HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Basiu za pomoc. No mi właśnie też lekarz kazał wstrzymać starania w tym cyklu i tego się trzymam. Dziś coś mnie podbrzusza boli lekko, więc może faktycznie z tą owulacja może być tak jak piszesz... Mój organizm bardzo mnie zaskakuje, tym razem również
Mi kontrast przeszedł ledwo ledwo, doktor mówił, ze udroznił, ale mocno były posklejane, szczególnie lewy. Teraz powinno być ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2016, 13:18
Shafuli lubi tę wiadomość
-
Madziarko a czy nie myślałaś o piciu ziół Klimuszki tych antyzrostowych i przeciwzapalnych? Mi one świetnie wyregulowały cykl i kto wie czy nie przyczyniły się właśnie do udrożnienia Oprócz tego stosowałam borowine. Jajowody mają tendencję do powrotu do swojego poprzedniego stanu, więc lepiej chuchać na zimne
-
Agnes87 - moim zdaniem - po co przepłacać, idź na NFZ skoro masz skierowanie. Nie ma się czego bać. Czy prywatnie czy na NFZ to uwierz, że bólu i tego uczucia nie przeskoczysz. Da się go wytrzymać, tym bardziej, że badanie trwa kilka minut. Co do dodatkowych badań to nie wiem, zapytaj swojego lekarza, mój mi nic nie powiedział o dodatkowych badaniach a ja nie pytałam i faktycznie nie były potrzebne. To wszystko zależy od lekarza i od szpitala.
Będzie dobrze, głowa do góry.
Trzymam kciuki za pomyślne badanie i II kreski na teście -
nick nieaktualnyJa musiałam być zaszczepiona na żółtaczkę i mieć świeże posiewy z pochwy na obecność bakterii i grzybów ( a właściwie ich braku) a i grupa krwi.
To juz pojutrze...ehhh...mam nadzieję że nie będę się wydzierać - bo obciachWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 17:30
-
Shafuli wrote:Ja musiałam być zaszczepiona na żółtaczkę i mieć świeże posiewy z pochwy na obecność bakterii i grzybów ( a właściwie ich braku) a i grupa krwi.
To juz pojutrze...ehhh...mam nadzieję że nie będę się wydzierać - bo obciach -
nick nieaktualnyagnes87 wrote:Cześć dziewczyny. Wczoraj dostałam od swojego gina skierowanie na HSG. Zastanawiam się czy robić prywatnie czy w szpitalu. Czy przed tym badaniem powinnam sobie zrobić jakieś badania?
Ja miałam do zrobienia posiew z szyjki macicy, CRP i posiew z pochwy (opcjonalnie)
Shafuli trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze. Ja o kciuki poproszę za tydzień w czwartek
-
nick nieaktualnyPrzeżyłam
Dzieki za kciuki
Dacie radę Ja byłam znieczulana przez zastrzyk w dupę ...pochodna morfiny - tak mi powiedziano Więc było wesoło ;P
Samo badanie bolesne- nieprzyjemne- nienaturalne- obleśne - ale krótkie i do przeżycia.
Powtórzyłabym - jeśli zaszłaby taka konieczność.
Tak więc każda z nas jest inna - ja próg bólu mam niski. Dacie radę
Pozdrawiam
P.s- u mnie wszystko drożnemadziara0080 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyShafuli wrote:W sumie nic nie mówił ...więc ja sie dzisiaj zabieram za mężora jak tylko wróci z roboty i nie będzie bolało
Mnie lekarz kazał czekać do kolejnego cyklu (kwestia wpływu promieniowania rtg na jajko) - przy dobrych wiatrach i wynikach szansa na rozpoczęcie starań pod koniec marca. -
nick nieaktualny