X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro, pierwszy raz 2021 :)
Odpowiedz

In vitro, pierwszy raz 2021 :)

Oceń ten wątek:
  • Szukaminfo Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 23 października 2021, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _kosteczka_ wrote:
    My po inseminacji w listopadzie. Staramy się już bardzo długo. Jestem po ciąży pozamacicznej, mam jeden jajowód (na szczęście drożny).

    Nie chcemy już tracić więcej czasu, stąd decyzja o in vitro.

    Co do kliniki... Dobre opinie ma podobno Bocian w Białymstoku. Jednak dla nas to trochę za daleko.
    Witam, chciałabym zapytać o inseminację. Chcemy zacząć z mężem próbę in vitro, niestety on nie może mieć dzieci, więc jeśli u mnie okaże się wszystko ok to lekarz początkowo może zaproponować inseminację z dawcy czy od razu in vitro, a może to nasza decyzja?

  • Ezola Ekspertka
    Postów: 138 92

    Wysłany: 23 października 2021, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szukaminfo wrote:
    Witam, chciałabym zapytać o inseminację. Chcemy zacząć z mężem próbę in vitro, niestety on nie może mieć dzieci, więc jeśli u mnie okaże się wszystko ok to lekarz początkowo może zaproponować inseminację z dawcy czy od razu in vitro, a może to nasza decyzja?

    Cześć statystycznie to in vitro ma większa skuteczność ale wiąże się też z większymi kosztami.
    Wydaje mi się ze decyzja jest po Waszej stronie na co się decydujecie.

    🧍‍♀️35🧍41
    2019-2021 Bocian Białystok
    Insulinoporność
    Amh 4,58
    Pcos
    Nasienie Ok
    VI. 2021 sono HSG ok 👍
    IX. 2021 kriobank Białystok

    I. 22histeroskopia (macica dwurożna i usunięcie zrostów)
    II.23 7 transfer 🥰
    Październik 2023 😍👨‍👩‍👦 3700 g do Kochania ☺️
  • Karmail 🍀 Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 26 października 2021, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny
    Zdecydowałam się poszukać jakiegoś forum aby nie zwariować. Staramy się o dziecko 3 lata. Ciągle nas zbywano. Dzisiaj jestem po wizycie w kolejnej klinice niepłodności i dostałam informację, że teraz możliwe jest tylko invitro. Mąż jest bardzo wierzący w związku z czym jest zbulwersowany, że zaproponowano Mu tylko takie rozwiązanie. Ja czułam, że tak będzie ale mimo wszystko miałam nadzieję, że coś da się zrobić aby naturalne zapłodnienie było możliwe. Niestety, Jego wyniki są katastrofalne. Nie wiem jak powiedzieć Mu o przebiegu wizyty i o dążeniu do wymarzonej ciąży. Gdzie najlepiej poddać się zabiegowi invitro? Doktor powiedział, że invitro to i tak tylko 40% szans na dziecko czy u Was też tak powiedział?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2021, 19:03

  • Kin Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 26 października 2021, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmail 🍀 wrote:
    Dzień dobry dziewczyny
    Zdecydowałam Zdecydowałam poszukać jakiegoś forum aby nie zwariować. Staramy się o dziecko 3 lata. Ciągle nas zbywano. Dzisiaj jestem po wizycie w kolejnej klinice niepłodności i dostałam informację, że teraz możliwe jest tylko invitro. Mąż jest bardzo wierzący w związku z czym jest zbulwersowany, że zaproponowano Mu tylko takie rozwiązanie. Ja czułam, że tak będzie ale mimo wszystko miałam nadzieję, że coś da się zrobić aby naturalne zapłodnienie było możliwe. Niestety, Jego wyniki są katastrofalne. Nie wiem jak powiedzieć Mu o przebiegu wizyty i o dążeniu do wymarzonej ciąży. Gdzie najlepiej poddać się zabiegowi invitro? Doktor powiedział, że invitro to i tak tylko 40% szans na dziecko czy u Was też tak powiedział?

    Cześć :)
    Dużo zależy od tego gdzie leży problem. Czy jest powód złych wyników nasienia? Jeśli tak, to można spróbować coś zrobić, żeby poprawić wyniki - jeśli się da. U nas np. Były zle wyniki męża, ale tez miał żylaki 3 stopień. W klinice odradzali operacje, a urolog zalecał. Po nieudanych iui zdecydowaliśmy się jednak na operacje.
    Potem ruszyło. Pierwsza ciąża nieudana. Ale Po 9 miesiącach naturalna ciąża i według prenatalnych zdrowa, ale po drodze było też nieudane invitro…
    Dużo też zależy od tego ile macie lat? My zaczęliśmy leczenie w wieku 28 lat oboje to lekarz wprost powiedział, że mamy czas na to, żeby próbować i do invitro długa droga.
    Finalnie i tak do niego doszło, ale jak widać życie pisze różne scenariusze. :)

  • Karmail 🍀 Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 26 października 2021, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kin wrote:
    Cześć :)
    Dużo zależy od tego gdzie leży problem. Czy jest powód złych wyników nasienia? Jeśli tak, to można spróbować coś zrobić, żeby poprawić wyniki - jeśli się da. U nas np. Były zle wyniki męża, ale tez miał żylaki 3 stopień. W klinice odradzali operacje, a urolog zalecał. Po nieudanych iui zdecydowaliśmy się jednak na operacje.
    Potem ruszyło. Pierwsza ciąża nieudana. Ale Po 9 miesiącach naturalna ciąża i według prenatalnych zdrowa, ale po drodze było też nieudane invitro…
    Dużo też zależy od tego ile macie lat? My zaczęliśmy leczenie w wieku 28 lat oboje to lekarz wprost powiedział, że mamy czas na to, żeby próbować i do invitro długa droga.
    Finalnie i tak do niego doszło, ale jak widać życie pisze różne scenariusze. :)

    Hej, problem jest po stronie męża. Ma znikome ilości plemników. Wiek? Jutro mąż obchodzi swoje 38 urodziny :) I tyle dobrego w tym wszystkim. Ja jestem 6 lat młodsza. Nie wiem czy jest możliwość mieć kilka invitro i np żadna nie zaskoczy?

  • Kin Przyjaciółka
    Postów: 64 20

    Wysłany: 26 października 2021, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmail 🍀 wrote:
    Hej, problem jest po stronie męża. Ma znikome ilości plemników. Wiek? Jutro mąż obchodzi swoje 38 urodziny :) I tyle dobrego w tym wszystkim. Ja jestem 6 lat młodsza. Nie wiem czy jest możliwość mieć kilka invitro i np żadna nie zaskoczy?

    Niestety jest…
    Nie wiem czy już byliście, ale warto iść do dobrego androloga. Oni się dobrze znajda na męskich problemach (mam wrażenie ze lepiej niż ginekolog z kliniki leczenia niepłodności- przynajmniej u nas tak było.) ja w klinice byłam prowadzona bezbłędnie, ale na męża problemach nie do końca się poznali.
    Jeśli z Warszawy, to mogę polecić naszego urologa-andorloga . :)

  • Aniaul Nowa
    Postów: 4 2

    Wysłany: 26 października 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, bo ja już zgupialam.... Miałam pobierane komórki jajowe- 13.10.2021 transfer nastapil 18.10.2021. Wiec jaki zostal podany zarodek 5 czy 6 dniowy? Dzieki

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2021, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniaul wrote:
    Hej dziewczyny, bo ja już zgupialam.... Miałam pobierane komórki jajowe- 13.10.2021 transfer nastapil 18.10.2021. Wiec jaki zostal podany zarodek 5 czy 6 dniowy? Dzieki

    Według mnie 5dniowy,
    Ja miałam pobierane komórki w piątek, transfer w poniedziałek i był to3dniowiec.

    Aniaul lubi tę wiadomość

  • Atkka Autorytet
    Postów: 891 1170

    Wysłany: 27 października 2021, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Trochę mnie tu nie było. Mam do was pytanie.
    W lipcu poronilam, w sierpniu chciałam podejść do kolejnego transferu ale... okazało się że mam coś w środku. Lekarz zalecił betę, wyszła pozytywna-pozostalosci po poronieniu. W kolejnym cyklu brałam leki na poronienie beta wyszła negatywna. Myśleliśmy że się udało lecz niestety... Było podejrzenie nowotworowe... zalecono histeroskopia. Badanie na szczęście pokazało że to resztki jaja płodowego. I tu moje pytanie. W poniedziałek odebrałam wyniki był to 21 dc lekarz zaproponował aby odrazu zaczac brać estrofem i ruszać z transfer, że niby po histeroskopi są większe szanse, lecz ja czuję się jak na okres,
    Czy któraś robiła transfer po histeroskopi?
    Jakie macie doświadczenia w braniu estrofemu w tak późnej fazie cyklu?
    Jak to wygląda z estrofemem i miesiączka?

    Ps. Niestety nie dogaduje się z lekarzem, jest opryskliwy i z trudem odpowiada na każde pytanie. Niestety nie mogę zmienić kliniki póki mam blastki u nich, dlatego piszę do was moje niezawodne.

    event.png

    preg.png
    Starania od 06. 2019
    * 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
    * 05. 2021 start IVF
    * 20.05 punkcja mam ❄❄❄
    * 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
    * 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
    * 11.11 transfer 5BB - 👎
    * 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
    ZMAIAN KILINIKI
    * 05.2022 start IVF
    * 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
    * 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
    * 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek
  • Karolinakj89 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 27 października 2021, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniaul wrote:
    Hej dziewczyny, bo ja już zgupialam.... Miałam pobierane komórki jajowe- 13.10.2021 transfer nastapil 18.10.2021. Wiec jaki zostal podany zarodek 5 czy 6 dniowy? Dzieki


    Hej to mialas punkcje I transfer w te same dni co ja ❤️
    5 dniowy Bo po zaplodnieniu zadzwonili do mnie I powiedzieli co I jak z zarodkami ze ze od tamtego momentu dopiero liczy sie dni

    Powiedz mi jak tam sie czujesz?
    Mnie dzis piersi przestaly Bolec, brzuch czesem cos tam da znac ale dostalam dzisiaj pozadnych mdlosci

  • Karmail 🍀 Debiutantka
    Postów: 8 0

    Wysłany: 27 października 2021, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kin wrote:
    Niestety jest…
    Nie wiem czy już byliście, ale warto iść do dobrego androloga. Oni się dobrze znajda na męskich problemach (mam wrażenie ze lepiej niż ginekolog z kliniki leczenia niepłodności- przynajmniej u nas tak było.) ja w klinice byłam prowadzona bezbłędnie, ale na męża problemach nie do końca się poznali.
    Jeśli z Warszawy, to mogę polecić naszego urologa-andorloga . :)

    To niedobrze :/
    Tak byliśmy u androloga ale mam wrażenie że tylko źle trafiamy bo każdy z nich miał odmienne zdanie :/ Jesteśmy ze Śląska więc do Warszawy mąż na pewno się nie wypuści:(

  • Żona Ekspertka
    Postów: 192 65

    Wysłany: 27 października 2021, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Czy któras z Was kochane, podchodziła do procedury in vitro i w międzyczasie miała zdiagnozowaną jaskrę zamykającego kąta? Czy wykonanie Irydotomii laserowej oczu jest jakimś przeciwskazaniem w stymulacji do in vitro?

    Ktoś coś na ten temat? 🤦‍♀️

    2018r. - Początek starań ❤️
  • Aniaul Nowa
    Postów: 4 2

    Wysłany: 27 października 2021, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinakj89 wrote:
    Hej to mialas punkcje I transfer w te same dni co ja ❤️
    5 dniowy Bo po zaplodnieniu zadzwonili do mnie I powiedzieli co I jak z zarodkami ze ze od tamtego momentu dopiero liczy sie dni

    Powiedz mi jak tam sie czujesz?
    Mnie dzis piersi przestaly Bolec, brzuch czesem cos tam da znac ale dostalam dzisiaj pozadnych mdlosci


    Hej kochana, bol brzucha i tkliwe piersi 😊 dzis robilam test z krwii beta 97, za 2 dni mam powtórzyć. Myślę, ze nasz organizm sie zmienia 💞

    alimak1408, AnkaStaranka lubią tę wiadomość

  • Karolinakj89 Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 28 października 2021, 02:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To gratki❤️❤️❤️
    Ja mam test w piatek

  • AnkaStaranka Autorytet
    Postów: 281 407

    Wysłany: 28 października 2021, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Atkka wrote:
    Cześć dziewczyny :)
    Trochę mnie tu nie było. Mam do was pytanie.
    W lipcu poronilam, w sierpniu chciałam podejść do kolejnego transferu ale... okazało się że mam coś w środku. Lekarz zalecił betę, wyszła pozytywna-pozostalosci po poronieniu. W kolejnym cyklu brałam leki na poronienie beta wyszła negatywna. Myśleliśmy że się udało lecz niestety... Było podejrzenie nowotworowe... zalecono histeroskopia. Badanie na szczęście pokazało że to resztki jaja płodowego. I tu moje pytanie. W poniedziałek odebrałam wyniki był to 21 dc lekarz zaproponował aby odrazu zaczac brać estrofem i ruszać z transfer, że niby po histeroskopi są większe szanse, lecz ja czuję się jak na okres,
    Czy któraś robiła transfer po histeroskopi?
    Jakie macie doświadczenia w braniu estrofemu w tak późnej fazie cyklu?
    Jak to wygląda z estrofemem i miesiączka?

    Ps. Niestety nie dogaduje się z lekarzem, jest opryskliwy i z trudem odpowiada na każde pytanie. Niestety nie mogę zmienić kliniki póki mam blastki u nich, dlatego piszę do was moje niezawodne.

    Nie mam doświadczeń z estrofemem, ale mogę potwierdzić to, że dobrze jest robić transfer po histeroskopii. Jest wtedy ładne endometrium. Żeby zarodek po transferze się przyjął musi przylgnąć do błony śluzowej macicy, jaką jest endometrium. Jeśli jest za cienkie lub za grube lub ma stan zapalny to transfer się nie powiedzie. Przyjmuje się że po zabiegach takich jak histeroskopia jest w sam raz. Niektóre dziewczyny przed transferem specjalnie robią sobie scraching endometrium jeśli jest podejrzenie że coś z nim jest nie tak. Niektóre specjalną dietę stosują, aby rosło jeśli jest za cienkie, itp.

  • Aniaul Nowa
    Postów: 4 2

    Wysłany: 28 października 2021, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinakj89 wrote:
    To gratki❤️❤️❤️
    Ja mam test w piatek

    Powidzenia 🥰

  • Atkka Autorytet
    Postów: 891 1170

    Wysłany: 28 października 2021, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaStaranka wrote:
    Nie mam doświadczeń z estrofemem, ale mogę potwierdzić to, że dobrze jest robić transfer po histeroskopii. Jest wtedy ładne endometrium. Żeby zarodek po transferze się przyjął musi przylgnąć do błony śluzowej macicy, jaką jest endometrium. Jeśli jest za cienkie lub za grube lub ma stan zapalny to transfer się nie powiedzie. Przyjmuje się że po zabiegach takich jak histeroskopia jest w sam raz. Niektóre dziewczyny przed transferem specjalnie robią sobie scraching endometrium jeśli jest podejrzenie że coś z nim jest nie tak. Niektóre specjalną dietę stosują, aby rosło jeśli jest za cienkie, itp.

    Bardzo dziękuję za odpowiedź.
    Niestety już po ptakach, dzisiaj dostałam miesiączkę. Odstawiam estrofem i od trzeciego dni ruszam od nowa.
    Powodzenia dla wszystkich.

    event.png

    preg.png
    Starania od 06. 2019
    * 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
    * 05. 2021 start IVF
    * 20.05 punkcja mam ❄❄❄
    * 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
    * 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
    * 11.11 transfer 5BB - 👎
    * 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
    ZMAIAN KILINIKI
    * 05.2022 start IVF
    * 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
    * 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
    * 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek
  • Martyneczka88 Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 29 października 2021, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Jestem po pierwszym cyklu stymulacji duphastonem i clostilbegytem, owulacja za kilka dni - mamy próbować w weekend :) Drugim krokiem jeśli się nie uda będzie inseminacja. Następnie in vitro... Czy któraś z Was podchodziła do procedury w GMW Parens w Opolu u dr Marka Tomali? Proszę o info - jest mało opinii na necie.

  • marzeodziecku Ekspertka
    Postów: 149 267

    Wysłany: 29 października 2021, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, W listopadzie podchodzę do pierwszej procedury in vitro.Jak na razie mam przepisany Gonal od 2dc. Z chęcią poznam Wasze rady i wskazówki co do stymulacji, punkcji i transferu. Zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Czy warto korzystać z opcjonalnych procedur. Np. Fertile chip? Embryo glu? Czy lekarz to proponuje czy samemu trzeba się zainteresować i dopytać? Jeśli chodzi o rodzaj in vitro ( icsi,imsi,pisci) to tylko lekarz o tym decyduje?

    Walka od 2019
    ❌AMH 1❌MTHFR homo❌Niedoczynność t.❌Hiperprolaktynemia❌IO❌p-ciała p-plemnikowe❌Kir AA❌NK 18%❌allo mlr 25%,po szczepieniach 25,5%✅kariotyp✅cross match 05.22 22,1% -> 09.22 11,9%

    IUI 09.21💔
    1 IVF 11.21 Invimed
    15.11.21 punkcja (11 komórek,8 prawidłowych,6/6 zapłodnionych,4 zarodki)
    18.11.21 1 transfer świeży💔
    22.02.22 2 transfer 4AB💔
    21.04.22 3 transfer 4BB💔
    13.07.22 4 transfer 4BB💔

    Szczepienia limfocytami x7, Histero 09.22 - stan zapalny endo, biopsja endo 12.22✅

    2 IVF 11.22 Gameta
    21.01.23 punkcja (6 komórek,6 prawidłowych,6 zapłodnionych,3 blastki)
    Po PGT-A 1 zdrowy❄️
    22.03.23 5 transfer🤰
    4dpt⏸️
    6dpt 48.6
    8dpt 126
    10dpt 323
    12dpt 753
    15dpt jest pęcherzyk 0.62cm😍
    21dpt nadal sam pęcherzyk 1.74cm
    28dpt jest serduszko❤️

    202312077352.png
  • Kasiek34 Debiutantka
    Postów: 15 3

    Wysłany: 29 października 2021, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. Trafiłam do Was , bo również z mężem rozpoczęliśmy procedurę in vitro. Staramy się od 4 lat o dzidziusia, jesteśmy po drożności, ciąży pozamacicznej, w wyniku której nie mam lewego jajowodu, 4 inseminacjach , leczymy się w Śląskiej klinice. Jestem po punkcji, której przygotowania skończyły się hiperstumulacją-25 jajeczek. Udało nam się pobrać i zamrozić 6 zarodków . Mają 5 dni... rownież poddałam się próbnemu transferowi i skreaczingu endometrium- ból nie samowity i we wtorek miałam pierwszy transfer i teraz czekam... najgorsze to jest czekanie... pobolewa mnie prawa strona podbrzusza, ale nie wiem czy to dlatego że jestem przewrażliwona... jestem w domu lekarz zalecił 3 dni wolnego i wariuje z tego myślenia... dziękuję za uwagę chociaż troszkę zrzuciłam cieżar

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2021, 11:40

    alimak1408 lubi tę wiadomość

‹‹ 181 182 183 184 185 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ