Gyncentrum Kraków
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć, jestem tu nowa - sumarycznie staramy się z mężem od 6 lat, ja mam PCOS, insulinoopornosc, mąż słabą jakość nasienia.
Miałam kilkukrotnie stymulowane cykle Clostilbegytem, ale nic z tego.
Obecnie jesteśmy zakwalifikowani na IVF w Gyncentrum.
Napiszcie mi proszę jak u Was technicznie wyglądała stymulacja? Tzn jakie leki w których dniach i jak częste wizyty USG wtedy?
Z góry dziękujęStarania od 2019.
👩🏻🦰Ona: PCOS, insulinooporność
🧔🏻♂️On: morfologia 0%
2020-2024: suplementy, zmiana stylu życia, duphaston, Glucophage , cykle stymulowane: Clostilbegyt, Letrozol i… nic.
04.2025: decyzja o IVF.
On: morfologia 3%! (obniżenie masy ciała o 30kg)
05.2025 - stymulacja (umiarkowana hiper 🥴) i punkcja, pobrano 22 komórki, 11 dojrzałych, zapłodnionych 10, ❄️6 -
jestem na krótkim protokole. Mam Gonal-F, menopur, orgalutran (wszystko zastrzyki w brzuch). Miałam jedno USG, jutro będzie drugie i najprawdopodobniej we wtorek punkcja - okaże się jutro.
Dokładna rozpiska zależy od sytuacji jajników itd., dawka jest w trakcie modyfikowana, jeśli jest taka potrzeba.💃35 👨🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️ -
Ja też na krótkim 10 dni miałam Bemfola potem w 3 ostatnie dni na wieczór miałam Cetrotide i na 11 dzień o 19:15 miałam 2x ovitrelle bo za 2 dni o 8:15 miałam punkcję. Po kwalifikacyjnym USG miałam na 4 dzień stymulacji USG i na 7 dzień stymulacji. Wszystko było ok to potem w środę miałam punkcję a w poniedziałek transfer świeżaka blastocysty. Widziałam że dziewczyny niektóre lepiej działały na krótkim protokole. Jak masz jakieś pytania to wal:)
-
Poziomka91 wrote:Cześć, jestem tu nowa - sumarycznie staramy się z mężem od 6 lat, ja mam PCOS, insulinoopornosc, mąż słabą jakość nasienia.
Miałam kilkukrotnie stymulowane cykle Clostilbegytem, ale nic z tego.
Obecnie jesteśmy zakwalifikowani na IVF w Gyncentrum.
Napiszcie mi proszę jak u Was technicznie wyglądała stymulacja? Tzn jakie leki w których dniach i jak częste wizyty USG wtedy?
Z góry dziękuję
U mnie lekarka mówiła że też mam początki PCOS i mąż bardzo słabe nasienie. Ja przy pierwszej punkcji primolut nor przed miesiączka później od 2 dnia cyklu gonal f. Wizyta 10 dc i od wtedy cetrotide przez 3 dni punkcja w 14 dc a jeszcze 2 dni przed gonapeptyl 2 ampulki(one akurat najbardziej bolące jak dla mnie).
Natowmiast przy drugiej już inna lekarka i od 2 dnia cyklu rekovelle i wizyta 8 dc ze i do tego dołączone zostało cetrotide aby nie doszło przedwcześnie do owulacji i 12 dc znów 2 ampułki gonapeptylu i punkcja w 14 dc. U mnie oczywiście za każdym razem transfer nie mógł się odbyć w tym cyklu ze względu na duże prawdopodobieństwo wystąpienia hiperstymulacji więc zarodki mrożone.
A do jakiego lekarz chodzisz ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 09:39
-
DEWG wrote:Tak, pierwsza. Gonal -225, menopur 300 i orgalutran.
W sobotę mam jeszcze przyjechać na kolejne USG i wtedy się dowiem, ale najprawdopodobniej we wtorek.
To z tych na stymulację, bo tak to mam jeszcze saxende, gluckophage i euthyrox.
DEWG napisz jak tam po dzisiejszej wizycie. -
DEWG czytam co ty tam piszesz na kwietniowym... Szczęście w nieszczęściu. Dobrze że punkcja jednak w poniedziałek nie we wtorek:) stres niepotrzebny z tym autem cholerka:( ale to co napisałaś o byłym mężu to mnie w butów wywaliło😮 coś ty dziewczyno przeszła!!
-
Wizyta spokojna. Pęcherzyki inne zaczęły rosnąć ale będą za małe, żeby coś z nich było. Punkcja we wtorek o 11zanet wrote:DEWG napisz jak tam po dzisiejszej wizycie.💃35 👨🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️ -
Trochę stresu było... W poniedziałek wieczorem pojedziemy, ale punkcja we wtorek.Honorka wrote:DEWG czytam co ty tam piszesz na kwietniowym... Szczęście w nieszczęściu. Dobrze że punkcja jednak w poniedziałek nie we wtorek:) stres niepotrzebny z tym autem cholerka:( ale to co napisałaś o byłym mężu to mnie w butów wywaliło😮 coś ty dziewczyno przeszła!!💃35 👨🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️ -
DEWG wrote:Trochę stresu było... W poniedziałek wieczorem pojedziemy, ale punkcja we wtorek.
To widocznie bardziej by poskutkował protokół długi, więcej jajeczek byś miała. Może jednak urosną na tyle że spróbują je pobrać, zobaczysz we wtorek będę trzymać kciuki!😃
DEWG lubi tę wiadomość
-
DEWG wrote:Trochę stresu było... W poniedziałek wieczorem pojedziemy, ale punkcja we wtorek.
Trzymam za Ciebie kciuki 🤞
DEWG lubi tę wiadomość
👩🏻❤️👨🏻 oboje 32 lata, 4,5 roku starań
Niedrożne jajowody, IO, AMH 2023: 1,88
Trombofilia: mutacje MTHFR, PAI-1
Kiry: brak dwóch implantacyjnych
IMK ok, NK w krwi 4%
Bałagan w cytokinach
Biopsja styczeń 2024 - brak stanu zapalnego
Histeroskopia czerwiec 2024 - uwolnienie zrostów, usunięcie polipa, stan zapalny - przeleczony x2
Start IVF październik 2023, Ostrava
16 🥚, 5 ❄️
12.2023 FET cb 💔
05.2024 FET 2 zarodków, cb 💔 (immunoglobuliny, encorton)
09.2024 FET -beta HCG: 7dpt - 47, 9dpt 55,5, 14dpt 109, 16dpt 209, serduszko nie zabiło, poronienie 8/9 tc 💔
01.2024 FET beta HCG: 7dpt 11,6, 9dpt 28,8, 12dpt 94,6, 14dpt 228, 16dpt 566, 24dpt jest ❤️, 9+0 poronienie chybione 💔
05.2025 druga prodedura -
DEWG wrote:Trochę stresu było... W poniedziałek wieczorem pojedziemy, ale punkcja we wtorek.
Trzymam kciuki za punkcję 😊
Ja mam kiepski czas..
Siostra mojego męża właśnie urodziła dziecko. Ogólnie by mnie to nie obeszło, gdyby nie to, że miałam też rodzić w kwietniu..
Zaczynam się mega wahać, czy chcę jednak podchodzić znów do transferu.. mam mętlik w głowie.. -
Nawet jak pobiorą to i tak będą niedojrzałe/ puste, więc nic z tych pęcherzyków nie będzie. Tak dr powiedziała, więc się jej słucham.Honorka wrote:To widocznie bardziej by poskutkował protokół długi, więcej jajeczek byś miała. Może jednak urosną na tyle że spróbują je pobrać, zobaczysz we wtorek będę trzymać kciuki!😃
💃35 👨🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️ -
Teraz masz mieszane uczucia, ale pomyśl co będzie za kilka lat. Będziesz żałować, że nie spróbowałaś, a wtedy rzeczywiście będzie mogło być już za późno.Lolka088 wrote:Trzymam kciuki za punkcję 😊
Ja mam kiepski czas..
Siostra mojego męża właśnie urodziła dziecko. Ogólnie by mnie to nie obeszło, gdyby nie to, że miałam też rodzić w kwietniu..
Zaczynam się mega wahać, czy chcę jednak podchodzić znów do transferu.. mam mętlik w głowie..💃35 👨🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️
oczywiście mają ważną datę przydatności i odpowiednio przechowywane... Podpowiecie coś?
