Immunologia. Leki i szczepienia limfocytami.
-
WIADOMOŚĆ
-
A mi mówili ze wczesne poronienia to moze byc fragemntacja dna zla w plemniku czegos brakuje i ciaza szybko sie konczy
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0%nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
Esperanza Mia wrote:Ja jestem ciekawa co u mnie jest przyczyną wysokich NK jak wszędzie wychodzi ok. Gdzie ja mam ten stan zapalny. Mam.teraz leczone 2 zęby kanałowe bo ktoś mi kiedyś je sknocił, może tu jest stan zapalny
. Bo ja już pomysłu nie mam. Wycinków przy histero mi nie pobrali jest wszystko ok. Ja już ręce rozkładamWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 20:48
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
nick nieaktualnyEsperanza Mia wrote:Evo coś w tym.musi być. Ja brałam steryd na NK i zaczęły mi się cykle skracać. Teraz mam rozjechane hormony. A wcześniej z ovu problemu nie miałam. W kolejnym cyklu będę mieć stulavje cyklu i wtedy zobaczymy jak.mi hormony będą działać. A gdybym do ivf podchodziła nie wezmę sterydu 10 mg jak P każe lecz 30 mg jak kazał wilku ale wpierw powtórzę NK i Cba
Tak, jak napisała Trasti z tym sterydem odpowiedz jest rożna ale moj gin wyraźnie powiedziała, ze zarówno wprowadzenie jak i odstawienie sterydu robi zamieszanie duze. U mnie w pierwszym cyklu ze sterydem wyszło, ze owulacji nie bedzie, każdy kolejny był stymulowany i było juz ok ale mimo 2,3 pęcherzyków, prawidłowego prg, potwierdzonego pęknięcia ciąży nie było. Cykl skrócił sie do 24 dni z 27. Wczesniej w pol roku byłam 3 razy w ciąży. Dlatego ja przygodę ze sterydem skończyłam teraz liże rany powtarzam badania hormonów aby doprowadzić je do ładu przed iui i ivf bo ma po prostu dość eksperymentów -
Trasti wrote:A mi mówili ze wczesne poronienia to moze byc fragemntacja dna zla w plemniku czegos brakuje i ciaza szybko sie konczy
Ja mam do sprawdzenia anatomię macicy (podejrzenie dwurożności z przegrodą - wiecie że w 3 ciążach miałam bardzo duże plamienia ok 6 dpo, nieudana implantacja, potem na sterydzie tego nie miałam ale dziwne) oraz mąż fragmentację dna przede wszystkim. Aha i czekam na wynik KIR
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualnySusieOne wrote:O widzisz coś takiego. U magnuckich usłyszałam od lekarki że na pewno jest z nasieniem wszystko dobrze skoro dochodzi do zapłodnienia ale hello ja jej mówie Pani doktor ale moje słabe bety wskazują, że się raczej źle implantuje bo próby są i beta rośnie i w tym wypadku zrobi badania mąż bo przecież takie przypadki są a ona mi na to, ze niejeden lekarz uznałby że tu ciąż nie ma ale zgodzi się z tym , że beta rośnie. To za przeproszeniem skoro według niej rosnąca beta to nie ciaza to na cholere aplikowali mi szczepienia i mówili o nawracajacych poronieniach?? Przecież to są bardzo wczesne ciąże ale juz przesadziła.
Kariotypy mamy oboje poprawne a fragmentację zbadamy w czwartek.
Brak słów Susi...Nam fragmentację dna kazali zrobić od razu po pierwszej biochemicznej, tak samo kariotypy. Rownież jak zmieniłam klinikę z invicty na gamete od razu lekarz pytał czy była fragmentacja robiona.SusieOne lubi tę wiadomość
-
SusieOne wrote:O widzisz coś takiego. U magnuckich usłyszałam od lekarki że na pewno jest z nasieniem wszystko dobrze skoro dochodzi do zapłodnienia ale hello ja jej mówie Pani doktor ale moje słabe bety wskazują, że się raczej źle implantuje bo próby są i beta rośnie i w tym wypadku zrobi badania mąż bo przecież takie przypadki są a ona mi na to, ze niejeden lekarz uznałby że tu ciąż nie ma ale zgodzi się z tym , że beta rośnie. To za przeproszeniem skoro według niej rosnąca beta to nie ciaza to na cholere aplikowali mi szczepienia i mówili o nawracajacych poronieniach?? Przecież to są bardzo wczesne ciąże ale juz przesadziła.
Kariotypy mamy oboje poprawne a fragmentację zbadamy w czwartek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 20:33
Evi38, SusieOne lubią tę wiadomość
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
eska29044 wrote:susie tak jak już kiedyś ktoś pisał, pojawiłaś sie na forum z wielką petardą ruszyłaś z leczeniem, wszystko na raz i wiele badań nie miałas zrobionych. Dziwiłam sie, że takie tempo leczenia ci narzucili. No i widzisz, szkoda, że nie dokońca to było przemyślane. Póki co dobrze, że działasz szybko, bo immunosupresja działa u ciebie więc może uda się nadrobić zaległości w badaniach i wyłapać gdzie jest problem.
No Evi jak wiesz lub nie wiesz o takim badaniu dowiedziałam się od was z forum... Oni mi nawet chcieli inseminację robić to się oburzyłam że jak to bez badań konkretnych w tym nasienia?
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Trasti wrote:Dziewczyny nikt nie wie o co z tym lct chodzi? Robionym tylko z mej krwi? Jutro odbieram wyniki i pewnie zob i nie będę wiedzieć dobre czy złe
Tak, tylko z Twojej krwi -
Evi38 wrote:Leczę się jedynie w Gdańsku. Jezeli chodzi o niepłodności także Gameta Gdynia. Klinika zna i nie neguje podejścia immunologicznego do niepłodności. Moj lekarz rownież sugerował Łódź jako konsultacje ale tu polecał Malinowskiego, jezeli dobrze zrozumiałam głownie dlatego że jest i immunologiem i ginekologiem. Nasza pani dr jest immunologiem klinicznym. Ale...właśnie dlatego, że z panią dr „znamy” sie juz długo, trafiłam do niej jeszcze przed planami ciazowymi z dodatnim ana to mam spory dystans do immunologi wielokrotnie rozmawialysmy na temat tego jak bardzo to pokręcone
Mam prawidłowe nk, rownież uchwycone w pierwszych tygodniach (straconej) ciąży było poniżej magicznych 12 %. Prawidłowy fenotyp komórek nk. Prawidłowe białko S i C, homocysteine rownież dobra mimo mutacji itd. Czyli ogonie poza dodatnim mianem ana, z wskazaniem na przeciwciała ktore nie maja znaczenia dla ciąży, co więcej na chorobę która u mnie tak na prawde nie istnieje bo milion innych badań ja wyklucza (przynajmniej na chwile obecna bo zawsze istnieje prawdopodobieństwo ze przy dodatnim ana kiedyś sie ujawni) wszystko wskazuje wg Pani dr ze to jednak nie problem immunologiczny, zbyt wcześnie stracone ciąże bo przed 6 tygodniem.
Oczywiście, co wazne z tego co widzę i czytam tu na forum to Gdansk ma dość skromny zakres badań immuno tylko co z tego skoro mam wrazenie ze co sie nie zbada w Łodzi to praktycznie sposób leczenia jest ten sam...i perspektywa wydania majątku na powtórne badania tego co mam juz raz zbadane do doktora M. tez mnie nie zachęca.
Z powyższych powodów nie zdecydowałam sie na Łódź, nie konsultowałam tego z dr immunolog bo nie miałam jeszcze okazji natomiast zdecydowanie odradził mi ingerencje w uklad immunologiczny (szczepienia) prowadzący mnie hematolog. Wg niego przy dodatnim ana istnieje zbyt duze ryzyko uaktywnienia choroby z autoagresji. W końcu chodzi o to zeby przeżyć i mieć siły wychować a nie jedynie urodzić...
Dostałam za zgodą wszystkich powyższych na próbę steryd w dawce 10 mg (jest to dawka, która podobno nie ma wpływu na poziom komórek nk) Na zasadzie „ moze pomoże” bo może jest cos co sie budzi tylko w ciąży. Efekt to zanik naturalnej owulacji z która wczesniej nie było problemu, była konieczność stymulacji cykli, rozjechane hormony, tarczyca, prolaktyna w kosmos, pełen zespół cuschinga i zero ciąży przez pol roku. Dlatego moj wniosek, ze jednak pani dr kombinuje dobrzeZe jak nie ma nk, na ktore najczęściej wystarcza steryd w odpowiednio dobranej dawce i jak u Kingi znalezienie dodatkowego źródła podwyższenia nk, jak nie ma konkretnych przeciwciał utrudniających donoszenie ciąży to problem jednak nie koniecznie w immunologi.
Czytam Was uważnie bo moze jednak przekonam się do dalszego grzebania w immuno ale póki co widzę, że jednak ani szczepienia ani wlewy ani inne cuda kluczem do sukcesu nie sąTo chyba jednak jest tak, że po prostu albo sie uda albo nie czy ze szczepieniami czy ze sterydem czy bez niczego. Trochę mi to zajęło ale w końcu, tuż przed 40 do tego doszłam
Dlatego dziewczyny, nie powinno sie wpierdzielać ciągle sterydów w nadziei że akurat z tym cyklu sie uda. Jeśli sie na nich nie zachodzi, trzeba odłożyć i szukać dalej a wrócić wtedy jak się coś wyjaśni. Bo myśle, że steryd u wielu kobiet się napewno sprawdza zaraz na początku ciąży i napewno pomaga ją utrzymać w tych problemach immuno ale wszystko trzeba robić z głową.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 20:53
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Evi38 wrote:Tak, jak napisała Trasti z tym sterydem odpowiedz jest rożna ale moj gin wyraźnie powiedziała, ze zarówno wprowadzenie jak i odstawienie sterydu robi zamieszanie duze. U mnie w pierwszym cyklu ze sterydem wyszło, ze owulacji nie bedzie, każdy kolejny był stymulowany i było juz ok ale mimo 2,3 pęcherzyków, prawidłowego prg, potwierdzonego pęknięcia ciąży nie było. Cykl skrócił sie do 24 dni z 27. Wczesniej w pol roku byłam 3 razy w ciąży. Dlatego ja przygodę ze sterydem skończyłam teraz liże rany powtarzam badania hormonów aby doprowadzić je do ładu przed iui i ivf bo ma po prostu dość eksperymentów
Straszysz mnietylko jaki wybor jak bez nich poraniam
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0%nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
nick nieaktualnyeska29044 wrote:a te hormony unormowały ci sie? i co z tym zespołem cushinga? Był pewnie spowodowany sterydami?
Dlatego dziewczyny, nie powinno sie wpierdzielać ciągle sterydów w nadziei że akurat z tym cyklu sie uda. Jeśli sie na nich nie zachodzi, trzeba odłożyć i szukać dalej a wrócić wtedy jak się coś wyjaśni. Bo myśle, że steryd u wielu kobiet się napewno sprawdza zaraz na początku ciąży i napewno pomaga ją utrzymać w tych problemach immuno ale wszystko trzeba robić z głową.
Jestem świeżo po odstawieniu, więc potrzeba trochę czasu na powrót do normalności. Będę jeszcze konsultować prolaktynę bo nie wiem czy to wynik sterydu czy moja wada fabrycznatsh juz sie normuje było mocno podniesione mimo ethyroxu. Ogólnie pierwszy cykl po był lekko zaburzony ale owulacja powróciła, teraz czekam na @ bo raczej ciąży nie bedzie przez ta wysoka prolaktyne. Miałam odstawione wszystkie leki, odpuściłam nawet heparynę. Czułam sie fatalnie, zespół cuschinga od sterydu, okrągła twarz, plecy ramiona, czerwone rozstępy to chyba najgorszy efekt bo reszta ustępuje powoli...
Ogólnie steryd u mnie był ostatecznością i brakiem innej alternatywy w leczeniu o czym pisałam wczesniej. Było trzeba spróbować. Jest tak jak piszesz na pewno często pomaga, ale po uzgodnieniu z lekarzem wrócę do niego jedynie przy ivf. Wyjątkowo zle zaaragowalam miałam stosunkowo niska dawkę a bardzo szybko były skutki uboczne. Moj lekarz po 4 cyklach postanowił odstawić bo nie było rezultatu i nie chciał dużej mnie trzymać na czymś co ewidentnej nie działa. -
Evi38 wrote:Jestem świeżo po odstawieniu, więc potrzeba trochę czasu na powrót do normalności. Będę jeszcze konsultować prolaktynę bo nie wiem czy to wynik sterydu czy moja wada fabryczna
tsh juz sie normuje było mocno podniesione mimo ethyroxu. Ogólnie pierwszy cykl po był lekko zaburzony ale owulacja powróciła, teraz czekam na @ bo raczej ciąży nie bedzie przez ta wysoka prolaktyne. Miałam odstawione wszystkie leki, odpuściłam nawet heparynę. Czułam sie fatalnie, zespół cuschinga od sterydu, okrągła twarz, plecy ramiona, czerwone rozstępy to chyba najgorszy efekt bo reszta ustępuje powoli...
Ogólnie steryd u mnie był ostatecznością i brakiem innej alternatywy w leczeniu o czym pisałam wczesniej. Było trzeba spróbować. Jest tak jak piszesz na pewno często pomaga, ale po uzgodnieniu z lekarzem wrócę do niego jedynie przy ivf. Wyjątkowo zle zaaragowalam miałam stosunkowo niska dawkę a bardzo szybko były skutki uboczne. Moj lekarz po 4 cyklach postanowił odstawić bo nie było rezultatu i nie chciał dużej mnie trzymać na czymś co ewidentnej nie działa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 21:33
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Dziewczyny byłam u super endokrynologa - diabetologa. Do tej pory brałam euthyrox w różnych dawkach na niedoczynność tarczycy
Lekarz mi zmienił na letrox. Mówił, że przy staraniach o ciążę letrox jest lepszy. Dietetyczka która zajmuje się dietoterapią w zaburzeniach płodności również to potwierdziła. Pierwszy raz się z tym spotykam . Zobaczymy38 lat
Niedoczynność tarczycy po jodowaniu, IO
2015 CP,
2017 CP,
05.2018 IVF
Histeroskopia Novum - ok
Kariotypy - ok
2019 start Novum
Maj 2019 transfer 2 zarodków czterokomorkowych CBcrio
Wizyta w Katowicach Invimed.
Kir AA masa brakujących kirów implantacyjnych -
nick nieaktualnyTrasti wrote:Straszysz mnie
tylko jaki wybor jak bez nich poraniam
Myśle, ze akurat u Ciebie steryd robi dobra robotę bo masz stwierdzone choroby autoimmunologiczne. Jestes przykładem gdzie takie leczenie ma sens. Zawsze trzeba wg mnie patrzeć czy dane leczenie przynosi więcej dobrego niż złego bo nie oszukujmy się każdy lek ma skutki uboczne. U Ciebie steryd pomaga u mni odwrotnie i tyle
-
nick nieaktualnyeska29044 wrote:trzymam kciuki aby twój organizm jak najszybciej powrócił do normalności, szkoda, ze tak źle zareagowałaś na leczenie sterydami bo jeśli wystąpił u ciebie pełnoobjawowy zespół cushinga to wyjątkowo źle twoje nadnersza zareagowały na leczennie. Niestety każda z nas ma inny organizm, widze to choćby u siebie jak długo muszę sie leczyć z głupiej baterii a są dziewczyny co po 10 dniach leczenia pozbyły się świństwa
Masz racje moje nadnercza oszalały. A ureaplasmy pozbyłam sie w 5 dni... teraz czekam na wynik czy znów nie wróciła i jestem w mega stresie...Oby u Ciebie w końcu to leczenie sie skończyło bo to aż nie prawdopodobne zeby tak opornie szło.
-
nick nieaktualnyBasia-Basia wrote:Dziewczyny byłam u super endokrynologa - diabetologa. Do tej pory brałam euthyrox w różnych dawkach na niedoczynność tarczycy
Lekarz mi zmienił na letrox. Mówił, że przy staraniach o ciążę letrox jest lepszy. Dietetyczka która zajmuje się dietoterapią w zaburzeniach płodności również to potwierdziła. Pierwszy raz się z tym spotykam . Zobaczymya euthyrox to praktycznie juz każda bierze z automatu...kolejna rzecz która mnie zastanawia czy tsh koniecznie musi być nisko czy to tez moda
Basia-Basia lubi tę wiadomość
-
Basia-Basia wrote:Dziewczyny byłam u super endokrynologa - diabetologa. Do tej pory brałam euthyrox w różnych dawkach na niedoczynność tarczycy
Lekarz mi zmienił na letrox. Mówił, że przy staraniach o ciążę letrox jest lepszy. Dietetyczka która zajmuje się dietoterapią w zaburzeniach płodności również to potwierdziła. Pierwszy raz się z tym spotykam . Zobaczymy
No i dostałam pół tabletki Euthyroxu 25mg. Za 2 miesiące mam endokrynologa to zapytam o Letrox.Trasti, Basia-Basia lubią tę wiadomość
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Evi38 wrote:Dzięki Eska
Masz racje moje nadnercza oszalały. A ureaplasmy pozbyłam sie w 5 dni... teraz czekam na wynik czy znów nie wróciła i jestem w mega stresie...Oby u Ciebie w końcu to leczenie sie skończyło bo to aż nie prawdopodobne zeby tak opornie szło.
Daj znać jak otrzymasz wynikWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 21:50
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
nick nieaktualnyeska29044 wrote:5 dni.... boże jak zazdroszczę. Ja się ciągle zastanawiam czy ja ją dalej mam, bo ja nie powtarzałam wymazu bo ciągle miałam dolegliwości i dr mówił, że jest napewno nie wyleczona, ciągle się zastanawiam czy ja sie nie potrzebnie truje. Podobno kir AA powoduje, ze ludzie się oporniej leczą
Daj znać jak otrzymasz wynik
Hehe, to w sumie mimo ze nie badałam kirów mogę wykluczyć AA bo ja na leki reaguje jak szalona
Dam znać ale mam strasznego cykora to sie podobno lubi odnawiać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 21:53
-
eska29044 wrote:Podobno kir AA powoduje, ze ludzie się oporniej leczą
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia