HSG ( niedrożność jajowodów)
-
WIADOMOŚĆ
-
miriiam wrote:Hej dziewczyny
Ja właśnie jutro się wybieram na badanie i mam tylko nadzieję że nie będzie bardzo bolało.
O wynikach nawet nie myślę żeby się nie zamartwiać.
Chyba sobie nospę wezmę co by jednak trochę ten ból zminimalizować
Na pewno nie bedzie tak źle Trzymam kciuki aby wszystko poszło OKinessa lubi tę wiadomość
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
nick nieaktualny
-
wiem co czujesz tez w tym tyg to przezywałam ale nie warto się tak stresować wiadomo przyjemność to nie jest ale da się przeżyć i też uważam, że warto zrobić badanie...u mnie wszystko wyjaśniło powodzenia i napisz jak było
inessa lubi tę wiadomość
-
No, badanie koszmarnie mnie bolało, mimo że dostałam tramal w czopku, aż mi sie krzyknęło w trakcie gdy ten płyn napierał na jajowody. Może bolało bo nie chciał przepłynąć, w końcu przepłynął ale pod dużym naporem ciśnienia.
Ale dobrze się stało że zrobiłam , tak mogłabym się starać jeszcze długo i nic z tego bo polip wyszedł i teraz wiem co dalej robić.
Dzięki dziewczyny za wsparcie.
Mam nadzieję że nie nastraszyłam za bardzo te które mają to przed sobą. To pewnie indywidualne bardzo, samo odczuwanie bólu.inessa lubi tę wiadomość
Jestem mamą -
nick nieaktualnymnie tak bolało jak opisuje miriiam, az krzyczałam z reszta lekarz kazał krzyczec, z nogami tez miałam problem i uwazałam zeby lekarza nie kopnac. i tez tak sobie pozniej pomyslałam ze skoro to badanie tak bolało to co to bedzie jak przyjdzie rodzic, dostałam ketonal domiesniowo ale nic mi nie pomogło.
-
u mnie nie było tak źle jak się spodziewałam może to kwestia nastawienia a nastawiłam się na okropny ból bo naczytałam się w internecie ból jest owszem ale trwa krótko i jest do przeżycia ja też miałam ketonal w kroplówce no i dla upragnionego dziecka jestem w stanie wytrzymać każdy ból
dzięki badaniu wiem co mi jest a tak bujałabym się pewnie jeszcze długo i przezywała comiesięczne rozczarowanie...
-
Ja będę miała to badanie podczas laparoskopi. Gdy miałam pierwszy raz prawy miałam zwężony a lewy drożny, teraz prawdopodobnie obydwa są zatkane więc to badanie dla mnie teraz jest ostatnim ratunkiem. Niestety wczoraj dowiedziałam się że laparo będę miała dopiero we wrześniu. Więc kolejne miesiące stracone na czekanie.
-
nick nieaktualny
-
kicinia wrote:Ja będę miała to badanie podczas laparoskopi. Gdy miałam pierwszy raz prawy miałam zwężony a lewy drożny, teraz prawdopodobnie obydwa są zatkane więc to badanie dla mnie teraz jest ostatnim ratunkiem. Niestety wczoraj dowiedziałam się że laparo będę miała dopiero we wrześniu. Więc kolejne miesiące stracone na czekanie.
długo musisz czekać niestety, ja czekałabym dwa tygodni, gdybym była wcześniej była szczepiona przeciwko żółtaczce, a tak to musiałam poczekać ten czas, który jest wymagany, a więc dwie dawki szczepienia a po drugie po dwóch tygodniach mógł być zabieg i tak się akurt złożyło że byłam po miesiączce a przed owulacją,Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2013, 10:10
"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II