In vitro- start listopad
-
WIADOMOŚĆ
-
Iga przykro mi
Mialam dzis podgląd i niestety lewy jajnik slabo zareagował na stymulację - ledwo jeden pęcherzyk, sytuację ratuje prawy z siedmioma 18stkami. lekarz niby zadowolony bo z moim AMH na więcej nie liczyl. pick up w poniedziałek rano. Strasznie się zaczęłam denerwować tym wszystkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 15:23
rocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
Hej napiszcie czy podczas stymulacji czułyscie coś? Ja biorę od poniedziałku wieczora menopur, a od wczoraj do tego cetroide. Wczoraj czułam jakieś delikatny kłucia w jajnikach lub podbrzuszu a dziś kompletnie nic tak jak by tam żaden pęcherzyk nie rósł W poniedziałek pierwszy podgląd ale coś czuję że nie będzie czego oglądać..Wiek 25 lat
Niedoczynność tarczycy L-Thyroxin 75
AMH 9,96
Początek stymulacji 29.10.2108
Punkcja 16.11.2018
Transfer 21.11. 2018
13.12.2018 jest ❤
-
Asiac93 wrote:Hej napiszcie czy podczas stymulacji czułyscie coś? Ja biorę od poniedziałku wieczora menopur, a od wczoraj do tego cetroide. Wczoraj czułam jakieś delikatny kłucia w jajnikach lub podbrzuszu a dziś kompletnie nic tak jak by tam żaden pęcherzyk nie rósł W poniedziałek pierwszy podgląd ale coś czuję że nie będzie czego oglądać..rocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
Ajaj88 wrote:Hej Dziewczyny , jestem tu nowa, przygotowuje się do in vitro w artvimed w Krk. Mam nadzieje ze mnie tu przyjmiecie i podzielicie swoimi doświadczeniami z ivf / icsi.
Moim problemem jest endomenda II/III st. Jest tu może ktoś z endometrioza kto może się podzielić swoimi doświadczeniami ? Może którejś z Was się udało mimo tego paskudnego choróbska i chciałaby dać nadzieje ?
ja jestem z endometriozą, niestety bez szczęśliwego finału jeszcze. Nie wiem, czy jesteś świadoma, że stymulacja do in vitro mocno pobudza endometriozę, ale nie ma innej drogi, jeśli decydujecie się na in vitro. Na Twoim miejscu dopytałabym:
- czy w związku z endometriozą zapładniają wszystkie komórki (ustawa o zapłodnieniu pozaustrojowym dopuszcza tylko 6, ale w niektórych klinikach zapładniają wszystkie przy endometriozie, więc dopytaj koniecznie)
- zastanów się, czy nie będziesz chciała mrozić nadmiarowych komórek jajowych. Mi lekarz odradził, ale teraz żałuję, bo endometrioza wykończyła mi już oba jajniki
- po transferze obserwuj się mocno, w przypadku skurczy, które często występują przy endometriozie ratuj się od razu nospą i magnezem z wit. B6 - nie szkodzi to dziecku absolutnie, a może uchronić zarodek przed ,,wyrzuceniem'' z jamy macicy podczas skurczu
Gdzie masz zlokalizowane ogniska endometriozy?
-
Dziewczyny, Ja tez nic nie czuje, też o tym wcześniej pisałam. Ale to nic nie oznacza, bo każda na nas inaczej przechodzi symulację. Ja tez mam bardzo małe AMH, bo tylko 0,76. I też mam 7 pęcherzyków i to nie tak równych jak Helenka. Na razie aż rak się nie przejmuję. Zobaczymy co jutro na kontroli zobaczę i co powie lekarz. Chciałabym już być po punkcji i transferze. Najgorsze jest oczekiwanie, czy urośnie, czy nie będą puste, czy się zaplodnia, czy przetrwają, czy się zagniezdzi, czy wyjdzie beta...Ja na tym etapie odpadalam...Ale wiem, że później trosk jest nie mniej. Także dziewczyny, trzeba się wziąć w garść. Musi być dobrze, a jak będzie w rzeczywistości to się okaże.
Helenka_mała lubi tę wiadomość
Dorka81 -
Chciałabym mieć te 7 pęcherzyków jak wy No nic nie zostało jak tylko czekać. I oczywiście trzymam kciuki za was.Wiek 25 lat
Niedoczynność tarczycy L-Thyroxin 75
AMH 9,96
Początek stymulacji 29.10.2108
Punkcja 16.11.2018
Transfer 21.11. 2018
13.12.2018 jest ❤
-
nick nieaktualnyBonnie - dzięki za garść informacji - tak mam świadomość ze stymulacja tą paskude rozzłości ale nie ma wyjścia
Co do ilości - to dokładnie - można 6 , ale doktor wspomniał mi o możliwości mrożenia komórek i jeśli wyhoduje więcej to z pewnością zamroże. Ognisko mam na pewno w prawym jajniku Co do reszty nie wiem bo miałam mieć laparo ale doktor odradził bo przy usuwaniu ogniska z jajnika zmniejsza się drastycznie rezerwę która u mnie jest i tak mała (1,7)
A jak u Ciebie było z jakością komórek ? I stymulacja ? -
Ajaj88 wrote:Bonnie - dzięki za garść informacji - tak mam świadomość ze stymulacja tą paskude rozzłości ale nie ma wyjścia
Co do ilości - to dokładnie - można 6 , ale doktor wspomniał mi o możliwości mrożenia komórek i jeśli wyhoduje więcej to z pewnością zamroże. Ognisko mam na pewno w prawym jajniku Co do reszty nie wiem bo miałam mieć laparo ale doktor odradził bo przy usuwaniu ogniska z jajnika zmniejsza się drastycznie rezerwę która u mnie jest i tak mała (1,7)
A jak u Ciebie było z jakością komórek ? I stymulacja ?
Też mi doktor odradził laparo, zresztą osobiście znam dziewczynę z endometriozą na jajnikach, której rezerwa po laparo spadła do 0,7 z poziomu 2,8.
Stymulację bardzo dobrze zniosłam, dwa ostatnie dni były mniej komfortowe, bo czułam napieranie w jajnikach, ale to nic w porównaniu z tym wszystkim, co przez okres starań musimy przechodzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 15:56
-
Cześć!
Ja ciągle czekam na @, marwię się, że się spóźnia, żeby mi monitoring który koniecznie mam mieć w 6 dc nie wypadł na 11.11
Powiedzcie mi, czy AMH 4,5 to dużo? Lekarz mówił, żeby się nie martwić, ale boję się hiperstymulacji.
Dziewczyny a jak u Was zdiagnozowano endometriozę? Ja miałam laparoskopię diagnostyczną, ale jak pojawiła mi się po niej torbiel i nie znikała, lekarz mówił, że można brać pod uwagę że jest endomtetrialna. Na szczęście się wchłonęła po 3 cyklach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 16:21
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
ja mam tylko podejrzenie endometriozy (torbiel na prawym jajniku niewielka) ale u mnie to samo - Doktor odradzil laparo ,gdyz stwierdził ze przy zabiegu na bank by mi usuwali ta torbiel i przy koagulacji zniszczylby sie jajnik albo w duzej czesci albo cały. Wiec do konca nie wiem jak wyglada u mnie "w srodku"ale wole jednak poki nie musze - nie ryzykowac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 16:23
Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
nick nieaktualnyBonnie - super ze tu jesteś jeszcze raz dzięki za wszystkie info mega przydatne trzymam mocno kciuki bo widzę ze zaczęłaś znów.
Co do diagnozy endomendy - łazimy po lekarzach 1,5 roku i uwaga - endomende zdiagnozowali dopiero 5 miesięcy temu..objawiła się torbielą endometrialna na prawym jajniku po stymulacji do IUI , miałam bolesne okresy,plamienia w II fazie cyklu mimo wysokiego progesteronu i podwyższona prolaktyne ale jakoś żaden ze wspaniałych specjalistów tego nie zauważył...
-
Rybitwa wrote:aprill - no ale chyba powinni powiedziec .. czyli nie dowiadujesz sie w Ferti jakiej klasy itp sa zarodki? dzieki za kciuki bardzo sie przydadza
-
aprill no to slabo a sam transfer mam nadzieje robi doktor prowadzacy ? moze przycisne w dniu transferu,ze jednak chciałabym wiedziecStarania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Ajaj88 wrote:Bonnie - super ze tu jesteś jeszcze raz dzięki za wszystkie info mega przydatne trzymam mocno kciuki bo widzę ze zaczęłaś znów.
Co do diagnozy endomendy - łazimy po lekarzach 1,5 roku i uwaga - endomende zdiagnozowali dopiero 5 miesięcy temu..objawiła się torbielą endometrialna na prawym jajniku po stymulacji do IUI , miałam bolesne okresy,plamienia w II fazie cyklu mimo wysokiego progesteronu i podwyższona prolaktyne ale jakoś żaden ze wspaniałych specjalistów tego nie zauważył...
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Właśnie ja miałam podejrzenie przez tę torbiel, ale lekarze mówią, że jak się wchłonęła to endometrialna nie była. Okresy mam różne, kiedyś bardzo bolesne, ale odkąd się staramy i monitoruje wszystko rzadko zdarzają się bolesne. W laparoskopii nic nie wykryto. Lekarz mówił, że podczas usg jak porusza moje jajniki powinnam przy endometriozie odczuwać ból, a skoro nie, to nie mam tam zrostów i on nie widzi podstaw do takiej diagnozy.
Mam nadzieję, że chociaż to mnie ominie
A wiecie może, czy przy ciąży pozamacicznej testy wychodzą negatywnie?syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Rybitwa, to chyba tak jak z monitoringiem i punkcją, czyli jak tego dnia jest lekarz prowadzący to on robi usg/punkcję/transfer. Jak go nie ma, to robi kto inny
Rybitwa lubi tę wiadomość
-
april a ja tak bardzo chcialam naszego;) moze sie uda.
_Hania ja mialam ciaze pozamaciczna.Oczywiscie test jest pozytywny. Ciaza rozwijala mi sie w bance jajowodu.Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
aprill wrote:Wiesz, generalnie dla mnie duży minus to to że ani przed ani po transferze nie ma wizyty u lekarza. Ja jak czekałam już w zabiegowym na transfer w czasie jak dr się przygotowywał to zapytałam "Panie Doktorze jakie te nasze zarodki są, ja nic nie wiem jakiej są jakości ani nic...". On na to "zaraz wszystko powiem". Ale było potwierdzanie moich danych, potem rozmowa dr z embriologiem, potem transfer, a dr jak skończył zostawił mi na blacie kartkę informacyjną (na której są oznaczenia cyfrowe klasy zarodków ale bez objaśnień) i wyszedł, nic w końcu nie powiedział. Wg mnie to powinna być podstawa, jak się przychodzi na transfer, że ktoś (obojętne czy lekarz czy embriolog) informuje o klasie/jakości zarodków.
Ja też nie miałam tego wyjaśnionego, więc zapytałam o jakość zarodków na wizycie monitorującej cykl i w sumie odpowiedź była bardzo ogólna. W przypadku pierwszego zarodka 5.1.1 to łatwo się domyślić, ale już 5.2.3 nie mówi zbyt wiele... Nie wiem, jak to jest w innych klinikach, ale mi właśnie brakuje takiej wizyty ogólnej w dniu transferu, sprawdzenia czy wszystko jest ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 17:54
4 lata starań i jedna ciąża biochemiczna i jedno poronienie,
mutacja MTHFR,
niedoczynność tarczycy,
leczenie immunologiczne
IFV ICSI w Fertimedica Warszawa,
punkcja 29.08, 2 blastocysty, 2 nieudane transfery -
Rybitwa, dziękuję za informacje. Współczuję Ci bardzo tego przejścia
Jestem pełna nadziei jeżeli chodzi o invitro, ale jak czytam Wasze wpisy dociera do mnie, jak dużo się w takim cyklu dzieje, na ile rzeczy się czeka,o ile rzeczy można się martwić. Mam nadzieję, że wszystko pozytywnie się każdej z Was ułoży i nie ukrywam, chciałabym mieć to za sobą.
A jest tu jeszcze któraś z Was z wysokim AMH?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 17:33
Rybitwa lubi tę wiadomość
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
bonnie1234 wrote:Hej,
ja jestem z endometriozą, niestety bez szczęśliwego finału jeszcze. Nie wiem, czy jesteś świadoma, że stymulacja do in vitro mocno pobudza endometriozę, ale nie ma innej drogi, jeśli decydujecie się na in vitro. Na Twoim miejscu dopytałabym:
- czy w związku z endometriozą zapładniają wszystkie komórki (ustawa o zapłodnieniu pozaustrojowym dopuszcza tylko 6, ale w niektórych klinikach zapładniają wszystkie przy endometriozie, więc dopytaj koniecznie)
- zastanów się, czy nie będziesz chciała mrozić nadmiarowych komórek jajowych. Mi lekarz odradził, ale teraz żałuję, bo endometrioza wykończyła mi już oba jajniki
- po transferze obserwuj się mocno, w przypadku skurczy, które często występują przy endometriozie ratuj się od razu nospą i magnezem z wit. B6 - nie szkodzi to dziecku absolutnie, a może uchronić zarodek przed ,,wyrzuceniem'' z jamy macicy podczas skurczu
Gdzie masz zlokalizowane ogniska endometriozy?Ajaj88 lubi tę wiadomość