HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
Vigosik wrote:U nas też tak jest tylko że Hycosy przez USG no i oczywiście płatne ja płaciłam 750zł
No tak powinno być, po co trzymać kogoś dwa dni w szpitalu
A co do płatności to to NFZ to porażka, płacicie składki a i tak jak chcecie szybciej i lepiej to trzeba zapłacić niemałe pieniądze ..
Ja płaciłam 210 euro ale ubezpieczenie mi wszystko oddało
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli wrote:No tak powinno być, po co trzymać kogoś dwa dni w szpitalu
A co do płatności to to NFZ to porażka, płacicie składki a i tak jak chcecie szybciej i lepiej to trzeba zapłacić niemałe pieniądze ..
Ja płaciłam 210 euro ale ubezpieczenie mi wszystko oddało
No to super! U nas nawet wszelkie leki wspomagające płacimy na 100% a niektóre są naprawdę bardzo drogie -
Tego właśnie pojąć nie mogę. Krzyczą w telewizji i kościołach żeby Polki rodziły więcej dzieci a nie robią kompletnie NIC w kierunku żeby Polkom było łatwiej. Tylko kłody pod nogi rzucają, masz pieniądze to się lecz, a jak nie to masz pecha... porażka.
Francją pod względem problemów z poczęciem dziecka jest bardzo pomocna.
Mąż oddawał dwa razy nasienie do badania i za każdym razem płacił symboliczne 1 euro.
Ja za jedyne badanie które zapłaciłam do było amh.
Mam prawo to 6 iui i 4 in vitro.
Czasami myśle o powrocie do Polski ale jak słyszę o takich rzeczach to ... grrr
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli wrote:Tego właśnie pojąć nie mogę. Krzyczą w telewizji i kościołach żeby Polki rodziły więcej dzieci a nie robią kompletnie NIC w kierunku żeby Polkom było łatwiej. Tylko kłody pod nogi rzucają, masz pieniądze to się lecz, a jak nie to masz pecha... porażka.
Francją pod względem problemów z poczęciem dziecka jest bardzo pomocna.
Mąż oddawał dwa razy nasienie do badania i za każdym razem płacił symboliczne 1 euro.
Ja za jedyne badanie które zapłaciłam do było amh.
Mam prawo to 6 iui i 4 in vitro.
Czasami myśle o powrocie do Polski ale jak słyszę o takich rzeczach to ... grrr
No to naprawdę są dużo większe perspektywy no i szanse...
U nas za wszystko trzeba płacić i nie symboliczne 5zł
A IVF to koszty nie do opisania...nie każdego stać na to żeby sobie od tak wyjąć 10000zł
Wszystkie wyniki kosztują zero refundacji...każda wizyta no i te leki w 100% płatne PORAŻKA! W mojej okolicy to nawet dr rodzinny kręci nosem żeby dać skierowanie na podstawowe wyniki chociażby TSH morfologia skoro choruję na tarczycę to takie wyniki powinnam mieć bezpłatne..poprostu płaci się składki i wszystko przejmuje rząd bo gdyby rodzinni nie mięli limitów na pewno nie robiło by to im różnicy dać skierowanie. Do endokrynologa musiałabym czekać 1,5 roku na NFZ a TSH muszę badać co 3 miesiące jak zajdę w ciążę pewnie co miesiąc.. to jest nawet nie do opisania
A jeśli chodzi o kościoły no to niestety ale nie powinno się stosować wspomagaczy bo przecież kościół jest przeciwko powinno się naturalnie zachodzić w ciążę a In vitro to przecież zapłodnienie pozaustrojowe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 12:29
-
Trzymam kciuki W końcu nam kiedys tez zaświeci słońce. Musi ile można czekać ...
Kurczę jak ja zaczynałam staranka to myślałam że to tak hop śup. Byłam pewna że wredna już więcej nie przyjdzie a tu.. 22 cykl niespodziewalam się..
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Chciałam napisać o moim przypadku...otóż po poronieniu i wyłyżeczkowaniu macicy dłuższy czas nie mogłam zajść w ciąże, dlatego lekarz zalecił hsg, które miałam lutego 2018r. w 9dc, chodziłam na monitoring i wiem że owulacja była 12/13 dc, w sumie nie odpuściłam sobie tego miesiąca starań bo było mi szkoda, zresztą jak człowiek stara się długo to traci nadzieje...no i zaliczyłam pierwszy raz ciąże biochemiczną, na szczęście trwała bardzo krótko. No i właśnie tak sobie myślę, że powodem mogło być napromieniowanie komórki jajowej i tym samym sam zarodek miał wade dobrze że mój organizm szybko się go pozbył...
-
Dziewczyny jakie hsg miałyście robione i czy polecacie? Opcje są 3: tradycyjna (kontrast+rtg), sono (sól fizjologiczna+usg), exem (pianka kontrastująca+usg).
Zasadniczo rozważam dwie pierwsze. Czy metoda na sól jest mniej dokładna?2011- cb,
2012.09- poród, jest Marcel!,
2015.07- cb,
2017.03-poronienie zatrzymane 8tc/12tc
2017.04 - badania - mthfr+, c677tt
2017.10 -cp, laparoskopia oszczędzająca
2018 - badania hormonalne, immunologiczne i inne w normie. Niestety jajowody do bani
2019 - IVF - start 15.04, 26.04 - 13/15 komórek jest ok, 8 zapłodnionych - 3 zarodki do mrożenia
25.05 - crio 4aa - 7dpt beta 53 - 10 dpt beta 270 -
Oranda wrote:Dziewczyny jakie hsg miałyście robione i czy polecacie? Opcje są 3: tradycyjna (kontrast+rtg), sono (sól fizjologiczna+usg), exem (pianka kontrastująca+usg).
Zasadniczo rozważam dwie pierwsze. Czy metoda na sól jest mniej dokładna?
Ja polecam Hycosy bo 30min i po strachu a z rtg musisz jakis czas przebywac w spitalu a ja bardzo uch nie lubie dlatego wolalam zaplacic i miec to z glowy to jest to samo...tylko inaczej przeprowadzane i jest mniej inwazyjne...jak bym miala isc to tylko znowu na Hycosy -
Oranda wrote:Dziewczyny jakie hsg miałyście robione i czy polecacie? Opcje są 3: tradycyjna (kontrast+rtg), sono (sól fizjologiczna+usg), exem (pianka kontrastująca+usg).
Zasadniczo rozważam dwie pierwsze. Czy metoda na sól jest mniej dokładna?25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
JuicyB wrote:Frufru jak wczorajsze badanie?
Dziękuję za zainteresowanie JuicyB !
Właśnie dotarłam do domu, mam kilka dni L4.
Samo badanie było nieprzyjemne, co prawda nie był to wielki ból (chyba zastrzyk z ketonalu dał radę), jednak uczucie co najmniej dziwne. Pod koniec zrobiło mi się słabo
Wszystko w porządku, jajowody obustronnie drożne, jama macicy o prawidłowych zarysach ścian.
Czyli... wszystko ok, a ciąży wciąż brak
Trzeba walczyć dalej. -
Dokładnie, też tak myślę. Trzeba patrzeć pozytywnie.
mój się śmiał, że jak się teraz nie uda, to chyba będziemy szukać jakiegoś szamana... -
Wracam do Was dziewczyny z mega dołem.... byłam dziś w Poznaniu na hsg....generalnie przeżyłam tzn nie jest to najprzyjemniejsze uczucie i łzy pociekły ale do wytrzymania. Zacisnęłam zęby i przetrwałam...przetrwałam bo kontrastu w ogóle nie dało się wprowadzić! Lekarz podjął dwie próby i naprawdę starał się, ale za pierwszym razem kontrast się wylał a za drugim razem po wstrzyknięciu dosłownie wystrzelił przez ciśnienie....dostałam skierowanie na histeroskopie. Lekarz powiedział, że może to być jakaś wada macicy i tak też mam w wypisie "podejrzenie wady macicy". Ja już na koniec nic nie słyszałam co do mnie mówią, jestem zdruzgotana... Czy któraś z Was ma za sobą nieudaną próbę hsg?
-
Kasia, u mnie 3 razy były nieudane próby wstrzyknięcia kontrastu na HSG. Za czwartym razem i przy zmianie na lekarkę, która od razu poprosiła o mniejszy sprzęt się udało! Też mi się kontrast wylewał. Ale była to wina sprzętu, że nie szedł dalej. Wszystko mam drożne.
Kasia2388 lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵