X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

HSG

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny potrzebuję Waszej rady. W przyszłym miesiącu prawdopodobnie będę miała HSG. Piszę prawdopodobnie bo póki co biorę globulki, bo w posiewie wyszła mi e.coli :/
    i od kilku dni się zastanawiam, bo zawiesiliśmy serduszkowanie na czas globulek, które kończą mi się 17 dc, czy jednak w czasie owu tj ok. 14 dc możemy spróbować. Z jednej strony wiem, że przy globulkach nie powinno się, ale z drugiej szkoda mi całego cyklu :( a po skoczeniu globulek i pobraniu wymazów już będzie za późno.
    Kupiłam do tego żel Conceive Plus i z tego co widzę na forum, to 1-2 cykle z żelem i ciąża jest.
    Poradźcie mi, co byście zrobiły na moim miejscu.

  • niedoświadczona 32 Ekspertka
    Postów: 350 73

    Wysłany: 30 marca 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Dziewczyny potrzebuję Waszej rady. W przyszłym miesiącu prawdopodobnie będę miała HSG. Piszę prawdopodobnie bo póki co biorę globulki, bo w posiewie wyszła mi e.coli :/
    i od kilku dni się zastanawiam, bo zawiesiliśmy serduszkowanie na czas globulek, które kończą mi się 17 dc, czy jednak w czasie owu tj ok. 14 dc możemy spróbować. Z jednej strony wiem, że przy globulkach nie powinno się, ale z drugiej szkoda mi całego cyklu :( a po skoczeniu globulek i pobraniu wymazów już będzie za późno.
    Kupiłam do tego żel Conceive Plus i z tego co widzę na forum, to 1-2 cykle z żelem i ciąża jest.
    Poradźcie mi, co byście zrobiły na moim miejscu.

    Ja na Twoim miejscu bym się nie wstrzymywała jakoś specjalnie od współżycia:) nie mówię żeby od razu się starać na 100% normy, ale jak wam się zechce to sobie nie żałujcie ;) Może HSG nie będzie potrzebne.. jak nie zajdziesz trudno.. słyszałam że po HSG zachodzi się szybciej!

    A tak na marginesie masz hashimoto i starasz się? Mam podejrzenie i też się zastanawiam czy jak się potwierdzi to odłożyć inseminację czy iść na całość bo już mam za sobą HSG..

    niedoświadczona 32
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I chyba tak zrobię :) tylko martwię się żeby to nie wpłynęło jakoś negatywnie na leczenie i żeby posiew wyszedł tym razem negatywny...
    Odnośnie Hashimoto, to mam, ale staram się normalnie. Jeszcze przed rozpoczęciem starań pytałam endokrynologa, a to było 2-3 miesiące po rozpoznaniu, więc wtedy TSH miałam ponad 4. Endo powiedział, że normalnie mam się starać, a jak zajdę w ciążę to szybciutko mam do Niego przyjść żeby zwiększyć dawkę. W ciążę mi się nie udało zajść, ale przynajmniej w tym czasie TSH spadło mi do 1,5 :)
    Do inseminacji trzeba pewnie mieć uregulowane hormony, albo przynajmniej potwierdzoną diagnozę, ale pewności nie mam, bo do inseminacji jeśli się nie uda, to pewnie będę podchodzić latem.

  • niedoświadczona 32 Ekspertka
    Postów: 350 73

    Wysłany: 31 marca 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    I chyba tak zrobię :) tylko martwię się żeby to nie wpłynęło jakoś negatywnie na leczenie i żeby posiew wyszedł tym razem negatywny...
    Odnośnie Hashimoto, to mam, ale staram się normalnie. Jeszcze przed rozpoczęciem starań pytałam endokrynologa, a to było 2-3 miesiące po rozpoznaniu, więc wtedy TSH miałam ponad 4. Endo powiedział, że normalnie mam się starać, a jak zajdę w ciążę to szybciutko mam do Niego przyjść żeby zwiększyć dawkę. W ciążę mi się nie udało zajść, ale przynajmniej w tym czasie TSH spadło mi do 1,5 :)
    Do inseminacji trzeba pewnie mieć uregulowane hormony, albo przynajmniej potwierdzoną diagnozę, ale pewności nie mam, bo do inseminacji jeśli się nie uda, to pewnie będę podchodzić latem.

    Tylko widzisz u Ciebie jest wysokie tsh, a u mnie niskie 0,299, jak patrzę po forum to nikt tu nie ma naddczynności tylko ja!

    niedoświadczona 32
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to jest nadczynność polekowa? czy naturalnie taką masz? na pewno masz podejrzenie Hashimoto czy ogólnie choroby autoimmunologicznej? może to choroba Gravesa-Basedova. Chociaż przy hashimoto też może być chyba nadczynność. Niezależnie od tego endokrynolog powinien się tym zająć, a dr na pewno będzie wiedział jak uregulować hormony :) poza tym chyba niskie TSH i tak jest bezpieczniejsze niż za wysokie :)

  • niedoświadczona 32 Ekspertka
    Postów: 350 73

    Wysłany: 31 marca 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam naturalnie.. jeszcze rok temu miałam tsh 1,2. Badam co jakiś czas kontrolnie bo w rodzinie jest dużo chorób tarczycy z pokolenia na pokolenie. Nigdy nie brałam nic na tarczycę. Na skierowaniu na usg mam podejrzenie hashimoto. Może się nie potwierdzi.. nie wiem.. ale aTG mam przekroczone ponad 11, a norma do 4.

    niedoświadczona 32
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba Ci nie pomogę, bo ja wiem tak naprawdę tyle ile było mi potrzebne, a ja póki co borykam się ze zbyt wysokim TSH. Ale dodam że ja mam na wyniku aTG >4000, podczas gdy norma jest <115.

  • Kikaaa Przyjaciółka
    Postów: 293 39

    Wysłany: 31 marca 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny to i ja się podzielne informacjami. Jestem z poznania, tam tez miałam HSg wynik lewy niedrozny prawy ok. Problem był taki ze owu zazwyczaj miewam z lewego, no to internet skarbnica wiedzy i zapisalam się do Lublina na selektywne hsg okazało się zupełnie cos innego prawy niedrozny lewy super to metoda nieinwazyjna udroznili mi prawego.
    Chciałabym tez was przestrzec skierowanie miał mi wystawić Zych z Lublina potrzebowalam ze znajomym radfiologiem Gina do tego po części a on za samo skierowanie 300 zł a po wszystkim chyba tez chciał mnie skasować bo kazał na sibiue czekać, ja juz wszystko dostalam od młodej lekarki i pytam czy mam czekać ona ze niekoniecznie, po 50 km odezwał się doktorem i nawrzucal mi ze nieelegancko
    Się zachowalam i chciał mnie zawrócić z drogi na badanie pytam jakie? I sobie podarował masakryczny lekarz nie delikatny, wiec dziewczyny z lubelskiego znacząco odradzam tego pana.

    ?pokaz=69995759d13fdd9bc.png


    Aniołek 4.03.2014
    Pusty pęcherzyk 11.03.2015
  • niedoświadczona 32 Ekspertka
    Postów: 350 73

    Wysłany: 31 marca 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli dobrze rozumiem dr Zycha odradzasz?

    niedoświadczona 32
  • Kikaaa Przyjaciółka
    Postów: 293 39

    Wysłany: 31 marca 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedoswiadczona powiem tak, dużo przeszłam przez wielu lekarzy i nikt za skierowanie nie brał 300 słów. Poza tym jest mega niedelikatny. Może jest też ktoś z Lublina i poleci kogoś kto kieruje na hsg od razu, warto popytać a nie chodzić do kogoś kto po zabiegu jeszcze czeka na coś, buzi bym mu nawet nie dała on nie wykonuje zabiegu tylko instaluje wierni resztę u mnie robił radiologia Jego bardzo polecam, dzięki temu zespołowi przeżyłam zabieg a nie byli miło ale na pewno warto :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 15:40

    ?pokaz=69995759d13fdd9bc.png


    Aniołek 4.03.2014
    Pusty pęcherzyk 11.03.2015
  • PolaMinka Autorytet
    Postów: 374 151

    Wysłany: 31 marca 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko a to Ciebie lekarz leczy samą? W sensie Twój mąż nic nie bierze? Jakie globulki dostałaś?

    My z M. razem braliśmy biseptol przed 14 dni bo na tą substancję okazała się moja coli wrażliwa. Teraz jestem po kolejnym posiewie i czekam na wyniki. Pewnie koło tygodnia poczekam. Rozmawiałam ze swoją lekarką i nie pocieszyła mnie- trudno coli wyleczyć.

    A ja mam teraz piękną owu- duży pęcherzyk na usg wyglądał jakby zajmował cały jajnik plus zalewa mnie śluz płodny. Zastrzyki na pękniecie wzięte. I było by super gdyby nie wrogi śluz :/ Ale staramy się. Medycynie nigdy nie należy wierzyć na 100%.

    b71c39983e8062f47b2c9285f223e4ae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama. Maz nic nie dostał. Ale u niego posiew nasienia wyszedł ujemny, u mnie tylko jeden plusik przy wyniku więc nie jest chyba jakieś bardzo zaawansowane, tak gin mówiła, ale donhsg taki posiew nie przejdzie.
    Dostałam globulki robione w aptece zgodnie z antybiogramem. Szczep wrażliwy na gentamicyne plus jakieś trzy dodatkowe substancje w składzie.
    To udało ci się skończyć leczenie przed owu? Ehh a ja się bije z myślami co robić :(

  • niedoświadczona 32 Ekspertka
    Postów: 350 73

    Wysłany: 31 marca 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wcale nie musiałam robić posiewu. Tylko hcg, crp i morfologia. .po badaniu dostałam antybiotyk na wszelki wypadek. Już nie wiem w takim razie co jest grane z tymi wymogami. .. mam nadzieje że nie będzie komplikacji. .

    niedoświadczona 32
  • PolaMinka Autorytet
    Postów: 374 151

    Wysłany: 31 marca 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha. Mój M. nawet nie miał robionego posiewu powiedziano mi, że jeżeli jedno ma coś co przenosi się drogą płciową to leczy się oboje, bo zawsze istnieję ryzyko, że bateria rozwinie się u drugiego. No ale nie wiem nie znam się. U mnie nie było na wynikach plusów tylko słownie- liczne. To też nie jest źle, bo wiem, że bywają bardzo liczne, obfite itd. Ja brałam antybiotyk doustnie plus kapsułki kw. mlekowego dopochwowo więc tak czy siak staralibyśmy się ale fakt, że skończyłam przed. Ale przez pierwsze 10 dni antybiotyku nie przytulaliśmy, bo odradzono nam.

    Ja chyba bym starała się- aplikowała bym globulkę po stosunku. Grunt żebyś skończyła brać lek za nim ew. zarodek się zagnieździ.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2016, 17:29

    b71c39983e8062f47b2c9285f223e4ae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze mówiąc to nie wiem czy taki był powód że mojmmaz nic nie dostał. Ale wierzę że moja drmwie co robi :) co do wymagań to trudno powiedzieć dlaczego są inne. Sama pracuje w duzym szpitalu i u nas każdy pacjent musi przyjść z aktualnym posiewem moczu i koniec. Tak zostało ustalone ze wzgledow bezpieczenstwa zeby zakazenia nie szerzyly sie na oddziale i już. Możliwe że karowa z takich samych powodów wymaga posiewu z szyjki.
    A globulki skończę brać w 17 dc a owu zawsze miałam w 14 dc.

  • PolaMinka Autorytet
    Postów: 374 151

    Wysłany: 31 marca 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tylko 3dni po owu nie zaszkodzi Ci tak myślę. Posiew lub biocenoza jest bardzo ważna zabezpiecza Cię przed wprowadzeniem wraz z kontrastem bakterii do jajowodow. Może to doprowadzić do bardzo groźnych zapaleń kończących się zrostami jajowodow a to bezpłodnością. Oczywiście przedstawiłam najgorszy scenariusz.

    b71c39983e8062f47b2c9285f223e4ae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też poznałam ten czarny scenariusz i przy tym zastanawia mnie dlaczego wiele placówek tego nie wymaga. W sumie to się cieszę że musiałam zrobić posiew to przynajmniej wiem przed czym mógł mnie uchronić gdybym zrobiła hsg mając bakterie.

  • PolaMinka Autorytet
    Postów: 374 151

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się cieszę, że wybrałam Karową tak to nie wpadłabym na pomysł, żeby zrobić posiewy na bakt. tlenowe i beztlenowe. Wprawdzie w Invikcie robią biocenozę ale 800zł za hsg to jest koszt jeden inseminacji. Zdecydowanie wolę na to przeznaczyć pieniądze. Ja i tak się martwię jak długo ta coli we mnie urzęduje i czy nie narobiła szkód w jajowodach.
    Mam koleżankę, która właśnie przez coli nie mogła zajść w ciąże. Po przeleczeniu w kolejnym miesiącu zaszła, więc kto wie Buko czy u Ciebie też tak nie jest?

    b71c39983e8062f47b2c9285f223e4ae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh, zobaczymy, mam nadzieję, że w końcu się uda, mąż bierze leki od androloga, więc w maku sprawdzimy czy jest poprawa, ja mam nadzieję będę wtedy już w ciąży :D albo chociaż po HSG.
    To jeśli wynik posiewu będziesz miała dobry i może ja też, to jednak zgramy się terminami :)

  • Kikaaa Przyjaciółka
    Postów: 293 39

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko a jakie leki bierze mąż. U nas w ilości siła ale morfologia raz 3 raz 4, USG jąder ok. Mój m. Bierze androvit, cynk, selen, tran ,Q10, d3 trochę tego jest ale walczymy...

    A i mam pytanie czy któraś z Was rozpoczęła starania w cyklu z hsg?

    ?pokaz=69995759d13fdd9bc.png


    Aniołek 4.03.2014
    Pusty pęcherzyk 11.03.2015
‹‹ 99 100 101 102 103 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ