HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
Buko u mnie posiewy bakteryjne oba-tlenowy i beztlenowy bez flory bakteryjnej
Czekam jeszcze na grzybki. Ale tak czy tak myślę, że w tym miesiącu czeka mnie HSG. Grzybki nawet jak wyjdą to zdążę przeleczyć i zrobić ponownie posiew. Ale zakładam, że będzie ok Ważny miesiąc przede mną 
Póki co jestem 4-5 dni po owu i mam jakiś dziwny kłujący ból w dole brzucha w okolicy jajnika który owulował. Mam nadzieję że nic się nie przyplątało.
-
nick nieaktualny
-
Jeśli to to się przyplątało to biorę rękoma i nogami A póki co szklanka jest do połowy pusta a nie pełna. To moja metoda na uniknięcie dodatkowych rozczarować. Niby wiem, że ogromnie ważne jest pozytywne nastawienie psychiczne ale boję się już w cokolwiek wierzyć i na cokolwiek liczyć...Czas pokaże.
Buko trzymam kciuki za Twoje posiewy
niedoświadczona 32 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Moje doświadczenie pokazało, że testy owu można wyrzucić do kosza Od kiedy zaczęłam chodzić regularnie na monitoring wiem, że testy nie odzwierciedlają rzeczywistości. Zazwyczaj wskazywały o 4 dni za wcześnie.
-
Kikaaa wrote:w czwartek idę sprawdzić znowu więc zobaczę co i jak wygląda.
@Pola a jakie Ci pękają i jak u Ciebie wtedy z endometrium?
Kochana jakby same pękały to by było cudownie Pękają po gonapeptylu 2xzastrzyk. Ale ogólnie rzecz biorąc prawidłowy pęcherzyk powinien pęknąć do wielkości 25mm tak jest optymalnie. Jeśli rośnie większy możliwe, że jest pusty. 18mm to za mało żeby pękł, musi mieć ponad 20mm. U mnie z endo słabiutko potrafię przed samą miesiączką mieć 7mm 
ale kazała mi się dr tym nie martwić. Powiedziała że da mi jak coś jakiś lek, a nawet jeśli nie to w takim też ciąża sobie poradzi.
Dziewczynki podchodzę do HSG w tym miesiący- wszystkie posiewy czyste!!!!! YUPI!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ZakreconaŻona wrote:I jak po badaniu?
Wczoraj wróciłam do domu. Oba jajowody drożne! Dziewczyny polecam wam szpital w Kościanie. Przemiła opieka i bardzo sympatyczne podejście podczas całego badania.
Opiszę wam jego przebieg.
W szpitalu byłam o 7.00 rano - wtedy pobrali mi krew. Potem poszłam na salę i tak czekałam. Po obchodzie zostałam zawołana do zabiegowego gdzie lekarz przeprowadził ze mną wywiad, potem zrobił usg i badanie czystości pochwy.
Następnie wróciłam na salę i czekałam jak mnie zawołają na badanie. Ok. godz 12 przyjechała po mnie z wózkiem siostra oddziałowa i pojechałyśmy na rentgen.
Tam położyłam się na płaskim stole.Dostałam znieczulenie po którym bardzo kręciło mi się w głowie. Potem musiałam zgiąć nogi w kolanach i przysunąć się na sam koniec stołu. Wtedy lekarz założył mi ten cały aparat Schulza. Podczas jego zakładania poczułam lekki ból - ale taki do zniesienia. Następnie podciągnęłam się do góry i położyłam nogi. Najpierw zrobili mi zdjęcie bez kontrastu, a potem z kontrastem. Podczas wpuszczania kontrastu czułam lekkie wypełniania jajowodów - nic to nie bolało. Po badania pojechałam na salę. Dopiero po godzinie mogłam jeść i pić. Do końca wieczora trochę krwawiłam. Nie czułam żadnego bólu brzucha, jedynie może trochę jajniki mnie ciągnęły - ale podczas okresu boli bardziej. Na drugi dzień już nic nie czułam.
Dziewczyny nie bójcie się tego badania! U mnie trwało ok 5 minut! Naprawdę! Ekspresowo i przy małym bólu - jest tylko przy zakładaniu i ściąganiu tego aparatu. -
nick nieaktualnyAgnes87 to dobrze że nie bolało, ale z opisu wnioskuję że wszystko drożne a ból jest chyba przy niedrożności...i dzięki za szczegółowy opis.
A ja dziś pytałam swoją gin o starania w cyklu z hsg bo tu są różne opinie i powiedziała że jeśli będę się dobrze czuła po badaniu to mam się starać normalnie. Dodała że kolejne trzy cykle trzeba się normalnie starać, a ja oczywiście zapomniałam zapytać co dalej, ale podejrzewam że iui.
Pytałam również o leki w dniu badania i wszystko normalnie mam rano wziąć. I jeescze jedno, znieczulenie w pośladek będzie. Mam nadzieję że w kolejnym cyklu będzie moja kolej. -
A jak wygląda wasz cykl po hsg? Dziś mam 21 dc i plamienia. . Nie wiem co jest. . Miewalam plamienia przed @ ale to jest za wcześnie jak na mnie. . Plodny śluz skończył się już więcej to raczej nie owulacyjne. .. ale temperatury nie mierze więc nie mam pewności
czy zdarzyło się wam takie plamienie po hsg?
niedoświadczona 32 -
pewnie jakbym miała niedrożne to też bym dała radę. Uwierzcie mi Kolonoskopia boli bardziej i trwa o wiele dłużej. Ja się czułam tak dobrze po badaniu że od razu na drugi dzień zaczęliśmy starania. Myślę że dużo też zależy od dobrego znieczulenia. Ja miałam wstrzykniete do wenflonu.Buko wrote:Agnes87 to dobrze że nie bolało, ale z opisu wnioskuję że wszystko drożne a ból jest chyba przy niedrożności...i dzięki za szczegółowy opis.
A ja dziś pytałam swoją gin o starania w cyklu z hsg bo tu są różne opinie i powiedziała że jeśli będę się dobrze czuła po badaniu to mam się starać normalnie. Dodała że kolejne trzy cykle trzeba się normalnie starać, a ja oczywiście zapomniałam zapytać co dalej, ale podejrzewam że iui.
Pytałam również o leki w dniu badania i wszystko normalnie mam rano wziąć. I jeescze jedno, znieczulenie w pośladek będzie. Mam nadzieję że w kolejnym cyklu będzie moja kolej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 18:25
