Gyncentrum i nie tylko...
-
WIADOMOŚĆ
-
Sił gratulacje! Ja również jestem w programie 2+1. W sierpniu drugie podejście za pierwszym tylko dwie komórki i się nie udało. Teraz jestem u dr Mercika przy 1szym podejściu prowadził mnie dr Serafin...teraz to nie ma i zauważyłam że wogole na stronie gdzie jest personel też go nie ma..
Sil lubi tę wiadomość
starania od sierpnia 2015, 01/16- polip szyjkowy, 04/16- laparoskopia torbiel łagodna endometrioza, 05/16-02/17 stymulacje zespół LUF, 03/17- 1sza IUI , 04/17- 2ga IUI 05/17 I IVF Imsi 8B i 8A ;( 06/17 histero 23.08.17 start długi protokół gonapeptyl. Cd4/cd8 mthfr homo, pai-1 hetero -
Sil - gratuluję :*
Dzięki, że się odezwałyście bo już wpadałam w paranoję
U mnie jutro punkcja.
Prowadzi nas dr Czerwińska. W sumie nie narzekam. Mogłaby więcej mówić. Pomyliła mi się w rozpisce stymulacji.Ale ogólnie jest ok. Niewątpliwym plusem jest dla mnie to, że jest endokrynologiem.
Marlena24 wrote:Dziewczyny a kto Was prowadził w przypadku 2 plus 1 ??Sil lubi tę wiadomość
12.12 - crio beta: 12 dpt: 230; 15 dpt 935,5
22.06 transfer-5t 5dz - Strata
ANA 2 - dodatni 1:320
NK: 50,1%, hashimoto -
Kurczaki, nie wiem jak patrzeć na ten progesteron i estrad. jaki powinien być?
Na wczoraj miałam ta5:
Wczoraj 10dc(9ds) - estradiol:2309, progesteron:0,615
Co sądzicie o tym?
Na pewno się odezwę jutro :*
12.12 - crio beta: 12 dpt: 230; 15 dpt 935,5
22.06 transfer-5t 5dz - Strata
ANA 2 - dodatni 1:320
NK: 50,1%, hashimoto -
Kala oczywiście że się nie obrażę że napisałaś Mi po porodzie mąż zabrał laptopa a miałam problem by zalogować się z laptopa bo nigdy na tel tu nie wchodziłam. Więc nawet adresu strony nie miałam
Mogę powiedzieć, że w piątek, 16.06 zgodnie z planem moim i najwyraźniej mojej córki, o godzinie 4.15 nad ranem siłami natury przyszła na świat nasza córka Aurora. Mała ważyła 3.030 choć niby miała być taka duża mierzy 56 cm. Poród zaczął się o 23.34 od razu skurczami co 20minut. Po 2 skurczu pękł pęcherz płodowy. Oczywiście na dyżurze były nie za bardzo kochane przeze mnie położne.. A ja je musiałam o takiej godzinie obudzić... Koszmar do tego one musiały obudzić lekarza. A potem stwierdzić, że nic się nie dzieje. Rozwarcie wynosiło wtedy dalej dwa palce, a ktg nie pokazywało skurczy. W pewnym momencie, Jak zapytałam civti jest, jeśli nie poród, to mi powiedziano, że takie skrobanie, przed właściwą akcją. Położne nie widziały też powodu by mój mąż przyjeżdżał skoro to miało trwać jeszcze wiele godzin. Dano mi 3 godziny na rozkrecenie akcji, kazano odpocząć, przed tym co się będzie działo. Położyłam się więc na tym fotelu do porodu będącym moim łóżkiem i... Przeżywałam dalej skurcze, co 15.10.8 minut... Po 1 przyszły mnie zbadać, zrobiły ktg, powiedziały że nie ma czynności skurczowej, Ale jak naprawdę nie mogę się obyć bez męża, to mogę po niego zadzwonić, jeśli on nie spi. Artur pojechał o 2. Wtedy miałam już 4 cm rozwarcie, a zaspany lekarz sugerował, że może jak wszystkie inne pacjentki po ivf, zrobi mi cc... Nie omieszkałam mu powiedzieć, że nie jestem wszystkimi. Do 3 skurcze coraz bardziej się nasiliły, aż rozwarly mnie do 7 palców. Polozna kazała ki wstać i pochodzić. Nie byłam po lewatywie, Więc poszłam za potrzebą. Zrobiłam co miałam, choć pewnie nie piwinnam była... Powiem wam że myślałam że skończy się cc, bo to miało niby jeszcze tyle trwać, a ja byłam już niemal u końcu własnych sił. Jak wyszłam z toalety to zgodnie z zalecenie pochodziła, Ale co kilka kroków łapał mnie kolejny skurcz. Przyszła położna by mu zrobić kolejne ktg, ja chciałam się iść ponownie załatwić. Kiedy zrozumiała że nie chce siku, to kazała się natychmiast położyć na łóżku. Rozwarcie było już pełne i trwały bóle parte. Na cito wezwano lekarza. Tu już szybko poszło, choć bóle parte miałam za rzadko. Więc lekarz mi je wywoływał naciskiem. Pod koniec już niebpotrsfilsm przestać przec, a miałam. Oddychalam jak kazali a parcie nie ustepowalo. Przez to mnie rozerwalo, Ale minimalnie. Jestem więc poszyta. Dziś oglądał mnie lekarz który szyl, bo powiedział że to była taka godzina, że nie wie czy to zrobił dobrze... Więc umowie się do mojej lekarki na sprawdzenie tego krocza. Szkoda Tylko nie zdążyła odebrać porodu moja lekarka, która zaczynała dyżur o 7 rano..
Ja będę ten poród wspominać bardzo dobrze. Poszło dobrze, mała jest śliczna, żadnych wyborczyn itp. Wszystkie testy dobrej pory super wychodzą. Pięknie ssie, je cyca, rozkręca mamie laktacje. Dostaje czasem smoczka co niektórzy mi mega krytykują ale to ja jestem mamą i ja będę to dziecko wychowywać, nie inni.lilou, linkaa28, Sunshine_111, mandy11, sandzu, pippi, Klee, anemic, Allessa, zizia_a, eveliin, Krakowianka, 83HOPE lubią tę wiadomość
3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora -
Sil OGROMENE Gratulacje!!! rosnijcie zdrowo!
Sil lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Anemic trzymam kciuki!
Sil gratulacje!!! Cudnie ze tulisz już swoja córeczkęSil lubi tę wiadomość
13 lat starań, 5xIUI, 1xporonienie w 8tc, 2xskaryfikacja jajników, 3xIMSI, 3 spotkania w OA. Ciąża naturalna! 16.XI.17 Nasza Pola już z nami:)
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3e6yddu0nel5q.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
anemic wrote:Kurczaki, nie wiem jak patrzeć na ten progesteron i estrad. jaki powinien być?
Na wczoraj miałam ta5:
Wczoraj 10dc(9ds) - estradiol:2309, progesteron:0,615
Co sądzicie o tym?
Na pewno się odezwę jutro :* -
Anemic niech nic będzie z tobą
Bardzo dziękujemy dziewczyny. Powiem wam że trudno jest się przestawić z mówienia do brzucha na mówienie do dzidzi. Ale się da. Troszkę tęsknię za brzuszkiem, bo to był piękny okres, Ale na małą napatrzeć się nie mogę. Dziś prawdopodobnie wyjdziemy do domu. Zobaczę jak będzie że mną, bo to tej pory jest świetnie. Mała jest grzeczna, łatwo się uspokaja, ja mam pokarm i chyba jej smakuje. Spi po nim zdrowo. Nawet po 3h. Nie jest krzyjaczem, cicho swoje potrzeby komunikuje. Nie denerwują ja hałasy, Tylko światła w oczybnie lubi, Ale to ma po mnie bo ja też mam swuatlowstret nie stosuje nigdzie górnych lamp bo mnie bardzo męczą. Pewnie będzie miała po mnie wadę wzroku i tyle... Huśtawki emocjonalnej u mnie póki co brak. Poziom szczęścia wciąż wysoki ale to się pewnie może jeszcze zmienić. Choć mi moja dr powiedziała, że mi się poziom endorfin nie obniżal raczej przez całą ciążę, co jest mało spotykane, Ale pozytywnie to wpływa na dzieckoSunshine_111, Klee, pippi lubią tę wiadomość
3 IMSI GynC 1 ISCI Arte
9-117,9 11-269,6 13-523,6 15-1196 19-4722 23-13129
16.06.2017 nasz świat odmieniła Aurora