In vitro 2019 , walczymy dalej!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a jak wasi mężowie przechodzą to wszystko?chodzi mi o tych panów u których wina leży po ich stronie?
Bo u mnie jest tak że niby winy nie ma nikt ale jednak to u mnie są słabsze wyniki więc tak jakby przyczyną po mojej stronie więc wiadomo ze każda porażka to się obwiniam.
A jak jest u panów? Dają coś po sobie poznać?są silniejsi ?Bo to że na pewno mocno to przeżywają to wiem ..✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
Yellowberry wrote:Artam89, nie zrazaj się i nie przejmuj. In vitro uczy przede wszystkim cierpliwości, wiecznie na coś czekasz, na okres, na wizytę, na punkcję, na tel. z kliniki, na transfer, na test. Jak widać też na odp. na forum. Nie znaczy to że ktoś jest złośliwy i nie chce odp. Ja np. nigdy nie słyszałam o fostimonie, nie znam tego leku. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci wszystkiego dobrego ✊
Anetka ładny wynik! Tym razem transferujecie w 3 dobie?
Kate2friend - jak u Ciebie sytuacja? Masz jakieś wieści z kliniki?
Arcala, Catlady zaglądacie tu jeszcze?
Vicki_31 badałaś jeszcze betę, czy czekasz na wizytę?
w piątek bylo 349 a w poniedziałek 1330..niedowierzam😊Catlady, Patryka89, Gaja88, zulka, Anys, Nadzieja, Alicjam, asienka30 lubią tę wiadomość
-
Anys wrote:Dziewczyny a jak wasi mężowie przechodzą to wszystko?chodzi mi o tych panów u których wina leży po ich stronie?
Bo u mnie jest tak że niby winy nie ma nikt ale jednak to u mnie są słabsze wyniki więc tak jakby przyczyną po mojej stronie więc wiadomo ze każda porażka to się obwiniam.
A jak jest u panów? Dają coś po sobie poznać?są silniejsi ?Bo to że na pewno mocno to przeżywają to wiem ..
Mój przeżywa mocno...mówi że Jego wina A ja muszę to wszystko znosić... ale tak naprawdę to przecież to nie jest niczyja wina...nie można tego rozpatrywać w kategorii winy
wina jest wtedy kiedy ktoś zrobi coś złego i jest winny
A tu nie ma winy...jest najwyżej pechKate_88 lubi tę wiadomość
Biedronka 38 lat
Mąż-azospermia
ja-hashimoto(Eutyrox 75 i 50)
Bocian Białystok,
✅Pierwsze IVF:
punkcja 24.12.2018r,
6 komórek zapłodnionych
2blastki
➡️Transfer 29.12.2018niestety nieudany😭
5 transferów odwolanych przez słabe endometrium
➡️05.06.2019 criotransfer blasteczka 3BB
6dpt beta 32,4, 8dpt-93,6
11dpt-200,1 12dpt-194,9 14dpt 134 😭cb
✅Druga procedura IVF
Punkcja 03.08.2019
10 zapłodnionych komórek
2 zarodki 3-dniowe zamrożone
➡️Transfer 28.12.2019.
Syneczek jest z nami❤️
➡️Transfer 02.12.2022.
8dpt- beta 0,1😭 -
mt30 wrote:Dziewczyny, jutro testowanie. Czy czułyście jakieś objawy? Mi z rana boli brzuch jak przed okresem. Nad ranem budzę się 4 cała spocona, aż mokra koszulka i tak mam codziennie.
mt30 lubi tę wiadomość
-
Patryka89 wrote:Nadal Biedronka, jaka jest przyczyna azoospermii u Twojego męża? Wcześniej były plemniki w nasieniu?
Pytam się, bo u mojego z badania na badanie wyniki coraz gorsze, zmniejszyła się nawet objętość ejakulatu, po pierwszym badaniu w 2016 było z 30 mln, przy ostatnim 8, a do ivf pewnie jeszcze mniej.
Brat męża ma azoospermię i twierdzi, że to powikłanie po śwince, ale moim zdaniem to jakaś genetyka. Zastanawiam się tylko, czy można ze średnich wyników nasienia (te 30 mln nie było takie złe) dojść całkiem do 0? -
Anys wrote:Dziewczyny a jak wasi mężowie przechodzą to wszystko?chodzi mi o tych panów u których wina leży po ich stronie?
Bo u mnie jest tak że niby winy nie ma nikt ale jednak to u mnie są słabsze wyniki więc tak jakby przyczyną po mojej stronie więc wiadomo ze każda porażka to się obwiniam.
A jak jest u panów? Dają coś po sobie poznać?są silniejsi ?Bo to że na pewno mocno to przeżywają to wiem ..Catlady lubi tę wiadomość
-
Nadal Biedronka wrote:Mój przeżywa mocno...mówi że Jego wina A ja muszę to wszystko znosić... ale tak naprawdę to przecież to nie jest niczyja wina...nie można tego rozpatrywać w kategorii winy
wina jest wtedy kiedy ktoś zrobi coś złego i jest winny
A tu nie ma winy...jest najwyżej pech
Ale ja np czuje się winna że nie jestem tak płodne jak inne kobiety.
Co zabawne myślę że gdybyśmy mogli jak niektóre pary na pstrykniecie palca zrobić malucha to wcale tak bardzo by mi się nie spieszylo do tego..
Ja już teraz wiem że będę moja corke uświadamiac dosyć szybko o niepłodności. I oczywiście opowiem jej swoją historię kiedyś aby samą zaczęła sie jak najszybciej badać.
Viki I Co tu się nic nie chwalisz tak piękna beta? ❤
Kiedy wizyta ?sniezka lubi tę wiadomość
✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
Dziewczyny przemyślałam sobie te moje bety i stwierdziłam, że rzeczywiście wynik hcg całkowitego może być trochę wyższy od samego bhcg a to oznacza że przyrost z wczoraj byłby jednak wyższy. Niepotrzebnie się skusiłam i pojechałam na tą bete w sobotę do innego laboratorium. Mogłam zrobić dopiero w poniedziałek u siebie w przychodni i przyrost po 4 dniach byłby 100%. A tak to mam za swoje i muszę czekać co będzie dalej.
Mam nadzieję, że żadna z Was nie pójdzie w moje ślady. Betę róbcie w jednym laboratorium .Patryka89 lubi tę wiadomość
-
Anys, mój czasem coś powie, że to przez niego to wszystko, ale od razu go prostuję, ze siedzimy w tym razem, że co on jest winny, że akurat jego to spotkało, to jest nasza wspólna sprawa więc dotyczy to nas obojga. Mężczyźni chyba nie przeżywają tego tak jak my, w sensie, potrafią mówić o tym bez tego ładunku emocjonalnego. Choć czasem widać było po nim, że ma dość tego, oszczędzania, niepewności itd... Nigdy jednak nie okazywał tego tak wprost, jak ja.
Nadal Biedronka, u nas też właśnie po rozpoczęciu leczenia było tylko coraz gorzej. Ciekawa jestem, jak będzie teraz, kiedy mąż odstawił wszystkie leki i suplementy. Jeśli będzie poprawa, chyba faktycznie zamrozimy nasienie. Fajnie Wam to androlog wytłumaczył, do mnie też to przemawia.
Kama892, nie wiem której klasy, bo to chyba jest na badaniu MSOME? Znam tylko wynik morfologii z badania rozszerzonego, tam nie ma podanych klas. My mieliśmy FAMSI - w tej procedurze plemniki są szczegółowo oceniane pod względem morfologii i fragmentacji. Z 7 komórek wszystkie się zapłodniły, do blastki dotrwała tylko jedna - 4.1.2, z której póki co jestem w ciąży. Tak więc wiem, że z beznadziejnego nasienia tez może się udać, nie opuszcza mnie jednak poczucie, że trafiło nam się jak ślepej kurze ziarno -
zulka wrote:Nie do końca genetyka wchodzi w grę jeżeli chodzi o plemniki. Mój mąż miał może 0,7 ml . Robiliśmy dużo badań w tym genetyczne i wszystko w porządku. Urolog też nie stwierdził żadnych nieprawidłowości. Prawdopodobnie choroby dzieciństwa są tego przyczyną.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 13:20
-
zulka wrote:Dziewczyny przemyślałam sobie te moje bety i stwierdziłam, że rzeczywiście wynik hcg całkowitego może być trochę wyższy od samego bhcg a to oznacza że przyrost z wczoraj byłby jednak wyższy. Niepotrzebnie się skusiłam i pojechałam na tą bete w sobotę do innego laboratorium. Mogłam zrobić dopiero w poniedziałek u siebie w przychodni i przyrost po 4 dniach byłby 100%. A tak to mam za swoje i muszę czekać co będzie dalej.
Mam nadzieję, że żadna z Was nie pójdzie w moje ślady. Betę róbcie w jednym laboratorium .zulka lubi tę wiadomość
✔29.03 Punkcja pobrano 22 k.
Transfer odroczony - hiperka
✔30.04 transfer
Prog w dniu transferu 17.367 ng/ml
Podano jednen kropek 4 AA
Ah+ Embrioglue
7dpt beta 12.8 prg 9dpt beta 12.8
✔4.06 transfer 4AA
Prg w dniu transferu 25.757 ng
7dpt test II
8dpt test II
9dpt beta 128,9
13dpt beta 1035
22dpt ❤
6tc [*]😥
☀️2020 zaczynamy od nowa 💪💪
24.01 histeroskopia
Endometrium w stanie nierownowagi hormonalnej.
Komorki nk 20%
25dc beta 30
27 dc beta 111.4
32dc beta 1013
40dc beta 17140
41 dc jest groszek i serduszko ❤
29.04.22 transfer
5dpt cień cienia II ; 6dp II kreski
10 dpt Beta 319 prg 20.10
23, 26, 29 dpt - brak akcji serca
6 tydzień [*]
28.06 ostatni transfer 2 zarodków AH ,embroglue i intralipid
5dpt ⏸️
9dpt beta 132.49
12 dpt 263.47
19 dpt jest sam pecherzyk 0.66mm
8t4d 👼
The end... -
Patryka89 wrote:Anys, mój czasem coś powie, że to przez niego to wszystko, ale od razu go prostuję, ze siedzimy w tym razem, że co on jest winny, że akurat jego to spotkało, to jest nasza wspólna sprawa więc dotyczy to nas obojga. Mężczyźni chyba nie przeżywają tego tak jak my, w sensie, potrafią mówić o tym bez tego ładunku emocjonalnego. Choć czasem widać było po nim, że ma dość tego, oszczędzania, niepewności itd... Nigdy jednak nie okazywał tego tak wprost, jak ja.
Nadal Biedronka, u nas też właśnie po rozpoczęciu leczenia było tylko coraz gorzej. Ciekawa jestem, jak będzie teraz, kiedy mąż odstawił wszystkie leki i suplementy. Jeśli będzie poprawa, chyba faktycznie zamrozimy nasienie. Fajnie Wam to androlog wytłumaczył, do mnie też to przemawia.
Kama892, nie wiem której klasy, bo to chyba jest na badaniu MSOME? Znam tylko wynik morfologii z badania rozszerzonego, tam nie ma podanych klas. My mieliśmy FAMSI - w tej procedurze plemniki są szczegółowo oceniane pod względem morfologii i fragmentacji. Z 7 komórek wszystkie się zapłodniły, do blastki dotrwała tylko jedna - 4.1.2, z której póki co jestem w ciąży. Tak więc wiem, że z beznadziejnego nasienia tez może się udać, nie opuszcza mnie jednak poczucie, że trafiło nam się jak ślepej kurze ziarno
No to wielkie gratulacje,trzymam kciuki ale i też wielka piątka bo obie jesteśmy przykładem, że słabe blastki też dają radę 😘
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Kaaama892 wrote:No to wielkie gratulacje,trzymam kciuki ale i też wielka piątka bo obie jesteśmy przykładem, że słabe blastki też dają radę 😘
-
Patryka89 wrote:Ale jednak skoro dwaj bracia mają problem ze spłodzeniem potomstwa, coś może być na rzeczy. Piszesz, że nie do końca genetyka wchodzi w grę - oczywiście wchodzi, ale nie u każdego po prostu Mój badał tylko kariotyp, jak tam AZF czy co tam jeszcze się bada, to nie wiem. Androlog u nas też sugerowała, ze to może być problem genetyczny. Choć oczywiście u Was faktycznie może to byś spowodowane chorobą w dzeciństwie, albo czymkolwiek.
-
Patryka89 wrote:Albo raczej, że słabe nasienie Bo blastki nie takie najgorsze. No, w każdym razie piąteczka Też trzymam kciuki za dalszy przebieg I bardzo się boję, jak myślę o jutrzejszej wizycie lekarskiej. Boję się, że sen pryśnie
Stres chyba już Cię nie opuści ja spokojna jestem tydzień po każdej wizycie, a kolejne trzy tygodnie drze czy wszystko dobrze, czy serduszko dalej bije itp 😏
Powodzenia na wizycie ✊Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
zulka wrote:Napisałam ,że nie do końca genetyka ale oczywiście tak może być. Kariotypy są bardzo ważne i AZF bo to badanie jeżeli nie będzie prawidłowe to oznacza, że jeżeli urodzi się chłopczyk to na 100 % będzie miał taki sam problem jak ojciec tak nam to tłumaczył lekarz. Całe szczęście mój mąż miał prawidłowe wyniki.
-
Kaaama892 wrote:Stres chyba już Cię nie opuści ja spokojna jestem tydzień po każdej wizycie, a kolejne trzy tygodnie drze czy wszystko dobrze, czy serduszko dalej bije itp 😏
Powodzenia na wizycie ✊ -
nick nieaktualnyCatlady wrote:Dziękuję, że o mnie pamiętasz zaglądam tutaj oczywiście, staram się codziennie i być na bieżąco. Trochę sobie dałam na wstrzymanie, po tym odwołanym transferze, postanowiłam się wyluzować, zająć głowę innymi sprawami. W przyszłym tygodniu planujemy z mężem mały wypad nad morze, żeby odpocząć i oderwać się od wszystkiego. Ale szczerze to już nie mogę się doczekać kiedy wrócimy po drugą śnieżynkę. Lipiec muszę odpuścić ze względu na urlopy i zastępstwa w pracy (nie mogłabym się urywać z pracy na wizyty itd) ale mam nadzieję, że w sierpniu się uda biorę suplementy na ładne endometrium, pije koktajle z orzechami brazylijskimi jejku mam nadzieję, że to coś da.
Póki co staram się cieszyć każdą chwilą
A co u Ciebie? Kiedy podejście do kolejnego transferu?
Cieszę się, że wszystko ok. Morze to fajna sprawa, szczególnie taki wypad jest mile widziany na tuż przed kolejnym podejściem.
Co do transferu to u mnie podobnie jak u Ciebie 😊 z tym że chciałabym podejść do crio już w lipcu. Staram się o tym nie myśleć i jakoś odreagować, ale to cholernie trudne. Cały czas moja podświadomość kręci się wokół in vitro. Dla tak niecierpliwie osoby jak ja ciężko tkwić w takim zawieszeniu 😋 -
nick nieaktualny
-
Yellowberry wrote:Piękna!!! Gratulacje i oby tak dalej ✊😘
Dajesz nadzieję tym których beta nie zawsze jest idealna.
Czy Twój lekarz jest już bardziej zadowolony? Kiedy wizyta?
Wizyta w przyszlym tygodniu w czwartek, lekarz w smsie przyslal tylko kciuki wiec za wiele się nie wypowiedziała..😊😊tyle mi wystarczy.😀Yellowberry lubi tę wiadomość