się z Bocianem? Zabieracie śnieżynki w tym cyklu?
Krew upuszczona. CzekamTrochę zaczynam się bać...
elinkagd lubi tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Czara, ależ ja uwielbiam takie uśmiechy z 1 ząbkiem
Pini, u mnie PAPPa zmniejszyła ryzyko wad genetycznych, ale bardzo podniosła ryzyko preeklampsjii i porodu przedwczesnego. Także dziękuję za takie uspokojenie. Teraz codziennie sprawdzam ciśnienie, bo nie wiem czy ta preeklampsja to już czy jeszcze. A ten poród przedwczesny tak mi zrył psychikę, że patrzę na suwaczek - 34 (a wg usg 36) tc - i mam panikę, że zaraz rodzę a tu niepopakowane, nieprzygotowane... ale nie mam siły nic ogarniać - spontanicznych wymiotów i zgagi ciąg dalszy.
Kinga - trzymaj się! Ta druga beta jest straszna, bo już się ma coś do stracenia. Ale musi być dobrzeTrzymamy kciuki za piękny przyrost i Twój spokój.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 08:33
-
Hej dziewczyny.
Postanowiliśmy z emkiem zrobić sobie sobie miesiąc przerwy. Do tej pory będziemy próbowali zebrać siły. Padła nawet propozycja żeby gdzieś wyjechać na weekend.
Także wracamy do walki w grudniu, w końcu miesiąc cudów
Kinga kciuki za piękny przyrostkinga27.30, Lenonki, HanaMontana, Aśka32 lubią tę wiadomość
7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko!
1x HSG, 2x HSC,
M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok -
Kinga, trzymam kciuki! Na pewno beta będzie piękna! Nie pisałaś jeszcze do doktora? Po dzisiejszej becie prześlesz mu wyniki?
Bazylku, jak się trzymasz?
Dziś wielki dzień dla Aśki i Hanyczekamy na relację z wizyty.
Aśka32 lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
Zastanawiam się, po co wgl wynaleziono coś takiego, jak PAPPA. Większość kobiet, która je robiła najadła się tylko dodatkowego stresu, bo wyszło jakieś prawdopodobieństwo.
Staraczka, baardzo mocno współczuję
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Zola89 wrote:Kinga, trzymam kciuki! Na pewno beta będzie piękna! Nie pisałaś jeszcze do doktora? Po dzisiejszej becie prześlesz mu wyniki?
Nie, nie pisałam jeszcze. Nie chciałam mu zawracać głowy jednym wynikiem bety, z którego jasno wynika tylko to, że jest pozytywna, ale nic więcej. Dzisiaj jak dostanę wyniki on-line, od razu napiszę do dr. Wówczas już będzie miał JAKIŚ obraz sytuacji. Jadąc do laba zmawiałam zdrowaśki.
A Ty Zola jak się czujesz? Udało Ci się dzisiaj dostać do UCK?
Bazylku, masz rację, Grudzień - miesiąc cudówWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2018, 08:36
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
Ciasteczko77 wrote:Mój też
Co gorsza jadę sama - przeryczalam cała noc ..
Eeeeej, co jest?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!