HSG - jak szybko ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziulla - mnie za bardzo nie bolało, ale czułam, że była jakaś ingerencja w organizm, bo czasami delikatnie mnie coś tam zakuło. Jedynie plamiłam dwa dni i widziałam na wkładce, że kontrast wypływał. Dziś czuje się już bardzo dobrze
Kikaaa lubi tę wiadomość
-
O dziewczyny ja jadę do poznania na polna do poradni leczenia nieplodnosci, moj gin mnie skierowal. Możecie mi coś napisać o tej poradni? Robia tam inseminacje na nfz?07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
Pyatii, dokładnie nie wiem bo nie chodze tam ale mam lekarza z polnej, TeŻ miałam tam inseminacji na NFZ powiem szczerze musisz mieć dobrego lekarza bo u tego co chodzi chodzilam na NFZ nie miało Orawa się udać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 21:39
-
Właśnie nie wiem do kogo jestem zapisana... Babka przez telefon mi nie powiedziała. Chyba zadzwonie i zapytam07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
Madziulla wrote:Hejka wczoraj miałam hsg...jajowody drozne. I momo iz nie byly zatkane to zabiek bardzo bolal....po samym badaniu nic mnie nie bolało dopiero znieczulenie puszczało to taki ból ze aż zgieta w pół chodziłam. Dziś jest trochę lepiej ale boli tez dość mocno. Czy na drugi dzień tez was tak bolało.? Miała któraś tak? Bo się martwie ze coś ból jest za silny ze coś nie tak...
Hej, ja miałam w styczniu, później 3 dni mnie bolało i 3 dni miałam plamienie. Leż i odpoczywaj, mam nadzieję, ze masz L4. Też mnie bardzo bolał zabieg (sono). Dostałaś antybiotyk?Madziulla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnywitam, dziś miałam hsg na polnej. robił je dr.Korman to od niego miałam skierowanie (przyjmuje w Szamotułach prywatnie) no i jajowody drożne a ból straszny mimo ze dostalam znieczulenie okolo 30 minut przed badaniem. Ode mnie chcieli morfologie i CRP.
Dostałam L4 na 4 dni bo sekretarka pytała mnie się jak długo chce. No i niepotrzebnie sie przebierałam w koszule bo na HSG mozna bylo isc w normalnych ciuchach. Jak dzwoniłam się umawiać to babka mówiła ''proszę wziac koszule'' a dzis niektóre dziewczyny co miały tez hsg byly normalnie ubrane i powiedziały ze im przez telefon powiedzieli ''prosze nic nie brac, przyjsc w swoich ciuchach'' Czyli jesli idziecie na jeden dzien do szpitala na polna to idzcie w swoich ciuchach. Bo ja wogóle nie leżałam ani przed zabiegiem ani po bo nam kazali czekac w ''pokoju dziennym'' bez łóżekWiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 15:54
-
gosia - no widzisz, ja też miałam na Polnej, zabieg robił mi inny lekarz, ale niby ten sam szpital a różnice są. Ja musiałam mieć dres i kapcie, nie miałam żadnych dodatkowych badań, pielęgniarka tylko przeprowadziła wywiad i to wszystko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 16:21
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, ja 8 stycznia też miałam HSG i też na polenj choć leczę się prywatnie u dr który tam właśnie pracuje.
Widzę że jest tu nas trochę z Poznania i okolic
Jeśli chodzi o moje hsg- było nieprzyjemne ale nie bedę straszyć bólem bo naprawdę tragedii nie ma (ja jednej jajowód miałam niedrożny, na szczęście udało się go udrożnić)
Na hsg zabrałam tylko kapcie, miałam mieć ze sobą badanie moczu i ob ( świeże).
Jako znieczulenie dostałam ketonal dożylnie, a po całym zabiegu po pół godzinie mogłam zmykać do domu ( poczekałam jednak na opis )
W cyklu w którym było hsg dr zabronił się starać.
Tak więc dziewczyny które są przed- będzie dobrze. Nie taki diabeł straszny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymadziara 0080, włąśnie zerknełam- hsg miałam w 8dc a owulację idealnie w 13 dc W 15 dc ( tydzień po hsg ) byłam na wizycie i dr potwierdził, że owulacja była tak więc żałowałam że nie mogliśmy z tego skorzystać. Plamiłam tylko tego samego dnia, później żadnych dolegliwości.
Obecnie jestem po IUI, ale chyba sukcesu nie bedzie...
A Ty starasz się naturalnie czy z pomocą medyczną?
-
Narazie jeszcze staramy się naturalnie, bez leków. Martwi mnie to, że w poprzednim cyklu nie miałam owulacji, teraz w tym cyklu też prawdopodobnie bez owulacji.
Chodziłam na monitoringi i miałam potwierdzone owulacje. Nie wiem co teraz się dzieje. Dziś niby mnie trochę jajniki pobolewają, ale nie wiem, czy faktycznie, czy ja już mam jakieś zwidy...