Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
30.10. Martwi mnie stan mojego endo, 11 dc a grubość 5 mm:/ Biorę estrofem 3 razy dziennie i nie pomaga jakoś.Prof każe odczekać i się nie martwić, mówi, że jeszcze urośnie przez 11 dni na pewno. Pocieszam się, że mam długie cykle ok 33 dni i pewnie to jest powodem cienkiego w 11 dniu. Ogólnie wszystko pod górkę poczawszy od kiepskiego wyniku stymulacji ( mamy tylko 2 blaski- albo aż
, po odroczony transfer przez płyn w podbrzuszu i goraczke, teraz ta endo mnie zdołowała. Ale jak zwykle summa summarum pozytywnie myślę na koniec więc idę dzisiaj na bazarek po warzywka i owoce, orzechy. Zacznę się zapychać zdrowymi sałatkami. Polecacie jakieś naturalne produkty na pogrubienie endo? Czuje się dzisiaj jak B. Jones w pierwszej częsci. Najchętniej zaszyłabym się pod kocem, zjadłabym pudło lodów i obejrzałabym głupi film. Co za perfidny dzień, pozdr.
5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg
Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna -
Mogę przekazać radę która otrzymałam od Pani Dr. choć nie każdy lekarz to pochwala, ale to działa
Lampka wina ale tylko wytrawnego wieczorem.
Do tego orzechy o których wspominałaś.
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Sylvus, jest mi niezmiernie przykro
Trzymaj sie cieplo! :* -
Martoszka i jak @, wyciszyla sie?
-
dr Banach była moim lekarzem prowadzącym, bardzo miła, kompetentna, robiła mi drugi transfer, który zakończył się sukcesemKulkakulka wrote:Cześć dziewczynki:) Mam pytanie o transfer? Jaka gruba powinna być śluzöwka przy transferze? Czy któraś z was brała przed transferem kroplówkę przeciwko skurczom macicy i czy pomogła? Jak jest w końcu z tym pęcherzem, czy ma być wypełniony,bo w końcu się nie dogadałam z lekarzem i zrozumiałam, że mam tylko nie sikać na godzinę przed( nic o wypiciu 1,5 l płynów). I jeszcze jedno odnośnie dr Banach? Nie chodze do niej, a transfer miałby być u niej?jakieś opinie, ktoś miał u nej transf? Pozdr
Kulkakulka lubi tę wiadomość
-
Efwka super wiadomość, że byłaś/ jesteś z niej zadowolona i co najważniejsze jest skutek;p Na h przed maja mi podać kroplówkę przeciwko skurczom macicy, mam nadzieję, że też będzie dobrze:) A brałaś jakieś leki uspokajajace przed? Nie wiem wogóle jak mam się nastawiać do tego. Bo jeśli sam zabieg jest zbliżony forma do iui to chyba nie ma się czego bać
5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna
-
Kulka- ja również polecam dr Banach, uwielbiam tą kobietę. Jest spokojna, empatyczna, kompetentna i odpowiada zawsze cierpliwie na wszystkie moje pytania
A ja po histeroskopii, wyszły jakieś polipy w jajowodach, czy w ujściu jajowodów. Tyle zrozumiałam z tłumaczenia lekarza. Jutro mam wizytę u RB i zobaczymy co mi powie.
A co do rozmowy odnośnie granicy jaką sobie stawiamy odnośnie ivf- u mnie wygląda to tak, że po pierwszym nie udanym, ustaliliśmy, że spróbujemy jeszcze raz- ostatnią szansę sobie damy. Ale... im dalej w las tym bardziej nie chce myśleć o końcu. Nie chcę zamykać sobie tej drogi (prawdopodobnie jedynej aby mieć dziecko). Jeśli się nie uda, to może za rok, dwa jeszcze spróbujemy. Pójdę do porządnej pracy, ogarnę swoje życie, odłożymy kasę i będziemy jeszcze próbować. Jak to się mówi- nigdy nie mów nigdy
To takie moje przemyślenia z ostatniego czasu.
Trzymajcie się dziewczyny i trzymam za was kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 08:58
Emilka 2012
-
Deseo jak po wizycie?Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Hej. We wrześniu miałam histero, nie wiem czy pamiętacie, w Medeorze. Okazuje się, że IP nic nie pobrał do badania, możliwe to?
6 cykli stymulowanych- Aromek
ICSI Maj 2017
IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️
FET 24.05 Ciąża biochemiczna
IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️
FET 4BB 22.08 -
Zadzwon do Medeoru w czasie jego pracy i popros o przelaczenie do dr.
-
na godzinę przed trasferem miałam zalecenie żeby wziąć relanium i rzeczywiście przy pierwszym transferze go wzięłąm, a przy drugim nieKulkakulka wrote:Efwka super wiadomość, że byłaś/ jesteś z niej zadowolona i co najważniejsze jest skutek;p Na h przed maja mi podać kroplówkę przeciwko skurczom macicy, mam nadzieję, że też będzie dobrze:) A brałaś jakieś leki uspokajajace przed? Nie wiem wogóle jak mam się nastawiać do tego. Bo jeśli sam zabieg jest zbliżony forma do iui to chyba nie ma się czego bać
Kulkakulka lubi tę wiadomość
-
Mhm rozumiem, ja mam ta kroplówke antag.oksytocyny pskurczom macicy w trakcie. Przed iui nie miałam nic, lekarka mnie zagadywała, a maż trzymał za reke, 10 minut i po krzyku. Teraz na Fet zamierzam założyć ciepłe skarpety przed, żeby krew nie odpływała( gdzieś na filmikach ze Stanów dziewczyny tak radziły). Może wezme relanium ale nie wiem czy chce ( zamierzam wziac słuchawki i posłuchać muzyki- chyba się zgodza na to). Chyba pójdę na żywioł jak na iui, bo katerer( chyba dobrze napisałam) i sonda do usg w sumie podobna przy jednym i drugim. Jestem dziwnie spokojna, po wszystkich przejściach do tej pory ten zabieg wydaje mi się niczym. Zobaczymy w praniu, narazie czuje spokój, nic więcej. Pozdr:)5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna
-
Nie boję się, też mam swoja historie jak każda z nas tutaj. Przeszłam już hsg( jak zapewne większość tutaj;) 2 laparoskopie będac w ciaży, dwa razy łyżeczkowanie, pobyt w szpitalu 6 tygodni, przeżyłam obumarła ciaże,zespöł hiperstymulacji. Napisałam,że czuje spokój, a obawy ma się zawsze przed czymś czego się nie doświadczyło. I czuje, że w końcu musi być dobrze:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 22:09
aniab2205 lubi tę wiadomość
5 lat starań,V-leiden,nietoler.pokarmowa, hsg,stymul.owu letrozolem,1*iui za granica,ciaża 11.2016,2 laparoskopie w ciaży z powodu bóli podbrzusza,poronienie zatrzymane w 8 tyg Gameta Rzgów- 08. 2017 rozpoczęcie ivf:), 3 histeroskopie,4 transfery nieudane, 04.2019 naturalna
