X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro 2020, walczymy dalej!!!
Odpowiedz

In vitro 2020, walczymy dalej!!!

Oceń ten wątek:
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 22 lipca 2020, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smagliczka wrote:
    Asias. Ogromnie podniosłaś mnie na duchu swoją historią! Dzięki :-)

    Dziecko z in vitro, dziecko naturalnie i po endo ani śladu? wow!!! Ja też mam endo III/IV i miewalam już dołki, że jest to wyrok na bezdzietność.
    Tak, nie mam już endometriozy, po ciązy i polrocznym karmieniu piersią na usg nic nie widać, żadnej torbieli, a przed in vitro miałam 3 torbiele na raz na jednym jajniku. Od czasu urodzenia corki nie miałam żadnej bolesnej miesiączki, torbiele wchłonęły się, sama bylam w szoku

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2020, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Perelka wrote:
    Kate a jak u Ciebie przebiegał 1 trymestr z bliźniakami? Męczyły Cię mdłości i wymioty czy było spoko? Pytam bo ja już od paru tygodni walczę o przetrwanie i zastanawiam się czy to kiedyś minie ;>


    Perełka u nas bylo tak samo ale z perspektywy czasu już się tego nie pamięta.. 🙈 Ogolnie to można powiedzieć że ciążę przespałam a potem dostałam za swoje🤭

    Cherry78 lubi tę wiadomość

  • smagliczka Ekspertka
    Postów: 203 233

    Wysłany: 22 lipca 2020, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asias. Czytałam, że ciąża leczy z endometriozy. Więc to taki zaklęty krąg. Jak uda się urodzić dziecko przy endometriozie, to potem może się okazać, że można bez oroblemu mieć kolejnie ;) Ale ja "chciwa" nie jestem o jednego maluszka proszę los i będę wdzięczna do końca życia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 15:37

    asias, A-gatka, Waleczna, Cherry78 lubią tę wiadomość

    Diagnoza grudzień 2019
    JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
    ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
    Oboje kariotypy i mutacje -ok

    1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie

    2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️

    3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️

    4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe

    18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
    5 dpt - beta 6,4
    10 dpt - beta 145,3
    17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
    24 dpt - mamy serduszko ♥️
    1.10.2021 - urodziny Stasia 😃

    Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków.
  • Szarlottka Koleżanka
    Postów: 32 7

    Wysłany: 22 lipca 2020, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak zapewne wiekszosc jak nie wszystkie obawiam sie porazki, ze sie nie uda. Ale druga sprawa jakiej sie boje to stylumacja. Naczytalam sie tych wszystkich dz.niepozadanych w ulotce jaka dostalam z kliniki i fisiuje...Z tego co wywnioskowalam, to schody zaczynaja sie dopiero od wlaczenia leku do stymulacji tak? Bo mam isc dlugim protokolem, wiec najpierw anty, potem dojdzie Gonapeptyl, a dopiero potem ten wlasciwy lek do stymulacji tak? Co ile dni mialyscie wizyty w klinice zeby ocenic ilosc pecherzykow zeby nie przeholowac z iloscia? Bralyscie urlop w pracy? Ja mam prace biurowa, ale jak naczytalam sie o wymiotach, wzdęciach, obrzekach,wygladaniu jak w 9 miesiacu ciazy i o zgrozo zatorowosci, to nie wiem czy wziac urlop na czas stylumacji. Nikomu nie mowilam w pracy ze podchodze do IVF, martwie sie czy sie zorientuja po moim wygladzie, a nie chce nikomu mowic o naszym problemie. dopiero od punkcji chcialam byc na urlopie, ale sama juz nie wiem co zrobic.Gdybym np.dostala hiperstymulacji to ile trzeba odczekac zeby organizm doszedl do siebie? I wrocil do normalnego wygladu? I by mozna bylo podawac mrozaczka (wierze,ze bedzie co podac 🥰).

    starania od: lipiec 2019
    ONA:
    badania lab. - ok
    AMH-5,1
    hsg-drożne

    ON:
    asthenotheratozoospermia (morfologia 0%, ruch A+B-2%)
    niskie HBA
  • asias Autorytet
    Postów: 428 455

    Wysłany: 22 lipca 2020, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smagliczka wrote:
    Asias. Czytałam, że ciąża leczy z endometriozy. Więc to taki zaklęty krąg. Jak uda się urodzić dziecko przy endometriozie, to potem może się okazać, że można bez oroblemu mieć kolejnie ;) Ale ja "chciwa" nie jestem o jednego maluszka proszę los i będę wdzięczna do końca życia.
    Mi też mój lekarz mówił, że ciąża leczy z endometriozy, nie chciał mi usuwac torbieli, bo powiedział, że przeważnie odrastają, a polowa jajnika zostalaby usunięta, jak nie cały a szkoda obnizac amh, bo tak zarosło torbielami, ze jajnik bylo ledwo widac. Więc chciał mnie doprowadzić do ciąży, powiedział, że to lekarstwo na endometriozę. Ja mu tak średnio wierzyłam, też coś tam wcześniej słyszałam, że ciaza leczy, ale myslalam, że to rzadkość. A tu niespodzianka.
    Też modliłam się o jednego maluszka, żeby zapełnić tą pustkę bycia samemu. Ale ktoś teraz postanowił zrobić mi niespodziankę i to bez jakichś szczególnych starań. Życzę wszystkiego dobrego :)

    Waleczna, Cherry78, smagliczka lubią tę wiadomość

    l22n8u69izcn9pau.png
    endo 3/4 st, 2016- aniołek 7tc, 2017 I ICSI- aniołek 9 tc ,2018 II ICSI- 9dpt blastki- beta 112, 12 dpt- beta 442, 26 dpt <3
    3jgx3e3kcqbi5gsd.png
  • parviflora Autorytet
    Postów: 2504 3432

    Wysłany: 22 lipca 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja już po wizycie. Troche rozjaśniła nam sytuację. Ogolnie jesteśmy pozytywnie zaskoczeni podejściem lekarza wszystko nam wytłumaczył i wskazał dalszy kierunkek. Przede wszystkim skierował nas na wizytę do embriologa który wyjaśnia nam jakie mamy szansę na maleństwo z własnych komórek bo okazuje się że problemem nie jest tylko nasienie męża ale z moimi komórkami coś jest nie tak bo mimo zmiany protokołu nadal dużo komórek jest niedojrzałych i dodatkowo przy zapłodnieniu zarodki rozwijają się za szybko i się degeneruja. Wyjaśnił nam, że też myślał że przy drugim podejściu się uda ale nasza sytuacja jest niestandardowa i wymaga dalszej diagnostyki. Skierował nas do dr Paśnika i właśnie do embriologa i wtedy z kompletem informacji do Niego żebyśmy wspólnie podjęli decyzję. Mi przepisał jeszcze fertilwoman a mężowi jakies nowe suple Sermatrop Alfa. Na razie nie jest znana przyczyna niepowodzeń po zarodki przestają się rozwijać wtedy kiedy materiał genetyczny jest już wspólny. Jesteśmy młodzi i mamy prawidłowe kariotypy więc nie wiadomo gdzie do końca tkwi problem. Mam nadzieję że embriolog wyjaśni nam jakie mamy realnie szanse bo pierwsza i druga procedura na końcu miały taki sam efekt. U męża tym razem morfologia była lepsza więc mieliśmy ICSI. Od początku było zakładane że problemem raczej jest nasienie a teraz doktor podejrzewa, że coś nie gra również z moimi komórkami więc nasze komórki nie mogą się zgrać. Trochę trudno jest się z tym pogodzić, że nasz problem jest tak skomplikowany ale staram się wierzyć że jest jeszcze dla nas jakaś nadzieja. Po wizycie u embriologa będziemy wiedzieć więcej w ktora stronę isc. Rozmawialiśmy już o adopcji zarodka bo być może będziemy musieli iść w tą stronę. Decyzję podejmiemy jak będziemy mieć już kompleks informacji jakie realnie mamy szansę. Trudna to będzie decyzja ale podejmiemy ją wspólnie bo bardzo pragniemy zostac rodzicami..To chyba tyle ale się rozpisałam :)

    Waleczna, Maenka, gonia729, Cherry78, dominika405, GeNiOlKaa92 lubią tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    2019 - 3x IUI
    2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
    2021 - ruszamy po AZ
    - 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
    - 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
    - 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
    2022
    -11.04 - FET 4AB🍀

    19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍

    03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 22 lipca 2020, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parviflora super, że macie konkretny plan działania, to bardzo ważne, że lekarz Was pokierował do innych specjalistów. Wielkie kciuki za dalsze wizyty i badania 🍀✊. Tak jak piszesz, na pewno podejmiecie najlepszą dla Was decyzję.

    Cherry transfer już jutro? Daj znać! Wielkie, wielkie kciuki ✊✊✊❤.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 16:29

    parviflora, Cherry78, Waleczna lubią tę wiadomość

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • parviflora Autorytet
    Postów: 2504 3432

    Wysłany: 22 lipca 2020, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, które były na wizycie u dr Paśnika powiedzcie mi proszę czy w Instytucie Zdrowia Matki Polki przyjmuje na NFZ? Ile się mniej więcej czeka na wizytę? A jeśli wizyta prywatnie to czy może zlecić badania w ramach NFZ? Jutro będę dzwonić się umówić i nie za bardzo wiem jak to wszystko wygląda.

    Starania od 02.2016
    2019 - 3x IUI
    2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
    2021 - ruszamy po AZ
    - 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
    - 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
    - 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
    2022
    -11.04 - FET 4AB🍀

    19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍

    03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍
  • Perelka Autorytet
    Postów: 1067 1398

    Wysłany: 22 lipca 2020, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry ❤ kciuki !!!

    Cherry78 lubi tę wiadomość

  • dominika405 Autorytet
    Postów: 722 824

    Wysłany: 22 lipca 2020, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry mega kciuki!

    Parviflora,nie przyjmuje już na NFZ.Przyjmuje prywatnie w Łodzi i w Warszawie,ale dostać się do niego jest na prawdę trudno,więc zacznij już dzwonić i się dowiadywać jak z terminami i kiedy ruszają listy zapisów (w Warszawie po otworzeniu listy w 20min nie ma już miejsc na cały miesiąc). Nie ma też raczej szans zrobić tych badań na NFZ :(

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    Córeczko, jesteś moim spełnieniem marzeń. 💕

    17.06- FET 3.1.1
    6dpt- 29.2; 8dpt- 80.8; 10dpt- 188.4 ; 12dpt- 557.2; 14dpt- 1497; 17dpt- 4795;
    19dpt- pęcherzyk z zarodkiem;
    28dpt- mamy ❤
    38+4tc- mamy nasz Cud 👶
  • parviflora Autorytet
    Postów: 2504 3432

    Wysłany: 22 lipca 2020, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dominika405 wrote:
    Cherry mega kciuki!

    Parviflora,nie przyjmuje już na NFZ.Przyjmuje prywatnie w Łodzi i w Warszawie,ale dostać się do niego jest na prawdę trudno,więc zacznij już dzwonić i się dowiadywać jak z terminami i kiedy ruszają listy zapisów (w Warszawie po otworzeniu listy w 20min nie ma już miejsc na cały miesiąc). Nie ma też raczej szans zrobić tych badań na NFZ :(
    Dominika, dziękuje za informację my mamy bliżej do Łodzi więc tam chcemy się umówić, a mam dzwonić do Instytutu czy gdzieś do innego gabinetu gdzie przyjmuje? Wiesz może jaki mniej więcej jest koszt takich badań ?

    Starania od 02.2016
    2019 - 3x IUI
    2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
    2021 - ruszamy po AZ
    - 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
    - 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
    - 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
    2022
    -11.04 - FET 4AB🍀

    19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍

    03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍
  • parviflora Autorytet
    Postów: 2504 3432

    Wysłany: 22 lipca 2020, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlottka wrote:
    Dziewczyny jak zapewne wiekszosc jak nie wszystkie obawiam sie porazki, ze sie nie uda. Ale druga sprawa jakiej sie boje to stylumacja. Naczytalam sie tych wszystkich dz.niepozadanych w ulotce jaka dostalam z kliniki i fisiuje...Z tego co wywnioskowalam, to schody zaczynaja sie dopiero od wlaczenia leku do stymulacji tak? Bo mam isc dlugim protokolem, wiec najpierw anty, potem dojdzie Gonapeptyl, a dopiero potem ten wlasciwy lek do stymulacji tak? Co ile dni mialyscie wizyty w klinice zeby ocenic ilosc pecherzykow zeby nie przeholowac z iloscia? Bralyscie urlop w pracy? Ja mam prace biurowa, ale jak naczytalam sie o wymiotach, wzdęciach, obrzekach,wygladaniu jak w 9 miesiacu ciazy i o zgrozo zatorowosci, to nie wiem czy wziac urlop na czas stylumacji. Nikomu nie mowilam w pracy ze podchodze do IVF, martwie sie czy sie zorientuja po moim wygladzie, a nie chce nikomu mowic o naszym problemie. dopiero od punkcji chcialam byc na urlopie, ale sama juz nie wiem co zrobic.Gdybym np.dostala hiperstymulacji to ile trzeba odczekac zeby organizm doszedl do siebie? I wrocil do normalnego wygladu? I by mozna bylo podawac mrozaczka (wierze,ze bedzie co podac 🥰).
    Szarlotka, nie martw się na zapas 🤗 Ja miałam teraz długi protokół i oprócz powiększonego brzucha nie miałam innych skutków ubocznych. W trakcie stymulacji normalnie pracowałam też praca biurowa. Ubierałam tylko luźniejsze rzeczy. W trakcie stymulacji miałam 3 razy kontrolę. W przypadku długiego protokołu najpierw zaczynasz antyki potem w moim przypadku pod koniec cyklu wchodził gonapeptyl a później dochodzą leki do stymulacji. Przed punkcja jest badany poziom estradiolu i progesteronu i na tej podstawie jest podejmowana decyzja o ewentualnym świeżym transferze. Będzie dobrze głowa do góry trzymam kciuki ✊

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    2019 - 3x IUI
    2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
    2021 - ruszamy po AZ
    - 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
    - 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
    - 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
    2022
    -11.04 - FET 4AB🍀

    19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍

    03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 22 lipca 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dominika405 wrote:
    Cherry,kiedy transfer? My tu mocno zaciskamy kciuki!

    Maenka, jak tam. Są jeszcze plamienia?

    Dziękuję, jest dużo lepiej, plamienia są, ale bardzo niewiele, także w sumie nawet nie wiem czy nazwać je plamieniami🤔. Wizyta jednak jutro, stresik mam jak nie wiem... Jak leżałam tak ciągle leżę, oszczędzam się na maksa ciągle.

    Co tam u Ciebie? 😊

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    parviflora wrote:
    Hej, ja już po wizycie. Troche rozjaśniła nam sytuację. Ogolnie jesteśmy pozytywnie zaskoczeni podejściem lekarza wszystko nam wytłumaczył i wskazał dalszy kierunkek. Przede wszystkim skierował nas na wizytę do embriologa który wyjaśnia nam jakie mamy szansę na maleństwo z własnych komórek bo okazuje się że problemem nie jest tylko nasienie męża ale z moimi komórkami coś jest nie tak bo mimo zmiany protokołu nadal dużo komórek jest niedojrzałych i dodatkowo przy zapłodnieniu zarodki rozwijają się za szybko i się degeneruja. Wyjaśnił nam, że też myślał że przy drugim podejściu się uda ale nasza sytuacja jest niestandardowa i wymaga dalszej diagnostyki. Skierował nas do dr Paśnika i właśnie do embriologa i wtedy z kompletem informacji do Niego żebyśmy wspólnie podjęli decyzję. Mi przepisał jeszcze fertilwoman a mężowi jakies nowe suple Sermatrop Alfa. Na razie nie jest znana przyczyna niepowodzeń po zarodki przestają się rozwijać wtedy kiedy materiał genetyczny jest już wspólny. Jesteśmy młodzi i mamy prawidłowe kariotypy więc nie wiadomo gdzie do końca tkwi problem. Mam nadzieję że embriolog wyjaśni nam jakie mamy realnie szanse bo pierwsza i druga procedura na końcu miały taki sam efekt. U męża tym razem morfologia była lepsza więc mieliśmy ICSI. Od początku było zakładane że problemem raczej jest nasienie a teraz doktor podejrzewa, że coś nie gra również z moimi komórkami więc nasze komórki nie mogą się zgrać. Trochę trudno jest się z tym pogodzić, że nasz problem jest tak skomplikowany ale staram się wierzyć że jest jeszcze dla nas jakaś nadzieja. Po wizycie u embriologa będziemy wiedzieć więcej w ktora stronę isc. Rozmawialiśmy już o adopcji zarodka bo być może będziemy musieli iść w tą stronę. Decyzję podejmiemy jak będziemy mieć już kompleks informacji jakie realnie mamy szansę. Trudna to będzie decyzja ale podejmiemy ją wspólnie bo bardzo pragniemy zostac rodzicami..To chyba tyle ale się rozpisałam :)

    Hej. Mamy taki problem,jak wy. Kariotypy ok,komórki są,plemniki są. Wyszło,że moje komórki są słabe, zaburzenia zoony, coś z wakuolami czy mitochondriami, ogólnie po 4 dobie jak zostaje z ivf 1 słaba blastka to jest to cud ... Na 3ivf mieliśmy blStke 3.3.3 i teraz 4.3.3 i za nami świeży transfer nieudany z zarodkiem b.dobrym jak na 3 dzień,no ale genom zarodka zmiata wszystko ...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    parviflora wrote:
    Szarlotka, nie martw się na zapas 🤗 Ja miałam teraz długi protokół i oprócz powiększonego brzucha nie miałam innych skutków ubocznych. W trakcie stymulacji normalnie pracowałam też praca biurowa. Ubierałam tylko luźniejsze rzeczy. W trakcie stymulacji miałam 3 razy kontrolę. W przypadku długiego protokołu najpierw zaczynasz antyki potem w moim przypadku pod koniec cyklu wchodził gonapeptyl a później dochodzą leki do stymulacji. Przed punkcja jest badany poziom estradiolu i progesteronu i na tej podstawie jest podejmowana decyzja o ewentualnym świeżym transferze. Będzie dobrze głowa do góry trzymam kciuki ✊
    Nie masz endometriozy?

  • Sano93 Koleżanka
    Postów: 33 14

    Wysłany: 22 lipca 2020, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, pisze z taka sprawa. Miałam za tydzień rozpoczynać stymulację protokołem krótkim, jednak dziś byłam u lekarza i na obrazie usg doktor zobaczył mała torbiel (20mm) - nigdy mi się to nie zdażyło i zaczynam się denerwować co to może być 😭
    Niby lekarz uspokajał ze za 5 dni może nie być śladu, bo może to równie być pozostałość po owulacji (czy jakoś tak) i w najgorszym wypadku stymulację zaczniemy na kolejny cykl, ale już zaczęłam się denerwować, ze już są jakieś problemy a nawet nie zaczęłam leczenia 😂 miała któraś taka sytuacje ? Czy to faktycznie nie jest takie straszne i może minąć za te kilka dni?

    🔹Sano93🔸
    Starania od październik 2019
    🔹Czerwiec 2020 kompletowanie badań do invitro 🔹 🔸Sierpień 2020 - startujemy 🤞 Udało się uzyskać ❄️
    🔸Transfer 9.09 🙏
    🔸Akt 30tc 👧🏼 Dzidzia waży już ok 1500g ❤️
  • smagliczka Ekspertka
    Postów: 203 233

    Wysłany: 22 lipca 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sano93 wrote:
    Cześć dziewczyny, pisze z taka sprawa. Miałam za tydzień rozpoczynać stymulację protokołem krótkim, jednak dziś byłam u lekarza i na obrazie usg doktor zobaczył mała torbiel (20mm) - nigdy mi się to nie zdażyło i zaczynam się denerwować co to może być 😭
    Niby lekarz uspokajał ze za 5 dni może nie być śladu, bo może to równie być pozostałość po owulacji (czy jakoś tak) i w najgorszym wypadku stymulację zaczniemy na kolejny cykl, ale już zaczęłam się denerwować, ze już są jakieś problemy a nawet nie zaczęłam leczenia 😂 miała któraś taka sytuacje ? Czy to faktycznie nie jest takie straszne i może minąć za te kilka dni?
    Może to być torbiel czynnościowa, po owulacji, tak jak powiedział lekarz. Taka torbiel zniknie.

    Nie martw się. Ja mam torbiele endometrialne na jajnikach po około 20 mm każda i bez problemu podchodzę do stymulacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 21:23

    Diagnoza grudzień 2019
    JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
    ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
    Oboje kariotypy i mutacje -ok

    1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie

    2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️

    3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️

    4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe

    18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
    5 dpt - beta 6,4
    10 dpt - beta 145,3
    17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
    24 dpt - mamy serduszko ♥️
    1.10.2021 - urodziny Stasia 😃

    Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków.
  • Eve30 Koleżanka
    Postów: 37 15

    Wysłany: 22 lipca 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sano93 wrote:
    Cześć dziewczyny, pisze z taka sprawa. Miałam za tydzień rozpoczynać stymulację protokołem krótkim, jednak dziś byłam u lekarza i na obrazie usg doktor zobaczył mała torbiel (20mm) - nigdy mi się to nie zdażyło i zaczynam się denerwować co to może być 😭
    Niby lekarz uspokajał ze za 5 dni może nie być śladu, bo może to równie być pozostałość po owulacji (czy jakoś tak) i w najgorszym wypadku stymulację zaczniemy na kolejny cykl, ale już zaczęłam się denerwować, ze już są jakieś problemy a nawet nie zaczęłam leczenia 😂 miała któraś taka sytuacje ? Czy to faktycznie nie jest takie straszne i może minąć za te kilka dni?
    Ja też miałam i wszystko dobrze się skończyło także głowa do góry ☺️

  • parviflora Autorytet
    Postów: 2504 3432

    Wysłany: 22 lipca 2020, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka90 wrote:
    Nie masz endometriozy?
    Milka, faktycznie podobnie u nas wygląda sytuacja.. Nie mam stwierdzonej endometriozy ale nie miałam histeroskopii. Jak miałam jakieś 19 lat miałam bardzo bolesne miesiaczki i brałam antyki przez jakies 2 lata i wtedy raz jakiś lekarz wspomniał że mogę mieć endometrioze ale po odstawieniu antyków i później już staraniu się o ciążę bóle były już mniejsze. Zobaczymy co powie nam embriolog a jak wyglądają dalsze plany u Ciebie ? Będziecie podchodzić do kolejnej procedury?

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    2019 - 3x IUI
    2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
    2021 - ruszamy po AZ
    - 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
    - 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
    - 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
    2022
    -11.04 - FET 4AB🍀

    19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍

    03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍
  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 22 lipca 2020, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry, trzymam za Ciebie kciuki!
    Szarlottka, ja podczas dwóch stymulacji nie miałam żadnych skutków ubocznych, normalnie funkcjonowałam, wyglądałam i pracowałam. Oczywiście może być różnie i dobrze, że zdajesz sobie z tego sprawę, ale myślę, że w większości przypadków nie ma jednak większych problemów.

    Cherry78 lubi tę wiadomość

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
‹‹ 269 270 271 272 273 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ