In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
No to widzę że mamy ten sam problem, gdyby nie ostatnia procedura to bym umowy o przedłużenie nie podpisała tylko spierdzielala gdzie pieprz rośnie,a tak do końca lipca jest umowa i mam nadzieję że Bóg będzie łaskawy i ...wiecie co ,bo psychicznie i fizycznie wysiadam totalnieBruised wrote:Też nam tego życzę
Bo inaczej to pierdolca w tej pracy dostanę, a póki próbujemy IVF to nie zmieniam, bo może się uda
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Ten zestaw leków to w klinice w której jestem to standardZosiaSamosia3 wrote:Ja też do inf byłam an sztucznym cyklu wszystko sztucznie wywołane... hmm ale lekarz nie dał mi tego leku musze podpytać na transferze....
Skoro ENcorton działa osłabiając organizm tak aby nie odrzucił zarodka to z tego co wiem to przeciwciała ANA2 też odrzucając właśnie zarodekIII IUI nie udane
I et 😢
II et 😢 -
Z miłą chęcią ale właśnie nie wiem w jakiej dawce bende miała a wizyta w marcu bardzo dzięki jak się nie pozbenudzisz do tego czasu to wezmę jak będą te sameSierściucha wrote:Ja jestem chętna na fraxiparine 0,6.
Z jakiego miasta jesteś??
Ale widzę ze juz chętna jest
III IUI nie udane
I et 😢
II et 😢 -
Jak ja Cię rozumiem... Niby mam już umowę na czas nieokreślony, więc nie jest najgorzej, ale wracam z pracy i padam na pysk. I fizycznie i psychicznie, co pewnie zrozumie każdy, kto pracuje z ludźmi. No ale wiadomo, w razie ciąży mogę spokojnie iść na L4 i macierzyński.Paulcia28 wrote:No to widzę że mamy ten sam problem, gdyby nie ostatnia procedura to bym umowy o przedłużenie nie podpisała tylko spierdzielala gdzie pieprz rośnie,a tak do końca lipca jest umowa i mam nadzieję że Bóg będzie łaskawy i ...wiecie co ,bo psychicznie i fizycznie wysiadam totalnie
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Jak ja Was rozumiem jesli chodzi o prace...szef sam namawial mnie bym zostala po starzu a powiedzialam mu z miejsca o IVF i ze czesto by mnie nie bylo, teraz gdy slyszy o wolnym dniu u lekarza bądz o tym ze mnie nie bedzie 2 tyg to jest zly jak cholera, ciagle pospiesza, wszystko trzeba na juz, stres kazdego dnia.. najchetniej bym sie zwolnila, tylko kto inny zgodzi sie na te wszystkie dni wolne i ulgowe traktowanie ;/ Czasami czuje sie jak male dziecko, gdy mam po raz kolejny powiedziec mu, że biore kilka dni wolnego i stresuje sie co On mi powieza zastanawiam sie czy tylko ja sie tym tak stresuje?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2019, 20:46
-
No mi teraz przedluzyli na pół roku i potem niby zaś na pół i dopiero od 2020 na stałe Ale ja mam już serdecznie dość, jak byłam w ciąży to dostałam z pracy zakaz bo za głośny hałas jest od maszyn itp no i płacone było 100% więc ciąża byłaby moim zbawieniem,a jak wyrobie się do lipca ze wszystkim i nie uda się to mogę pracę zmienić. Bo gdybym teraz zrezygnowała wlepia mi karę i dostanę blokadę z urzędu pracy na 3 miesiące i bez kasy i bez pracy więc jestem w dup... Zobaczymy. Mam nadzieję że za 11 dni wystartuje z wyciszaniem jajcorowBruised wrote:Jak ja Cię rozumiem... Niby mam już umowę na czas nieokreślony, więc nie jest najgorzej, ale wracam z pracy i padam na pysk. I fizycznie i psychicznie, co pewnie zrozumie każdy, kto pracuje z ludźmi. No ale wiadomo, w razie ciąży mogę spokojnie iść na L4 i macierzyński.

Wiem jak się czujesz,ja bym tylko w wolnych chwilach spała
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Oj znam ten bólagika88 wrote:Hej dziewczyny. Jak ja Was rozumiem jesli chodzi o prace...szef sam namawial mnie bym zostala po starzu a powiedzialam mu z miejsca o IVF i ze czesto by mnie nie bylo, teraz gdy slyszy o wolnym dniu u lekarza bądz o tym ze mnie nie bedzie 2 tyg to jest zly jak cholera, ciagle pospiesza, wszystko trzeba na juz, stres kazdego dnia.. najchetniej bym sie zwolnila, tylko kto inny zgodzi sie na te wszystkie dni wolne i ulgowe traktowanie ;/ Czasami czuje sie jak male dziecko, gdy mam po raz kolejny powiedziec mu, że biore kilka dni wolnego i stresuje sie co On mi powieza zastanawiam sie czy tylko ja sie tym tak stresuje?
normalnie jak niewolnik się człowiek czuje,ale kasą na na ivf potrzebna i trzeba się jeszcze pomeczyc, trzymajcie się dzielnie dziewczyny,ja uciekam zaraz na nocke
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Psychicznie super. Fizycznie gorzej, bardzo mnie boli brzuch. Leżę na kanapie, lykam nospe i magnez a na noc wezmę relanium. Jak mi w klinice pokazali zdjęcie zarodków to się popłakałam. Nie mogę wierzyć, że już pomia4444 wrote:Polawola jak po transferze;)
mia4444, Paulcia28 lubią tę wiadomość
36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się
warto próbować 👶🏼 -
Piękne uczucie .. ;*** widok niesamowity ..Polawola wrote:Psychicznie super. Fizycznie gorzej, bardzo mnie boli brzuch. Leżę na kanapie, lykam nospe i magnez a na noc wezmę relanium. Jak mi w klinice pokazali zdjęcie zarodków to się popłakałam. Nie mogę wierzyć, że już po

Mocno 3mamy kciuki ...
Ja zapomniałam się mojego pytac o relanium;(
Polawola lubi tę wiadomość
❤❤❤. -
nick nieaktualny
-
A o co konkretnie pytasz? Czekam na 3 i ostatnia procedure bo męża już nie dopuszcze do biopsji jąder br 3; nie ma sensu. Albo się uda albo nie. Jestem cholernie spokojna aż zaagika88 wrote:Paulcia28- Widze że sporo przeszłaś, Jakieś plany co do IVF?

A u Ciebie jak?Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia28 wrote:A o co konkretnie pytasz? Czekam na 3 i ostatnia procedure bo męża już nie dopuszcze do biopsji jąder br 3; nie ma sensu. Albo się uda albo nie. Jestem cholernie spokojna aż za

A u Ciebie jak?
Podchodzić ie do biopsji mtese? Przed nami druga biopsja i wybraliśmy właśnie mtese by skuteczność ba jak największa
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!

-
Mąż miał już dwie biopsje jąder otwarte TESE . a 3 już nie zrobią bo już za dużo blizn i zrostow jest no i bez mojej zgody nie idzie plus za wysoki hormon LH i FSH i coś jeszcze. Widzę że u Twojego męża też tylko kilka plemników znaleziono, u nas też Ale okazały się bardzo silne mimo 10% jakie nam dawali że dadzą radę zaplodnic komórkiSesil wrote:Podchodzić ie do biopsji mtese? Przed nami druga biopsja i wybraliśmy właśnie mtese by skuteczność ba jak największa

Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 07:18
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paulcia28 wrote:Mąż miał już dwie biopsje jąder otwarte TESE . a 3 już nie zrobią bo już za dużo blizn i zrostow jest no i bez mojej zgody nie idzie plus za wysoki hormon LH i FSH i coś jeszcze. Widzę że u Twojego męża też tylko kilka plemników znaleziono, u nas też Ale okazały się bardzo silne mimo 10% jakie nam dawali że dadzą radę zaplodnic komórki
Nam doktor Wolski tłumaczył że druga biopsja musi być mtese.. Myśmy w sumie tak czy siak chcieli już teraz mtese by szanse były jak największe. U nas znaleźli tylko kilka sztuk na własne życzenie pseudoandrologa który zanim zrobił biopsje twierdził że mamy iść w stronę dawcy. Szukał tylko w jednym jądrze przez 5 minut bo mąż zasłabł
nawet nie zapytal o jego ciśnienie i niestety znieczulili tylko miejscowo... Mąż jest ciśnieniowcem więc zabieg musieli bardzo szybko kończyć
na szczescie teraz jesteśmy w mega dobrych rękach i wiem że jeżeli ma się udać to się uda
jeżeli nie to idziemy w dawce. Myśmy jeszcze nie próbowali wykorzystać tych plemników bo postanowiliśmy że będziemy robić zapłodnienie na świeżo po biopsji mtese. Jesteśmy dobrej myśli 
Dlatego pytam czy rozwazaliscie biopsje mtese? Doktor nam tłumaczył że tam wylapuja tzw. "przedszkolaków"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 07:46
mia4444 lubi tę wiadomość
03.18 - wyrok azoospermia
04.18 - wyniki hormonów w normie
05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
06.18 - mutacja CFTR
07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
01.19 - zmiana kliniki na nOvum
03.19 - kuracja przed biopsją
07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!!
16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
Mamy ⛄⛄
Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!

-
U mojego męża podczas obu biopsji szukali w obu jadrach. Mąż nie ma prawego nadjadrza a lewe jadro te dobre mu uszkodzili podczas operacji ( dostał skrętu jądra? W wieku 26 lat) i tym o to sposobem że tak powiem wykastrowali go polowicznie. Już po pierwszej biopsji było ciężko , uzyskaliśmy 7 slomek do zamrozenia z tego 5 zarodków. Podczas drugiej biopsji operowal inny lekarz ( długa historia i masakra co się wydarzyło) i uzyskaliśmy 2 słomki . Przez to że w długim protokole uzyskaliśmy 4 zarodki ( w krótkim - jeden) powtarzamy długi protokół i zobaczymy czy uda się uzyskać choć jeden zarodek. Embriolozka przeprowadzi selekcję i z tego co mi tłumaczyła, po rozmrozeniu nasienia dodają jakiś roztwór coś jak kofeine ,by ożywić plemniki,bo w małej probce był wtedy jeden ruchliwy a po sprawdzeniu jednej próbki z drugiej biopsji były aż 4 ruchome Ale tylko ponoć 2 z nich nadają się do zapłodnienia, reszty dowiemy się dopiero po punkcji ,ile tak naprawdę jest plemników. Sorki ze tak chaotycznie napisałam . No i u nas nie ma szans na zapłodnienie świeżym nasieniem bo biopsje wykonywaliśmy wiedząc że jest bardzo mało szans na znalezienie żywych plemników,a po drugie żeby wziąć wolne w pracy by się zgrać w terminie wręcz niemożliwe.Sesil wrote:Nam doktor Wolski tłumaczył że druga biopsja musi być mtese.. Myśmy w sumie tak czy siak chcieli już teraz mtese by szanse były jak największe. U nas znaleźli tylko kilka sztuk na własne życzenie pseudoandrologa który zanim zrobił biopsje twierdził że mamy iść w stronę dawcy. Szukał tylko w jednym jądrze przez 5 minut bo mąż zasłabł
nawet nie zapytal o jego ciśnienie i niestety znieczulili tylko miejscowo... Mąż jest ciśnieniowcem więc zabieg musieli bardzo szybko kończyć
na szczescie teraz jesteśmy w mega dobrych rękach i wiem że jeżeli ma się udać to się uda
jeżeli nie to idziemy w dawce. Myśmy jeszcze nie próbowali wykorzystać tych plemników bo postanowiliśmy że będziemy robić zapłodnienie na świeżo po biopsji mtese. Jesteśmy dobrej myśli 
Dlatego pytam czy rozwazaliscie biopsje mtese? Doktor nam tłumaczył że tam wylapuja tzw. "przedszkolaków"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2019, 08:28
mia4444 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie





