X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro 2020, walczymy dalej!!!
Odpowiedz

In vitro 2020, walczymy dalej!!!

Oceń ten wątek:
  • parviflora Autorytet
    Postów: 2504 3432

    Wysłany: 22 lipca 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GeNiOlKaa92 wrote:
    Parviflora, kciuki za wizytę 🙂 o której ją masz? I oczywiście napisz jak wrócisz co Ci lekarz powiedział 🍀
    Geniolka, dziękuję za pamięć :) Wizytę mam o 14 dam znać.
    Co tam u Ciebie słychać ?

    Cherry, transfer pewnie lada dzień trzymam kciuki :)

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    2019 - 3x IUI
    2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
    2021 - ruszamy po AZ
    - 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
    - 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
    - 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
    2022
    -11.04 - FET 4AB🍀

    19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍

    03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍
  • smagliczka Ekspertka
    Postów: 203 233

    Wysłany: 22 lipca 2020, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A-gatka wrote:
    Cześć Dziewczyny! Nie udzielam się często, ale śledzę formum regularnie i wszytkim kibicuję:) Mam pytanie odnośnie brania Encortonu i będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi, bo biję się z myślami. Jestem obecnie w trakcie mojej pierwszej procedury (endometrioza IIIst), długi protokół, 7 dzień stymulacji (menopur 150 i gonapeptyl). Lekarz przepisał mi Encorton 2mg dziennie początkowo własnie od 7 dnia stymulacji, ale potem zmienił zdanie i zalecił brać Encorton od pierwszego dnia po punkcji. Czytałam zalecenia, że sterydy należy brać ok 2 tyg. przed transferem, czyli powinnam zacząć już dzś. Co myślicie? Zacząć brać na własną rękę czy słuchać lekarza? Trochę się boję, bo 5 lat temu poroniłam i lekarz twierdził wtedy, że to właśnie w wyniku stanów zapalnych przy endometriozie. Poza tym mam wrażenie, że stany zapalne wpływają też na jakość komórek jajowych więc tym bardziej warto je wygasić podczas stymulacji. Co myślicie?
    Będę bardzo wdzięczna za wsparcie:)


    Hej, ja też mam endo III/IV stopień i przy obu stymulacjach dostałam steryd immunopresyjnie (Metypred). Ja akurat podchodzę do mrożonego transferu jak przedbadam zarodki, ale mój lekarz mówi, że do transferu też powinnam brać steryd, by obniżyć reakcję immunologiczną i nie odrzucić zarodka. Przy endometriozie to dobra droga. Dziwne, że wycofał Ci lek podczas stymulacji. On obniża autoimmunulogię, a przy endo jakość komórek przecież może być pogorszona. Może skontaktuj się z lekarzem i wprost przedstaw mu swój punkt widzenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 10:34

    Diagnoza grudzień 2019
    JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
    ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
    Oboje kariotypy i mutacje -ok

    1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie

    2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️

    3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️

    4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe

    18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
    5 dpt - beta 6,4
    10 dpt - beta 145,3
    17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
    24 dpt - mamy serduszko ♥️
    1.10.2021 - urodziny Stasia 😃

    Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków.
  • A-gatka Koleżanka
    Postów: 59 83

    Wysłany: 22 lipca 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki! Miałam z nim już dyskusję i twierdził, że na osłonę transferu 5 dni wystarczy, ale ewidentnie bał się koronawirusa. Jutro mam wizytę, więc wrócę do tematu.
    Mogę zapytać jak u Ciebie przebiegały stymulacje przy endometriozie? Jakie miałaś dawki, poziomy estradiolu, ile pęcherzyków/komórek dojrzałych udało się pobrać? I czy rzeczywiście przy endometriozie trzeba zakładać że tylko połowa komórek się zapłodni?
    Z góry dzięki za odpowiedzi i przepraszam za tyle pytań :) Myślałam, że in vitro-szajba już mi przeszła (uspokoiłam się jak już zaczęła się stymulacja), ale mózg nadal rozkminia..

  • smagliczka Ekspertka
    Postów: 203 233

    Wysłany: 22 lipca 2020, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam dwie różne stymulacje. Do pierwszej podchodzilam z AMH 2.08 Długi protokół, dawki Menopuru miałam najpierw 300 przez kilka dni potem 225 (plus gonapeptyl). Stymulowakam się opornie. 13 dni trwała stymulacja. Estradiol pod koniec miałam ładny, jakoś około 2900.
    W długim protokole pobrano mi 8 dobrych komórek z 10-ciu kumulusow. Z czego zaplodnilo się 5 komórek. Nie mialam tranferu świeżego, hodowaliśmy zarodki do mrożenia, ale niestety wszystkie przestały się rozwijać w 5 dobie, choć dwa ładnie rokowały. Gdybym miała transfer świeży na pewno by mi jeden podali.

    Przy drugiej stymulacji zaryzykowaliśmy pójść krótkim protokolem, który dał gorsze wyniki. Wyjsiowo miałam też niższe Amh 1,40… ale myślę, że przy endometriozie po prostu krótki protokół gorzej się sprawdza. Dawki Menopuru 300, dopiero pod koniec zmniejszyli do 225. Miałam niżzszy estradiol na koniec ok 1600 , z 9-ciu kumulusów 6 pobranych komórek, 4 zapłodnione, ale uzyskaliśmy jednak jeden zarodek do mrożenia. Podejrzewam, że to dzięki lepszemu podłożu do hodowli, które wzięliśmy drugim razem.

    Trzecią stymulację bede robić długim protokołem z lepszym podłożem. Liczę, że może uda się mieć
    choć dwa mrozaczki.

    Wtedy całą pulę zarodków przebadam genetycznie, bo z jednym nie ma to zbyt wiele sensu.


    Nie ma jednak reguły, co do wyników in vitro u dziewczyn z endo. Każda osoba jest inna. U jednych bedzie więcej dobrych komórek, u innych mniej. Jedne lepiej odpowiedzą na stymulację inne gorzej. Duża ilość pobranych komórek nie musi przekładać sie na ładną liczbe uzyskanych zarodków. I odwrotnie, mała ilość komorek wcale nie musi oznaczać, że nic z tego nie wyjdzie - mogą się wszystkie zapłodnić i pieknie rozwijać. Wiek też ma wiele do rzeczy.
    In vitro to trochę ruletka, jak w naturze. Jest mnóstwo czynników, które wpływają na efekt. Moja lekarka mówi, że takie same protokoły na takich samych dawkach u tej samej osoby mogą dawac różne efekty. Organizm ludzki to wciąż do pewnego stopnia zagadka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 12:04

    Diagnoza grudzień 2019
    JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
    ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
    Oboje kariotypy i mutacje -ok

    1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie

    2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️

    3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️

    4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe

    18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
    5 dpt - beta 6,4
    10 dpt - beta 145,3
    17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
    24 dpt - mamy serduszko ♥️
    1.10.2021 - urodziny Stasia 😃

    Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków.
  • A-gatka Koleżanka
    Postów: 59 83

    Wysłany: 22 lipca 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki! Wow, masz niezłą historię, podziwiam wytrwałość :)
    Ja zaczynałam z AMH 1,3, jutro idę na estradiol i podgląd, zobaczymy czy coś urosło, ale tak jak piszesz, moze być nawet sporo komórek a i tak w końcówce klapa i już nic nie poradzisz. :/ Co to za podłoże do hodowli?
    Przykro mi, że nie udało się uzyskać większej ilości zarodków. Ten ostatni miałaś podany?
    Kiedy zaczynasz trzecią stymulację? Diagnostykę zarodków robisz ze względu na endo?
    Trzymam kciuki!

  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 22 lipca 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A-gatka wrote:
    Cześć Dziewczyny! Nie udzielam się często, ale śledzę formum regularnie i wszytkim kibicuję:) Mam pytanie odnośnie brania Encortonu i będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi, bo biję się z myślami. Jestem obecnie w trakcie mojej pierwszej procedury (endometrioza IIIst), długi protokół, 7 dzień stymulacji (menopur 150 i gonapeptyl). Lekarz przepisał mi Encorton 2mg dziennie początkowo własnie od 7 dnia stymulacji, ale potem zmienił zdanie i zalecił brać Encorton od pierwszego dnia po punkcji. Czytałam zalecenia, że sterydy należy brać ok 2 tyg. przed transferem, czyli powinnam zacząć już dzś. Co myślicie? Zacząć brać na własną rękę czy słuchać lekarza? Trochę się boję, bo 5 lat temu poroniłam i lekarz twierdził wtedy, że to właśnie w wyniku stanów zapalnych przy endometriozie. Poza tym mam wrażenie, że stany zapalne wpływają też na jakość komórek jajowych więc tym bardziej warto je wygasić podczas stymulacji. Co myślicie?
    Będę bardzo wdzięczna za wsparcie:)

    Witaj Agatka.
    Ja tez mam endometriozę. I co na początek żeby dać Ci duza nadzieje, mam coreczke❤️ udało się za drugim razem tzn. transfer świeży był porażka, a crio zakończyło się powodzeniem. Ja stymulowana byłam 12 dni, dawkami Menopuru 175,później 150. Wynik był taki ze miałam 11 kumulusow, z czego 6 komórek prawidłowych i zapłodnionych. Uzyskaliśmy 4 zarodki. Ja biorę encorton przy każdym podejściu od początku cyklu, ze względu na endomende. Tak to u mnie wyglądało mniej więcej.

    A-gatka, smagliczka, Cherry78 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 22 lipca 2020, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parviflora kciuki za wizyte✊✊✊

    Cherry dobrze pamietam, ze jutro transfer? Trzymam mocno✊✊✊✊
    Powodzenia dziewczyny💗

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • smagliczka Ekspertka
    Postów: 203 233

    Wysłany: 22 lipca 2020, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatka, nie wiem jak jest w różnych klinikach, ale w mojej jest opcja innego niż standardowe podloża do hodowli, które stosują u trudnych pacjentów. Np z nawracającymi poronieniami.

    Ja jeszcze nie mialam tranferu. Chce przebadać zarodek genetycznie przed podaniem. Czyli bede miala transfer crio.

    Trzecie podejście do stymulacji dlugim protokołem powinnam zacząć juz w tym nadchodzącym cyklu, czekam na okres, by zacząć antykoncepcję. Ale okres mi się spóźnia i nie wiem czemu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 12:40

    A-gatka lubi tę wiadomość

    Diagnoza grudzień 2019
    JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
    ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
    Oboje kariotypy i mutacje -ok

    1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie

    2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️

    3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️

    4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe

    18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
    5 dpt - beta 6,4
    10 dpt - beta 145,3
    17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
    24 dpt - mamy serduszko ♥️
    1.10.2021 - urodziny Stasia 😃

    Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków.
  • A-gatka Koleżanka
    Postów: 59 83

    Wysłany: 22 lipca 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waleczna wrote:
    Witaj Agatka.
    Ja tez mam endometriozę. I co na początek żeby dać Ci duza nadzieje, mam coreczke❤️ udało się za drugim razem tzn. transfer świeży był porażka, a crio zakończyło się powodzeniem. Ja stymulowana byłam 12 dni, dawkami Menopuru 175,później 150. Wynik był taki ze miałam 11 kumulusow, z czego 6 komórek prawidłowych i zapłodnionych. Uzyskaliśmy 4 zarodki. Ja biorę encorton przy każdym podejściu od początku cyklu, ze względu na endomende. Tak to u mnie wyglądało mniej więcej.

    Dzięki za odpowiedź i za nadzieję! :) ja podchodzę do świeżego tranferu bo program miejski, ale nie mam zbyt dużych nadziei przy pierwszym podejściu. Bardziej liczę na większą ilość zarodków, które będę mogła zamrozić i na spokojnie podchodzić do crio.

    Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i transfery! :) Babeczki, jesteście super dzielne, inspirujące i motywujące!

    Cherry78, Waleczna lubią tę wiadomość

  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 22 lipca 2020, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry Kochana ✊✊✊✊❤❤❤

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    Marmis
  • A-gatka Koleżanka
    Postów: 59 83

    Wysłany: 22 lipca 2020, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze jedno pytanie: co polecacie na jakość komórek jajowych? Biorę taki zestawik: femibion 1, inofolic combi, wit D, magne b6, olej z wiesiołka, koenzym q10 z Kanaki i pół litra wody kokosowej dziennie. Macie jakies doświadczenia w tym temacie?

  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 22 lipca 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A-gatka wrote:
    Dzięki! Miałam z nim już dyskusję i twierdził, że na osłonę transferu 5 dni wystarczy, ale ewidentnie bał się koronawirusa. Jutro mam wizytę, więc wrócę do tematu.
    Mogę zapytać jak u Ciebie przebiegały stymulacje przy endometriozie? Jakie miałaś dawki, poziomy estradiolu, ile pęcherzyków/komórek dojrzałych udało się pobrać? I czy rzeczywiście przy endometriozie trzeba zakładać że tylko połowa komórek się zapłodni?
    Z góry dzięki za odpowiedzi i przepraszam za tyle pytań :) Myślałam, że in vitro-szajba już mi przeszła (uspokoiłam się jak już zaczęła się stymulacja), ale mózg nadal rozkminia..
    Hej, nie znamy się ale ja również miałam endometriozę III/IV stopnia,duże torbiele na jajnikach, zrosty. Ja nie miałam żadnych sterydów, miałam dwie pełne procedury ICSI, większość komórek była dojrzała w dwóch procedurach, wszystkie się ładnie zapładniały, pierwsza procedura się nie powiodła, z 4 transferów trzydniowców jeden dał ciążę na 8 tyg i było poronienie, natomiast w drugiej procedurze hodowalismy do 5 doby, przeżyła jedna blastka, z której mam córeczkę. Po ciąży karmiłam piersią pol roku i po endometriozie ślad zaginął. Miesiąc temu dowiedziałam się, że jestem w naturalnej ciąży.

    A-gatka, smagliczka, Waleczna, Cherry78, Martaaa87, Ewelka02 lubią tę wiadomość

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • A-gatka Koleżanka
    Postów: 59 83

    Wysłany: 22 lipca 2020, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WOW! Piękna historia :) Gratuluję Ci ogromnie, ale to musiało być zaskoczenie

    asias, Waleczna lubią tę wiadomość

  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 22 lipca 2020, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A-gatka wrote:
    WOW! Piękna historia :) Gratuluję Ci ogromnie, ale to musiało być zaskoczenie
    I to ogromne :) Także głowa do góry, córeczkę mam ze świeżego transferu ;)

    A-gatka, smagliczka, Waleczna lubią tę wiadomość

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • A-gatka Koleżanka
    Postów: 59 83

    Wysłany: 22 lipca 2020, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smagliczka wrote:
    Agatka, nie wiem jak jest w różnych klinikach, ale w mojej jest opcja innego niż standardowe podloża do hodowli, które stosują u trudnych pacjentów. Np z nawracającymi poronieniami.

    Ja jeszcze nie mialam tranferu. Chce przebadać zarodek genetycznie przed podaniem. Czyli bede miala transfer crio.

    Trzecie podejście do stymulacji dlugim protokołem powinnam zacząć juz w tym nadchodzącym cyklu, czekam na okres, by zacząć antykoncepcję. Ale okres mi się spóźnia i nie wiem czemu...

    Heh, jak się na niego czeka to akurat nigdy nie przychodzi.. w której klinice się leczysz? Ja zaczęłam od Invicty w Warszawie, oczywiście straszny bałagan i taśmowe podejście do pacjenta, ale póki co jakoś wszystko idzie do przodu sprawnie. Najgorsze było to czekanie żeby zacząć.. Przeraża mnie jeszcze czekanie po punkcji, wiecie może jak/czy w Invikcie informują o ilości zarodków?

  • A-gatka Koleżanka
    Postów: 59 83

    Wysłany: 22 lipca 2020, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asias wrote:
    I to ogromne :) Także głowa do góry, córeczkę mam ze świeżego transferu ;)

    No ja pamiętam też to uczucie jak zobaczyłam dwie krechy na teście po miesiącu od laporoskopii, na której usłyszałam, że mam niedrożne jajowody. Nigdy nie czułam się tak lekko jak wtedy. Niestety u mnie skończyło się poronieniem, ale trzymam kciuki za Ciebie i wierzę że wszystko będzie ok!

  • A-gatka Koleżanka
    Postów: 59 83

    Wysłany: 22 lipca 2020, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asias wrote:
    I to ogromne :) Także głowa do góry, córeczkę mam ze świeżego transferu ;)

    No ja pamiętam też to uczucie jak zobaczyłam dwie krechy na teście po miesiącu od laporoskopii, na której usłyszałam, że mam niedrożne jajowody. Nigdy nie czułam się tak lekko jak wtedy. Niestety u mnie skończyło się poronieniem, ale trzymam kciuki za Ciebie i wierzę że wszystko będzie ok!

  • smagliczka Ekspertka
    Postów: 203 233

    Wysłany: 22 lipca 2020, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A-gatka wrote:
    Heh, jak się na niego czeka to akurat nigdy nie przychodzi.. w której klinice się leczysz? Ja zaczęłam od Invicty w Warszawie, oczywiście straszny bałagan i taśmowe podejście do pacjenta, ale póki co jakoś wszystko idzie do przodu sprawnie. Najgorsze było to czekanie żeby zacząć.. Przeraża mnie jeszcze czekanie po punkcji, wiecie może jak/czy w Invikcie informują o ilości zarodków?

    Jestem w Invikcie w Warszawie ;) Lekarze spoko, ale babki na "recepcji", i te opiekunki pacjenta to porażka. O zarodkach informują telefonicznie embriolodzy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 15:07

    Diagnoza grudzień 2019
    JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
    ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
    Oboje kariotypy i mutacje -ok

    1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie

    2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️

    3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️

    4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe

    18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
    5 dpt - beta 6,4
    10 dpt - beta 145,3
    17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
    24 dpt - mamy serduszko ♥️
    1.10.2021 - urodziny Stasia 😃

    Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków.
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 22 lipca 2020, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A-gatka wrote:
    No ja pamiętam też to uczucie jak zobaczyłam dwie krechy na teście po miesiącu od laporoskopii, na której usłyszałam, że mam niedrożne jajowody. Nigdy nie czułam się tak lekko jak wtedy. Niestety u mnie skończyło się poronieniem, ale trzymam kciuki za Ciebie i wierzę że wszystko będzie ok!
    Też niestety znam to uczucie, jeszcze przed in vitro tez zaszlam w ciaze ale, poronilam pierwszy raz, potem nie pękały mi pęcherzyki i zaczęła się przygoda z in vitro. Życzę wszystkiego dobrego. Musi się udać :)

    A-gatka, Cherry78 lubią tę wiadomość

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • smagliczka Ekspertka
    Postów: 203 233

    Wysłany: 22 lipca 2020, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asias wrote:
    I to ogromne :) Także głowa do góry, córeczkę mam ze świeżego transferu ;)

    Asias. Ogromnie podniosłaś mnie na duchu swoją historią! Dzięki :-)

    Dziecko z in vitro, dziecko naturalnie i po endo ani śladu? wow!!! Ja też mam endo III/IV i miewalam już dołki, że jest to wyrok na bezdzietność.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 15:20

    asias lubi tę wiadomość

    Diagnoza grudzień 2019
    JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
    ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
    Oboje kariotypy i mutacje -ok

    1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie

    2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️

    3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️

    4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe

    18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
    5 dpt - beta 6,4
    10 dpt - beta 145,3
    17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
    24 dpt - mamy serduszko ♥️
    1.10.2021 - urodziny Stasia 😃

    Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków.
‹‹ 268 269 270 271 272 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ