X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 4 listopada 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga27.30 wrote:
    Jestem na oddziale, po badaniach usg i bety. Powiem Wam, że wariuję...
    Wczoraj beta 1020, dzisiaj 1620. W macicy nic nie widać. Jajowód cały czas w takim samym stanie.

    Nie wiem co myśleć, ale rozbudzają się we mnie nadzieje, że jednak jest równolegle prawidłowa ciąża. W chwili obecnej lekarz podjął decyzję o obserwacji. Jutrzejsze badania prawdopodobnie będą decydujące.
    Biedna... Masakra :(każdy by zwariował naprawdę nie wiadomo co robić. Beta jednak rośnie hmm... Oby jutro już było widać na usg więcej. Najważniejsze że jesteś pod ciągła obserwacja właśnie. Dawaj znać i trzymaj się tam mocno. A jak się czujesz?

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 4 listopada 2018, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boję się, że jak już uwierzę, że jest nadzieja, a okaże się, ze to było złudne, to że sobie z tym nie poradzę psychicznie.

    Fizycznie nic mi kompletnie nie jest.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 4 listopada 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga będzie dobrze. Ale... Nie rób sobie wielkiej nadziei. Wiesz dlaczego? Ja cała drogę do szpitala z Gdynii do Wejherowa miałam jedna wielka nadzieję bo moja szwagierka mi głupot wtedy gadala (ja nie wiedziałam co to jest ciąża pozamaciczna zresztą ona też nie więc wklepala sobie w internet, że ciąża pozamaciczna w 90% udaje się uratować - nie wiem skąd wzięła te bzdury, ale ona też wyszukuje info, że od przekucia uszu dziecku to ucho odpadnie więc już dalej nie będę komentować :p). I ja cała drogę i cała dobę leżąc w szpitalu tłumaczyła sobie, że polezę w szpitalu nawet te 9 miesięcy, ale uda się i będzie dobrze. Taka myśl pomogła mi przetrwać ta noc. Jakie było moje zdziwienie gdy następnego dnia 4 lekarzy mnie bada i mówią wszyscy to samo "laparoskopia, przykro nam". Przez te głupoty szwagierki byłam tak nastawiona na happy end, że do mnie nie docierały informacja co zdąży się za 2 godziny. Właśnie wtedy nie chciałam podpisać dokumentów na laparo, ale była też z moją mamą moja ciotka która parę lat wcześniej przeżyła to samo. Nikt z rodziny nie wiedział o tym bo dla niej było to tak bolesne, że nikomu nie powiedziała. Dopiero gdy u mnie wyszła ta sama sytuacja to szybko przyjechała żebym właśnie podpisała dokumenty na laparo i żeby mnie wspierać. Gdyby nie głupoty które nagadala mi szwagierki to byłoby mi łatwiej przejść ta sytuacje. Natomiast przez te głupoty miałam wielka nadzieję że skończy się wszystko ok. A skończyloby się rozerwaniem jajowodu i krwotokiem. Oczywiście ja mówię jaka była u mnie sytuacja. Bo według lekarza w dobrym momencie trafiłam do szpitala. A co do mojej ciotki... Po laparo ma zdrowych rozrabiajacych już 7 letnich bliźniaków :D

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 4 listopada 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, beta rośnie ekspresowo. Mamaginekolog pisze, ze max po skończonym 5 tygodniu powinno być widać pęcherzyk ciążowy, wiec faktycznie te najbliższe dni beda decydujące. Pisz do nas, bo jak widzisz wszystkie tu siedzimy jak na szpilkach. Chociaż położyli Ciebie razem z dziewczynami z podobnym problemem?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie ta rosnąca ekspresowo beta robi tyle zamieszania. Nie mogę nigdzie znaleźć informacji jakie bywają przyrosty przy CP. Pewnie to sprawa indywidualna...

    Jestem jedyna z takim przypadkiem i najmłodsza, ale mam ebooka. Czas jakoś zleci.

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, ciagle mysle i wspieram modlitwami! Pamiętaj, ze masz nas, internetowe przyjaciółki.

  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga sprawdziłam jak było u mnie przy CP. Napiszę w skrócie.

    -17 marca 143 (4-5tydz)
    -21 marzec 1383
    -23 marzec 5211
    -26 marzec już po laparo 537

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, beta rzeczywiście obiecująca... Więc skoro już tak rośnie, to niech to oznacza zdrową ciążę, bardzo mocno trzymam kciuki! Ależ tu nas nastresujesz! ;)

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma któraś z Was może sprawdzony sposób na trądzik w ciąży? Moja twarz to dramat. Mówią, że chłopcy dodają urody, to nawet nie chcę myśleć jak bym wyglądała gdybym miała dziewczynkę... Może są jakieś skuteczne zabiegi dozwolone dla ciężarnych? Albo chociaż trochę zaleczające...?

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małyprosiaczku, dziękuję Ci za te wyniki. Widać prawidłowy przyrost kompletnie nic nie gwarantuje...

    Eh... Dziękuję, że jesteście :*

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia90 wrote:
    Ma któraś z Was może sprawdzony sposób na trądzik w ciąży? Moja twarz to dramat. Mówią, że chłopcy dodają urody, to nawet nie chcę myśleć jak bym wyglądała gdybym miała dziewczynkę... Może są jakieś skuteczne zabiegi dozwolone dla ciężarnych? Albo chociaż trochę zaleczające...?
    Ja też chętnie bym prosiła. Mam pogrom hormonalny, szczególnie broda, koło nosa - nigdy w życiu tak nie miałam ... to mit że dodają urody :( ech ...
    ********************************
    Kinga- ❤️ Dużo sił kochana... jesteśmy z Tobą!
    Mocno, mocno tulę i też żyje nadzieją ...

  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, masz moje wirtualne wsparcie. Trzymaj się. Ja nie traciłabym nadzieji ❤️

    Z leków na trądzik w ciąży dozwolona jest erytromycyna (np. Aknemycin), jeśli nie była stosowana wcześniej, to działa bardzo fajnie. Na receptę oczywiście.
    Bez recepty leki z nadtlenkiem benzoilu (Akneroxid, Benzacne), mają co prawda kategorię C, ale nie obawiałabym się, stosowanie najlepiej punktowe, cienką warstwą, na zmiany. Uwaga, odbarwia ubrania.

    Z domowych sposobów polecę mydło z Aleppo z olejem laurowym min. 40%, maskę z aspiryny (4 tabletki polopiryny S zmieszać z łyżką jogurtu naturalnego i na skórę na 15-20 minut).
    Pamiętać o nawilżaniu skóry, i tutaj każdemu niestety co innego pasuje. Ja na przykład lubię markę Avene i A-derma.

    Ciasteczko777, Pini lubią tę wiadomość

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde faktycznie te przyrosty u Malegoprosiaczka były kolosalne :/

    Halasianko, ja tez dzisiaj sie zastanawiałam czy skorzystać w rossmannie ze swojego przywileju, ale u mnie w luźnych ubraniach jeszcze nie widać brzucha. Mysle, że za miesiąc będę sie wpychała bez skrupułów :P

    Justyna, o której masz jutro wizytę?

    Marysia, Ciasteczko ja nie pomogę, bo u mnie w ciąży, cera trochę sie poprawiła, chociaż wiem, że potem znowu wróci moja kaszka :/

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja stosowałam mydło siarkowe a potem mocno nawiązałam skórę.

    Super sposób z polopiryna - wypróbuje!

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z zabiegów to radzę unikać kosmetyczek i ich „sposobów” (manualne oczyszczanie i inne takie), peelingi chemiczne teoretycznie można stosować ale pamiętajcie, że w ciąży x200 zwiększa sie ryzyko powstania przebarwień, dlatego ostrożnie.
    Można korzystać z terapii lampą LED, ale potrzeba kilkunastu sesji i jest to uciążliwe.

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • Marysia90 Autorytet
    Postów: 1400 1274

    Wysłany: 4 listopada 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu wrote:
    Kinga, masz moje wirtualne wsparcie. Trzymaj się. Ja nie traciłabym nadzieji ❤️

    Z leków na trądzik w ciąży dozwolona jest erytromycyna (np. Aknemycin), jeśli nie była stosowana wcześniej, to działa bardzo fajnie. Na receptę oczywiście.
    Bez recepty leki z nadtlenkiem benzoilu (Akneroxid, Benzacne), mają co prawda kategorię C, ale nie obawiałabym się, stosowanie najlepiej punktowe, cienką warstwą, na zmiany. Uwaga, odbarwia ubrania.

    Z domowych sposobów polecę mydło z Aleppo z olejem laurowym min. 40%, maskę z aspiryny (4 tabletki polopiryny S zmieszać z łyżką jogurtu naturalnego i na skórę na 15-20 minut).
    Pamiętać o nawilżaniu skóry, i tutaj każdemu niestety co innego pasuje. Ja na przykład lubię markę Avene i A-derma.

    U mnie niestety nic z tych leków się nie sprawdza. Parę tygodni temu dostałam od dermatologa własnie Aknemycin, ale że ja już kiedyś go stosowałam to mi nie pomaga kompletnie nic. Myślałam o jakichs zabiegach, może to by wreszcie poprawiło mi cerę. Zawsze miałam z nią problemy, a teraz to już przesada.

    5b09j44jj86byg4v.png
    08.2016 poronienie - 6tc
    12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
    05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
    Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
    16.03.2019 synek na świecie ❤️
    25.04.2023 transfer-beta 0
    29.05.2023 transfer
    7dpt beta 66,70
    9 dpt beta 163
    16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
    18 dpt beta 4700
    28 dpt jest ❤️
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia, zanim pójdziesz do kosmetyczki to upewnij się, że to jest sprawdzony salon, bo jakaś pseudokosmetyczka może zrobić krzywdę.

    Dziewczyny, czy na moim etapie warto kupować detektor tętna płodu? Codziennie czuje ruchy, wiec teraz jestem spokojna, ale zastanawiam się, czy potem, gdy mlody będzie miał mało miejsca to nie będę schizowala. Akurat znalazłam używany w dobrej cenie.

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Eszkilu Autorytet
    Postów: 1351 1384

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Marysia, zanim pójdziesz do kosmetyczki to upewnij się, że to jest sprawdzony salon, bo jakaś pseudokosmetyczka może zrobić krzywdę.

    Dziewczyny, czy na moim etapie warto kupować detektor tętna płodu? Codziennie czuje ruchy, wiec teraz jestem spokojna, ale zastanawiam się, czy potem, gdy mlody będzie miał mało miejsca to nie będę schizowala. Akurat znalazłam używany w dobrej cenie.

    Jak bedzie mial malo miejsca, to bedziesz czula po prostu rozpychanie :)
    Detektor moze czasami sie przydac w gorszych chwilach potem, ale mimo wszystko nastawialabym sie na uzycie go w kolejnej ciazy :) Kupuj, najwyzej sprzedasz drozej

    ojxerl68k5xeefy1.png

    ckailqxw1u8iufef.png

    Gameta Gdynia od 2016 r.
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Kinga sprawdziłam jak było u mnie przy CP. Napiszę w skrócie.

    -17 marca 143 (4-5tydz)
    -21 marzec 1383
    -23 marzec 5211
    -26 marzec już po laparo 537
    Właśnie takie są przyrosty przy źle zagnieżdżonym ale rosnącym zarodku - znacznje powyzej 200% w 48 h. U Ciebie między 21 a 23 urosło o 400%.


    Kinga, właśnie nie wiem co napisać bo ta Twoja beta ani nie gna jak szalona ani nie stoi w miejscu, tylko ładnie rośnie, czyli tak naprawdę nie daje żadnych odpowiedzi. Jutro już musi się coś wyjaśnić. Jestem z Tobą myślami i życzę Ci dużo siły. Przespanej nocy

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 4 listopada 2018, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Marysia, zanim pójdziesz do kosmetyczki to upewnij się, że to jest sprawdzony salon, bo jakaś pseudokosmetyczka może zrobić krzywdę.

    Dziewczyny, czy na moim etapie warto kupować detektor tętna płodu? Codziennie czuje ruchy, wiec teraz jestem spokojna, ale zastanawiam się, czy potem, gdy mlody będzie miał mało miejsca to nie będę schizowala. Akurat znalazłam używany w dobrej cenie.
    Ja teraz czasem używam detektora jak mała się nie rusza przez kilka godzin a inne sposoby nie działają (szybkie oddychanie przeponą ani zjedzenie owoca). Wtedy sprawdzam. Ale ja mam schizę po poprzedniej ciąży, gdzie było bijlcie serca raz, drugi, trzeci, a potem już nie. Musisz ocenić na ile dasz radę się opanować i czekać kiedy dzidziuś będzie sobie spać a Ty będziesz się martwić, że dawno Cię nie naparzał po kiszkach. Ja uważam że jak można sobie zaoszczędzić godzin niepokoju to warto użyć detektorka.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
‹‹ 781 782 783 784 785 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ