HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEwosińska wrote:Ja miałam robione HSG oraz HSG-skopię, która jest barzdiej miarodajna.
Ale muszę Wam powiedzieć,że naprodoktorzy od tego odchodzą-uważają, i ja się z nimi zgadzam,że jest to niepotrzebne naświetlanie promieniami częsci ciała, która jest nam potrzebna.Ten sam efekt, a nawet lepszy, bo więcej można sprawdzić daje laparoskopia.
Mam nadzieję,że nie zrobiłam tu larum -nie każdy jest zwolennikiem naprotechnologii.
Pozdrawiam z Opola! -
nick nieaktualny
-
Hej wszystkim!
Jestem podłamana... mija drugi cykl po HSG (trzeci jeśli wliczać cykl z HSG) a ciąży nadal nie ma. Dziś spodziewam się @ która na pewno przyjdzie o czasie - już to czuję.
Jutro pójdę do laboratorium zrobić test na p/ciała p/plemnikowe (ASA). Obawiam się że to właśnie to jest naszą bolączką. Hormony są ok, owu książkowo, nasienie w porządku. Tracę nadzieję bo staramy się od ponad roku i d*pa!
Lekarz każe iść na inseminację, ale dla mnie to ostateczność. Jak inse nie wyjdzie to później już tylko in vitro ;/
Co za porażka... moje wszystkie koleżanki zachodzą jedna po drugiej, wokół mnie same matki - nie cierpię spotkań rodzinnych, na których spotykają się młode mamuśki i cała rodzina zachwyca się ich pociechami.
Ostatnio pomyślałam, że chyba muszę powierzyć tą sprawę Boskiej Opatrzności i żyć tak jak wcześniej, zanim zaczęliśmy myśleć o dziecku.
-
nick nieaktualnyKena1983 wrote:Roxa, a jak się czułaś po badaniu - byłaś, że tak napiszę na chodzie - czy swoje trzeba odleżeć?
-
Ja osobiście po prawie 2 tygodniach od HSG mam tego typu przemyślenia, ze lepiej nie pchać się na badanie gdzie stosowana jest cala ta metalowa aparatura.
Mam porównanie bo przy IUI tez zakłada się cewnik taki jak do HSG i generalnie to nie boli, tylko troszkę czuć dyskomfort ale to tylko tyle. Wiadomo podanie kontrastu może być bolesne, ale ta aparatura stosowana w szpitalach jest traumatyczna. Jakoś ciągle mam przed oczami ten widok i uwierzcie mi ze budzi on przerażenie.
Jeżeli macie tylko taką możliwość lub się zastanawiacie to róbcie prywatnie bez kulociagów i innych udziwnień bo to naprawdę nie jest fajne.I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
nick nieaktualnymuszynka wrote:Ja osobiście po prawie 2 tygodniach od HSG mam tego typu przemyślenia, ze lepiej nie pchać się na badanie gdzie stosowana jest cala ta metalowa aparatura.
Mam porównanie bo przy IUI tez zakłada się cewnik taki jak do HSG i generalnie to nie boli, tylko troszkę czuć dyskomfort ale to tylko tyle. Wiadomo podanie kontrastu może być bolesne, ale ta aparatura stosowana w szpitalach jest traumatyczna. Jakoś ciągle mam przed oczami ten widok i uwierzcie mi ze budzi on przerażenie.
Jeżeli macie tylko taką możliwość lub się zastanawiacie to róbcie prywatnie bez kulociagów i innych udziwnień bo to naprawdę nie jest fajne. -
Lady Maruda wrote:U mnie GP kazał najpierw zrobić badanie na chlamydię i inne bakterie. Jak się okazało, że jest czysto, to wtedy zadzwoniłam i się umówiłam na HSG. Nic nie bolało, mogłabym to mieć robione co miesiąc. Godzinę przed wzięłam 2×paracetamol po 500mg. Lekarka była bardzo miła a mąż dotrzymywal mi towarzystwa. Żadnego wpuszczania kontrastu nie czułam. Jedynym nieprzyjemnym momentem był wziernik, ale tego przecież używa każdy ginekolog podczas badania... Po 3 minutach wszystko było gotowe a jajowody okazały się być drożne. Właśnie skończyłam pierwszy cykl po HSG i w ciążę nadal nie zaszłam. Ale tobie życzę powodzenia i pamiętaj, to nie takie straszne. Smear test jest o wiele gorszy od tego.
moje badanie HSG było bardzo bolesne, nie miałam żadnego znieczulecia itp. jak wprowadzali kontrast myślałam że umrę, nigdy ale to przenigdy nie czułam takiego bólu, na szczęście jak to powiedział lekarz: jajowody książkowo drożneWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2015, 19:22
-
czayka88 wrote:Hej wszystkim!
Jestem podłamana... mija drugi cykl po HSG (trzeci jeśli wliczać cykl z HSG) a ciąży nadal nie ma. Dziś spodziewam się @ która na pewno przyjdzie o czasie - już to czuję.
Jutro pójdę do laboratorium zrobić test na p/ciała p/plemnikowe (ASA). Obawiam się że to właśnie to jest naszą bolączką. Hormony są ok, owu książkowo, nasienie w porządku. Tracę nadzieję bo staramy się od ponad roku i d*pa!
Lekarz każe iść na inseminację, ale dla mnie to ostateczność. Jak inse nie wyjdzie to później już tylko in vitro ;/
Co za porażka... moje wszystkie koleżanki zachodzą jedna po drugiej, wokół mnie same matki - nie cierpię spotkań rodzinnych, na których spotykają się młode mamuśki i cała rodzina zachwyca się ich pociechami.
Ostatnio pomyślałam, że chyba muszę powierzyć tą sprawę Boskiej Opatrzności i żyć tak jak wcześniej, zanim zaczęliśmy myśleć o dziecku.Bo ja na złe, Reaguję źle...I kurczę się, w sobie zamykam...
-
nick nieaktualnymkl wrote:moje badanie HSG było bardzo bolesne, nie miałam żadnego znieczulecia itp. jak wprowadzali kontrast myślałam że umrę, nigdy ale to przenigdy nie czułam takiego bólu, na szczęście jak to powiedział lekarz: jajowody książkowo drożne
-
nick nieaktualnyJa też żadnego znieczulenia nie miałam. Wzięłam jedynie dwa paracetamole godzinę przed badaniem. Po badaniu wróciłam do domu autobusem, nic nie plamiłam, nic ze mnie nie wylatywało. Troszkę mnie zaczęło boleć jak na @ po około godzinie od przyjścia do domu, ale to naprawdę nie był jakiś straszny ból. Normalne bóle miesiączkowe mam gorsze. Pewnie każdy ma inny próg bólu, nie wiem. A może lekarze w Polsce inaczej to badanie wykonują? Ja miałam robione w Anglii i tak jak wspomniałam wyżej, u mnie było szybko i bezboleśnie. Ale też się bałam zanim tam poszłam. Najlepiej jest nie czytać historii w internecie.
A co do zajścia w ciążę po HSG... Mi pielęgniarka tuż po badaniu powiedziała, że teraz przez najbliższe 6 miesięcy będę 'super płodna'. Na razie pierwszy cykl po HSG u mnie nieudany. Może wkrótce się uda... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJestem już po jajowody drożne macica prawidłowa Kontrast tak szybko przeleciał ze 1 zdjecie jak zrobili to juz był poza jajowodami, ogólnie to nawet nie skumałam ze juz po, przesunełam sie pod rtg i złapałam sie po bokach łozka i czekałam na bol a oni dziekujemy juz po badaniu:)
Kokardka44, klara_bella, _analiza lubią tę wiadomość
-
Oj dziewczyny musze się Wam wyżalić ale i się Was poradzic- przed okresem miałam robiony posiew -wyszedł dobry. Dzień przed planowanym hsg poszłam na biocenozę i wyszła zła (mało pałeczek kw mlekowego, bakterie, grzybek). DRUGI MIESIĄC Z RZĘDU! Dostałam gynalgin i teraz się zastanawiam co robic- wstrzymać się z i w tym cyklu jeszcze robić po wybraniu antybiotyku czy czekać na kolejny cykl? Zrobienie w 20 dc miałoby plusy - szybciej mogłabym rozpocząć starania:)
Boję się że jak poczekam do czerwca to znowu będzie powtórka z rozrywki i biocenoza wyjdzie nienajlepsza swoją drogą nie wiem jaki jest powód złej biocenozy drugi miesiąc z rzedu:/
Mogłam juz mieć to za sobą19.07.2016 r. Aleksander
-
nick nieaktualny
-
Ania1986 wrote:Jestem już po jajowody drożne macica prawidłowa Kontrast tak szybko przeleciał ze 1 zdjecie jak zrobili to juz był poza jajowodami, ogólnie to nawet nie skumałam ze juz po, przesunełam sie pod rtg i złapałam sie po bokach łozka i czekałam na bol a oni dziekujemy juz po badaniu:)
Cieszę się, że przebiegło pomyślnie
U mnie tak różowo nie było - okazało się że w trakcie podawania soli fizjologicznej robi się wodniak...ból niemiłosierny...ale finalnie udrożniło teraz czuję się jakbym połknęła piłkę i nie mogę wykonywać gwałtownych ruchów bo brzuch boli...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2015, 18:55
-
nick nieaktualnyKena1983 wrote:Cieszę się, że przebiegło pomyślnie
U mnie tak różowo nie było - okazało się że w trakcie podawania soli fizjologicznej robi się wodniak...ból niemiłosierny...ale finalnie udrożniło teraz czuję się jakbym połknęła piłkę i nie mogę wykonywać gwałtownych ruchów bo brzuch boli... -
nick nieaktualnydziewczyny, a po badaniu sono HSG dostaje się jakiś papierek, o wyniku badania? Chodzi mi o to, że moja gin robi sono za 300 zł ( jakby nie było 200 zł różnicy a na samego urologa czekają nas nie małe wydatki) i chciałabym mieć jakiś wynik w ręku w razie jakbym szła np na IUI do kliniki- żeby nie musieć powtarzać tego badania.
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:dziewczyny, a po badaniu sono HSG dostaje się jakiś papierek, o wyniku badania? Chodzi mi o to, że moja gin robi sono za 300 zł ( jakby nie było 200 zł różnicy a na samego urologa czekają nas nie małe wydatki) i chciałabym mieć jakiś wynik w ręku w razie jakbym szła np na IUI do kliniki- żeby nie musieć powtarzać tego badania.
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość