Gameta Rzgów, Łódź ivf
-
WIADOMOŚĆ
-
Martoszka wrote:Trzeba znowu przenieść się na papierowe zapiski
Głupota z ich strony straszna. Wszyscy narzekają. Dosłownie. 30 zł za miesiąc tylko dla oznaczenia dnia cyklu itd to masakra -
Martoszka wrote:Zaraz wszystko będzie płatne tutaj.
-
Liliaana wrote:Powiedz mi proszę jak czas od badania nasienia Twojego męża do kwalifikacji in vitro upłynął? Co musieliscie jeszcze zrobić? Do jakiego lekarza chodzicie i jakie daje wam szansę na powodzenie in vitro? No i kiedy zaczynacie...?
Chodzimy do dr Guzowskiego, dosć szybko sie zakwalifikowaliśmy poniewaz reszte badan było ok ( zakazne i hormony, drożność). Teraz czeka na okres który nie chce przyjsc, chyba z powodu nowego leko metformax -
jaskola12 wrote:Dziewczyny a wy miałyście krótki czy długi protokół stymulacji? Czy to prawda ze krótki jest mniej skuteczny?
-
sorki, że nie odpisywałam, ale byłam z córką w szpitalu z migdałkami
zielinka- nie, my sami wszystko sobie refundowaliśmy
polly- nijak, po prostu stwierdziła, że tak się nieraz zdarza. W sumie miałam plamienia w czwartek od 7 do ok 9 rano a w poniedziałek transfer.
A dziś zrobiłam betę. I jakoś jeszcze nie cieszę się do końca, czekamy na powtórkę w sobotę, bo mam w sobie dużo niepokoju, że znów może to być przedwczesna radość.
crio-transfer 8A 8.01, dziś 18.01- beta 70Bella93, Martoszka, Koliberek, zielinka_97 lubią tę wiadomość
-
&& za przyrost
Deseo lubi tę wiadomość
-
początkująca wrote:Hej dziewczyny. Czekam na nowy cykl i transfer. Powiedzcie mi czym się wspomagacie przed transferem, aby zwiększyć szansę? pozdrawiam
-
Pobrałam krew na FSH po dwóch Apapach extra, po Theraflu i kawie. To coś zmieni? Chyba nie, nie?
-
hej! powiem wam, że od teraz będziemy czekać kilka godz. na wyniki badań w gamecie. Od wczoraj/dzisiaj zmienili laboratorium i przyjeżdża kurier i zabiera probówki do Łodzi i od chwili jak przyjedzie dopiero 2 godz. się czeka na wyniki.
Dziś specjalnie pojechałam do Gamety, żeby mieć w miarę szybko wyniki i tylko dzięki temu, że kurier się chwilę spóźnił to zdążyłam oddać krew i powinnam za chwilę znać wyniki, a tak to bym miała do odbioru w poniedziałek.
Eh piszę i ostrzegam, żebyście nie myślały, że teraz też tak szybko pójdzie.
A i jeszcze jedno, ktoś pomylił mój nr pesel i nie mogła odebrać wyników czwartkowych- bo są dwie osoby o tym samym imieniu i nazwisku i ktoś wpisał tamtej drugiej kobitki do moich wyników. Eh. Dobrze, że dr B. zadzwoniła do mnie z wynikami, bo tak to bym się tam wściekała na miejscu. -
Deseo &&
Deseo lubi tę wiadomość
-
Kciukow nie puszczam
Deseo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny