X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Ginekolog Maciej Brązert
Odpowiedz

Ginekolog Maciej Brązert

Oceń ten wątek:
  • Carolajn Przyjaciółka
    Postów: 133 37

    Wysłany: 7 lipca 2020, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wizytę teraz mam 31 lipca i wtedy będziemy zaczynać stymulację 🙈 zaczynam codziennie jeść garść orzechów i sok wyciskany może to coś wspomoże 🙈

    Karina89 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawdopodobnie nie będę musiała wykonywać badania na covid do HSG 🙈 podobno zalecają do ok laparodkopi i do innych zabiegów do HSG nie, cieszę się bo dla mnie to dodatkowy stres 🙄

  • miedzianna Ekspertka
    Postów: 147 75

    Wysłany: 7 lipca 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny
    nie udało mi się wczoraj wbić do dr ,Pani w gabinecie miała mnie wcisnąć gdzieś między pacjentkami ale ostatecznie okazało się,że są jakieś opóźnienia a o 22 dr musiał jeszcze jechać do kliniki.
    Także u mnie wizyta w środę... nawet dobrze,bo gdyby mi zadzwoniła o 22 że można przyjeżdżać to i tak już byłam tak wykończona ,że nie miałabym siły ;) No nic,pozostaje czekanie...

    Agata93 :*
    Alicjaaa91 gratulacje trzymam kciuki!
    Carolajn- ja jednak niezmiennie stawiam na akupunkturę i terapię wisceralną :)

    IVF #1 10/19 Kriobank
    12 pęcherzyków, zapłodniony 1 :(
    brak mrozaków.
    06/2020 Ciąża - Naturalny Cud !!!❤️❤️❤️ p19udqk34m90fk7z.png
  • Udało się Koleżanka
    Postów: 57 27

    Wysłany: 7 lipca 2020, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    Prawdopodobnie nie będę musiała wykonywać badania na covid do HSG 🙈 podobno zalecają do ok laparodkopi i do innych zabiegów do HSG nie, cieszę się bo dla mnie to dodatkowy stres 🙄


    Ooo, przed laparoskopia dzwonią i każą robić, ale koleżanka mówiła, że to niezbyt przyjemne, 🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 09:04

  • Nadzieja88 Autorytet
    Postów: 355 284

    Wysłany: 7 lipca 2020, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miedzianna wrote:
    Dziewczyny
    nie udało mi się wczoraj wbić do dr ,Pani w gabinecie miała mnie wcisnąć gdzieś między pacjentkami ale ostatecznie okazało się,że są jakieś opóźnienia a o 22 dr musiał jeszcze jechać do kliniki.
    Także u mnie wizyta w środę... nawet dobrze,bo gdyby mi zadzwoniła o 22 że można przyjeżdżać to i tak już byłam tak wykończona ,że nie miałabym siły ;) No nic,pozostaje czekanie...

    Agata93 :*
    Alicjaaa91 gratulacje trzymam kciuki!
    Carolajn- ja jednak niezmiennie stawiam na akupunkturę i terapię wisceralną :)


    To jeszcze chwilka napięcia ✊, ja w środę nadam betę 🙂


    CAROLAJN - ja też wcinalam orzechy, migdały, pestki dyni, ogólnie dobrze na endometrium działają, a po inseminacji, transferach, staraniach naturalnych warto jeść kilka plasterkow ananasa 🙂

    miedzianna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało się wrote:
    Ooo, przed laparoskopia dzwonią i każą robić, ale koleżanka mówiła, że to niezbyt przyjemne, 🙄
    Nwm dokładnie na czym to polega. Aale w sumie cieszę się że jednak nie muszę. Ale jeszcze na pewno dopytam jak będę dzeonic teraz tylko na okres czekać 🙈

  • Karina89 Autorytet
    Postów: 408 395

    Wysłany: 7 lipca 2020, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaba90 wrote:
    Dziewczyny gratulacje 🙂

    Karina - wysłałam zaproszenie, mam pytanie🙂

    Przyjęłam 🙂

  • Carolajn Przyjaciółka
    Postów: 133 37

    Wysłany: 7 lipca 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo to jeszcze muszę kupić ananasa po wizycie i zajadać 🙈
    Tez się zastanawiam nad akupunkturą nawet znalazłam w Wrocławiu polecaną Panią ale do pierwszej stymulacji chyba podejdę na spokojnie jedząc orzechy i inne nasiona a po ananasa i zobaczymy co przyniesie pierwszy cykl 🙈 a później zacznę myśleć poważniej co dalej może pomóc 🙂

    Dobrze, że tu jesteście jakoś raźniej będzie !

  • Zaba90 Autorytet
    Postów: 402 183

    Wysłany: 7 lipca 2020, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miedzianna wrote:
    Dziewczyny
    nie udało mi się wczoraj wbić do dr ,Pani w gabinecie miała mnie wcisnąć gdzieś między pacjentkami ale ostatecznie okazało się,że są jakieś opóźnienia a o 22 dr musiał jeszcze jechać do kliniki.
    Także u mnie wizyta w środę... nawet dobrze,bo gdyby mi zadzwoniła o 22 że można przyjeżdżać to i tak już byłam tak wykończona ,że nie miałabym siły ;) No nic,pozostaje czekanie...

    Agata93 :*
    Alicjaaa91 gratulacje trzymam kciuki!
    Carolajn- ja jednak niezmiennie stawiam na akupunkturę i terapię wisceralną :)


    Trzymam kochana kciuki 🙂

    Sama przeszłam ciążę pozamaciczna i też zawsze jest ten strach, że się powtórzy, tym bardziej, że doktor, nawet mogę napisać uratował mi życie, inni lekarze nie potrafili zdjagnozowala o co chodzi, i w ostatnim momencie była operacja 😒

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 11:00

    1 UIU - ciąża pozamaciczna😔
    transfer - 07.2020
    9 dpt bhcg-93🍀

    31.03.2021 - Antoni 💙
    2023 powrót po rodzeństwo
  • Olivia27 Ekspertka
    Postów: 134 79

    Wysłany: 7 lipca 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carolajn wrote:
    Ooo to jeszcze muszę kupić ananasa po wizycie i zajadać 🙈
    Tez się zastanawiam nad akupunkturą nawet znalazłam w Wrocławiu polecaną Panią ale do pierwszej stymulacji chyba podejdę na spokojnie jedząc orzechy i inne nasiona a po ananasa i zobaczymy co przyniesie pierwszy cykl 🙈 a później zacznę myśleć poważniej co dalej może pomóc 🙂

    Dobrze, że tu jesteście jakoś raźniej będzie !

    Ja z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej nutka niepewności jak to będzie też jest, ale idziemy walczyć.

    Co do soków, ja robię takie koktajle owocowe, warzywne z wyciskarki.

    PCOS
  • LilianaBa Znajoma
    Postów: 16 11

    Wysłany: 7 lipca 2020, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matilda19 - jak Twoje cukry?? 🙂, jak pisałaś to przepraszam, ale ostatnio forum się rozwinęło i mogło mi umknąc 😏

  • Maleszczescie Maleszczescie Przyjaciółka
    Postów: 74 32

    Wysłany: 7 lipca 2020, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Haha, ja nie zapomnę tego jak raz doktor mówi do szpitala na obserwacje, ale nawet pół łóżka nie miał wolnego, ale tak kazał przyjechać, i zrobili sale w pokoju oczekiwań, krzesła wymiesli,przywieźli łóżka czekałalysmu we dwie aż się zwolnia łóżka w salach, Profesor Jędrzejczak podsumował "co się tu porobiło", 😂


    Tez raz miałam taką sytuację, na wizycie doktor powiedział, że chce mnie poobserwowac i do szpitala, jak przyjechałam to Angelika mówi, że nie mają miejsca nic, zero, ale też zrobili dostawke w jednej z sal 🙂

  • Dżoni Autorytet
    Postów: 590 327

    Wysłany: 7 lipca 2020, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja sobie dzisiaj zdiagnozowałam do kolekcji insulinooporość :/ pamiętam że rok temu badalam glukoze i było ok, a coś mnie ostatnio tknęło żeby sprawdzić, bo jakoś tak gorzej mi zrzucić zbędne kg, choć nigdy nie byłam otyła i BMI w normie, no i mam! Ktoś coś na ten temat? Bo dr będę się "chwalić" dopiero 20.07
    Jak wstępnie czytam to raczej ma związek z pcos, ale czy wpływa jakoś na powodzenie ivf? 🤔

    Starania od 2015
    3 nieudane IUI
    Amh:0,77 09.2019
    Ivf: zostały 2❄️
    I transfer 12.2019❌
    II transfer 06.2020 ❌
    III transfer 09.2020 ❌
    MTHFR hetero
    PAI hetero
    Nadczynność tarczycy
    14.01 bhcg 348
    5.02 mamy ❤️
    27.09 Jagódka 🐻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoni wrote:
    A ja sobie dzisiaj zdiagnozowałam do kolekcji insulinooporość :/ pamiętam że rok temu badalam glukoze i było ok, a coś mnie ostatnio tknęło żeby sprawdzić, bo jakoś tak gorzej mi zrzucić zbędne kg, choć nigdy nie byłam otyła i BMI w normie, no i mam! Ktoś coś na ten temat? Bo dr będę się "chwalić" dopiero 20.07
    Jak wstępnie czytam to raczej ma związek z pcos, ale czy wpływa jakoś na powodzenie ivf? 🤔


    Insulinoopornosc jest najbardziej problematyczna jeżeli wspoistnieje z PCOS, jedno nasila objawy drugiego, hiperinsulinemia (insulinoopornosc) indukuje hiperandrogenizm a to z kolei zaburza pracę jajników, brak owulacji i wpływa na płodność, sama mam PCOS i insulinoopornosc, co do powodzenia to zależy jak jest nasilona, początkowo dietetycy starają się leczyć dieta, aby poprawić wrażliwość tkanek na insulinę,jak nie pomaga to leki, jest większe ryzyko rozwoju cukrzycy ciążowej aczkolwiek Ewelina ozdrowilo cukry w ciąży a miała większą insulinoopornosc niż ja, ja wylądowała na cukrzycy insulinowej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 13:25

    Dżoni lubi tę wiadomość

  • Ewela25 Ekspertka
    Postów: 338 88

    Wysłany: 7 lipca 2020, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Insulinoopornosc jest najbardziej problematyczna jeżeli wspoistnieje z PCOS, jedno nasila objawy drugiego, hiperinsulinemia (insulinoopornosc) indukuje hiperandrogenizm a to z kolei zaburza pracę jajników, brak owulacji i wpływa na płodność, sama mam PCOS i insulinoopornosc, co do powodzenia to zależy jak jest nasilona, początkowo dietetycy starają się leczyć dieta, aby poprawić wrażliwość tkanek na insulinę,jak nie pomaga to leki, jest większe ryzyko rozwoju cukrzycy ciążowej aczkolwiek Ewelina ozdrowilo cukry w ciąży a miała większą insulinoopornosc niż ja, ja wylądowała na cukrzycy insulinowej.
    Tak jest.. Ja mialam przed ciaza batfzo wysoka io mimo niskiej wagi i stan przedcukrzycowy. Po 3 msc brania metu, wyniki jeszvze mi sie pogorszyły. I tak Dr powiedział ze poki diabetolog mi nie ppwie co i jak to zakaz staran. Obaj obstawiali wysoka cukrzycę ciążowa w razie ciazy, a tu bach ozdrowienie😁😁 dopiero od 32 tyg cukry podskoczyły ze dawałam rade dieta. Niestety 5 msc po, już czuje ze mi wraca te gówno. A apetyt na slodkie.. Ogromny!

    Dżoni lubi tę wiadomość

    Zabcia
    Endometrioza, pcos, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, mutacja mthfr a i c, pai1 5g - hetero
  • AgnieszkaB Autorytet
    Postów: 266 194

    Wysłany: 7 lipca 2020, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miedzianna - co za informacja! 🙂

    Ja już jestem po punkcji, pobrali 13 komórek, dziś czuję się farmtalnie, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej 🙏

    kinga25, Zaba90, miedzianna, Dżoni, Olivia27, Niebieska gwiazdka, Moli27 lubią tę wiadomość

    2021. Zosia 💛
    2023 Ignacy 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2020, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela25 wrote:
    Tak jest.. Ja mialam przed ciaza batfzo wysoka io mimo niskiej wagi i stan przedcukrzycowy. Po 3 msc brania metu, wyniki jeszvze mi sie pogorszyły. I tak Dr powiedział ze poki diabetolog mi nie ppwie co i jak to zakaz staran. Obaj obstawiali wysoka cukrzycę ciążowa w razie ciazy, a tu bach ozdrowienie😁😁 dopiero od 32 tyg cukry podskoczyły ze dawałam rade dieta. Niestety 5 msc po, już czuje ze mi wraca te gówno. A apetyt na slodkie.. Ogromny!


    Chociaż ja tam uwielbiam moje PCOS, jakoś czas temu doktor mówił, że i tak mamy uważać, nawet biorąc antykoncepcja jak mi rosną pęcherzyki dominujące 😅🤣, to mówił że nie jest pewny czy aby nie będzie owulacji , także tylko plastry aby zablokować przysadke

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2020, 17:24

    Dżoni lubi tę wiadomość

  • miedzianna Ekspertka
    Postów: 147 75

    Wysłany: 7 lipca 2020, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgnieszkaB wrote:
    Miedzianna - co za informacja! 🙂

    Ja już jestem po punkcji, pobrali 13 komórek, dziś czuję się farmtalnie, mam nadzieję, że jutro będzie lepiej 🙏
    Biedna,pamietam jak miałam punkcję ten dzień był straszny jeszcze zapierniczalam tego dnia z Białegostoku z kliniki do Poz. Na szczęście mąż prowadził .Ale u mnie niestety byka hiperka .. takiego psikusa zrobiły jajniki 😉 13 to świetny wynik!to teraz niech się pięknie zapładniają ✊

    IVF #1 10/19 Kriobank
    12 pęcherzyków, zapłodniony 1 :(
    brak mrozaków.
    06/2020 Ciąża - Naturalny Cud !!!❤️❤️❤️ p19udqk34m90fk7z.png
  • Dżoni Autorytet
    Postów: 590 327

    Wysłany: 7 lipca 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela25 wrote:
    Tak jest.. Ja mialam przed ciaza batfzo wysoka io mimo niskiej wagi i stan przedcukrzycowy. Po 3 msc brania metu, wyniki jeszvze mi sie pogorszyły. I tak Dr powiedział ze poki diabetolog mi nie ppwie co i jak to zakaz staran. Obaj obstawiali wysoka cukrzycę ciążowa w razie ciazy, a tu bach ozdrowienie😁😁 dopiero od 32 tyg cukry podskoczyły ze dawałam rade dieta. Niestety 5 msc po, już czuje ze mi wraca te gówno. A apetyt na slodkie.. Ogromny!

    Dzięki za info Ewela i Kinga. W pt zrobię krzywą glukozy i insuliny żeby się upewnić. Ale wskaźnik Homa wyszedł mi 2,85, więc pewnie cos jest na rzeczy.

    Agnieszka B. - super wynik! , teraz tylko odpoczywaj, mam nadzieję że dolegliwości ustaną. Pamiętam że też nie czułam się tego dnia najlepiej.
    Daj znać czy będzie transfer świeży :)

    Starania od 2015
    3 nieudane IUI
    Amh:0,77 09.2019
    Ivf: zostały 2❄️
    I transfer 12.2019❌
    II transfer 06.2020 ❌
    III transfer 09.2020 ❌
    MTHFR hetero
    PAI hetero
    Nadczynność tarczycy
    14.01 bhcg 348
    5.02 mamy ❤️
    27.09 Jagódka 🐻
  • Olivia27 Ekspertka
    Postów: 134 79

    Wysłany: 7 lipca 2020, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Insulinoopornosc jest najbardziej problematyczna jeżeli wspoistnieje z PCOS, jedno nasila objawy drugiego, hiperinsulinemia (insulinoopornosc) indukuje hiperandrogenizm a to z kolei zaburza pracę jajników, brak owulacji i wpływa na płodność, sama mam PCOS i insulinoopornosc, co do powodzenia to zależy jak jest nasilona, początkowo dietetycy starają się leczyć dieta, aby poprawić wrażliwość tkanek na insulinę,jak nie pomaga to leki, jest większe ryzyko rozwoju cukrzycy ciążowej aczkolwiek Ewelina ozdrowilo cukry w ciąży a miała większą insulinoopornosc niż ja, ja wylądowała na cukrzycy insulinowej.


    A bralas inozytol??

    PCOS
‹‹ 34 35 36 37 38 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ