GAMETA Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Karenka !!!✊✊✊✊✊ Daj znać jak się czujesz po punkcji.
Różowa_Pomarańcza ✊✊✊ obyś usłyszała dzisiaj dobre wiadomości😊
Różova jak się czujesz po kilku dniach stymulacji??Starania od 2016r.
0d października 2020 roku pod opieką lekarza👩⚕️
Ja👩 37l, niedoczynność tarczycy. AMH 2,46
On👨💼: 39l, IO, otyłość olbrzymia (zgubione 50kg), bardzo mała liczba plemników w nasieniu
2021 rok: 3xIUI😭 przy poprawionych parametrach nasienia, niestety 2022 ponowne pogorszenie😭
2022 IVF
07.03. - punkcja, pobranych i zapłodnionych 11 🥚, mamy ❄❄ 4.3.3
02.05. - FET 1 ❄🙏 - beta hcg 18 - cb💔
02.07. - FET 1❄️ - beta 0 -
nick nieaktualnyPati czuje sie okropnie senna, wczoraj od 13 nie bylam w stanie sobie poradzic, usnelam na filmie... ale oprocz tego nie taka stymulacja straszna jak ją maluja
A Wy na jakim jestescie etapie teraz?
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i zabiegi ✊🏻✊🏻 -
Różova wrote:Pati czuje sie okropnie senna, wczoraj od 13 nie bylam w stanie sobie poradzic, usnelam na filmie... ale oprocz tego nie taka stymulacja straszna jak ją maluja A Wy na jakim jestescie etapie teraz?
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i zabiegi ✊🏻✊🏻
My dopiero 4.02 mamy wizytę orzeczeniową to będzie 10dc jak się nic nie przesunie, więc może od kolejnego cyklu uda sie zacząć już działać. Nie wiem dokładnie czy po tej wizycie orzeczeniowej jest jeszcze jakaś jedna wizyta czy juz na tej orzeczeniowej ustala się plan działania. W rozpisce którą dostalam z kliniki mam wpisaną wizytę orzeczeniową i potem jeszcze wizytę w celu rozpisania stymulacji więc okaże się co i jak dopiero tego 4.02.Starania od 2016r.
0d października 2020 roku pod opieką lekarza👩⚕️
Ja👩 37l, niedoczynność tarczycy. AMH 2,46
On👨💼: 39l, IO, otyłość olbrzymia (zgubione 50kg), bardzo mała liczba plemników w nasieniu
2021 rok: 3xIUI😭 przy poprawionych parametrach nasienia, niestety 2022 ponowne pogorszenie😭
2022 IVF
07.03. - punkcja, pobranych i zapłodnionych 11 🥚, mamy ❄❄ 4.3.3
02.05. - FET 1 ❄🙏 - beta hcg 18 - cb💔
02.07. - FET 1❄️ - beta 0 -
nick nieaktualnyJa mialam jeszcze taka wizyte ok 20 dc zeby sprawdzic czy nie ma zadnej torbieli i wtedy dostalam rozpiske wszystkich lekow do stymulacjiPati85 wrote:My dopiero 4.02 mamy wizytę orzeczeniową to będzie 10dc jak się nic nie przesunie, więc może od kolejnego cyklu uda sie zacząć już działać. Nie wiem dokładnie czy po tej wizycie orzeczeniowej jest jeszcze jakaś jedna wizyta czy juz na tej orzeczeniowej ustala się plan działania. W rozpisce którą dostalam z kliniki mam wpisaną wizytę orzeczeniową i potem jeszcze wizytę w celu rozpisania stymulacji więc okaże się co i jak dopiero tego 4.02.
Pati85 lubi tę wiadomość
-
Różova wrote:Ja mialam jeszcze taka wizyte ok 20 dc zeby sprawdzic czy nie ma zadnej torbieli i wtedy dostalam rozpiske wszystkich lekow do stymulacji
O widzisz, to i u mnie pewnie tak będzie.😊
Mam nadzieje, że poza tą sennością już więcej skutków ubocznych mieć nie będziesz. Ja się trochę boję bólów głowy, bo kiedyś cierpiałam na migreny, ale może nie będzie tak źle.
Oby jutro na podglądzie było u ciebie dużo jajeczek😊
Różova lubi tę wiadomość
Starania od 2016r.
0d października 2020 roku pod opieką lekarza👩⚕️
Ja👩 37l, niedoczynność tarczycy. AMH 2,46
On👨💼: 39l, IO, otyłość olbrzymia (zgubione 50kg), bardzo mała liczba plemników w nasieniu
2021 rok: 3xIUI😭 przy poprawionych parametrach nasienia, niestety 2022 ponowne pogorszenie😭
2022 IVF
07.03. - punkcja, pobranych i zapłodnionych 11 🥚, mamy ❄❄ 4.3.3
02.05. - FET 1 ❄🙏 - beta hcg 18 - cb💔
02.07. - FET 1❄️ - beta 0 -
Dziewczyny potrzebuje pomocy, mam zapłodnione 3
1 podzielił się na 4 komórki (najlepszy)
2 podzielił się na 5ckomorek
3 podzielił się na 2 komórki (najsłabszy)
Teraz tak, powiedziałam Pani ze chyba chce transfer w 5 fobie a nie jutro w 3 dobie bo jak nie przeżyją w laboratorium to u mnie pewnie tez nie, co wy na to? Co byście zrobiły? Mam mieć transfer 2.
Skłaniam się do tej 5 doby -
nick nieaktualnyJa tez bym sie sklaniala do 5 doby. Jak nie przezyja w laboratorium to bedziesz wiedziala odrazu gdzie byl problem. A po transferze 3dniowca gdyby cos poszlo nie tak, to nie bedziesz wiedziala czy to kwestia zarodka czy implantacji...Różowa_Pomarancza wrote:Dziewczyny potrzebuje pomocy, mam zapłodnione 3
1 podzielił się na 4 komórki (najlepszy)
2 podzielił się na 5ckomorek
3 podzielił się na 2 komórki (najsłabszy)
Teraz tak, powiedziałam Pani ze chyba chce transfer w 5 fobie a nie jutro w 3 dobie bo jak nie przeżyją w laboratorium to u mnie pewnie tez nie, co wy na to? Co byście zrobiły? Mam mieć transfer 2.
Skłaniam się do tej 5 doby
MyŚliwa lubi tę wiadomość
-
Ja nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii i sama zastanawiam się co bym zrobiła. Z powodu kiepskiego nasienia pewnie też będę musiała podjąć tą decyzję, bo większe prawdopodobieństwo, że zarodki po trzeciej dobie padną. U ciebie chyba tego problemu nie ma więc może warto poczekać do tej piątej doby.
Przepraszam, ale kiespki ze mnie doradca, bo tak na prawdę nie ma tutaj dobrego rozwiązania i co byś nie zrobiła to będziesz się potem zastanawiać co by było gdyby, ale jak to się mówi "pierwsza myśl, dobra myśl" więc może się jej trzymaj.Starania od 2016r.
0d października 2020 roku pod opieką lekarza👩⚕️
Ja👩 37l, niedoczynność tarczycy. AMH 2,46
On👨💼: 39l, IO, otyłość olbrzymia (zgubione 50kg), bardzo mała liczba plemników w nasieniu
2021 rok: 3xIUI😭 przy poprawionych parametrach nasienia, niestety 2022 ponowne pogorszenie😭
2022 IVF
07.03. - punkcja, pobranych i zapłodnionych 11 🥚, mamy ❄❄ 4.3.3
02.05. - FET 1 ❄🙏 - beta hcg 18 - cb💔
02.07. - FET 1❄️ - beta 0 -
Pati85 wrote:Ja nie mam żadnego doświadczenia w tej kwestii i sama zastanawiam się co bym zrobiła. Z powodu kiepskiego nasienia pewnie też będę musiała podjąć tą decyzję, bo większe prawdopodobieństwo, że zarodki po trzeciej dobie padną. U ciebie chyba tego problemu nie ma więc może warto poczekać do tej piątej doby.
My też mamy ten problem i trzymaliśmy wszystkie zarodki do 5 doby i wg mnie była to dobra decyzja, bo przy pierwszej procedurze umarły wszystkie po 3 dobie, więc gdybyśmy w 3 dobie je podawali to bym miała 4 transfery i żadnej ciąży. A tak była druga procedura i wiedzieliśmy jakie decyzję podjąć też pod kątem ilości zapładnianych komórek.
Różowa_Pomarancza, Pati85, Różova lubią tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
Czekają na nas ❄❄ -
Wlansie to samo stwierdziliśmy, wiec będziemy czekaćSusannah wrote:My też mamy ten problem i trzymaliśmy wszystkie zarodki do 5 doby i wg mnie była to dobra decyzja, bo przy pierwszej procedurze umarły wszystkie po 3 dobie, więc gdybyśmy w 3 dobie je podawali to bym miała 4 transfery i żadnej ciąży. A tak była druga procedura i wiedzieliśmy jakie decyzję podjąć też pod kątem ilości zapładnianych komórek.
-
Susannah wrote:My też mamy ten problem i trzymaliśmy wszystkie zarodki do 5 doby i wg mnie była to dobra decyzja, bo przy pierwszej procedurze umarły wszystkie po 3 dobie, więc gdybyśmy w 3 dobie je podawali to bym miała 4 transfery i żadnej ciąży. A tak była druga procedura i wiedzieliśmy jakie decyzję podjąć też pod kątem ilości zapładnianych komórek.
Dzięki za podpowiedź dla mnie na przyszłość.
Miałam się pytać czy coś zmienialiście przed kolejną procedurą, ale już doczytałam sobie Twoje posty na innych wątkach, że praktycznie nic.
Gratulacje, super, że wam się udało. Zawsze to jakiś promyczek nadziei.
Różowa_Pomarańcza ja nie miałam jak na razie kontaktu z innymi lekarzami poza moim w Gamecie takze nie pomogę.Starania od 2016r.
0d października 2020 roku pod opieką lekarza👩⚕️
Ja👩 37l, niedoczynność tarczycy. AMH 2,46
On👨💼: 39l, IO, otyłość olbrzymia (zgubione 50kg), bardzo mała liczba plemników w nasieniu
2021 rok: 3xIUI😭 przy poprawionych parametrach nasienia, niestety 2022 ponowne pogorszenie😭
2022 IVF
07.03. - punkcja, pobranych i zapłodnionych 11 🥚, mamy ❄❄ 4.3.3
02.05. - FET 1 ❄🙏 - beta hcg 18 - cb💔
02.07. - FET 1❄️ - beta 0 -
Ja tez miałam transfer w zastępstwie u innego lekarza, bo nie było docent i transfer można powiedzieć ze się udałRóżowa_Pomarancza wrote:Dzwoniła Pani embriolog i powiedziała ze doc Szymusik nie ma w czwartki
i ze transfer będzie robiła doc Oleszczuk, macie z nią jakieś doświadczenie?
Czy nie przejmować się tym?
Tak wiec nie ma się czym przejmować, bo myśle ze każdy lekarz w gamecie umie wykonać transfer, a powodzenie zależy w głównej mierze od zdrowego zarodka i implantacji
Ja tez zawsze byłam za trzymaniem do 5 doby, ale może warto poradzić się docent co w sytuacji gdy w grze są 3 zarodki?Starania od 12.2019
03.2021 💔 6/8tc
07-09.2021 1 IMSI ❄️422 ❌☹️
11.2021 2 IMSI ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
04.12.2021 FET 411 Puste jajo 😢
02.2022 FET ❄️❄️ mamy jedno ♥️ i jedno puste jajo
10.2022 pojawił się nasz Skarb 👧
01.2024 CB 😣 -
Prosto_do_celu wrote:Ja tez miałam transfer w zastępstwie u innego lekarza, bo nie było docent i transfer można powiedzieć ze się udał Tak wiec nie ma się czym przejmować, bo myśle ze każdy lekarz w gamecie umie wykonać transfer, a powodzenie zależy w głównej mierze od zdrowego zarodka i implantacji
Ja tez zawsze byłam za trzymaniem do 5 doby, ale może warto poradzić się docent co w sytuacji gdy w grze są 3 zarodki?
Ja się zastanawiam nad transferem w 4 dzień może jeśli to możliwe, żeby tylko było u docent.
A kto Ci robił transfer? Na fb widziałam ze ona podobno mało sympatyczna jest i ze transfer się u niej dziewczyny sie nie udał
-
Pati85 wrote:Dzięki za podpowiedź dla mnie na przyszłość.
Miałam się pytać czy coś zmienialiście przed kolejną procedurą, ale już doczytałam sobie Twoje posty na innych wątkach, że praktycznie nic.
Gratulacje, super, że wam się udało. Zawsze to jakiś promyczek nadziei.
Tak, odpukać na razie tak i jeszcze 3 mrozaczki czekają. Ze zmian to mąż dostał 2 suplementy na stres oksydacyjny (kosztowały chyba z 500 zł...) I jadł pomidory, orzechy i co tam każąna ten stres oksydacyjny, ja odstawiłam mięso na miesiąc (ale nie wiem czy to miało jakikolwiek wpływ) plus za pierwszym razem zapładnialiśmy 5 komórek, drugim razem 8.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
Czekają na nas ❄❄ -
Hejka, dzisiaj po punkcji juz koniec ivf na wlasnych jajeczkach. Z tych 3 🥚🥚 zadne nie mialo zarodkow do zaplodnienia.. lewy jajnik wgl nie zareagowal na stymulację tak jak powinien, bo byl na nim 1 pecherzyk a na punkcji okazalo sie, ze jeszcze jest na nim 3 szt po 5-7 mm, ktore wgl nie urosly.. tak więc skończyla sie moja przygoda z ivf. Punkcja super, sprawnie, bez bólu na pewno nie ma czego się bać bo kobietki super się opiekują podczas i po zabiegu.👩🦰 45 lat 👦 42 lat
Staramy się od 03.19r.
1 IVF:Aromek 3tab+Menopur225 1ET,IMSI,24.01punkcja🤞nie pobrano żadnych🥚
2 IVF:Puregon150j + Menopur150j26.03tranfer 3dn.8A 😥
KD:🤬
3IVF:ruszamy03.23 Elonva150+Menopur75, Orgalutran;od 9dc Menopur300j+Orgalutran; 1.04 Ovi,punkcja 3.04 4🥚moje+5od KD 3❄KD4.1.1,4.2.2,3.2.2
Transfer 8.04 4.1.1 moje🥚 prog 59,09 14.046dpt⏸ beta 19,6, prog27,90/17.04 9dpt/beta114,0,prog52,50/19.04 11dpt beta268,prog 57,60/21.04 13 dpt beta 608/24.04 16dpt beta 2552/28.04 20dpt beta 9235,prog 64,20
8.05 7tc mamy ♥️
22.05 9tc 22mm 150 ud ❤
15.06 12+3 prenatalne USG ok,pappa ryz.podwyższ.🥺
18.07 17tcNifty wszystkie ryzyka niskie🥰
8.0820tc+1 połówkowe 335g dziewczynki♥️
26.1031tc+3 USG III trym 1983g🥰
27.1136tc USG 2700g🥰
❤ur. 21.12.23 CC córeczka 2970 gr, 53 cm
-
Karenka wrote:Hejka, dzisiaj po punkcji juz koniec ivf na wlasnych jajeczkach. Z tych 3 🥚🥚 zadne nie mialo zarodkow do zaplodnienia.. lewy jajnik wgl nie zareagowal na stymulację tak jak powinien, bo byl na nim 1 pecherzyk a na punkcji okazalo sie, ze jeszcze jest na nim 3 szt po 5-7 mm, ktore wgl nie urosly.. tak więc skończyla sie moja przygoda z ivf. Punkcja super, sprawnie, bez bólu na pewno nie ma czego się bać bo kobietki super się opiekują podczas i po zabiegu.
Nie chcesz dać sobie i Doc jeszcze jednej szansy? Pierwsze podejście to loteria, lekarz musi zobaczyć jak reagujesz na leki. Ja bym się umówila do Doc i zapytała co dalej i co ona myśli o tym wszystkim
Cherry lubi tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
Czekają na nas ❄❄ -
Nie chce wplywac na Wasza decyzje, ale nie uwazasz, ze 1 proba to troche malo? Moze leki, ktore mialas przy stymulacji nie byly dla Ciebie? Moze Twoje pecherzyki lepiej by zareagowaly na inne leki i wtedy bylyby w nich komorki? Moze inny schemat stymulacji- nastawiony na jakosc nie ilosc?Karenka wrote:Hejka, dzisiaj po punkcji juz koniec ivf na wlasnych jajeczkach. Z tych 3 🥚🥚 zadne nie mialo zarodkow do zaplodnienia.. lewy jajnik wgl nie zareagowal na stymulację tak jak powinien, bo byl na nim 1 pecherzyk a na punkcji okazalo sie, ze jeszcze jest na nim 3 szt po 5-7 mm, ktore wgl nie urosly.. tak więc skończyla sie moja przygoda z ivf. Punkcja super, sprawnie, bez bólu na pewno nie ma czego się bać bo kobietki super się opiekują podczas i po zabiegu.
Pierwsze ivf to troche loteria, wiem, ze goni Was czas, ale moze warto sprobowac raz na innych lekach, innych dawkach i schemacie stymulacji a moze nawet w innej klinice, ktora ma wieksze doswiadczenie z pacjetkami z niskim amh, jak Czechy czy Kriobank. Jakby nie bylo, pecherzyki mialas, wiec moze warto jeszcze raz dac sobie szanse na wlasnym materiale..
Susannah, Różowa_Pomarancza, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Różowa_Pomarancza wrote:Dzwoniła Pani embriolog i powiedziała ze doc Szymusik nie ma w czwartki i ze transfer będzie robiła doc Oleszczuk, macie z nią jakieś doświadczenie?
Czy nie przejmować się tym?
Ja miałam do czynienia z dr Oleszczuk dla mnie ona była na plus. Faktycznie nie rozmawiała raczej skupiała się na tym co widziała na monitorze i w pierwszej chwili myślałąm, ze jest tam coś tragicznie. Jednak wszystko dokładnie wytłumaczyła, powiedziała jak wygląda sytuacja na trzeźwo opowiedziała jak wygląda to i co mam robić. Dla mnie konkretny plan działania i dokładne wytłumaczenie sytuacji. Jeśli mówimy o tym czy byłą miła czy nie - no cóż nie słodziła mi, ale ja akurat nie zwracam na to uwagi. Najważniejsze było dla mnie jakim jest fachowcem - byłam zadowolona. Ale ja jestem przykładem pacjentki która ciągle jest jak nie u niej to u dr. P lub doc. SZ więc wędruję sobie oczywiście nie jest to z mojego wyboru. Dla mnie całą 3 to świetni specjaliści.
MyŚliwa lubi tę wiadomość
PCOS; Hashimoto; Niedoczynność tarczycy; Insulinooporność; Hiperprolaktynemia
PAI-1 4G homo, MTHFR hetero
