HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
oj wtedy miałam na żywca tylko zastrzyk z ketonalem i nospą bolało bardzo ale do wytrzymaniaAnielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
No to masz prawdopodobną przyczynę uwierz, że lepiej szukać nadal innej. Niedrożne jajowody są jedną z gorszych przyczyn niepłodności. Udrażnianie jest niebezpieczne często, często niemożliwe i zostaje tylko IVF. Lepiej jest znaleźć coś innego
-
Hej dziewczyny,jestem tu nowa.Dwa dni temu miałam robione hsg,bałam się jak nie wiem co,ale tylko dlatego że za dużo się naczytałam o tym badaniu w internecie.Moja pani doktor i w ogóle cały personel był tak miły i mnie wspierał.Całe badanie przebiegło szybko,dostałam zastrzyk przeciwbólowy i rozkurczowy,każdy mi mówił że to badanie jest nieprzyjemne,ale grunt to dobre nastawienie.Mnie bolało i to dosyć mocno bo miałam niedrożne jajowody,ale trwało to kilka sekund, teraz jet ok i mogę próbować przez 3 miesiące .mam nadzieję że to było moją przyczyną niepłodności.W sumie w szpitalu byłam 5 godzin.Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny które są przed tym zabiegiem.pozdrawiamkaśka
-
ja mialam hsg wczoraj, niestety jajowody zakontrastowaly sie tylko bardzo waskim przekrojem i nie wyplynal z nich kontrast. Jestem niestety przybita z powodu tego wyniku. Niespelna 2 lata temu mialam hsg i wyszly calkowicie niedrozne jajowody, potem mialam laparoskopie i jeden udroznili, ale minal ponad rok od laparo i nic.. i teraz taki wynik wiem, ze zostaje in vitro, ale moge sie jeszcze ludzic? Bol w czasie zabiegu byl niemilosierny, lekarz podawal pare razy kontrast pod coraz wyzszym cisnieniem, ale tyle udalo sie zrobic jedynie. Duzo krwawie po zabiegu. Pozdrawiam Kochane i zycze sukcesow.
respondeca lubi tę wiadomość
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a> -
Ja miałam HSG we wrześniu (robiłam prywatnie w szpitalu Damiana w Warszawie) nic mnie nie bolało a to dlatego, że dostałam znieczulenie ogólne i smacznie spałam Wyszło, że prawy jajowód mam drożny (choć w czerwcu był rozcinany z uwagi na ciąże pozamaciczną) natomiast lewego jajowodu nie posiadam (w 2013 r. usunięty po ciąży pozamacicznej). Tak więc kolorowo nie jest ale cóż... nie poddam się!
Do Luska: in vitro to duża szansa tym bardziej, że w Twoim wypadku NFZ zrefunduje koszt procedury Głowa do góry!Magie85 -
nick nieaktualnyHej ja bylam u lekarza i kazal mi mase badan zrobic przed hsg, rozloze sobie na raty. Natomiast tez wlasnie mi powiedzial, ze daja glownie ketonal do znieczulenia a ja zle na niego reaguje, czuje bol a jestem otepiala i sie zastanawiam czy teraz wziac hsg ze znieczuleniem czy bez.
-
Aszka, w takim razie może poproś o coś innego. Mi dali pyralginę w kroplówce, ale i tak czułam się jakbym była bez żadnego uśmierzacza. Bolało, ale może dlatego, że niestety jeden jajowód mam niedrożny
Neyla, miałam badanie 3 dni przed Tobą i mam nadzieję, że wszystkim Nam się uda!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 21:55
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja dostalam jako znieczulenie zastrzyk ketonal, ale nic nie zadzialal, a mialo nie bolec. Dzis po pracy ide do lekarza ze swoim wynikiem badan. Tak bym chciala miec jeszcze jakas szanse, zamiast in vitro Nie za bardzo z mezem jestesmy za ta procedura... powodzenia Kochane!<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
-
Ja już po... Okazało się, że miałam oba jajowody niedrożne, ale udało się przepchać. Ból nie z tej ziemi, ketonal dostałam w dupę i tam chyba pozostał w trakcie badania Lekarz za to powiedział, że byłam bardzo dzielna...szkoda, że lizaka nie dał
Teraz mam zakasać rękawy i brać się do roboty.Tosia 1981, ila1987 lubią tę wiadomość
-
Neyla to wspaniale wiesci, teraz czekamy na II kreseczki, musi byc dobrze,
mi tez lekarz przepychal te jajowody, jedynie odrobina kontrastu weszla do kazdego z jajowodow ale nie przeszla do jamy brzusznej...szkoda ze tak sie stalo.
Zycze Ci powodzenia! :*Neyla lubi tę wiadomość
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a> -
hej ,
ja w dniu wczorajszym miałam badanie hsg . Nie powiem bolało nawet bardzo , ale to były tylko sekundy . Po godz od badania wyszłam do domu bo dobrze się czułam, ale to co potem przeżyłam w domu było straszne. Kiedy lek który podano mi przed zabiegiem przestał działać brzuch bolał mnie tak , że nawet nie mogłam wstać do toalety. Dzwoniłam nawet do szpitala w którym mi to robiono bo było mi słabo i kręciło się w głowie ale powiedziano mi , że to normalne . Wieczorem doszła gorączka doszłam tylko do poziomu 38,1 a potem zasnełam tak jak wróciłam z zabiegu ( czyli w ubraniu i w makijażu ). Dziś drugi dzień po zabiegu a ja nadal czuje ból ,moze juz troche mniejszy niz wczoraj ale nadal nie moge normalnie się wyprostować i nic zrobić. Czy któraś z Was też tak bardzo zle to przeszła?
A wyniku jeszcze nie mam , niby lekarz powiedział ze ok , ale mówił to jakoś nieprzekonowywujaco , będe pokojniejsza jak dostane to na papierze. -
Edi współczuję Mnie bolało od momentu założenia sprzętu i w trakcie wpuszczania kontrastu. Zdejmowanie też było bolesne, ale zaraz po wyjęciu tego wszystkiego czułam jedynie lekki ból w dole brzucha. Byłam tak szczęśliwa, że jest już po badaniu (mimo nie do końca idealnego wyniku), że tego samego wieczora byłam w stanie pójść na spotkanie z koleżankami. Nie miałam gorączki, ani mocnych plamień, wystarczyła wkładka. Jaki środek podali Ci do znieczulenia?
-
Mnie też to wszystko bolało ale tak jak wspomniałam to co potem przeszłam w domu było gorsze. Podali mi Dolargan . Ale po nim przede wszystkim kręciło mi się w głowie i miałam lekki odlot , ale wszystko czułam .
Dziś 3 dzień od zabiegu a ja nadal nie do końca dobrze się czuję jestem osłabiona i dalej boli brzuch . A do tego mam jakiś dziwnie żółtawy śluz .
Wydaje mi się , że coś jest nie tak . Dzisiaj udam się do mojego gina , mam nadzieje , ze mimo nieumówionej wizyty mnie przyjmie .