X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
Odpowiedz

In vitro 2019 , walczymy dalej!!!

Oceń ten wątek:
  • Alicja38 Autorytet
    Postów: 987 2004

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadal Biedronka wrote:
    Od 19.12,2018 biorę dawkę 75..ciekawe jakie miałam tsh w transfer i czy to mógł być powów niezagnieżdżenia się zarodka..ciagle zadaje sobie to pytanie..

    Jutro idę do lekarza w sprawie zaplanowania kriotransferu sprawdzę przed wizytą czy to pomogło i czy tsh spadło..no nie minął nawet miesiac od zwiększenia dawki a i jescze ta cała stymulacja w międzyczasie..
    Biedrinka, wysłałam Ci info na priv :-)

    10/2018- ciąża pozamaciczna
    01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
    28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
    02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
    22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
    24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
    24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
    01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔
  • Ana ana Autorytet
    Postów: 545 295

    Wysłany: 11 stycznia 2019, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja38 wrote:
    W dwa tygodnie - spokojnie . Ja z Hashimoto zmagam się od 10 lat. Lekarz nie moze od razu dać Ci końskiej dawki . Ja np jak mialam zwiększana to początkowo naprzemiennie 50/75, dopiero potem 75. Bądź dobrej myśli !

    Dziękuję, przywracasz wiarę :)

    starania od 06.2015
    hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
    CLO (10 cykli)
    IUI 03.09.2018 :(
    IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB :(
    IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
    ❄❄
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 00:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    japonka wrote:
    Na razie wychodzę z hiperki, jednak za szybko wróciłam do aktywności po punkcji. Ale leki z kliniki zaczęły działać, zeszło mi pół brzucha i wreszcie normalnie oddycham :)

    Ps cześć nowe domy, Zulka, Najmlodsza_staraczka
    Dbaj o siebie,zdrowia życzę ja już się mojej hiperki boję bo na bank będzie,zbieram siły

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 05:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego weekendu dziewczyny!!!
    Ja zaraz kończę nocke :-):-):-) w końcu

    Kate jak po wizycie+????

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 05:15

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Hej dziewczyny!
    Ja również wracam do walki i w sobotę zabieram dwa okruszki :)
    Trzymam za was kciuki <3
    Bazylkove dziś transfer???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 08:47

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Paulcia28 wrote:
    Bazylkove dziś transfer???


    Taak! Już jesteśmy w drodze :) trzymajcie proszę kciuki, transfer o 12:30 :)

    aga_ni, Paulcia28, Fantasmagoria, asias, andzia83, EllaDe, asienka30, Kosanka, Gaja88, Alicja38, tolerancyjna, MonikA_89!, japonka lubią tę wiadomość

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Miłego weekendu dziewczyny!!!
    Ja zaraz kończę nocke :-):-):-) w końcu

    Kate jak po wizycie+????


    Wczoraj zapłodnili komórki.. Nie wiem co i jak bo klinika już nie dzwoni ile jest i na jakim są etapie.. Więc siedzę i patrzę w telefon bo chyba jak będzie źle to zadzwonia..? Boli mnie brzuch nie śpię:( eh
    ..

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylkove kciuki już zaciśnięte✊✊ :-) oby kropek/ kropki został/ły z Tobą na kolejne 9 miesięcy ❤

    Kate kochana wierzę że udało się uzyskać dużo silnych zarodków i dlatego jeszcze nie dzwonią . Daj znać jak już się coś dowiesz. Kciuki prosto z serducha ❤✊✊✊ nie martw się kochana

    Z tego co pamiętam w tym tygodniu było dużo wizyt ,kto się jeszcze nie zameldował po wizycie??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 09:21

    bazylkove lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Fantasmagoria Autorytet
    Postów: 379 562

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,

    trochę się opuściłam w forum i musiałam nadrobić, ale już jestem na bieżąco. Dziękuję wszystkim za Wasze odpowiedzi i wsparcie. Dobrze, że mogę tu być!!!

    Niezapominajka, wiem, że nie ma złotego środka, ale dzięki za wskazówki. Oczywiście rozważamy wszelkie adopcje, ale na razie mój mąż upiera się, ze po kolei. Czyli jeszcze najpierw krótki protokół. Zastanawiam się nad zbadaniem DHAE, oznaczałaś może? Wiesz ile kosztuje badanie?

    Asienka30 to nie wola walki, tylko znudzenie. Starania mnie już wykańczają! Wysysają ze mnie wszystkie soki. Czasami mam wrażenie, że tak się w tych staraniach zapominamy, wegetujemy zamiast żyć… Ja już zakończyłabym etap starań i czczych nadziei i przeszła do nauki życia z myślą, ze do końca życia nic już się nie wydarzy i będziemy bezdzietną parą. Ta myśl wywołuje u mnie stany lękowe, więc im szybciej zacznę się z nią oswajać tym lepiej. Dlatego chcę wszystko „załatwić” w tym roku i iść dalej. Najbardziej żal mi jednak mojego męża, ponieważ on pragnie dziecka bardziej niż czegokolwiek w życiu. I to jest aktualnie jedyna kwestia, która doprowadza mnie do płaczu, co tam płaczu - dzikiego szlochu!!! Chyba tylko dla niego jeszcze się staram. I nie piszcie, że trzeba myśleć o sobie itd. To nie to forum! Ja to wszystko wiem, tylko jak się kogoś kocha to przy życiu utrzymuje głównie ta druga osoba.
    EllaDe – mam podobnie, mieliśmy z ivf ruszyć w zeszłym roku, ale wciąż coś wypadało i cały rok w plecy. Mam nadzieję, że u Ciebie już teraz będzie z górki!!!
    Bazylkove, życzę powodzenia!!! I dziś o 12.30 trzymam kciuki swoje i kocie :) Mam jedno kocię :)

    bazylkove, Paulcia28, EllaDe, Alicja38, tolerancyjna, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
    AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
    I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
    II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych :(
    III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
    AZ - transfer 02.12. ☹️
    Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie...
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantasmagoria wrote:
    Cześć,

    trochę się opuściłam w forum i musiałam nadrobić, ale już jestem na bieżąco. Dziękuję wszystkim za Wasze odpowiedzi i wsparcie. Dobrze, że mogę tu być!!!

    Niezapominajka, wiem, że nie ma złotego środka, ale dzięki za wskazówki. Oczywiście rozważamy wszelkie adopcje, ale na razie mój mąż upiera się, ze po kolei. Czyli jeszcze najpierw krótki protokół. Zastanawiam się nad zbadaniem DHAE, oznaczałaś może? Wiesz ile kosztuje badanie?

    Asienka30 to nie wola walki, tylko znudzenie. Starania mnie już wykańczają! Wysysają ze mnie wszystkie soki. Czasami mam wrażenie, że tak się w tych staraniach zapominamy, wegetujemy zamiast żyć… Ja już zakończyłabym etap starań i czczych nadziei i przeszła do nauki życia z myślą, ze do końca życia nic już się nie wydarzy i będziemy bezdzietną parą. Ta myśl wywołuje u mnie stany lękowe, więc im szybciej zacznę się z nią oswajać tym lepiej. Dlatego chcę wszystko „załatwić” w tym roku i iść dalej. Najbardziej żal mi jednak mojego męża, ponieważ on pragnie dziecka bardziej niż czegokolwiek w życiu. I to jest aktualnie jedyna kwestia, która doprowadza mnie do płaczu, co tam płaczu - dzikiego szlochu!!! Chyba tylko dla niego jeszcze się staram. I nie piszcie, że trzeba myśleć o sobie itd. To nie to forum! Ja to wszystko wiem, tylko jak się kogoś kocha to przy życiu utrzymuje głównie ta druga osoba.
    EllaDe – mam podobnie, mieliśmy z ivf ruszyć w zeszłym roku, ale wciąż coś wypadało i cały rok w plecy. Mam nadzieję, że u Ciebie już teraz będzie z górki!!!
    Bazylkove, życzę powodzenia!!! I dziś o 12.30 trzymam kciuki swoje i kocie :) Mam jedno kocię :)
    Hej kochana, widzę że mamy podobne myśli tzn żeby już zakończyć jak najszybciej ten ETAP życiowy , ja już się pogodzilam ale mąż nie pozwala mi na poddanie się, on ciągle wierzy, chciałabym mieć tyle wiary i optymizmu co on ale jestem realistka, choć gdzieś jeszcze na dnie serca tli się nadzieja że może nie wszystko jeszcze stracone? Nie umiem płakać. Od poronienia nie płakałam,nawet 3 nieudany transfer mnie Noe ruszył, czuje złość i rozczarowanie ze tak się dzieje, złość że nie mogę już zacząć ostatniej stymulacji i że mam mieć długi protokół którego a raczej komplikacji się boję bo wcale rok temu nie było wesoło. Z pewnymi rzeczami już się pogodzilam a raczej zdaje się na los,będzie co ma być . Przykre Ale prawdziwe, życzę Ci mimo wszystko dużo siły,no i jeszcze jedno. Jak się kogoś kocha to godzi się na kompromisy, zrobię dla męża wszystko by go uszczęśliwić nawet jeśli ma mnie to kosztować sporo nerwów i męki ,on tez zrobił druga biopsie jąder choć wcale go o to nie prosiłam bo nie chciałam go zmuszać,ale on widząc jak cierpię podjął się tego. Jedno wiem że razem przetrwamy wszystko a in vitro pokazało że nic nam nie jest straszne

    Fantasmagoria, Alicja38, MonikA_89!, Waleczna lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Fantasmagoria Autorytet
    Postów: 379 562

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Hej kochana, widzę że mamy podobne myśli tzn żeby już zakończyć jak najszybciej ten ETAP życiowy , ja już się pogodzilam ale mąż nie pozwala mi na poddanie się, on ciągle wierzy, chciałabym mieć tyle wiary i optymizmu co on ale jestem realistka, choć gdzieś jeszcze na dnie serca tli się nadzieja że może nie wszystko jeszcze stracone? Nie umiem płakać. Od poronienia nie płakałam,nawet 3 nieudany transfer mnie Noe ruszył, czuje złość i rozczarowanie ze tak się dzieje, złość że nie mogę już zacząć ostatniej stymulacji i że mam mieć długi protokół którego a raczej komplikacji się boję bo wcale rok temu nie było wesoło. Z pewnymi rzeczami już się pogodzilam a raczej zdaje się na los,będzie co ma być . Przykre Ale prawdziwe, życzę Ci mimo wszystko dużo siły,no i jeszcze jedno. Jak się kogoś kocha to godzi się na kompromisy, zrobię dla męża wszystko by go uszczęśliwić nawet jeśli ma mnie to kosztować sporo nerwów i męki ,on tez zrobił druga biopsie jąder choć wcale go o to nie prosiłam bo nie chciałam go zmuszać,ale on widząc jak cierpię podjął się tego. Jedno wiem że razem przetrwamy wszystko a in vitro pokazało że nic nam nie jest straszne

    Polubiłam bo mam dokładnie to samo. Spod klawiatury wyjęłaś mi ten post!!! Podpisuję się rekami i jajnikami!!!

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
    AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
    I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
    II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych :(
    III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
    AZ - transfer 02.12. ☹️
    Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie...
  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Taak! Już jesteśmy w drodze :) trzymajcie proszę kciuki, transfer o 12:30 :)
    Trzymamy trzymamy &&&&&

    bazylkove lubi tę wiadomość

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • EllaDe Autorytet
    Postów: 728 564

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28, Fantasmagoria - Doskonale Was rozumiem. Ja też się w sumie pogodziłam z wizją bezdzietności, ale postanowiliśmy dać invitro szansę. Mąż też jest optymistą - dziś rano mnie zaskoczył mówiąc, że ma dobre przeczucia, i że czuje, że sie uda i bliźniaki zaskoczą ;) mieliśmy taką sytuację w rodzinie w zeszłym roku (bliźniaki z pierwszego podejścia u 40letniej kobitki), więc chyba z tego mu się to wzięło :) Ja jestem bardziej realistką znającą statystyki ;) aha, i jeszcze jak mąż rozmawiał z szefem wczoraj, to wspomniał, że za kilka dni będzie potrzebował 2 dni wolnych, że będzie wiedział z małym wyprzedzeniem, a jego szef na to, że nie ma sprawy, rozumie go i sam na 3 dzieci w tym 2 z invitro, więc zna proces :)

    Miłego weekendu wszystkim!

    Fantasmagoria, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    niepłodność idiopatyczna
    2017 - 3x IUI :(
    2019 - IVF
    - 28.01 transfer - [*] 8 tydzień
    - 25.06 crio - mamy serduszko! - > mamy synka!
    2022 - nieudany transfer mrozaczka
  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Wczoraj zapłodnili komórki.. Nie wiem co i jak bo klinika już nie dzwoni ile jest i na jakim są etapie.. Więc siedzę i patrzę w telefon bo chyba jak będzie źle to zadzwonia..? Boli mnie brzuch nie śpię:( eh
    ..
    Kate, będzie dobrze kochana! Musisz w to wierzyć. Trzymam wszystkie kciuki za Ciebie&&&&&

    Kate_______ lubi tę wiadomość

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantasmagoria wrote:
    Cześć,

    trochę się opuściłam w forum i musiałam nadrobić, ale już jestem na bieżąco. Dziękuję wszystkim za Wasze odpowiedzi i wsparcie. Dobrze, że mogę tu być!!!

    Niezapominajka, wiem, że nie ma złotego środka, ale dzięki za wskazówki. Oczywiście rozważamy wszelkie adopcje, ale na razie mój mąż upiera się, ze po kolei. Czyli jeszcze najpierw krótki protokół. Zastanawiam się nad zbadaniem DHAE, oznaczałaś może? Wiesz ile kosztuje badanie?

    Asienka30 to nie wola walki, tylko znudzenie. Starania mnie już wykańczają! Wysysają ze mnie wszystkie soki. Czasami mam wrażenie, że tak się w tych staraniach zapominamy, wegetujemy zamiast żyć… Ja już zakończyłabym etap starań i czczych nadziei i przeszła do nauki życia z myślą, ze do końca życia nic już się nie wydarzy i będziemy bezdzietną parą. Ta myśl wywołuje u mnie stany lękowe, więc im szybciej zacznę się z nią oswajać tym lepiej. Dlatego chcę wszystko „załatwić” w tym roku i iść dalej. Najbardziej żal mi jednak mojego męża, ponieważ on pragnie dziecka bardziej niż czegokolwiek w życiu. I to jest aktualnie jedyna kwestia, która doprowadza mnie do płaczu, co tam płaczu - dzikiego szlochu!!! Chyba tylko dla niego jeszcze się staram. I nie piszcie, że trzeba myśleć o sobie itd. To nie to forum! Ja to wszystko wiem, tylko jak się kogoś kocha to przy życiu utrzymuje głównie ta druga osoba.
    EllaDe – mam podobnie, mieliśmy z ivf ruszyć w zeszłym roku, ale wciąż coś wypadało i cały rok w plecy. Mam nadzieję, że u Ciebie już teraz będzie z górki!!!
    Bazylkove, życzę powodzenia!!! I dziś o 12.30 trzymam kciuki swoje i kocie :) Mam jedno kocię :)
    Taaak... jakie to prawdziwe i smutne. Chyba wszystkie wiemy jak to jest, z jednej strony zwątpienie, rezygnacja i powolne godzenie się z losem, a drugiej myśl "a może jeszcze sprobowac". Całe to podporządkowanie pod leczenie jeszcze dodatkowo wykańcza psychicznie. Chociaż mnie przez ostatnie 3 lata bardziej zmasakrowaly kolejne ciąże w rodzinie i u znajomych, a u nas ciągle nic i kolejne przeszkody... ehh... zastanawiam się czasem ile można jeszcze znieść? Ile złego może spaść na jedną osobę??
    No ale nic, musimy być silne, nie mamy innego wyjścia.

    Fantasmagoria, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • Bruised Autorytet
    Postów: 1809 2191

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Wczoraj zapłodnili komórki.. Nie wiem co i jak bo klinika już nie dzwoni ile jest i na jakim są etapie.. Więc siedzę i patrzę w telefon bo chyba jak będzie źle to zadzwonia..? Boli mnie brzuch nie śpię:( eh
    ..
    Jeśli nie dzwonią, to jest dobrze. Ale o ile nic się nie zmieniło to można poprosić o telefon z informacją jak z zarodkami.

    Starania od marca 2016

    PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery :(
    PICSI nr 3 - ❄❄❄
    27.08.20 - 3.1.1.
    5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt <3
    Bobas 1: 04.2021

    7.03.24 ETM 3.1.1.
    beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864

    preg.png
  • zulka Autorytet
    Postów: 1592 1932

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja38 wrote:
    Witaj Zulka :-) W takim razie będziemy stymulowane w tym samym czasie . Ja miałam zacząć od dzisiaj , ale niestety nie dostałam okresu. Wizyta przełożona na poniedziałek... Nerwy potrafią plątać nieźle figle.
    Alicja ja już miałam wizytę , leki wykupione i czekają, a okres miał być dzisiaj i go nie ma jak na złość.

    Alicja38 lubi tę wiadomość

  • Alicja38 Autorytet
    Postów: 987 2004

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulka, ja miałam mieć okres we czwartek, wizyta w piątek, ale niestety nic i nadal nic. Dziwne, że lekarz chce żebym przyszła dopiero wtedy, jak okres się pojawi... Ale w zasadzie to i tak niczego nie zmieni. Mąż wyciąga mnie do kina dzisiaj a ja nie mam ochoty na nic tylko czekam aż się pojawi ta wredota! :-)

    10/2018- ciąża pozamaciczna
    01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
    28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
    02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
    22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
    24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
    24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
    01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔
  • Alicja38 Autorytet
    Postów: 987 2004

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Taak! Już jesteśmy w drodze :) trzymajcie proszę kciuki, transfer o 12:30 :)
    Bazylkove! Trzymam mocno kciuki i wysyłam pozytywną energię ! :-) Jeszvze pół godziny i będziesz miała transfer ! :-) Jeśli chcesz to przyjadę pod klinikę z kwiatami :-) Mam blisko ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 13:28

    bazylkove lubi tę wiadomość

    10/2018- ciąża pozamaciczna
    01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
    28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
    02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
    22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
    24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
    24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
    01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bruised wrote:
    Jeśli nie dzwonią, to jest dobrze. Ale o ile nic się nie zmieniło to można poprosić o telefon z informacją jak z zarodkami.

    No właśnie już nie można:( zmienił o się od września podobno:(

‹‹ 28 29 30 31 32 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ