Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJustine wrote:Ja mam mieć:
1. Intralipid 20% dożylnie 100 ml w 500 ml 0.9% NaCl dwukrotnie: 2 tygodnie przed i w dniu transferu
2. wlew domaciczny z Neupogenu na 5 dni przed transferem
3. Encorton 20 mg na dwa dni przed transferem i kontynujemy w przypadku ciąży do 12 tygodnia
4. 1 x doszczepienie w ciąży
Nie wiem czy to oznacza, że jest ok czy nie, ale powiedział, że mam nie odwoływać transferu. Więc transfer się odbędzie
Badalas czy szczepienia przyniosly efekt ? Ja sie martwię bo ....mi tylko zalecono szczepienia i nic wiecej... ani intralipidu, ani plukanek domacicznych, ani lekow ... moze za malo badan mi zlecil na poczatku ? hmmm
Powiedzial ze do decyzji gina jakie leki itd. On nie widzi potrzeby lekow u mnie.
Encorton mam 10mg ( z przepisu gina). i tez mam sie doszczepic w ciazy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 17:55
-
opu wrote:Badalas czy szczepienia przyniosly efekt ? Ja sie martwię bo ....mi tylko zalecono szczepienia i nic wiecej... ani intralipidu, ani plukanek domacicznych, ani lekow ... moze za malo badan mi zlecil na poczatku ? hmmm
Powiedzial ze do decyzji gina jakie leki itd. On nie widzi potrzeby lekow u mnie.
Encorton mam 10mg ( z przepisu gina). i tez mam sie doszczepic w ciazy.
Tak, robiłam badania jakie kazał po szczepieniach. Wg tych wyników zapisał takie dalsze "leczenie".
Badanie jakie robiłam to tylko cba oraz cd4/cd25 czyli standardowe po szczepieniach.
Ty jesteś już po szczepieniach?Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
natty85 wrote:No ja po drugim szczepieniu. Bolało bardziej niż ostatnio ale tym razem nie zemdlalam;) zobaczymy jakie odczyny będę miała.
Mam rozumieć że za pierwszym razem zemdlałaś???
Ja po wizytach u internisty i ortopedy.
Wyłądowałam na zwolnieniu
Pierwszy podejrzewa zapalenie stawów po szczepieniu.
Drugi twierdzi że to zapalenie kalitki raczej nie z winy szczepionki.
Jutro badania z krwi bo nie byłam na czczo.
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
opu wrote:Badalas czy szczepienia przyniosly efekt ? Ja sie martwię bo ....mi tylko zalecono szczepienia i nic wiecej... ani intralipidu, ani plukanek domacicznych, ani lekow ... moze za malo badan mi zlecil na poczatku ? hmmm
Powiedzial ze do decyzji gina jakie leki itd. On nie widzi potrzeby lekow u mnie.
Encorton mam 10mg ( z przepisu gina). i tez mam się doszczepic w ciazy.II 2015-III 2016- Provita (3 IUI,I IMSI, 2 transfery)
V 2016-.....lecz. się immuno- po 6 szczep. MLR 49,3%...I.2017 wiz. w Gyncentrum... -
nick nieaktualnyJustine wrote:Tak, robiłam badania jakie kazał po szczepieniach. Wg tych wyników zapisał takie dalsze "leczenie".
Badanie jakie robiłam to tylko cba oraz cd4/cd25 czyli standardowe po szczepieniach.
Ty jesteś już po szczepieniach?
No to szczerze mowiac nie rozumiem. Nam mowil ze po drugim szczepieniu mozna zaczynac stymulacje do kolejnej procedury. I tak tez zrobilismy. Po trzecim szczepieniu bylam juz na gonapeptylu z tego co pamietam i pani w rejestracji mowila zeby w takim razie badan sprawdzajacych nie robic ... No powiem ze to bez sensu .... Pytal nas czy cos nas "goni" mowilismy ze nie, mamy czas. Wiec nie rozumiem dlaczego nam tak powiedzial a jak tez szczepionki nie podzialaly u mnie i musialabym miec dodatkowa rozpiske co i jak ??
A jesli teraz sie nie uda to warto robic te badania sprawdzajace ?
No chyba sie zaraz rozplacze tu przed tym kompem ... Tyle kasy tyle bolu dojazdy ... poczekalabym z procedura ale zrobilam jak lekarz mowil .... -
nick nieaktualny
-
opu wrote:No to szczerze mowiac nie rozumiem. Nam mowil ze po drugim szczepieniu mozna zaczynac stymulacje do kolejnej procedury. I tak tez zrobilismy. Po trzecim szczepieniu bylam juz na gonapeptylu z tego co pamietam i pani w rejestracji mowila zeby w takim razie badan sprawdzajacych nie robic ... No powiem ze to bez sensu .... Pytal nas czy cos nas "goni" mowilismy ze nie, mamy czas. Wiec nie rozumiem dlaczego nam tak powiedzial a jak tez szczepionki nie podzialaly u mnie i musialabym miec dodatkowa rozpiske co i jak ??
A jesli teraz sie nie uda to warto robic te badania sprawdzajace ?
No chyba sie zaraz rozplacze tu przed tym kompem ... Tyle kasy tyle bolu dojazdy ... poczekalabym z procedura ale zrobilam jak lekarz mowil ....
Prawdę mówiąc dziwna ta sytuacja cała. Ja też nie chciałam robić badań po i pewnie bym nie robiła ale moja gin mi kazała bo "jak Pani sprawdzi czy szczepienia dały efekt?". Chciałam zrobić 2 tyg po ostatnim szczepieniu, ale dr P kazał 3tyg. Zrobiłam badania i wyszło co wyszło i zlecił dodatkowe "cuda".
Ale jak byłam na 3 szczepieniu to wiele osób mówiło, że nie będzie powtarzać badań bo są w trakcie procedury. Wtedy im nie kazali powtarzać badań. Dla mnie było generalnie logiczne że lepiej sprawdzić bo nie każdemu pomaga. U mnie na limfocyty T pomogło, ale cytokiny bardziej rozjechane niż były przed szczepieniami.
Miałaś już transfer? Jeśli nie to jeszcze nic straconego. Ja bym na Twoim miejscu zamroziła to co jest i zrobiła cba oraz cd4/cd25 i robiła crio jak wyjdzie wszystko ok. Nie ryzykowałabym zarodków bez wiedzy, że immunologicznie jest zrobione wszystko co było można
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualnyNo wlasnie sie szykuje do crio ...
no ale dlaczego mowia ludziom takie rzeczy jak wypadaloby sprawdzic jak wyglada sytuacja po szczepieniu ?
W ogole nie mialam badanych cytokin, mialam tylko ten multitest. I kilka badan dodatkowych i tyle. Wiec w moim przypadku badanie cytokin nie da zadnego obrazu bo nie badalam ich wczesniej ....
no poprostu nie ogarniam tego... Zaraz zaczne myslec ze ta cala immunologia to pic na wode. Porownywalam swoje wyniki z pewna dziewczyna, mialaysmy bardzo podobne procentowo doslownie roznica 2-3 % - ona dostla leki immunosupresyjne i bez szczespien a ja szczepienia bez lekow ....
o co kaman ...??Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2016, 19:48
-
opu wrote:No wlasnie sie szykuje do crio ...
No to ja bym pędziła na te badania już jutro Nie ryzykowałabym.Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
sylvuś wrote:Natty dzielna jesteś
Mam rozumieć że za pierwszym razem zemdlałaś???
Ja po wizytach u internisty i ortopedy.
Wyłądowałam na zwolnieniu
Pierwszy podejrzewa zapalenie stawów po szczepieniu.
Drugi twierdzi że to zapalenie kalitki raczej nie z winy szczepionki.
Jutro badania z krwi bo nie byłam na czczo.
Kurcze...czyli znowu 2 lekarzy dwie opinie:/ mam nadzieję, ze szybko Ci przejdzie.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Opu- cała ta immunologia to bardzo trudna i ciężka dziedzina wiedzy do zrozumienia dla przeciętnego człowieka, jak na pierwszych wizytach u immunologa byłam bardzo optymistycznie nastawiona, że w końcu może wyjdzie mi"coś" w badaniach co ułatwi nam znalezienie konkretnej przyczyny niezachodzenia i wreszcie się uda...ale po prawie półrocznym leczeniu szczepionkami i ost. wizycie mam mieszane odczucia, czy nie lepiej było brnąć dalej IVF?(bo nie ukrywam całe to leczenie immuno też sporo kosztuje...),
my "walczące" dziewczyny ciągle mamy dylematy co wybrać, a najlepsze to, że mamy wrażenie, że lekarze traktują nas masowo (po prostu kolejny pacjent!)Yoselyn82 lubi tę wiadomość
II 2015-III 2016- Provita (3 IUI,I IMSI, 2 transfery)
V 2016-.....lecz. się immuno- po 6 szczep. MLR 49,3%...I.2017 wiz. w Gyncentrum... -
nick nieaktualny
-
opu mi tez nic nie kazal sprawdzac . mam zalecony intralipid do transferu i fragmin, czyli w sumie nic nowego bo w klinikach zapobiegawczo daja tez te leki .
ja tez nie wiem jak to jest z ta immunologią.
coraz czesciej wydaje mi sie że to moze być efeket placebo . chociaz sporo dziewczyn zaszlo w ciaze dzieki tym szczepieniom.
ogolnie ta immunologia najbardziej meczaca ... dojazdy, czekanie ..
justine ty robilas tem mlr w koncu ? bo chyba mialas robic
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
pysia wrote:justine ty robilas tem mlr w koncu ? bo chyba mialas robic
Ostatecznie nie robiłam.
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualnyDr P. każdego traktuje trochę inaczej i niby podobne wyniki badań traktuje odmiennie.
U mnie z kolei po teście CBA i innych badanych p/c dr nie widział podstawy do szczepień, miałam zalecone 14 dni leczenie immunosupresyjne. Potem odczekać 3 tyg i transfer - crio ostatniego zarodka się nie udało. Napisałam do dr co dalej, co robimy, czy szczepimy. Zlecił mi nie powtórkę CBA ale badanie allo MLR. Po wyniku badania nadal nie kazał się szczepić, zalecił zaczynać kolejne IVF. Więc właśnie się stymuluję w krótkim protokole w III IVF.
ale mam plan taki, że w razie niepowodzeń dwóch transferów (TFU TFUUUUU!!!!!!!!) będę chciała zrobić jedną serię szczepień i namówić dr P, żeby się zgodził. Pamiętam, jak dr P mówił, że jak nie chce zaskoczyć, a badania są ok, to czasem wystarczy zrobić jedną serię, żeby coś drgnęło w tym układzie immuno, przestawiło się i to często wystarczy, żeby się udało.
sylvuś, WIKI 82 lubią tę wiadomość
-
Prawdę mówiąc takie kombinowanie na wlasna reke jest chyba jest jeszcze gorsze.. bo stresu tyle a nie ma opcji żebym ogarnęła wiedzę taka jak ma lekarz. Trzeba zaufać chyba bo nawet jeśli ma być to efekt placebo to z takim podejściem napewno nie zadziała. Z drugiej strony ciężko tak na 100% ufać lekarzom i staramy się zrobić wszystko żeby się udało. Nam zależy bardziej. .
Ja non stop mam mętlik w głowie. . Przed procedura muszę się wyciszyć i wierzyć se się uda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2016, 11:57
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
nick nieaktualny
-
shooa wrote:Dr P. każdego traktuje trochę inaczej i niby podobne wyniki badań traktuje odmiennie.
U mnie z kolei po teście CBA i innych badanych p/c dr nie widział podstawy do szczepień, miałam zalecone 14 dni leczenie immunosupresyjne. Potem odczekać 3 tyg i transfer - crio ostatniego zarodka się nie udało. Napisałam do dr co dalej, co robimy, czy szczepimy. Zlecił mi nie powtórkę CBA ale badanie allo MLR. Po wyniku badania nadal nie kazał się szczepić, zalecił zaczynać kolejne IVF. Więc właśnie się stymuluję w krótkim protokole w III IVF.
ale mam plan taki, że w razie niepowodzeń dwóch transferów (TFU TFUUUUU!!!!!!!!) będę chciała zrobić jedną serię szczepień i namówić dr P, żeby się zgodził. Pamiętam, jak dr P mówił, że jak nie chce zaskoczyć, a badania są ok, to czasem wystarczy zrobić jedną serię, żeby coś drgnęło w tym układzie immuno, przestawiło się i to często wystarczy, żeby się udało.
Pod tym co napisała Shooa na początku wpisu podpisuję się i ja.
Też robiłam CBA i ANA i usłyszałam że mam zlecone leki(14 dni)
Dopiero potem jak ciąża się poroniła i próby naturalne nie udawały się to dr P.kazał zrobić allo mrl,NO I WYNIK 0 przesądził o szczepieniach.
Natomiast powiedział że po tej serii 3 szczepień mam powtórzyć mrl żeby sprawdzić.
Dziwi mnie że niektórym z Was nie kazał,nie wiem dlaczego.
Przypuszczam że wolał żebyście podeszły do crio i samo wyjdzie e jest ok jak będzie ciąża.
U mnie nie ma eskimosków,może dlatego ,no i dr cały czas mówi że jest szansa na naturalną ciążę skoro były już 2 tylko się nie utrzymały, mi się wydaje że każdego traktuje indywidualnie mając na uwadze historię pary.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2016, 13:51
Justine lubi tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"