HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Miałam zwolnienie tylko za dzień badania. Inna sprawa, że w szpitalu byłam w piątek, więc sobotę miałam wolną. Z Waszych opisów wynika, że lepiej przecierpieć z podanym lekiem przeciwbólowym niż z tego typu ogłupiaczem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 19:13
-
nick nieaktualny
-
ja mialam ketonal w zastrzyku i duzo kontrastu poszlo przy tym hsg, na nastepny dzien bylam taka slaba, ze caly dzien przelezalam w lozku... ale po poprzednim badaniu nic mi nie bylo(mniej kontrastu), pamietam ze tego samego dnia pojechalismy na wyjazd... Moze to reakcje na kontrast takie sa u co poniektorych<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/oishz1z.png" /></a>
-
Bolesne cz nie bolesne - to zależy od kobiety. Badanie trwało u mnie może 5 minut łącznie. Bardzo bolesne było tylko wprowadzanie kontrastu. Pomimo, iż przed badaniem dostałam ketonal w zastrzyku. U mnie okazało się, że wszystko drożne. Dziewczyna, która po mnie była na badaniu miała niedrożne oba i dłużej trwało badanie i mówiła, że czuła tylko delikatne rozciąganie.
Także wszystko zależy od osoby, jak odczuwa ból do czego jest przyzwyczajona.
Ja nie odczuwam bólu podczas miesiączki a do takiego bólu dość silnego porównuje się podanie kontrastu.
Po badaniu wszystko ok, nic nie bolało. mogłam chodzić i po 2 godzinach nas wypisali. Zwolnienia na dzień po zabiegu nie dają w szpitalu jeśli się nie zostaje u nich. Trzeba do gina iść jeśli coś się dzieje. Delikatne plamienia. Obsługa fantastyczna. Robiłam w Matce Polce w Łodzi, wczoraj. Pozdrawiam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 08:38
Styczeń ICSI -
Marzec - Crio
Czekamy Na Ciebie, a może na WAS?
-
a mi lekarz chciał dać tydzień zwolnienia po HSG , tylko nie chciałam bo szczerze mam taką prace , że nie moge sobie na to pozwolić . Ale 2 dni wzięłam Byłam w Czwartek u mojego gin bo już mi się wydawało , że to za długo trwa to wszystko , bół , goraczka itp . ale zbadał mnie i okazało się , że wszystko jest w porządku , tak podobno mój organizm zareagował na podany kontrast a wstrzyknięto mi prawie 2 strzykawki . Teraz juz czuje się jak za dawny czasów czyli świetnie i na nowo zaczynam staranka )
Shabeel lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyedi89 wrote:a mi lekarz chciał dać tydzień zwolnienia po HSG , tylko nie chciałam bo szczerze mam taką prace , że nie moge sobie na to pozwolić . Ale 2 dni wzięłam Byłam w Czwartek u mojego gin bo już mi się wydawało , że to za długo trwa to wszystko , bół , goraczka itp . ale zbadał mnie i okazało się , że wszystko jest w porządku , tak podobno mój organizm zareagował na podany kontrast a wstrzyknięto mi prawie 2 strzykawki . Teraz juz czuje się jak za dawny czasów czyli świetnie i na nowo zaczynam staranka )
-
Aż tydzień zwolnienia po HSG? To cieszę się, że ketonal miałam i te kilka sekund mega bólu, po zabiegu spoko wszystko było też bałam się co po podaniu kontrastu będzie, bo różnie to bywa. na szczęście ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2014, 19:45
aszka lubi tę wiadomość
Styczeń ICSI -
Marzec - Crio
Czekamy Na Ciebie, a może na WAS?
-
nick nieaktualnyJa bym wziela z powodu pracy, bo mam chore dzieci a one sa czasami agresywne, dlatego dostac w brzuch jakbym sie slabo czula, to wiadomo niezbyt mile. A powiedzcie mi jeszcze czy Wam lekarze kazali przyjsc 5 dni po okresie na to badanie bo mi lekarz mowil, zeby sie tak umawiac.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny. Jak też miałam robione HSG z rtg. Naczytałam się historii w Internecie, ale lekarz mnie zapewnił, że to nie boli... hmm... to jest dokładnie tak, jak pisze gabiqq. Jedne boli, inne nie. Zależy od wielu czyników. Tak czy owak nie da się jakiegoś odczucia uniknąć, natomiast jest to wszystko do przeżycia.
Co do środków, ja dostałam poltram (lek z tramadolem)... domięśniowo... pół godziny przed zabiegiem, ale zadziałał na mnie kilka godzin później. No cóż.
Nie będę pisać zeszczegółami... ale powiem tak, że mam słabą odporność na silny ból, Ale byłam niedrożna i podawano kontrast aż trzy razy... i odpłynęłam. Jak na miesiączkę to bolało mnie przy zakładaniu kulociągu.
Czytam, że niektóre były pod narkozą, mnie powiedzieli, że się nie da...
Każdy szpital robi inaczej.
Zwolnienia z pracy nie dostałam, bo nie potrzebowałam, ale pytano mnie, czy potrzebuję, więc pewnie by wypisali.
Zostałam przyjęta rano, wypisana po południu, jak się wyspałam i ból minął. Plamiłam dwa dni.
Co do dnia cyklu, to ma być po prostu zrobione w takim dniu żeby była pewność, że nie ma ciąży. Ja że miałam już wcześńiej ustalony termin, to miałam zakaz współżycia, bo mi to akurat wypadało po owulce.
Z rzeczy dziwnych nie miałam żadnych badań posiewowych wcześniej, tylko cyto, a po badaniu miałam się starać odrazu.
Życzę powodzenia oczekującym. Badanie jest naprawdę dobre i wiele wyjaśnia!
Trzymajcie się!aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej. 27.11 miałam hsg. o bólu nie wspomnę bo to inna historia. Trochę się popłakałam na stole przy podawaniu kontrastu. Ale jak się badanie skończyło wszystko ustąpiło, jak zeszłam z łóżka rtg to już nic nie bolało. Badanie miałam w 9 dc. Dziś przy pomocy testów owulacyjnych sprawdzam czy zaczynają się dni płodne, jest już bladziutka kreseczka, więc jeszcze 3-4 dni do pęknięcia jajeczka.Jeszcze troszkę plamię i mam antybiotyk profilaktycznie po badaniu na 5 dni.Zwolnienie L4 miałam dostać do poniedziałku włącznie... ale poprosiłam o jeszcze jeden dzień i tym sposobem w piątek dopiero idę do pracy. We wtorek mają przypaść mi dni płodne, a wypadała by mi nocka w pracy, wspomniałam o tym dr. więc bez problemu wystawił dłuższe zwolnienie, bo sam powiedział że należy się już starać przy tym cyklu o maleństwo. Na koniec szepnoł" że te dziewczyny które im głośniej krzyczą podczas badania z bólu tym szybciej zachodzą w ciąże" Jajowody zostały udrożnione przez kontrast teraz mam cichą nadzieje że w końcu się uda bo "walczymy" z mężem 2,5 roku o maleństwo.Eltasz