X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Gyncentrum Kraków
Odpowiedz

Gyncentrum Kraków

Oceń ten wątek:
  • Honorka Przyjaciółka
    Postów: 102 20

    Wysłany: 12 kwietnia, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuptus88 wrote:
    Cześć dziewczyny! Powiedzcie mi co robicie z lekami, które Wam zostają niewykorzystane? Jestem po ostatnim nieudanym transferze i aż szkoda te leki wyrzucać... :/ oczywiście mają ważną datę przydatności i odpowiednio przechowywane... Podpowiecie coś?

    Wiem że tam są oferty sprzedaży... Napisz na kwietniowym może ktoś coś będzie chciał. Już nie podchodzisz do procedury?

  • Honorka Przyjaciółka
    Postów: 102 20

    Wysłany: 12 kwietnia, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka088 wrote:
    Właśnie tak sobie tłumaczę, że za kilka lat będę żałować że nie próbowałam.
    Tylko kurcze. To jest ciężkie. Boję się kolejnej straty. Ciągle o tym myślę eh

    Jest to ból i tylko my to rozumiemy ale nie poddawaj się jeszcze bo może akurat teraz się uda... :)

    Lolka088 lubi tę wiadomość

  • DEWG Autorytet
    Postów: 329 222

    Wysłany: 12 kwietnia, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka088 wrote:
    Właśnie tak sobie tłumaczę, że za kilka lat będę żałować że nie próbowałam.
    Tylko kurcze. To jest ciężkie. Boję się kolejnej straty. Ciągle o tym myślę eh
    Ja osobiście nie lubię jak ktoś mnie o to pyta - myślałaś, aby przegadać sprawę z psychologiem? To doświadczona osoba i popatrzy na to na chłodno, pomoże rozpracować temat. Straty nigdy nie są łatwe , a czasem warto otworzyć się przed kimś obcym.

    Lolka088 lubi tę wiadomość

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
  • Sabina:) Znajoma
    Postów: 24 0

    Wysłany: 12 kwietnia, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma ktoś na sprzedaż Prolutex ? Do najbliższej apteki z tym lekiem mam 300km. :(

  • Lolka088 Znajoma
    Postów: 23 5

    Wysłany: 12 kwietnia, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DEWG wrote:
    Ja osobiście nie lubię jak ktoś mnie o to pyta - myślałaś, aby przegadać sprawę z psychologiem? To doświadczona osoba i popatrzy na to na chłodno, pomoże rozpracować temat. Straty nigdy nie są łatwe , a czasem warto otworzyć się przed kimś obcym.

    Ja szczerze mówiąc nie mam z tym problemu, żeby o tym mówić. Ale nikt nie pyta. Jedynie mąż.
    Z psychologiem rozmawiałam w szpitalu, po poronieniu. Może faktycznie powinnam znów porozmawiać z jakimś psychologiem..


    Tuptus88 co do leków, to ja zostawiałam żeby mieć do kolejnego transferu, albo sprzedawałam/ oddawałam tutaj na forum(ze starego konta).

  • Agnes00 Nowa
    Postów: 3 1

    Wysłany: 12 kwietnia, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina:) wrote:
    Ma ktoś na sprzedaż Prolutex ? Do najbliższej apteki z tym lekiem mam 300km. :(

    Ja mam dwa opakowania. Jak coś proszę priv.

  • Sabina:) Znajoma
    Postów: 24 0

    Wysłany: 12 kwietnia, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes00 wrote:
    Ja mam dwa opakowania. Jak coś proszę priv.
    Fajnie , wysłalam zaproszenie :)

  • Tuptus88 Nowa
    Postów: 3 1

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorka wrote:
    Wiem że tam są oferty sprzedaży... Napisz na kwietniowym może ktoś coś będzie chciał. Już nie podchodzisz do procedury?
    Honorka wrote:
    Wiem że tam są oferty sprzedaży... Napisz na kwietniowym może ktoś coś będzie chciał. Już nie podchodzisz do procedury?
    To był mój 4 transfer, ostatni zarodek 🥺😥niestety nie stać mnie już na kolejne punkcje i transfery 🥺po 2 latach leczenie w GMW w Opolu (którego nie polecam nikomu - straciłam tam dużo czasu który w moim przypadku był bardzo cenny! Nie wspominając oczywiście o kasie, ale wiadomo że to wszędzie..) zaczęłam wszystko od nowa w Katowicach w Gyncetrum u dr Kluszczyka. Polecam dr z całego serducha! Podejście, walka, wiara, cierpliwość... Złoty człowiek!
    Ja niestety straciłam już swoje szansę na bycie mamą, nad czym ubolewam i jest mi strasznie ciężko.. Szczerze to nie wiem jak poradzę sobie z zaakceptowaniem tego... 😥1.04 transfer, 11.04 hcg nie drgnęło... 🥺

  • Honorka Przyjaciółka
    Postów: 102 20

    Wysłany: 14 kwietnia, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuptus88 wrote:
    To był mój 4 transfer, ostatni zarodek 🥺😥niestety nie stać mnie już na kolejne punkcje i transfery 🥺po 2 latach leczenie w GMW w Opolu (którego nie polecam nikomu - straciłam tam dużo czasu który w moim przypadku był bardzo cenny! Nie wspominając oczywiście o kasie, ale wiadomo że to wszędzie..) zaczęłam wszystko od nowa w Katowicach w Gyncetrum u dr Kluszczyka. Polecam dr z całego serducha! Podejście, walka, wiara, cierpliwość... Złoty człowiek!
    Ja niestety straciłam już swoje szansę na bycie mamą, nad czym ubolewam i jest mi strasznie ciężko.. Szczerze to nie wiem jak poradzę sobie z zaakceptowaniem tego... 😥1.04 transfer, 11.04 hcg nie drgnęło... 🥺

    Przykro mi bardzo :( przeszłaś bardzo dużo i nie zasłużyłaś na to... życie jest strasznie niesprawiedliwe... nie myślałaś o AZ? Może to byłaby ta droga?

  • DEWG Autorytet
    Postów: 329 222

    Wysłany: 15 kwietnia, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba ostatnio było tutaj takie pytanie - jeśli skończy się jedną procedurę, to rozpoczęcie drugiej wiąże się z nową kwalifikacją.

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
  • zanet Znajoma
    Postów: 19 3

    Wysłany: 15 kwietnia, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DEWG wrote:
    Chyba ostatnio było tutaj takie pytanie - jeśli skończy się jedną procedurę, to rozpoczęcie drugiej wiąże się z nową kwalifikacją.


    Tak jeżeli wykorzysta się wszystkie zarodki to nowa kwalifikacja ale w zasadzie to chodzi o podpisanie od nowa wszystkich dokumentów.

    Jak po dzisiejszej punkcji ?

  • DEWG Autorytet
    Postów: 329 222

    Wysłany: 15 kwietnia, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zanet wrote:
    Tak jeżeli wykorzysta się wszystkie zarodki to nowa kwalifikacja ale w zasadzie to chodzi o podpisanie od nowa wszystkich dokumentów.

    Jak po dzisiejszej punkcji ?
    No właśnie nie do końca tak jest.... Kobieta z recepcji zapytała czy chcemy zamrozić zarodek i zbadać go dopiero z zarodkami z drugiej stymulacji, więc teoria, że trzeba wykorzystać wszystkie zarodki, żeby móc zacząć drugą procedurę, to chyba tylko teoria.

    Dr nie była zadowolona. Miałam 3 duże pęcherzyki, ale tylko jedną komórkę. Zobaczymy co z tego będzie.

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
  • zanet Znajoma
    Postów: 19 3

    Wysłany: 15 kwietnia, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DEWG wrote:
    No właśnie nie do końca tak jest.... Kobieta z recepcji zapytała czy chcemy zamrozić zarodek i zbadać go dopiero z zarodkami z drugiej stymulacji, więc teoria, że trzeba wykorzystać wszystkie zarodki, żeby móc zacząć drugą procedurę, to chyba tylko teoria.

    Dr nie była zadowolona. Miałam 3 duże pęcherzyki, ale tylko jedną komórkę. Zobaczymy co z tego będzie.


    No to może faktycznie robią różnie. U nas był w sumie tylko 1 zarodek i go wykorzystaliśmy ale w sumie moje komórki były jeszcze zamrożone to były wykorzystane w 2 procedurze.
    I co dr mówiła ? Ma jakiś dalszy plan ? Robicie zadanie zarodka ? Jak ogólnie po punkcji samopoczucie ?

  • DEWG Autorytet
    Postów: 329 222

    Wysłany: 15 kwietnia, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zanet wrote:
    No to może faktycznie robią różnie. U nas był w sumie tylko 1 zarodek i go wykorzystaliśmy ale w sumie moje komórki były jeszcze zamrożone to były wykorzystane w 2 procedurze.
    I co dr mówiła ? Ma jakiś dalszy plan ? Robicie zadanie zarodka ? Jak ogólnie po punkcji samopoczucie ?
    Jeśli będzie zarodek i przetrwa, to będziemy badać.
    Zobaczymy jak będzie z zarodkiem, ale wspomniała, że dobrze byłoby od razu zacząć stymulację bez żadnej przerwy, bo jajniki mogą teraz lepiej zareagować. Mam za dwa tygodnie przyjść na wizytę i wtedy dowiem się więcej.
    Do soboty powinni zadzwonić z informacją czy się zapłodniła. Komórka miała dostać jakies lepsze podłoże i miała być selekcja plemników.

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
  • DEWG Autorytet
    Postów: 329 222

    Wysłany: 15 kwietnia, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do samopoczucia - mimo że nie było za dużo pęcherzyków, to nadal trochę pobolewa, ale nie ma tragedii. :)

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
  • Honorka Przyjaciółka
    Postów: 102 20

    Wysłany: 15 kwietnia, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DEWG wrote:
    Chyba ostatnio było tutaj takie pytanie - jeśli skończy się jedną procedurę, to rozpoczęcie drugiej wiąże się z nową kwalifikacją.

    Hej pytałam ostatnio w rejestracji i mamy w jednej kwalifikacji 4 takie procedury i dwa z zarodkami adoptowanymi. Nie trzeba już dokumentów po jednej procedurze wypełniać

  • DEWG Autorytet
    Postów: 329 222

    Wysłany: 16 kwietnia, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorka wrote:
    Hej pytałam ostatnio w rejestracji i mamy w jednej kwalifikacji 4 takie procedury i dwa z zarodkami adoptowanymi. Nie trzeba już dokumentów po jednej procedurze wypełniać
    Ja też wczoraj pytałam i powiedzieli, że trzeba wypełniać. M. nawet podpisał to co mógł, bo nie będzie mógł być na kolejnej wizycie. I jeśli faktycznie zaczniemy drugą procedurę to uzupełnimy u niego daty, a jak nie, to papiery pójdą do zniszczenia.
    Każda procedura wymaga nowej kwalifikacji i nowej umowy, mimo że wszystko jest w ramach programu.

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
  • Honorka Przyjaciółka
    Postów: 102 20

    Wysłany: 16 kwietnia, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DEWG wrote:
    Ja też wczoraj pytałam i powiedzieli, że trzeba wypełniać. M. nawet podpisał to co mógł, bo nie będzie mógł być na kolejnej wizycie. I jeśli faktycznie zaczniemy drugą procedurę to uzupełnimy u niego daty, a jak nie, to papiery pójdą do zniszczenia.
    Każda procedura wymaga nowej kwalifikacji i nowej umowy, mimo że wszystko jest w ramach programu.

    To dziwne że mówią co innego... To przystąpicie od razu go drugiej procedury i proponuje protokół długi bo wiem że niektórym lepiej z takim poszło

  • Lolka088 Znajoma
    Postów: 23 5

    Wysłany: 17 kwietnia, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, bo w sumie zgłupiałam, powiedzcie mi, ja te badania mam zrobić sama we własnym zakresie? Byłam przekonana, że mi to zrobią jak pójdę do szpitala na obserwację endometrium. Ale coś mnie pikło teraz, i spojrzałam, że na skierowaniu do szpitala mam tylko napisane obserwacja endometrium, a te badania z krwi są na osobnej kartce: https://zapodaj.net/plik-RdTGSxhFju

    Czyli to muszę sobie sama zrobić, nie pobiorą mi na nfz ? Dr Kowalska inaczej mi zawsze zlecała badania, pobierali zazwyczaj od razu w klinice, i co się dało to szło z programu, a tu nic nie mówili żeby pobrać to w klinice od razu.

  • DEWG Autorytet
    Postów: 329 222

    Wysłany: 17 kwietnia, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka088 wrote:
    Dziewczyny, bo w sumie zgłupiałam, powiedzcie mi, ja te badania mam zrobić sama we własnym zakresie? Byłam przekonana, że mi to zrobią jak pójdę do szpitala na obserwację endometrium. Ale coś mnie pikło teraz, i spojrzałam, że na skierowaniu do szpitala mam tylko napisane obserwacja endometrium, a te badania z krwi są na osobnej kartce: https://zapodaj.net/plik-RdTGSxhFju

    Czyli to muszę sobie sama zrobić, nie pobiorą mi na nfz ? Dr Kowalska inaczej mi zawsze zlecała badania, pobierali zazwyczaj od razu w klinice, i co się dało to szło z programu, a tu nic nie mówili żeby pobrać to w klinice od razu.
    Te badania nie są w programie - wszystkie badania robiłam prywatnie.

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
‹‹ 4 5 6 7 8
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ