HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina bólu nie mam do czego porównać, bo nigdy mnie nic tak nie bolało ja to się czułam jakbym rodziła, chociaż nie wiem, jak to jest ale serio, to co dziewczyny mówią, ten ból trwa dosłownie minutkę. A po masz coś e rodzaju satysfakcji że to już po i zapominasz że w ogóle bolało
Ja serio, bardzo głośno i głęboko oddychalam i sciskalam ręce w pięści, pani obok mówiła że jeszcze tylko chwilka, no i jak się skończyło to nie czujesz nic
SonoHSG, to spoko, ja już prawie się zapisałam i bym płaciła 700zł, ale nie żałuję że jednak na NFZ poszłam
Tak, mamy się starać, chociaż nam pewnie nie wyjdzie od razu bo mam teraz tarczyce jakos nie w normie
4 kwietnia już niedługo trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 20:24
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czesc dziewczyny! Czy wszystkie mialyscie/bedziecie mialy HSG z rentgenem, czy moze decydujecie sie na kontrast i usg? Dostalam skierowanie do szpitala, ale tam podobno trzeba czekac dwa miesiace, prywatnie moge nawet w nastepnym tygodniu, a lekarze z przychodni twierdza ze HSG metoda Hysocy jest dokladniejsze. Co myslicie?04.2014 - synek
brak okresu po cc, niskie estrogeny, zespol czesciowo pustego siodla tureckiego, endo 2-3mm
letrozol, gonadotropiny - owulacja - brak okresu,
estrofem + duphaston - jest okres!! endo 6mm:) -
Selina wrote:Kochana tarczyca sie nie przejmuj tylko dzialaj moja kolezanka 2x w ciaze zaszla z nieuregulowana tarczyca. Powodzenia i dziekuje za kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 22:09
-
Justys84 wrote:Czesc dziewczyny! Czy wszystkie mialyscie/bedziecie mialy HSG z rentgenem, czy moze decydujecie sie na kontrast i usg? Dostalam skierowanie do szpitala, ale tam podobno trzeba czekac dwa miesiace, prywatnie moge nawet w nastepnym tygodniu, a lekarze z przychodni twierdza ze HSG metoda Hysocy jest dokladniejsze. Co myslicie?
Niektórzy konia też o szkodliwości rentgena ale mi i wielu innym dziewczynom lekarze kazali starać się w tym samym cyklu, więc nie wiadomo jak to ugryźć -
Pietruszka, jesteś pewna że to ketonal w kroplowce? Ja też tak myślałam a okazało się że podało mi antybiotyk bo nie miałam posiewu w kierunku grzybów beztlenowo, a po kroplowce dopiero dostałam ketonal w tyłek. 2-3dni krwawienie po, więc ciężko komfortowo współżyc. Po 4dniach dopadła mnie gorączka (nie wiem czy to ma coś wspólnego z hsg) temperatura trzymała się 2dni,ale siadlo mi gardło, katar, kaszel, zatoki. Dostałam antybiotyk na to. Obecnie 12.03 powinnam mieć okres. I czekam. I ani owu nie było widać, ale wina chyba lekarza bo miałam późno hsg w 14dc ;/, no i teraz czekam aż ten dziwny cykl się skończy...
-
pszczola2000 wrote:Pietruszka, jesteś pewna że to ketonal w kroplowce? Ja też tak myślałam a okazało się że podało mi antybiotyk bo nie miałam posiewu w kierunku grzybów beztlenowo, a po kroplowce dopiero dostałam ketonal w tyłek. 2-3dni krwawienie po, więc ciężko komfortowo współżyc. Po 4dniach dopadła mnie gorączka (nie wiem czy to ma coś wspólnego z hsg) temperatura trzymała się 2dni,ale siadlo mi gardło, katar, kaszel, zatoki. Dostałam antybiotyk na to. Obecnie 12.03 powinnam mieć okres. I czekam. I ani owu nie było widać, ale wina chyba lekarza bo miałam późno hsg w 14dc ;/, no i teraz czekam aż ten dziwny cykl się skończy...
My już wspolzylismy dwa dni po zabiegu bo plamienia ustały. Dziś mam 16 dc a mam śluz mega płodnym więc chyba mi się owu przesunęła. Dziś wieczorem idę do gina to będę wiedziała -
Dziewczyny! Wklejam wam to, co umieściłam też na wątku clo bo się łączy z t tym e sprawie hsg. Może coś pomożecie bo sytuacja dziwna
Dziewczyny u mnie emergency!!!! Pomóżcie!
Dziś 16 dc, miałam ostatnio w obu jajnikach pęcherzyki po 12mm, dziś lekarz twierdzi że ten z lewego pękł i jest ciałko żółte, a w prawym ciągle jest pęcherzyk 18mm! Twierdzi że może być torbiel albo że niby jeszcze pęknie. A jak zapytałam czy można mieć w różnym czasie owulacje to powiedział że wszystko jest możliwe ja myślę że pewnie lewy się wchłonął a on coś źle odczyta i prawy pęknie na dniach. W czwartek więc znowu idę...
Ale co, jestem po hsg i jak się nie uda to doktor w następnym cyklu chce mnie stymulowac i Clo a do tego gonalem i dać zastrzyk na pęknięcie... Czy to nie za dużo? Zwłaszcza że mi pękają, nie ma z tym problemu. Jestem w ogromnej kropce...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 19:21
-
wydaje mi się że ten jeden się wchłonął, lub HSG miało na niego wpływ.
Ja też w tym cyklu miałam HSG i też chce poprosić o stymulację, ale gin mam na 29.03 dopiero więc pewnie nie zdążę z tym w nowym cyklu ;/ -
Biotech wrote:Dziewczyny, ja wczoraj (15.02) miałam HSG w szpitalu na NFZ. Z racji tego, że sama przed badaniem poszukiwałam jakiś informacji i podczytywałam forum, postanowiłam się podzielić przeżyciami:)
Dzięki za ten opis! Pozwolił mi mniej więcej oswoić się z tym, co mnie czeka, bo miałam hsg w tym samym szpitalu (Bielany, Toruń). Początek był identyczny, do momentu zakładania wenflonu. Żyły cienkie i bardzo słabo widoczne, więc położna, która mi go miała założyć stwierdziła, że chyba sobie darujemy. Pobrano mi tylko krew do podstawowych badań. Przy zakładaniu cewnika niestety bardzo mocno bolało. Krzyczałam, zrobiłam się zielona i omdlałam, więc lekarz po wszystkim orzekł, że mam dostać coś rozkurczającego (ech, szkoda, że po czasie). Dostałam więc zastrzyk (bo nie miałam wenfonu) i poleżałam jakieś pół godziny. Po tym czasie najgorszy ból przeszedł. Samo wstrzykiwanie kontrastu było już nieco lepsze. Ból był, ale nie tak oszałamiający (bez mdlenia itp.) i bardzo krótki. W prawym jajowodzie przeszedł kontrast po chwili, więc może było coś przepychane. Między 12 a 13 dostałam już pozwolenie na wyjście (bo nie miałam żadnych kroplówek przeciwbólowych). Wyniki mogłam od razu odebrać. Ogólnie na oddziale wszyscy byli bardzo mili i serdeczni. Starali się rozładowywać napięcie pojedynczymi żartami. Gdyby tylko jeszcze standardem było znieczulenie... A tak, mimo wszystko, na samo wspomnienie przechodzą mnie nieprzyjemne dreszcze.
-
hej, nie pamiętam czy już tu o tym pisałam. coś mi się wydaje, że jednak wredna @ przyjdzie i będę musiała to okropne badanie zrobić mam się zgłosić jak @ przyjdzie do kliniki i będą mnie zapisywać od razu w tym samym cyklu.
dziś 23dc, w sobotę lub niedzielę robię test, jeśli @ to sono za 2 tygodnie gdzieś. stąd moje pytanie: czy któraś z Was miała sono robione w Bocianie w warszawie? nawet nie wiem na co mam się nastawiać. znaczy wiem na czym to polega, ale nie wiem czy będę miała podawane jakieś znieczulenie, czy zwykłą tabletkę przeciwbólową czy jak ? będę tam dzwoniła dopiero po świętach i przez święta nie chcę siedzieć jak na szpilkach, chcę się czegoś dowiedzieć. oczywiście jest jeszcze szansa że @ nie będzie, ale nie liczę na topoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny jakie mialyscie robione badania przed HSG? Bede miec we Wroclawiu w szpitalu na kilinskiego i tam nie wymagaja zadnych badan ale planuje zrobic wymaz na chlamydie, czystosc pochwy, crp z krwi, cytologie? Czytalam ze mozna tez zrobic wymaz ureaplasma i mycoplasma robilyscie takie badania?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2017, 18:00
-
witajcie,
w skrócie: przyszła @ i zapisałam się na sono HSG na przyszły wtorek.
Selina, nawiązując do Twojego pytania o powiewy. tak mam już wyniki i jest napisane, że żadnych grzybów ani bakterii nie wyhodowano. jest tylko lactobacillus w dużych ilościach, ale z tego co wiem to są dobre bakterie więc chyba do hsg mnie dopuszczą, jeszcze zadzwonie i zapytam. jeszcze czekam na cytologię i mam nadzieję że do wtorku dostanę wynik.
no więc do sono potrzebuję mieć posiewy i cytologię, jadę z tym do bociana no i zabieg wykonuje lekarz na normalnej wizycie. z tego co się dowiedziałam zabieg powinien być bezbolesny ale dają i tak tabletkę przeciwbólową. tak naprawdę nie wiem czego mam się tam spodziewać bo piszą dziewczyny że to boli, inni mówią że nie. nie wiem. okaże się za tydzień. ciekawa też jestem czy coś mi to da, bo jak na razie żadna metoda nie pomaga:/ nie wiem co ze mną jest nie tak.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Moll wrote:Dziewczyny jakie mialyscie robione badania przed HSG? Bede miec we Wroclawiu w szpitalu na kilinskiego i tam nie wymagaja zadnych badan ale planuje zrobic wymaz na chlamydie, czystosc pochwy, crp z krwi, cytologie? Czytalam ze mozna tez zrobic wymaz ureaplasma i mycoplasma robilyscie takie badania?
jak pisałam ja mam mieć posiewy i cytologię, ale jak wcześniej zapisywałam się do szpitala na nfz dostałąm całą litanię różnych badań. miałąm oprócz posiewów i cytologii mieć aktualną morfologię i znać grupę krwi i coś tam jeszcze ale już nie pamiętam dokladnie. w każdym szpitalu inaczej. najlepiej żebyś tą czystość zrobiła, bo jak Ci tam wstrzyknął z kontrastem jakiegoś syfa to możesz nabawić się jakiegoś zakażenia. także dobrze że idziesz na te badania.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Marlena88 wrote:witajcie,
w skrócie: przyszła @ i zapisałam się na sono HSG na przyszły wtorek.
Selina, nawiązując do Twojego pytania o powiewy. tak mam już wyniki i jest napisane, że żadnych grzybów ani bakterii nie wyhodowano. jest tylko lactobacillus w dużych ilościach, ale z tego co wiem to są dobre bakterie więc chyba do hsg mnie dopuszczą, jeszcze zadzwonie i zapytam. jeszcze czekam na cytologię i mam nadzieję że do wtorku dostanę wynik.
Masz super wynik posiewu, a ten posiew byl z szyjki macicy czy z pochwy? okreslalas ze bakterie tlenowe beztlenowe i grzyby, to bylo za jednym zamachem z jednego posiewu?
Nie wiem co wykupic w labie bo osobno sa np bakterie tlenowe i beztlenowe i nie wiem czy z jednego posiewu zrobia mi te bakterie
-
Moll wrote:Masz super wynik posiewu, a ten posiew byl z szyjki macicy czy z pochwy? okreslalas ze bakterie tlenowe beztlenowe i grzyby, to bylo za jednym zamachem z jednego posiewu?
Nie wiem co wykupic w labie bo osobno sa np bakterie tlenowe i beztlenowe i nie wiem czy z jednego posiewu zrobia mi te bakterie
ja miałam na grzyby oddzielną probówkę na bakterie oddzielną, ale jak powiedziałam, że mają być tlenowe i beztlenowe to lekarz sam wiedział co zaznaczyć. to było z szyjki macicy, ale jak się później dowiedziałam, do hsg uznają też z pochwy. grunt, żeby było tam czysto, żeby mi tam z tym kontrastem nic nie wpuścili do środka. najlepiej zgłoś, że chcesz to i to. ja jeszcze na cytologie czekam, ale zawsze miałam drugą grupę i pewnie teraz też druga będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2017, 14:51
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
aaa jeszcze co do sono. mam pytanko. mam to zaplanowane na 10dc. ovu wypada mi mniej więcej 11-12dc. powiedzcie, czy ten jeden dzień nie zaszkodzi dla jajeczka? czy ten płyn zdąży się stamtąd ulotnić? bo nie chcę zmarnować tego cyklu i nie wiem czy wtedy ovu będzie w pełni wartościowa, czy może ten płyn jakoś zablokuje czy co? co Wam powiedzieli podczas tego badania?początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
nick nieaktualnyMarlena oj z tym nie pomoge moze dopytaj tam w bocianie co mysla. Ja tez bede miala 10dc, ale ja owu mam 16-17dc.
Moll mnie kazalo znorbic biocenoze pochwy (tzw.czystosc) i posiewy na ureaplaasma, mycoplasma i chlamydia. Wynik cytologii tez trzeba miec ze soba