In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
aga_ni wrote:Dzień dobry dziewczyny, melduję się po kolejnym podglądzie. Dzisiaj dopiero piąty dzień stymulacji, ale pęcherzyki rosną bardzo szybko i prawdopodobnie punkcja już we wtorek. To by było tylko 10 dni po rozpoczęciu stymulacji. bardzo szybko, prawda?
Pęcherzyki są, około 11, rosną - największe mają około 12 mm, ale niestety rosną bardzo nierówno to jest właśnie minus krótkiego protokołu, lekarz martwi się czy wybierze najlepszy termin punkcji.
Kiedy w trakcie stymulacji macie badany progesteron i estradiol? Ja nie miałam badanego jeszcze ani razu i zastanawiam się, czy to przeoczenie czy tak ma być. zapomniałam zapytać.
Kolejny podgląd mam w niedzielę.
Ja też miałam dwa razy krótki protokół i w obydwu tylko osiem dni zastrzyków 11 i 12 dzień cyklu punkcja. I komoreczek było sporo, pierwsza stymulacja 12 komórek z czego 9 dojrzałych, a druga stymulacja aż 18 komórek i aż 14 dojrzałych.
Także trzymam kciuki.
Za każdym razem małe dawki bo tylko 75 gonal i 75 monopur. -
aga_ni wrote:Dzień dobry dziewczyny, melduję się po kolejnym podglądzie. Dzisiaj dopiero piąty dzień stymulacji, ale pęcherzyki rosną bardzo szybko i prawdopodobnie punkcja już we wtorek. To by było tylko 10 dni po rozpoczęciu stymulacji. bardzo szybko, prawda?
Pęcherzyki są, około 11, rosną - największe mają około 12 mm, ale niestety rosną bardzo nierówno to jest właśnie minus krótkiego protokołu, lekarz martwi się czy wybierze najlepszy termin punkcji.
Kiedy w trakcie stymulacji macie badany progesteron i estradiol? Ja nie miałam badanego jeszcze ani razu i zastanawiam się, czy to przeoczenie czy tak ma być. zapomniałam zapytać.
Kolejny podgląd mam w niedzielę.
W przyszłym tygodniu pewnie będziesz mieć już transfer jak punkcja we wtorek. Ja już się denerwuje co z moimi pęcherzykami. -
aga_ni u mnie przy krótkim protokole też tak rosły punkcje miałam w 11 dc. Dziwne że nie badają ci progesteronu ani estradiol przecież to ważne ja miałam badany przy każdym usg lekarz wiedział czy hormony za bardzo nie szaleją i wiedział czy dobrze dojrzewają pęcherzyki bo później moglo się okazać że byłby puste.
aga_ni lubi tę wiadomość
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Paulcia28 wrote:Witamy serdecznie
Każda z nas zaczynała i też zielone byłyśmy ale w razie czego pomożemy
U Was jest tylko problem z nasieniem? To tak jak u nas ,tyle że mąż ma Azoospermie( całkowity brak plemników w ejakulacie) i jest po dwóch biopsjach jąder.
Trzymam kciuki by jednak nasienie się poprawiło a jeśli nie to życzę powodzenia,w razie pytań wal śmiało, pomożemy je i będziemy potrafiły -
nick nieaktualnyZanes wrote:aga_ni u mnie przy krótkim protokole też tak rosły punkcje miałam w 11 dc. Dziwne że nie badają ci progesteronu ani estradiol przecież to ważne ja miałam badany przy każdym usg lekarz wiedział czy hormony za bardzo nie szaleją i wiedział czy dobrze dojrzewają pęcherzyki bo później moglo się okazać że byłby puste.
-
mia4444 wrote:Ccietpliwa nawet nie wiedziałam że na sztucznym ja mam zawsze swoją owulacje więc dziwne że muszę to brać.
Dziewczyny, decydując się na crio na cyklu sztucznym, pamiętajcie,że później leki z progesteronem trzeba brać do około 12tc lub dłużej. Jest to dodatkowy koszt i jest to bardzo ważne,bo ciało nie wytwarza naturalnego progesteronu do podtrzymania ciąży.
Kate, wierzę,że będą bliźniaki:) dwie blastki bardzo dobrze wróża:)
Joe_ana- ogromne gratulacje:)
Motylku, wiem,że czekanie doprowadza do szału, jednak naprawdę lepiej poczekać,niż zmarnować zarodki. U Ciebie pół sukcesu już jest- maluszki czekają na Ciebie
Paulcia- dostaniesz najpiękniejszy prezent na urodziny Wierze w to
Aga_ni- to Twój czas. Oby dojrzałych komórek było dużo, a z nich piękne i zdrowe blastki. Powodzenia
Bajka, Ewi, Tolerancyjna- wszystkim dziewczynom, również tym nowym, życzę powodzenia. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki. Doczekacie się Waszego Cuduaga_ni, mia4444, MonikA_89!, Paulcia28, Bajka_88, motylek@, Kosanka lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
zulka wrote:Dziewczyny ile czeka się na wynik progesteronu i estradiolu? Może ja jutro rano sobie zrobię badanie i będę mieć na sobotę na wizytę.
Jeśli zrobisz np. w luxmedzie,to wynik będzie już wieczorem.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
zulka wrote:Dziewczyny ile czeka się na wynik progesteronu i estradiolu? Może ja jutro rano sobie zrobię badanie i będę mieć na sobotę na wizytę.
W ten sam dzień są wyniki jak zrobisz rano.
Niezapominajka5 ja akurat wiem że trzeba podtrzymywać ciąże dlatego się obawiam no w 1 ciąży mało brakło i bym poronila a ciałko żółte było a tutaj nie będzie i jestem przerażona.
Hercia wiem właśnie mi też się tak coś zacielo ale już chodziSynek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Paulcia28 wrote:Witamy serdecznie
Każda z nas zaczynała i też zielone byłyśmy ale w razie czego pomożemy
U Was jest tylko problem z nasieniem? To tak jak u nas ,tyle że mąż ma Azoospermie( całkowity brak plemników w ejakulacie) i jest po dwóch biopsjach jąder.
Trzymam kciuki by jednak nasienie się poprawiło a jeśli nie to życzę powodzenia,w razie pytań wal śmiało, pomożemy je i będziemy potrafiły
obecnie leczy Nas już 3 lekarz. Pierwszy wyszedł z założenia, że jeśli mam PCOS to pewnie jest to przyczyna i po 4 miesiącach starań zaczął mnie stymulować CLO i zlecił podstawowe badania hormonów.
Jednak coś mi nie pasowało bo czytałam, że jeśli jest stymulacja to powinien być monitoring, a on jego nie robił i pod koniec 2017 r zmieniłam lekarza na innego z polecenia. Na początku zrobił na mnie dobre wrażenie. Od razu zobaczył, że nie miałam monitoringu więc na początek trzeba sprawdzić czy owulacja występuje. Zlecił resztę badań hormonalnych i rezerwę jajnikową oraz badanie nasienia męża. W badaniach wyszło , że mąż ma oligospermię bardzo ciężką ale ruch postępowy ok. 2 badanie nasienia oligospermia ale tylko ciężka a lekarz, że dalej jest słabo ale cały czas powtarzał proszę się starać nie stresować a będzie ok. Ja nie zawsze miałam owulację przy stumulacji. W czerwcu podjęliśmy decyzje o zmianie lekarza. Zdecydowałam sie na najlepszego lekarza od niepłodności według opinii. Na wizytę czekałam miesiąc ale w innym gabinecie. Wtedy znów pozytywne wrażenie bo stwierdził, że mamy zrobic podstawowe badanie czyli drożność jajowodów i morfologie plemników metodą MSOME oraz DNA plemnika i zgłosic się do niego do kliniki. Najbliższy termin do kliniki był na październik. Po odebraniu wyników męża załamanie 0 % plemników prawidłowej budowy i tylko 6 mln w 1 ml.
Lekarz widząc wyniki stwierdził że mamy 1 proc. na ciążę naturalną i w naszym przypadku zostaje in vitro. Ginekolog i androlog dołożyli jeszcze 2 suplementy mężowi.
po 3 miesiącach badania powtórzone wynik 0 proc prawidłowych plemników ale 50 mln w 1 ml. Więc z nadzieją idziemy do lekarza a tu dalej założenie, że tylko in vitro.
NIE WIEMY CO ROBIC!starania od maja 2017 r.
ja: PCOS on: morfologia 0% -
Ziuta@ 35 wrote:Będzie dobrze. Nie martw się że za szybko punkcja.
Ja też miałam dwa razy krótki protokół i w obydwu tylko osiem dni zastrzyków 11 i 12 dzień cyklu punkcja. I komoreczek było sporo, pierwsza stymulacja 12 komórek z czego 9 dojrzałych, a druga stymulacja aż 18 komórek i aż 14 dojrzałych.
Także trzymam kciuki.
Za każdym razem małe dawki bo tylko 75 gonal i 75 monopur.
Dzięki, bardzo mnie uspokoiłaś23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
zulka wrote:Dobrze , że piszesz o progesteronie i estradiolu. Teraz wiem, o co pytać lekarza na wizycie.
W przyszłym tygodniu pewnie będziesz mieć już transfer jak punkcja we wtorek. Ja już się denerwuje co z moimi pęcherzykami.
Niestety transfer pewnie będzie odroczony, u mnie zawsze jest ryzyko hiperstymulacji i jak sobie pomyślę jak się czułam po ostatniej punkcji to chyba nawet wolę odroczony transfer. Zobaczymy jakie wyjdą poziomy hormonów.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
zulka wrote:Paulcia napisz mi proszę, czy Twój mąż miał biopsje jak Ty miałaś punkcje czy wcześniej?Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Zanes wrote:aga_ni u mnie przy krótkim protokole też tak rosły punkcje miałam w 11 dc. Dziwne że nie badają ci progesteronu ani estradiol przecież to ważne ja miałam badany przy każdym usg lekarz wiedział czy hormony za bardzo nie szaleją i wiedział czy dobrze dojrzewają pęcherzyki bo później moglo się okazać że byłby puste.
no właśnie mój lekarz wszystko ocenia tylko na podstwie USG, zapytam go o to dopiero w niedzielę na ostatnim już pewnie podglądzie. Dzięki za info!23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
aga_ni wrote:Ewcia, wszystkie strony od początku?! Szalona Witamy na forum, przez dwa miesiące jeszcze może się dużo wydarzyć, trzymam jednak kciuki, żebyście nie musieli się decydować na in vitro.
Chcę mieć jak największą wiedzę i interesowało mnie jakie problemy mają inne kobiety:)
dlatego przeczytałam wszystko:)
wcześniej w skrócie opisałam Wam swoje zmagania. postaram się po pracy zamieścić wyniki badań bo cały czas zastanawiam się czy przy tych parametrach nie ma szans na ciążę naturalna?? byłam na konsultacji z innym lekarzem ale nie udzielił mi konkretnych odpowiedzi stwierdził że mam 27 a nie 37 lat i staramy się dopiero od 1,5 roku.
wiem że to niby nie jest długo, że inne Kobitki z naszego forum starają się nawet dłużej ale załączył mi się w głowie instynkt.starania od maja 2017 r.
ja: PCOS on: morfologia 0% -
aga_ni wrote:Niestety transfer pewnie będzie odroczony, u mnie zawsze jest ryzyko hiperstymulacji i jak sobie pomyślę jak się czułam po ostatniej punkcji to chyba nawet wolę odroczony transfer. Zobaczymy jakie wyjdą poziomy hormonów.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Zanes wrote:W ten sam dzień są wyniki jak zrobisz rano.
Niezapominajka5 ja akurat wiem że trzeba podtrzymywać ciąże dlatego się obawiam no w 1 ciąży mało brakło i bym poronila a ciałko żółte było a tutaj nie będzie i jestem przerażona.
Hercia wiem właśnie mi też się tak coś zacielo ale już chodziTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:Nie martw się. Zawsze można dołożyć progesteronu. Ja na cyklu naturalnym zawsze mialam bardzo wysoki progesteron, a na sztucznym porażka. Kilka razy dr dokladal mi leków. Ważne,by sprawdzić poziom choćby samemu, nawet jeśli dr nie zleci. Lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza jeśli miałaś już wcześniej z tym kłopot.
Właśnie jak będę po transferze to pogadam z nim żebym miala dobra dawkę leków a po bierze się tylko luteine i duphaston?Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Ja zaraz zwariuję. Do wczoraj czułam pobolewanie, dziś zupełnie nic. 5dpt. Zaczynam świrowac ze juz po wszystkim. Lepiej zeby właśnie od dziś cos sie działo a nie na odwrót coś czuję ze ten trudny transfer niestety spowodował skurcze na samym początku i jest po wszystkimWrzesień 2019, urodził się synuś 💙
Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
4xIUI ,3x transfer ,1x crio ,1x transfer -biochemiczna , 1x crio , drugi crio -
mia4444 wrote:Ccietpliwa nawet nie wiedziałam że na sztucznym ja mam zawsze swoją owulacje więc dziwne że muszę to brać.
mia4444 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1