WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Gameta Gdynia

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eszkilu, Franio mając prawie 3 mies tez jeszcze nie trzymał stabilnie głowy, przytrzymywałam mu. Na brzuszku pięknie, a jednak jak był na rękach to trochę uciekała do tylu.

    Dziewczyny, nacięcie jest zawsze lepsze niż popękanie. Ja dostałam zastrzyk znieczulający, nie czułam nacięcia i skurcze parte to była już ulga. 2-3 dni po porodzie już byłam w pełni sprawna. Z kolei mojej koleżance na Zaspie tak chronili krocze, ze popękała i do dzisiaj ma traumę. Mówiła, ze czuła przeciskanie się dziecka i jak ją rozrywa. Było to dla niej gorsze niż skurcze.

  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 28 listopada 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby do tych strasznie delikatnych nie należę, ale jak słyszę o nacinaniu i pękaniu to mi ciarki biegają po plecach. Ja sobie zupełnie nie mogę tego wyobrazić. Jestem nastawiona na SN bez żadnych znieczuleń. Także jak jeszcze chwilę posłucham to chyba jedyną metodą dla mnie będzie teleport ;D CC w ogóle nie mieści się w mojej głowie. Przecinać brzuch do wnętrzności?! NOŁ !! ;D
    Te szkoły rodzenia to fajna sprawa? Kiedy ewentualnie trzeba iść? Jakoś sobie tego wszystkiego nie wyobrażam. Ktoś mnie będzie uczyć oddychania,a przy stresie, bólu i emocjach i tak wyjdzie swoje ;D

    dqprqps6x517rzr2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pini, podczas porodu panie położne i tak będą ci wszystko mówić :) w szkole rodzenia przydatne są wskazówki jak obchodzić się z dzieckiem. Ale teoria swoje a życie swoje ;)

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 28 listopada 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też z tych naciętych ;-) ale Pini.. kompletnie tego nie czułam, nic a nic!
    SN bez , żadnych znieczuleń mówisz? :-P ja z tych też raczej odpornych, ale jak przyszło co do czego, to brałam i to szybko ;-)
    Ja sobie chwalę sr, chodziłam gdzieś tak od ok 21tc.
    W czasie porodu oczywiście oddech nie ten co chwilę, ale położne przywoływały do porządku w odpowiedniej chwili..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 09:15

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Pini Autorytet
    Postów: 552 605

    Wysłany: 28 listopada 2018, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy to nie jest tak, że na znieczulenie trzeba się wcześniej zapisać? Wydaje mi się, że w szpitalu w Wejherowie tak jest.

    dqprqps6x517rzr2.png
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, proszę Was o radę. 4 grudnia zapisałam się Luxmedu na wizytę do lekarza na prowadzenie ciąży (mam tam pakiet więc chcę go wykorzystać). Czy ja mam powiedzieć lekarce, że ciąża jest z IVF? Że jestem jeszcze pod opieką lekarza w klinice niepłodności? Chciałabym tam robić badania w ramach pakietu a nie wiem czy nie będzie problemu jak opowiem historię swojego leczenia..

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Hałasianka Autorytet
    Postów: 2868 1773

    Wysłany: 28 listopada 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Hej dziewczyny, proszę Was o radę. 4 grudnia zapisałam się Luxmedu na wizytę do lekarza na prowadzenie ciąży (mam tam pakiet więc chcę go wykorzystać). Czy ja mam powiedzieć lekarce, że ciąża jest z IVF? Że jestem jeszcze pod opieką lekarza w klinice niepłodności? Chciałabym tam robić badania w ramach pakietu a nie wiem czy nie będzie problemu jak opowiem historię swojego leczenia..
    Raczej istotne jest ze ciąża jest. Ivf a powiedzieć nie zaszkodzi na pewno. Nie musisz mówić że jesteś tam jeszcze pod opieką, poprostu przyszła tu prowadzić ciąże. Przecież nikt tego nie sprawdzi a poza tym masz prawo chodzić sobie w 2 miejsca i tyle :) nic nie ukrywa, powiedz że chcesz u niej prowadzić ciąże, co do tej pory było zrobione, zbadane i tyle.

    LAURA 3i49qps6eloijitj.png
  • Aśka32 Autorytet
    Postów: 1931 2386

    Wysłany: 28 listopada 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hałasianka ma rację, myślę, że powinnaś powiedzieć - ivf ma znaczenie, jego przyczyna, leki które przyjmujesz teraz. Lekarz o ile nie będzie nawiedzonym świrem to się nie zdziwi bo nic to nadzwyczajnego. Ale żeby dobrze prowadzić ciążę to musi mieć pełen obraz. Na wizycie u dr. A ostatnio powiedziałam o ivf, wypytał o historię chorób, przyczyny,leki i zalecił np. przedłużyć luteinę i dupka troszkę. I powiedziałam, że chcę u niego prowadzić ciążę i tyle :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 11:01

    17u9wn156sojx8bm.png
    qdkkx1hpxlesbore.png
    starania od 09.2016 Gameta Gdynia
    18.07.2018 - 2 ICSI
    FET 05.10.2018 5dniowca - beteczki: 8dpt - 121,7; 10dpt - 299,4 ; 20dpt - 9491 <3
    FET 21.10.2020 - 9dpt 119 😍
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 28 listopada 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciasteczko777 wrote:
    Lenonki - a ta Guć tylko w Gdyni pracuje ?
    Czyli musisz po urodzeniu jeździć do niej z maluszkiem ? A szkoła rodzenia Ci sie podoba?
    Ja rozważam też ta mamo ... akurat w Gdańsku.

    Lenonki - co do immunoglob (RH minus) - Ty będziesz załatwiać ten lek prv w28 tc ?
    Ze szkoły jestem zadowolona, bo poza zwykłymi zajęciami można chodzić też raz w tygodniu na dodatkowe np. kangurowanie, chustowanie, masaż shantala, połóg itd. i one są bezpłatne. Ponadto, odpłatnie można uczestniczyć w zajęciach ruchowych. Moim zdaniem ważne jest też to, żeby mieć szkołę w miarę blisko, bo jednak zimą nie będzie Ci się chciało kursować :) Przy szpitalu na Zaspie również jest SR (mają w programie np. zwiedzanie oddziału), ale kosztuje 450 zł. Jeżeli chodzi o samą panią Iwonę, to na razie mam mieszane uczucia. Sporo rzeczy mówi na około i co chwilę powtarza, że rodząca kobieta nie jest pępkiem świata i nikt jej nie będzie współczuł. Ma sobie radzić sama, a położna jest tylko do doglądania i ostatniej fazy porodu. I ja to rozumiem, ale jak ona ciągle to powtarza, to zaczynam myśleć, że rodzące są tylko problemem dla szpitala ;) Wydaje mi się, że ona pracuje tylko w Gdyńskim szpitalu, ale na wizyty z dzieckiem jeździ się do niej do szkoły rodzenia. Ja chodzę na Zaspie, ale szkoła chyba też jest na Morenie.

    Co do immunoglobuliny, to ufam lekarzom i już nie będę kombinowała. Myślisz, że w ogóle można to załatwić prywatnie? Poza tym sprawdzasz kilka razy, czy nie wytwarzasz przeciwciał i może akurat się uda. Zresztą nie jest powiedziane, że dziecko nie będzie miało Twojej grupy krwi.

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 28 listopada 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenko, Ciasteczko (ivf) i ja (owulacja stymulowana) chodzimy do Luxmedu + w drugie miejsce. Ja mam w karcie ciąży wpisaną stymulację, PCOS i puste jajo, więc myślę, że o ivf koniecznie powinno się wspomnieć. Zresztą mam dwie karty, bo Ś. wolał założyć swoją. Czy w LM powiesz o tym, że chodzisz do kliniki to raczej bez znaczenia. Ja na początku coś wspomniałam, ale potem już się nie przypominałam, bo trochę mi głupio, że jestem taka nadgorliwa :P Zresztą też nie chciałam, żeby lekarz prowadzący myślał, że mu nie ufam, ale to może być moja wkrętka :)

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 28 listopada 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Marzenko, Ciasteczko (ivf) i ja (owulacja stymulowana) chodzimy do Luxmedu + w drugie miejsce. Ja mam w karcie ciąży wpisaną stymulację, PCOS i puste jajo, więc myślę, że o ivf koniecznie powinno się wspomnieć. Zresztą mam dwie karty, bo Ś. wolał założyć swoją. Czy w LM powiesz o tym, że chodzisz do kliniki to raczej bez znaczenia. Ja na początku coś wspomniałam, ale potem już się nie przypominałam, bo trochę mi głupio, że jestem taka nadgorliwa :P Zresztą też nie chciałam, żeby lekarz prowadzący myślał, że mu nie ufam, ale to może być moja wkrętka :)

    Lenonki a do którego lekarza chodzicie Ty i Ciasteczko?

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 28 listopada 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka, info o ivf jest bardzo wazne - z tego co wiem to pilnują żeby ciazy z ivf nie przenosić i bardziej pilnują na końcówce - czyli same plusy - ma się lepszą opiekę.

    A ja mam 1 ksiażeczkę. Z miesiac temu pani połozna dopieła mi dodatkową kartkę, bo zabrakło miejsca... No i wczoraj zapisała mi ostatnią rubryczkę. Moze dokleją mi jeszcze kawałek? Po tej ksiażeczce widać, że miałam w ciąży wiele atrakcji i wydatków - baaaardzo pamiątkowa. Ale z praktycznego punktu widzenia raczej bym na Twoim miejscu poprosiła w LM o załozenie drugiej ksiażeczki - powiedz że Ci się zapodziała czy coś ;)

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 28 listopada 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie wiem czy Wam coś to pomoże, ale ja chodziłam do szkoły rodzenia super mama. Trzeba było zapłacić 25 zł za siebie lub 100zl za siebie i partnera. 10 spotkań po 1h z położna. Ja wybrałam położna ewę baginska właśnie z tej szkoły rodzenia. Była u nas w domu 5 razy bo później już nie potrzebowałam konsultacji, ale do dnia dzisiejszego mam z nią kontakt, a mały ma 7 mieisescy. Nigdy nie było sytuacji, że mi nie odpisała na smsa. Nawet jeśli niepokoily mnie wyniki to konsultowalam to z tą położna i z pediatra więc miałam 2 opinie. Jeśli każda opinia była inna to konsultowalabym z innym lekarzem, ale informacje od pediatry i tej położnej zawsze takie same były. Z tego co kojarzę to jest chyba położna na klinicznej (ale nie dam sobie ręki uciąć za to info bo ja w Wejherowie rodziłam). Z tego co mówiła mi koleżanka to można położna sobie wykupić. W sensie że placicie np 1000zl i ta położna wasza zaufana jest z wami podczas porodu. Moja koleżanka będzie korzystała z takiej opcji. Ale co i jak to nie wiem, musicie same się dowiedzieć jeśli jesteście zainteresowane tematem

    Lenonki lubi tę wiadomość

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 28 listopada 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Marzenka, info o ivf jest bardzo wazne - z tego co wiem to pilnują żeby ciazy z ivf nie przenosić i bardziej pilnują na końcówce - czyli same plusy - ma się lepszą opiekę.

    A ja mam 1 ksiażeczkę. Z miesiac temu pani połozna dopieła mi dodatkową kartkę, bo zabrakło miejsca... No i wczoraj zapisała mi ostatnią rubryczkę. Moze dokleją mi jeszcze kawałek? Po tej ksiażeczce widać, że miałam w ciąży wiele atrakcji i wydatków - baaaardzo pamiątkowa. Ale z praktycznego punktu widzenia raczej bym na Twoim miejscu poprosiła w LM o załozenie drugiej ksiażeczki - powiedz że Ci się zapodziała czy coś ;)
    Nika ta książeczka to karta ciąży? Sorry za głupie pytania le jestem totalnie zielona w temacie ;)

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 28 listopada 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Nika ta książeczka to karta ciąży? Sorry za głupie pytania le jestem totalnie zielona w temacie ;)
    Tak. U mnie przez te doklejone kartki to wygląda bardziej jak książeczka niż karta :P

    Rozładowałam zmywarkę i złożyłam pranie. Mam zadyszkę jakbym wbiegła na 10 pietro. A miał być deep-cleaning wszystkich szafek, mycie okien, pastowanie podłóg... Pff

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 13:43

    Marzenka85, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lenonki Autorytet
    Postów: 2870 3197

    Wysłany: 28 listopada 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka85 wrote:
    Lenonki a do którego lekarza chodzicie Ty i Ciasteczko?
    Obie chodzimy do dr Lewickiego. Polecam również dr Gdańca, Matkowskiego, Kurkowskiego i podobno Pakuła też jest spoko. A Ty do kogo jesteś zapisana? W ogóle skąd jesteś?

    PCOS + IO
    05.2017 - początek starań
    08.2017 - puste jajo płodowe
    03.2019 👶
    03.2021 👶
  • Marzenka85 Autorytet
    Postów: 2961 2830

    Wysłany: 28 listopada 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenonki wrote:
    Obie chodzimy do dr Lewickiego. Polecam również dr Gdańca, Matkowskiego, Kurkowskiego i podobno Pakuła też jest spoko. A Ty do kogo jesteś zapisana? W ogóle skąd jesteś?
    Jestem z Gdańska, zapisałam się do KARINA KULIKOWSKA-CIECIELĄG, ma dobre opinie tylko obawiam się, że będzie problem z kolejnymi wizytami do niej. Dzięki za informację ! Zaraz obczaję sobie lekarzy, których podałaś :)

    roloej285tga0xf7.png
    11.2018-crio 2 blastek: 5 dpt 9,94; 7 dpt 39,84; 10 dpt 222; 13 dpt 1517; 17 dpt 8855, 24 dpt <3
    3 transfery :(
    Brak lewego jajnika i jajowodu, drugi jajowód niedrożny, Hashimoto.
    Starania od 2015 r.,
    Gameta Gdynia
  • Justyna87 Autorytet
    Postów: 1502 2290

    Wysłany: 28 listopada 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale miałam przeczucie z tymi badaniami. Dziś dostałam okres-22 dni cyklu w tym miesiacu. Ufff :)

    kinga27.30, lena7, Lenonki lubią tę wiadomość

    Hashimoto, niedoczynność, wysokie NK, mutacja ANXA5
    Ciąża bliźniacza- strata maj 2017
    Ciąża cud przed in vitro- strata luty 2020

    ug37p07w9ytcq454.png
  • kinga27.30 Autorytet
    Postów: 4083 2902

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna - farciara z Ciebie :P

    ibm2tv73nhk4mn1x.png
    2014.06. - start
    2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
    JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
    ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
    14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk) :(
    11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy <3 Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
    19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna87 wrote:
    Ale miałam przeczucie z tymi badaniami. Dziś dostałam okres-22 dni cyklu w tym miesiacu. Ufff :)
    Poszczęściło się ze wstrzelenjem w dobry termin, to nich się ten fart jeszcze ciągnie i niecb wyniki będą dobre!

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
‹‹ 858 859 860 861 862 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ