X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
Odpowiedz

In vitro 2019 , walczymy dalej!!!

Oceń ten wątek:
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bazylkove, trzymam kciuki! ✊✊✊ Daj znać jak wyjdziesz z kliniki :)

    Kate, jak nie dzwonią to znaczy że wszystko idzie dobrym torem. Ja się dowiedziałam dzień przed transferem, że potwierdzają godzinę zabiegu, a dopiero na wizycie doktorek powiedział ile mamy zarodków. Będzie dobrze, uwierz w swoje maluchy :)

    Fantasmagoria, Asienka, Paulcia, zgadzam się z Wami. In vitro to niezła próba dla związku. Skoro nasi mężowie/partnerzy stanęli na wysokości zadania i wspierali nas w tej walce, to dobrze to wróży na kolejne lata związku. W całym tym bieganiu za marzeniami czasem nie doceniamy jaki skarb siedzi obok nas. Mąż, który zawsze będzie dla nas wsparciem, który ukrywa emocje, żeby nas dodatkowo nie dobijać, który nas podnosi na duchu, kiedy nie mamy już sił walczyć. Co by nie było, jestem wdzięczna losowi, że mam chociaż jego :*

    Fantasmagoria, Paulcia28, asienka30, Kosanka, Onia lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • bazylkove Autorytet
    Postów: 2054 3417

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje dziewczyny! Już jestem po, transfer robił inny lekarz ale to nie szkodzi, bo tez się znamy. Jeden kropek już wychodził z otoczki buntownik mały, drugi grzecznie już :) mam taki sam zestaw leków jak przed transferem. Wracamy do domku, jestem dobrej myśli :)

    Kate_______, aga_ni, Fantasmagoria, EllaDe, Paulcia28, asias, asienka30, Niezapominajka5, Alicja38, Bajka_88, MonikA_89!, Kosanka lubią tę wiadomość

    7dpt: 174 mIU/ml, 9dpt: 389 mIU/ml, 11 dpt: 755 mIU/ml, 12 dpt jest pęcherzyk 4 mm, mamy serduszko! <3
    1x HSG, 2x HSC,
    M: fragmentacja DNA 7.5%, HBA 81%, Kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Dziękuje dziewczyny! Już jestem po, transfer robił inny lekarz ale to nie szkodzi, bo tez się znamy. Jeden kropek już wychodził z otoczki buntownik mały, drugi grzecznie już :) mam taki sam zestaw leków jak przed transferem. Wracamy do domku, jestem dobrej myśli :)


    Trzymam kciuki żeby dwa Maluchy się wgryzły <3

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zulka wrote:
    Alicja ja już miałam wizytę , leki wykupione i czekają, a okres miał być dzisiaj i go nie ma jak na złość.
    Kochana no i tak to jest, jak nie chcesz by @ przyszedł to przylazi, a jak czekasz na niego to się ociaga :-) mam nadzieję że nie będzie się zbyt długo ociagac :-P
    Ja biorę Duphaston i ciekawa jestem czy @ przyjdzie punktualnie?

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Bazylkove, trzymam kciuki! ✊✊✊ Daj znać jak wyjdziesz z kliniki :)

    Kate, jak nie dzwonią to znaczy że wszystko idzie dobrym torem. Ja się dowiedziałam dzień przed transferem, że potwierdzają godzinę zabiegu, a dopiero na wizycie doktorek powiedział ile mamy zarodków. Będzie dobrze, uwierz w swoje maluchy :)

    Fantasmagoria, Asienka, Paulcia, zgadzam się z Wami. In vitro to niezła próba dla związku. Skoro nasi mężowie/partnerzy stanęli na wysokości zadania i wspierali nas w tej walce, to dobrze to wróży na kolejne lata związku. W całym tym bieganiu za marzeniami czasem nie doceniamy jaki skarb siedzi obok nas. Mąż, który zawsze będzie dla nas wsparciem, który ukrywa emocje, żeby nas dodatkowo nie dobijać, który nas podnosi na duchu, kiedy nie mamy już sił walczyć. Co by nie było, jestem wdzięczna losowi, że mam chociaż jego :*
    Oj masz rację Monis , choćby nie wiem jak często grał by mi mąż na nerwach to wystarczy że sobie przypomnę co zrobił dla mnie,dla nas a złość mija ,czasem jędza która we mnie siedzi musi ugryźć się w język :-P ja się zastanawiam skąd w nich tyle spokoju u wiary?? Mnie nosi a on ? Pełen luz ,choć w duchu boi się że mnie zawiedzie, nie zawiedzie,jest moim bohaterem :-) dziewczyny dbajmy o nasze skarby,oni mogą się wykazać jak będziemy po punkcjach u transferach :-P

    MonikA_89!, Fantasmagoria lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Dziękuje dziewczyny! Już jestem po, transfer robił inny lekarz ale to nie szkodzi, bo tez się znamy. Jeden kropek już wychodził z otoczki buntownik mały, drugi grzecznie już :) mam taki sam zestaw leków jak przed transferem. Wracamy do domku, jestem dobrej myśli :)
    Ogromne kciukasy ✊✊✊ nie zapomnij jeść ananasa i suszonych moreli :-)

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! Kiedys sie udzielałam ale zrobiłam sobie przerwę by "odpocząć" psychicznie.
    Czy któras z tu obecnych miała problem podczas transferu typu ze lekarz nie umiał przedostac się do macicy by później wprowadzic zarodki? Zawsze wszystko było ok. Wczoraj klapa. Ostatecznie rozszerzył kanał i zarodki wprowadził ale to moglo wywolac skurcze macicy i boje sie kolejnej klapy :(

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantasmagoria wrote:
    Cześć,

    trochę się opuściłam w forum i musiałam nadrobić, ale już jestem na bieżąco. Dziękuję wszystkim za Wasze odpowiedzi i wsparcie. Dobrze, że mogę tu być!!!

    Niezapominajka, wiem, że nie ma złotego środka, ale dzięki za wskazówki. Oczywiście rozważamy wszelkie adopcje, ale na razie mój mąż upiera się, ze po kolei. Czyli jeszcze najpierw krótki protokół. Zastanawiam się nad zbadaniem DHAE, oznaczałaś może? Wiesz ile kosztuje badanie?

    Asienka30 to nie wola walki, tylko znudzenie. Starania mnie już wykańczają! Wysysają ze mnie wszystkie soki. Czasami mam wrażenie, że tak się w tych staraniach zapominamy, wegetujemy zamiast żyć… Ja już zakończyłabym etap starań i czczych nadziei i przeszła do nauki życia z myślą, ze do końca życia nic już się nie wydarzy i będziemy bezdzietną parą. Ta myśl wywołuje u mnie stany lękowe, więc im szybciej zacznę się z nią oswajać tym lepiej. Dlatego chcę wszystko „załatwić” w tym roku i iść dalej. Najbardziej żal mi jednak mojego męża, ponieważ on pragnie dziecka bardziej niż czegokolwiek w życiu. I to jest aktualnie jedyna kwestia, która doprowadza mnie do płaczu, co tam płaczu - dzikiego szlochu!!! Chyba tylko dla niego jeszcze się staram. I nie piszcie, że trzeba myśleć o sobie itd. To nie to forum! Ja to wszystko wiem, tylko jak się kogoś kocha to przy życiu utrzymuje głównie ta druga osoba.
    EllaDe – mam podobnie, mieliśmy z ivf ruszyć w zeszłym roku, ale wciąż coś wypadało i cały rok w plecy. Mam nadzieję, że u Ciebie już teraz będzie z górki!!!
    Bazylkove, życzę powodzenia!!! I dziś o 12.30 trzymam kciuki swoje i kocie :) Mam jedno kocię :)
    Oznaczalam zarówno DHEA jak i DHEAS. Wyczytałam,że DHEAS ma formę bardziej stabilna i lepiej to badać. W moim labie,to koszt około 35 zł za jeden parametr. U mnie wyszło w normie, lekko ponad połowę normy i nie zdecydowałam się wtedy na suplementacje. Jeśli podejdziemy do czwartej procedury,to wtedy pewnie znowu oznacze i być może zacznę brać. Z badań wyszedł mi podwyższony androstendion i ciągle zastanawiam się,czy mogło to mieć negatywny wpływ na komórki i zarodki.

    Nie załamuj się:( doskonale Cię rozumiem,bo przechodziłam przez to samo.
    Momenty totalnej beznadziei.. Przypominam,że w drugiej procedurze mieliśmy tylko 3 komórki i jeden bardzo słaby zarodek. To było życie w ciągłym strachu i stresie. O pracy i życiu osobistym nawet nie wspomnę,bo przychodzicie przez to samo.
    Jednak jeśli czujesz,że bezdzietnosc nie jest dla Ciebie,to po prostu nie możecie się poddać. Musicie walczyć! Nie powiem,że musicie walczyć na swoich komórkach- to po prostu czasem nie ma sensu. Warto wdrożyć plan B i C,bo czasami to on właśnie jest przeznaczony, by doprowadzić Was do upragnionej ciąży.
    Trzymam kciuki &&&

    Fantasmagoria lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • alaw87 Ekspertka
    Postów: 249 125

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Dziękuje dziewczyny! Już jestem po, transfer robił inny lekarz ale to nie szkodzi, bo tez się znamy. Jeden kropek już wychodził z otoczki buntownik mały, drugi grzecznie już :) mam taki sam zestaw leków jak przed transferem. Wracamy do domku, jestem dobrej myśli :)
    Powodzenia
    ja miałam wczoraj transfer 1 blastocysty
    Mam nadzieje ze będzie ok wymeczyli mnie trochę bo szyjkę mam skrecona
    Ja betę mam zrobić 22

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    III IUI nie udane
    I et 😢
    II et 😢
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alaw87 wrote:
    Powodzenia
    ja miałam wczoraj transfer 1 blastocysty
    Mam nadzieje ze będzie ok wymeczyli mnie trochę bo szyjkę mam skrecona
    Ja betę mam zrobić 22
    Kochana powiedz mi, tez lekarz nie umiał sie przedostać? U mnie szyjka jakby zatkana ale wkoncu poszło.

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • alaw87 Ekspertka
    Postów: 249 125

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuula;2525 wrote:
    Hej! Kiedys sie udzielałam ale zrobiłam sobie przerwę by "odpocząć" psychicznie.
    Czy któras z tu obecnych miała problem podczas transferu typu ze lekarz nie umiał przedostac się do macicy by później wprowadzic zarodki? Zawsze wszystko było ok. Wczoraj klapa. Ostatecznie rozszerzył kanał i zarodki wprowadził ale to moglo wywolac skurcze macicy i boje sie kolejnej klapy :(
    Witam wczoraj mialam transfer i podobnie nie mogli się przedostać ale jakoś z pomocą drugiego lekarza się udało
    To był mój pierwszy transwer
    Skurcze miałam delikatne pozwoliłam sobie wziąść no-spe dzisiaj boli mnie trochę ale nie brzuch tylko szyjka

    III IUI nie udane
    I et 😢
    II et 😢
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Dziękuje dziewczyny! Już jestem po, transfer robił inny lekarz ale to nie szkodzi, bo tez się znamy. Jeden kropek już wychodził z otoczki buntownik mały, drugi grzecznie już :) mam taki sam zestaw leków jak przed transferem. Wracamy do domku, jestem dobrej myśli :)
    To bardzo dobrze wróży. Trzymam kciuki :)

    bazylkove lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • alaw87 Ekspertka
    Postów: 249 125

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie umiał wolał drugiego lekarza ja miałam skrecona szyjkę i nie mógł się przedostac

    III IUI nie udane
    I et 😢
    II et 😢
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alaw87 wrote:
    Nie umiał wolał drugiego lekarza ja miałam skrecona szyjkę i nie mógł się przedostac
    Współczuję:( ja mam troszkę skręconą, ale w końcu lekarz zawsze dawał radę. Jest tez plus takiej szyjki. Jest mniejsze prawdopodobienstwo, że zarodek wypadnie. Trzymam kciuki &&&

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Alicja38 Autorytet
    Postów: 987 2004

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Kochana no i tak to jest, jak nie chcesz by @ przyszedł to przylazi, a jak czekasz na niego to się ociaga :-) mam nadzieję że nie będzie się zbyt długo ociagac :-P
    Ja biorę Duphaston i ciekawa jestem czy @ przyjdzie punktualnie?
    Paulcia28 a kiedy powinnaś mieć ? Ja właśnie skończyłam szorować podłogi , pranie , gotowanie żeby oderwać głowę od natrętnych myśli a okresu jak nie było tak nie ma ...:-(

    10/2018- ciąża pozamaciczna
    01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
    28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
    02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
    22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
    24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
    24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
    01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔
  • Alicja38 Autorytet
    Postów: 987 2004

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bazylkove wrote:
    Dziękuje dziewczyny! Już jestem po, transfer robił inny lekarz ale to nie szkodzi, bo tez się znamy. Jeden kropek już wychodził z otoczki buntownik mały, drugi grzecznie już :) mam taki sam zestaw leków jak przed transferem. Wracamy do domku, jestem dobrej myśli :)
    Bazylkove! Wracajcie szczęśliwie we 4 do domciu :-)

    bazylkove lubi tę wiadomość

    10/2018- ciąża pozamaciczna
    01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
    28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
    02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
    22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
    24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
    24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
    01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔
  • alaw87 Ekspertka
    Postów: 249 125

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Współczuję:( ja mam troszkę skręconą, ale w końcu lekarz zawsze dawał radę. Jest tez plus takiej szyjki. Jest mniejsze prawdopodobienstwo, że zarodek wypadnie. Trzymam kciuki &&&
    Oby

    III IUI nie udane
    I et 😢
    II et 😢
  • alaw87 Ekspertka
    Postów: 249 125

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki

    III IUI nie udane
    I et 😢
    II et 😢
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja38 wrote:
    Paulcia28 a kiedy powinnaś mieć ? Ja właśnie skończyłam szorować podłogi , pranie , gotowanie żeby oderwać głowę od natrętnych myśli a okresu jak nie było tak nie ma ...:-(
    Za 11 dni jeśli cykl już wraca do siebie tzn 28 dniowy będzie. Oby , ale od brania Duphastonu mam mdłości :-( a muszę brać 2 tabletki z rana

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 790 391

    Wysłany: 12 stycznia 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuula;2525 wrote:
    Hej! Kiedys sie udzielałam ale zrobiłam sobie przerwę by "odpocząć" psychicznie.
    Czy któras z tu obecnych miała problem podczas transferu typu ze lekarz nie umiał przedostac się do macicy by później wprowadzic zarodki? Zawsze wszystko było ok. Wczoraj klapa. Ostatecznie rozszerzył kanał i zarodki wprowadził ale to moglo wywolac skurcze macicy i boje sie kolejnej klapy :(
    Ja tak miałam , zrobiłam histeroskopie i miałam dwa polipy w szyjce. Po usunięciu miałam dwa transfery i już nie było problemu.

    A miałam robiona histero?

    event.png
‹‹ 29 30 31 32 33 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ