WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Gameta Gdynia
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie, zawsze oznaczam też FT4. Okej, czyli dobrze biorę
Ufff. Jakieś zaćmienie mnie złapało Dzięki Anovi
Marzenka, łap Zolę do pary
Zola89, Marzenka85 lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Winooooo jak ja za tobą tęsknię... Najgorsze jest to, że zaczął się sezon na wino grzane, które uwielbiam mniam mniam!
Marzenka, współczuję bezsenności. Mi się śpi bardzo dobrze, aż złoszczę się, gdy muszę wstać na siku. Próbuję przetrzymać, ale nie ma silnych na pęcherz
Lunitari, u Ciebie bezsenność dalej trwa, tym razem za sprawą Szymka po drugiej stronie brzucha, czy daje pospać?
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
lenonki w ikei można kupić bezalkoholowy odpowiednik grzanego wina jak dla mnie trochę za słodkie, ale jak dodałam przyparw jeszcze i pomarańczy to ujdzie w tłumie
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
nick nieaktualny
-
Kinga - u mnie zawroty głowy to był pierwszy objaw. Uważaj na siebie!
Anowi - gratuluję zgrai udanych mrozaczków
Zola - kciuki! Kiedy testujesz/betujesz?
Zola89, Anovi lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
StaraczkaNika wrote:Kinga - u mnie zawroty głowy to był pierwszy objaw. Uważaj na siebie!
Anowi - gratuluję zgrai udanych mrozaczków
Zola - kciuki! Kiedy testujesz/betujesz?
Dziękuję za kciuki! Przydadzą się też za tydzień w piątek- wtedy zrobię test
Starania od 11.2016r.
PCOS, HSG - jajowody drożne
07-12.2018 - clo/aromek+ovitrelle
02.2019 - IUI - 8tc [*]
07-09.2019 - 3x IUI - nieudane
10.2019 - IVF krótki protokół
04.12.2019 - FET blastki 4aa
BetaHCG: 7dpt - 39,8 ; 9dpt - 82,6 ; 11dpt - 222,7 ; 13dpt - 599,3 ; 16dpt - 2240,1 ; ♥️+❄️❄️ -
No właśnie masakra bo Szymek ładnie zasypia na noc a ja zamiast spać z nim to nie mogę zasnąć...Lenonki wrote:Winooooo jak ja za tobą tęsknię... Najgorsze jest to, że zaczął się sezon na wino grzane, które uwielbiam mniam mniam!
Marzenka, współczuję bezsenności. Mi się śpi bardzo dobrze, aż złoszczę się, gdy muszę wstać na siku. Próbuję przetrzymać, ale nie ma silnych na pęcherz
Lunitari, u Ciebie bezsenność dalej trwa, tym razem za sprawą Szymka po drugiej stronie brzucha, czy daje pospać?
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Dziewczyny a skąd taka informacja że możecie wypocić encorton? On jest w większości metabolizowany w wątrobie i wydalany przez układ pokarmowy czyli brzydko mówiąc...z kupą
Eszkilu lubi tę wiadomość
Starania od 09.20156cykli clo/letrozol 😕, 2 IUI 😕
I ICSI : długi protokół start 30.09.18, XI 2018 punkcja
3 ☃️ blastki - 1 z nami, ❄️❄️
10.01.19 - FET - HCG 9dpt - 279mIu/ml; 11dpt - 779mIu/ml, 18dpt-11966,5; 25dpt - ❤️-synuś 🤰👶(09.2019)
Od 10.2020 - 3x FET 😕😕😕
06.2021 -II stymulacja- długi protokół, punkcja lipiec 2021, ❄️❄️❄️❄️
09.2021 - FET - Bhcg 10dpt - 365,6 🙏
Bhcg 12dpt - 924,1 🙏
Bhcg 17dpt - 4150 🙏
BCG 19dpt - 2171 💔
09.12.2021 - FET nr 5. 😕
12.01.2022 FET nr 6 HCG
- 10dpt 454.8, 22 dpt - Bhcg 10840, mamy ❤️
16 tydz. ciąży 💔 👼(megacystis u płodu)
02.2023 - FET ostatniego ❄️ - 13dpt HCG 308, 15dpt 450, 17dpt 530 , 19dpt 680, 21dpt 200 💔
05.2023 zmiana kliniki
06.2023 III ICSI ❄️❄️❄️❄️
ET - 😓
Lipiec 23' - FET 😓
Sierpień 23 FET 👶córka -
Lucky ja pije od miesiąca ten ocet także zaczynaj już dzisiaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 17:01
11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt
3 transfery
Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
Starania od 2015 r.,
Gameta Gdynia -
Ocet jest super ZAWSZE
Odkwasza organizm, a to lubi nie tylko zarodek, ale też sperma (ponoć dłużej przeżywa w środku i ma więcej energii by bidc do celu), a do tego też włosy i skóra. Same plusy!
Zola89 lubi tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Nika, jak Wasz remont? Uporaliście się już? 28 days left
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Jeszcze nie. W trakcie okazało się żd resztki farb z majowego malowania sie zeschły i nie ma czym odmalowac w pokojach. Mamy zrobione tylko od strony korytarzakinga27.30 wrote:Nika, jak Wasz remont? Uporaliście się już? 28 days left
Najgorsze że maż ma wolne tylko w niedzielę, bo mają w firmie kryzys. On chyba nigdy tego nie skończy ;(
No i dopóki on nie skończy z malowaniem to ja nie mogę naszykować kącika dla bejbika i jestem poddenerwowana, że w kazdej chwili może się szyjka-szujka poddać i wtedy nid wiem do czego przywiozę dziecko
Bo przecież mój ciołek nie ogarnie żeby posprzatac i złożyć chociaż łóżeczko - jak znam życie to koledzy zaraz mu zorganizują pępkowe i prędzej ja dojdę do siebie po porodzie niż on po tej imprezie.
Zaczynam już przewijać w głowie wszystkie scenariusze4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
A propos pępkowego - mąż mojej przyjaciółki tak się skuł w dobę po narodzinach pierworodnego, że po wypisie ze szpitala 2 doby po porodzie dziewczyna musiała sama wsiąść w samochód i zawieźć siebie i swoich chłopaków ze szpitala do domu zawsze wiedziałam, że na facetach można polegać i liczyć na ich wsparcie
starania od 09.2016 Gameta Gdynia
18.07.2018 - 2 ICSI
FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491
FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍 -
Jezuuu zabiłabym...
Nika, a co, mąż jest policjantem? Hehe Szyjka sie trzyma, wiec obstawiam, że do grudnia dotrwa. Zreszta mała miała być prezentem mikołajkowym
Anovi, kupiłam kiedyś tego bezalkoholowego grzańca i tak jak mówisz, był mega słodki. Nie dałam rady go wypić
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Jestem załamana... Siedzimy i płaczemy oboje z M od wizyty... Pani pewnie stwierdziła że mała ma wadę serca wrodzona, albo po urodzeniu albo w ciągu 6.moesoecy będzie musiała być operowana i potem tak co kilka lat aż będzie dorosła. Kurwa.... Przepraszam... Dramat... Nie wiem gdzie ja żyje. Jakaś tętnica płucna i aorta nie przepuszcza tlenu i póki jest w brzuchu 5o jest bezpieczna bo ja jej pomagam a zaraz po urodzeni może być źle. Od razu leki podają dziecku a potem operacja. W poniedziałek Moj lekarz nie widział a teraz ona widzi..... Jest pewna... Jeszcze mnie pyta czy przyjdę na oddział żeby mogla nauczyć i pokazać studentom. Mąż powiedział że nie dam rady już nie kontaktowałam. Po 3 h płaczu wyszukaliśmy 2 necie kierownika kardiologii w centrum zdrowia dziecka w wawie, zadzwoniłam i za 2 tyg mamy wizytę. Ja nie wiem co teraz... Jestem w jakimś letargu...LAURA
-
Jakby był policjantem to by siedział ostatnie tygodnie ba L4 ze słynną psią grypąLenonki wrote:Jezuuu zabiłabym...
Nika, a co, mąż jest policjantem? Hehe Szyjka sie trzyma, wiec obstawiam, że do grudnia dotrwa. Zreszta mała miała być prezentem mikołajkowym
Anovi, kupiłam kiedyś tego bezalkoholowego grzańca i tak jak mówisz, był mega słodki. Nie dałam rady go wypić
Mój handluje AGD i ostatnio ma wolne tylko z okazji niehandlowej niedzieli czy święta, więc o ile w niedzielę mógłby pomalować, to nie da rady pojechać po farby. A że siedzi w pracy po 11-12 h dzielnie, to nie mam serca go posłać po te farby przed pracą.
No i lipa Muszę pogłówkować jak to rozwiązać
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
To jeszcze może być błędna diagnoza. Skoro drugi lekarz nic nie widział to ja bym nie ufała do końca tej drugiej.Hałasianka wrote:Jestem załamana... Siedzimy i płaczemy oboje z M od wizyty... Pani pewnie stwierdziła że mała ma wadę serca wrodzona, albo po urodzeniu albo w ciągu 6.moesoecy będzie musiała być operowana i potem tak co kilka lat aż będzie dorosła. Kurwa.... Przepraszam... Dramat... Nie wiem gdzie ja żyje. Jakaś tętnica płucna i aorta nie przepuszcza tlenu i póki jest w brzuchu 5o jest bezpieczna bo ja jej pomagam a zaraz po urodzeni może być źle. Od razu leki podają dziecku a potem operacja. W poniedziałek Moj lekarz nie widział a teraz ona widzi..... Jest pewna... Jeszcze mnie pyta czy przyjdę na oddział żeby mogla nauczyć i pokazać studentom. Mąż powiedział że nie dam rady już nie kontaktowałam. Po 3 h płaczu wyszukaliśmy 2 necie kierownika kardiologii w centrum zdrowia dziecka w wawie, zadzwoniłam i za 2 tyg mamy wizytę. Ja nie wiem co teraz... Jestem w jakimś letargu...
Niedawno miałyśmy na drugim zaprzyjaźnionym wątku dziewczynę, u ktòrej córeczki też zdiagnozowano wadę serca, ale wszystko sie cofnęło jeszcze przed porodem. Wiem że ona trafiła do bardzo dobrej lekarki z centrum matki polki w łodzi.
Wyszukaj ją - Luna1993 - i zaproś do znajomych. Zaraz jej napiszę co i jak. Ona napewno Ci podpowie od czego zacząć. Trzeba się skonsultować ze specjalistą i wtedy bedzie wiadomo co robić.
Jestem z Wami. Trzymajcie się4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
