X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Immunoglobuliny informacje
Odpowiedz

Immunoglobuliny informacje

Oceń ten wątek:
  • Urszula Ekspertka
    Postów: 191 104

    Wysłany: 30 listopada 2023, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    ❤️
    Wczoraj byłam taka zmęczona, że zaraz po powrocie do domu zasnęłam, także przynajmniej się wyspałam 😉
    A Ty jak się miewasz?
    Wypoczywaj teraz i same dobre myśli ☺️
    Ja dziś poszłam oddać krew na progesteron bo klinika zawsze chce sprawdzić czy nie spada jak będzie spadać to dodatkowo mam sobie podać agolutin. Brzuch mnie boli jak na okres 😥pomimo nospy i magnezu więc mam dola że już po wszystkim staram się myśleć pozytywnie ale ciężko mi to przychodzi. Ciężkie to czekanie na ten wyrok ...

  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 30 listopada 2023, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszula wrote:
    Wypoczywaj teraz i same dobre myśli ☺️
    Ja dziś poszłam oddać krew na progesteron bo klinika zawsze chce sprawdzić czy nie spada jak będzie spadać to dodatkowo mam sobie podać agolutin. Brzuch mnie boli jak na okres 😥pomimo nospy i magnezu więc mam dola że już po wszystkim staram się myśleć pozytywnie ale ciężko mi to przychodzi. Ciężkie to czekanie na ten wyrok ...

    To, że boli jak na okres może oznaczać wszystko i nic.
    Mnie zupelnie nic nie boli, nic nie czuję, tak jakby wczoraj nic się nie wydarzyło. U mnie klinika nie zleca kontroli progesteronu i badam go zawsze z pierwsza betę czyli 5-6 dpt.
    Trzymaj się dzielnie 🥰 mimo wszystko musimy wierzyć w nasze kropki.

    Urszula lubi tę wiadomość

  • gonia729 Autorytet
    Postów: 1979 1900

    Wysłany: 30 listopada 2023, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    To, że boli jak na okres może oznaczać wszystko i nic.
    Mnie zupelnie nic nie boli, nic nie czuję, tak jakby wczoraj nic się nie wydarzyło. U mnie klinika nie zleca kontroli progesteronu i badam go zawsze z pierwsza betę czyli 5-6 dpt.
    Trzymaj się dzielnie 🥰 mimo wszystko musimy wierzyć w nasze kropki.
    Sarenko a jak było przy wcześniejszych transferach ? U mnie przy ostatnim gdzie beta nie drgnęła od początku miałam objawy, brzuch, piersi, zapachy które po jakiś 4 dniach były coraz słabsze. Wiec to ze nic nie czujesz może być dobry znak 🙂

    zem3h371z4hl4les.png
    37 lat,IV 2019 AMH - 1,31, 11.19 AMH - 0,87
    Kriobank, I ET - nieudany :(, jeden zarodek 7B
    II ET - 2AA :),7 dpt - beta 39, synek ❤️
    10.2021. - beta 6, cb 💔
    01.2022- 10 t.c puste 2 jaja 💔💔
    12.2022- 6t3d💔 brak ❤️
  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 30 listopada 2023, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gonia729 wrote:
    Sarenko a jak było przy wcześniejszych transferach ? U mnie przy ostatnim gdzie beta nie drgnęła od początku miałam objawy, brzuch, piersi, zapachy które po jakiś 4 dniach były coraz słabsze. Wiec to ze nic nie czujesz może być dobry znak 🙂

    Bardzo różnie, czasami miałam ciągnięcie w jajnikach, bóle krzyża, takie uczucia przewracania wnętrzności 😵‍💫 a innym razem nic nie czułam i wynik był taki sam, negatywny. Chociaż muszę przyznać, że miesiąc temu miałam taką dziwną sytuację, że czułam ciągnięcie jajnika i pokusiło mnie żeby zrobić test ciążowy. Wynik był negatywny, później jeszcze raz zrobiłam test i to samo a za 3 razem pojawiła się lekka kreska, pomyślałam że to kreska fabryczna ale później znowu siknęłam i kreska była bardziej widoczna, kolejnego dnia była słabsza aż zniknęła całkowicie. Na betę poszłam późno, gdy na teście już nic nie było widać, wynik poniżej 2,3 czyli dla mnie 0. Nie wiem czy to testy były wadliwe czy może to był mój pierwszy biochem? 🧐
    Wyglądało to tak:
    https://zapodaj.net/plik-yZ6pRoWbiN

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2023, 15:34

  • gonia729 Autorytet
    Postów: 1979 1900

    Wysłany: 30 listopada 2023, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    Bardzo różnie, czasami miałam ciągnięcie w jajnikach, bóle krzyża, takie uczucia przewracania wnętrzności 😵‍💫 a innym razem nic nie czułam i wynik był taki sam, negatywny. Chociaż muszę przyznać, że miesiąc temu miałam taką dziwną sytuację, że czułam ciągnięcie jajnika i pokusiło mnie żeby zrobić test ciążowy. Wynik był negatywny, później jeszcze raz zrobiłam test i to samo a za 3 razem pojawiła się lekka kreska, pomyślałam że to kreska fabryczna ale później znowu siknęłam i kreska była bardziej widoczna, kolejnego dnia była słabsza aż zniknęła całkowicie. Na betę poszłam późno, gdy na teście już nic nie było widać, wynik poniżej 2,3 czyli dla mnie 0. Nie wiem czy to testy były wadliwe czy może to był mój pierwszy biochem? 🧐
    Wyglądało to tak:
    https://zapodaj.net/plik-yZ6pRoWbiN
    Może wyłapałas biochemia, na to wyglada. A to było po transferze?

    zem3h371z4hl4les.png
    37 lat,IV 2019 AMH - 1,31, 11.19 AMH - 0,87
    Kriobank, I ET - nieudany :(, jeden zarodek 7B
    II ET - 2AA :),7 dpt - beta 39, synek ❤️
    10.2021. - beta 6, cb 💔
    01.2022- 10 t.c puste 2 jaja 💔💔
    12.2022- 6t3d💔 brak ❤️
  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 30 listopada 2023, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gonia729 wrote:
    Może wyłapałas biochemia, na to wyglada. A to było po transferze?

    To był cykl przed transferem. Miesiąc temu mieliśmy przystąpić do transferu ale owulacja opóźniała się i finalnie zrezygnowaliśmy z podejście. Owulacja wypadała w 22 albo 23 dniu cyklu (nie pamiętam teraz), więc według mnie późno, ale coś tam działaliśmy z mężem 😉 i być może faktycznie coś się kroiło. Moje cykle to zazwyczaj 29/30 dni.
    Brałam wtedy sam encorton więc może to pomogło, nie wiem tego ale mam taką teorię. Opcja 2 to wadliwe testy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2023, 22:05

  • Urszula Ekspertka
    Postów: 191 104

    Wysłany: 1 grudnia 2023, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    To był cykl przed transferem. Miesiąc temu mieliśmy przystąpić do transferu ale owulacja opóźniała się i finalnie zrezygnowaliśmy z podejście. Owulacja wypadała w 22 albo 23 dniu cyklu (nie pamiętam teraz), więc według mnie późno, ale coś tam działaliśmy z mężem 😉 i być może faktycznie coś się kroiło. Moje cykle to zazwyczaj 29/30 dni.
    Brałam wtedy sam encorton więc może to pomogło, nie wiem tego ale mam taką teorię. Opcja 2 to wadliwe testy.
    To wygląda no biochem więc widać że jakieś próby zagnieżdżenia są i to naturalnie .
    A jak sie czujesz ?

  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 1 grudnia 2023, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszula wrote:
    To wygląda no biochem więc widać że jakieś próby zagnieżdżenia są i to naturalnie .
    A jak sie czujesz ?

    Pierwszy raz miałam taką sytuację, wcześniej testy zawsze były negatywne i allo mlr 0%.
    Narazie czuję się w porządku, mam takie wrażenie jakby nic się nie wydarzyło, gdyby nie to to, że muszę brać leki, mam trochę podwyższoną temperaturę od proga i zalewają mnie fale gorąca to powiedziałam, że dzień jak każdy inny. Transfer miałam o 16:00 także także narazie minęło 1,5 dnia. Staram się czymś zająć głowę, nie chodzę do pracy więc cierpię na nadmiar czasu.
    A Ty jak się czujesz? Kiedy planujesz zrobić betę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2023, 12:20

  • Urszula Ekspertka
    Postów: 191 104

    Wysłany: 1 grudnia 2023, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    Pierwszy raz miałam taką sytuację, wcześniej testy zawsze były negatywne i allo mlr 0%.
    Narazie czuję się w porządku, mam takie wrażenie jakby nic się nie wydarzyło, gdyby nie to to, że muszę brać leki, mam trochę podwyższoną temperaturę od proga i zalewają mnie fale gorąca to powiedziałam, że dzień jak każdy inny. Transfer miałam o 16:00 także także narazie minęło 1,5 dnia. Staram się czymś zająć głowę, nie chodzę do pracy więc cierpię na nadmiar czasu.
    A Ty jak się czujesz? Kiedy planujesz zrobić betę?

    To dobrze świadczy że wtedy była implantacja plus teraz immunoglobuliny to super pakiet żeby się udało bo możliwe że allo sie podniosło.
    Odpoczywaj, zawsze można nadrobić seriale lub doczytać książki mi brakuje na to czasu .
    Dziś brzuch mnie nie bolał i jest w miarę ok ale mam myśli że znów się nie udało. Beta I progesteron robię we wtorek to będzie 8dpt bo tak chce klinika .progesteron z wczoraj 41,34 więc jest ok nic wieciej nie kazali dokładać. Teraz czekam na wyrok na wtorek

  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2205 2994

    Wysłany: 1 grudnia 2023, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, trzymam za Was kciuki! 🤞🤞🤞

    Sarenka150 lubi tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 2 grudnia 2023, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszula wrote:
    To dobrze świadczy że wtedy była implantacja plus teraz immunoglobuliny to super pakiet żeby się udało bo możliwe że allo sie podniosło.
    Odpoczywaj, zawsze można nadrobić seriale lub doczytać książki mi brakuje na to czasu .
    Dziś brzuch mnie nie bolał i jest w miarę ok ale mam myśli że znów się nie udało. Beta I progesteron robię we wtorek to będzie 8dpt bo tak chce klinika .progesteron z wczoraj 41,34 więc jest ok nic wieciej nie kazali dokładać. Teraz czekam na wyrok na wtorek

    Progesteron bardzo dobry. Łączę się z Tobą w tym czekaniu na wyrok.

    Miałam wiarę w ivig ale dzisiaj obleciał mnie już strach 😨, bo czuję się tak samo jak za podczas ostatnich 5 transferów czyli nie czuję aby cos tam się działo. Jesli to co wydarzylo się w poprzednim miesiącu to Biochem, to tam było inaczej, ciągnięcie w jajnikach i uczucie szczypania. Wiem , że różnie bywa. Ech…czekamy.


  • Calineczka90 Autorytet
    Postów: 1293 1542

    Wysłany: 2 grudnia 2023, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny często Was podczytuje, bo startujemy z drugim podejściem do ivf. Jeśli uda się pozyskać zdrowe genetycznie zarodki to mamy mieć transfer z ivig. Aczkolwiek na razie nie wiem jak zdobędę lek i gdzie mi go ewentualnie podadzą. Czy któraś z Was jest z okolic Płocka?

    Trzymam kciuki za Was wszystkich ✊✊

    preg.png
  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 2 grudnia 2023, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, drugi zarodek który nie był rokujący po rozmrożeniu przetrwal do 6 dobry jako blastocysta 4CC. Wiem, że to słaby zarodek ale cieszę się, że jest.

    WiosnyFanka, Urszula, gonia729, Rakieta_P🚀 lubią tę wiadomość

  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 2 grudnia 2023, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calineczka90 wrote:
    Dziewczyny często Was podczytuje, bo startujemy z drugim podejściem do ivf. Jeśli uda się pozyskać zdrowe genetycznie zarodki to mamy mieć transfer z ivig. Aczkolwiek na razie nie wiem jak zdobędę lek i gdzie mi go ewentualnie podadzą. Czy któraś z Was jest z okolic Płocka?

    Trzymam kciuki za Was wszystkich ✊✊

    Calineczko a czy masz już zlecenie od lekarza na ivig? Jesli tak to, którą ivig masz na zleceniu i jakiej dawce?
    Ivig będzie ciężko kupić w PL także nastaw się na podróż na Słowację, do Czech lub na Ukrainę.

    Kciuki zawsze mile widziane 😉

    Calineczka90 lubi tę wiadomość

  • Calineczka90 Autorytet
    Postów: 1293 1542

    Wysłany: 2 grudnia 2023, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    Calineczko a czy masz już zlecenie od lekarza na ivig? Jesli tak to, którą ivig masz na zleceniu i jakiej dawce?
    Ivig będzie ciężko kupić w PL także nastaw się na podróż na Słowację, do Czech lub na Ukrainę.

    Kciuki zawsze mile widziane 😉

    Jestem pod opieką doc Paśnika. Najpierw musimy przebrnąć przez procedurę i może uda nam się pozyskać zdrowy genetycznie zarodek. Jeśli tak będzie dopiero wtedy będziemy uzgadniać szczegóły co do ivig.
    Przy pierwszej procedurze miałam 5 zarodków i nie udało się. Do każdego transferu byłam obstawiona lekami od immunologa. Mam kir AA, wysokie NK, partner C2C2.
    Jak na razie walczymy o poprawę fragmentacji dna plemników. Na początku stycznia powtarzamy badanie nasienia i od tego wszystko będzie zależało.

    preg.png
  • Urszula Ekspertka
    Postów: 191 104

    Wysłany: 2 grudnia 2023, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    Progesteron bardzo dobry. Łączę się z Tobą w tym czekaniu na wyrok.

    Miałam wiarę w ivig ale dzisiaj obleciał mnie już strach 😨, bo czuję się tak samo jak za podczas ostatnich 5 transferów czyli nie czuję aby cos tam się działo. Jesli to co wydarzylo się w poprzednim miesiącu to Biochem, to tam było inaczej, ciągnięcie w jajnikach i uczucie szczypania. Wiem , że różnie bywa. Ech…czekamy.

    Też miałam wiarę w ivig bo to ostatnia deska ratunku .Ale dziś 5dpt i biel vizira na tescie już wiem że sie nie udało ( gdyby to był pierwszy lub drugi transfer miałabym jeszcze nadzieję) ale to był mój 9 transfer I 13 podobny zarodek .Jak mówiłam mezowi rano że znów się nie udało to nawet lza mnie nie poleciała dopiero jak poszedł do garażu to się rozwaliłam i z godzinę ryczałam. Wczoraj mąż kupił mi choinkę bo lubię zawsze już mieć ja od 1.12 i mówi ubierzesz sobie w sobotę na spokojnie i tak stoi ta choinka gola od wczoraj i patrze na nią i łzy mi same płyną. Dlaczego ja ? Czemu jestem wystawiona na taką próbę siły charakteru , woli walki , wiary ? Już sama nie wiem czego ? Chyba byłam złym człowiekiem w poprzednim wcieleniu . Ile kłód pod nogi jeszcze ?
    Mama nadzieję Sarenko że tobie ivig pomogą i odczarujesz źle pasmo ich podania .dawaj znać jaki wynik u Ciebie ✊️✊️✊️

  • WiosnyFanka Autorytet
    Postów: 2205 2994

    Wysłany: 2 grudnia 2023, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszula wrote:
    Też miałam wiarę w ivig bo to ostatnia deska ratunku .Ale dziś 5dpt i biel vizira na tescie już wiem że sie nie udało ( gdyby to był pierwszy lub drugi transfer miałabym jeszcze nadzieję) ale to był mój 9 transfer I 13 podobny zarodek .Jak mówiłam mezowi rano że znów się nie udało to nawet lza mnie nie poleciała dopiero jak poszedł do garażu to się rozwaliłam i z godzinę ryczałam. Wczoraj mąż kupił mi choinkę bo lubię zawsze już mieć ja od 1.12 i mówi ubierzesz sobie w sobotę na spokojnie i tak stoi ta choinka gola od wczoraj i patrze na nią i łzy mi same płyną. Dlaczego ja ? Czemu jestem wystawiona na taką próbę siły charakteru , woli walki , wiary ? Już sama nie wiem czego ? Chyba byłam złym człowiekiem w poprzednim wcieleniu . Ile kłód pod nogi jeszcze ?
    Mama nadzieję Sarenko że tobie ivig pomogą i odczarujesz źle pasmo ich podania .dawaj znać jaki wynik u Ciebie ✊️✊️✊️

    Tak tylko zostawię swoją historię ostatniego transferu z Ivig.
    - 5dtp - biel vizira na 2 testach (w tym na jednym o czułości 10);
    - 8dpt - beta 110.

    Urszula, KateM lubią tę wiadomość

    Starania od 2019.
    ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
    FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
    FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
    FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
    FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
    31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
    8+1: CRL - 1,73cm;
    11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
    13+6: CRL - 7,97cm
    21+4: połowkowe (475g Człowieka)
    35+5: narodziny synusia - 2450g

    age.png
  • Calineczka90 Autorytet
    Postów: 1293 1542

    Wysłany: 2 grudnia 2023, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszula wrote:
    Też miałam wiarę w ivig bo to ostatnia deska ratunku .Ale dziś 5dpt i biel vizira na tescie już wiem że sie nie udało ( gdyby to był pierwszy lub drugi transfer miałabym jeszcze nadzieję) ale to był mój 9 transfer I 13 podobny zarodek .Jak mówiłam mezowi rano że znów się nie udało to nawet lza mnie nie poleciała dopiero jak poszedł do garażu to się rozwaliłam i z godzinę ryczałam. Wczoraj mąż kupił mi choinkę bo lubię zawsze już mieć ja od 1.12 i mówi ubierzesz sobie w sobotę na spokojnie i tak stoi ta choinka gola od wczoraj i patrze na nią i łzy mi same płyną. Dlaczego ja ? Czemu jestem wystawiona na taką próbę siły charakteru , woli walki , wiary ? Już sama nie wiem czego ? Chyba byłam złym człowiekiem w poprzednim wcieleniu . Ile kłód pod nogi jeszcze ?
    Mama nadzieję Sarenko że tobie ivig pomogą i odczarujesz źle pasmo ich podania .dawaj znać jaki wynik u Ciebie ✊️✊️✊️

    Badaliście zarodki?

    preg.png
  • Urszula Ekspertka
    Postów: 191 104

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calineczka90 wrote:
    Badaliście zarodki?

    Nie że względu na to że w pierwszej klinice lekarz nie zalecał mimo że była taka możliwość a teraz w tej klinice w której jestemy nie badają. Moja pani doktor mówiła mi że podała swojej koleżance chory zarodek ( po badaniu był chory ) I z tego jest zdrowe dziecko dlatego uważa że badanie zardkow nie jest do końca obiektywne .Jak byłam na wizycie u jej ojca profesora ( jednego z trójki który wykonał pierwsze in vitro w Polsce ) to przedstawił mi badania amerkanskie że na 172 chore zarodki które zostały podane urodziło się 44 zdrowych dzieci . Tłumaczył mi że tofoblast czyli środek zarodka wyrzuca ma zewnątrz cały " syf" i to co złe bo zarodki mają zdolność samonaprawy i jeśli biopsje pobiera się z otoczki to ten syf można pobrać do badania i wyjdzie wszystko źle a tak wcale nie jest .na moje pytanie dlaczego to badanie w takim razie jest to odpowiedział krótka kasa kasa kasa a dlaczego nikt o tym nie mówi powiedział mi że mogły zrobić aferę bo dużo lekarzy go popiera ale wiadmo jakie mamy rządy u władzy ( było to jeszcze przed wyborami ) I dojdzie do tego że zabijamy zdrowe zarodki i całkiem zakaza in vitro . Z tego co wiem to w novum mają podobne podejście.
    Mamy jeszcze trzy zarodki więc szanse jakies są a jak nie to mamy termin już zabukowany w Czechach i tam będziemy próbować.

    Calineczka90 lubi tę wiadomość

  • Calineczka90 Autorytet
    Postów: 1293 1542

    Wysłany: 3 grudnia 2023, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszula wrote:
    Nie że względu na to że w pierwszej klinice lekarz nie zalecał mimo że była taka możliwość a teraz w tej klinice w której jestemy nie badają. Moja pani doktor mówiła mi że podała swojej koleżance chory zarodek ( po badaniu był chory ) I z tego jest zdrowe dziecko dlatego uważa że badanie zardkow nie jest do końca obiektywne .Jak byłam na wizycie u jej ojca profesora ( jednego z trójki który wykonał pierwsze in vitro w Polsce ) to przedstawił mi badania amerkanskie że na 172 chore zarodki które zostały podane urodziło się 44 zdrowych dzieci . Tłumaczył mi że tofoblast czyli środek zarodka wyrzuca ma zewnątrz cały " syf" i to co złe bo zarodki mają zdolność samonaprawy i jeśli biopsje pobiera się z otoczki to ten syf można pobrać do badania i wyjdzie wszystko źle a tak wcale nie jest .na moje pytanie dlaczego to badanie w takim razie jest to odpowiedział krótka kasa kasa kasa a dlaczego nikt o tym nie mówi powiedział mi że mogły zrobić aferę bo dużo lekarzy go popiera ale wiadmo jakie mamy rządy u władzy ( było to jeszcze przed wyborami ) I dojdzie do tego że zabijamy zdrowe zarodki i całkiem zakaza in vitro . Z tego co wiem to w novum mają podobne podejście.
    Mamy jeszcze trzy zarodki więc szanse jakies są a jak nie to mamy termin już zabukowany w Czechach i tam będziemy próbować.


    Rozumiem. W mojej klinice jest zupełnie inne podejście. Paśnik też rekomenduje badania genetyczne zarodków przed podaniem ivig.
    No ale co lekarz to inna wiedza.
    Robiłaś dziś sikaniec z rana?

    WiosnyFanka lubi tę wiadomość

    preg.png
‹‹ 73 74 75 76 77 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ