In vitro- start listopad
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzieki Hania
Chodzilo mi bardziej o wiek w tym sensie, ze to juz bedzie ponad 3 lata odkad sie staramy..
Ja naprawde duzo zrobilam, zeby sie udalo. Cuda na patyku - dieta bezglutenowa, wymiana wszystkich kosmetykow i srodkow do czyszczenia, prania na naturalne, akupunktura juz moze od 1,5 roku, 4 rozne kliniki w 3 roznych krajach, codziennie yoga i medytacje, pierdylion lekow, PGS, operacja, wiele bolesnych badan, rezygnacja z kariery, sportow wyczynowych, wyczyscilam cale konto i do niczego mi sie to nie przydalo. Ja nie moge tez zwlekac z czasem, bo musze w ciagu kilku lat zrobic prewencyjna mastektomie. Czasem nie mam sily na to wszystko. -
Berbeć wrote:ze jajniki powiekszone co jest normalne (oczywiscie usg brzuchowe). Pierwsze co mi sie zapytal to co do jadlam, i mowi dobra zrobie pani to usg, zeby nie bylo, ale bole sa spowodowane jedzeniem.... a jeszcze przy moich schorzeniach to nic dziwnego. Jak Ty juz jesz czekolade to ja mysle , ze jest spoko . Ja przez pierwsze dni to skubalam troche bulke, ryz suchy jadlam i nutridrinki pilam, z dnia na dzien bylo lepiej, ale trwalo to z poltora tygdodnia.
apropo torbieli po punkcji hmmm... ja dostalam od razu antyki i zaraz w dzien punkcji bralam pierwsza sztuke.
a - tak na dobre to z miesiac mnie trzymalo, bo pozniej mialam straszne biegunki, ale mowie ja jestem szczególnym egemplarzem.
Ja po punkcji od razu zjadlam kanapkę, popołudniu fasfood, wieczorem ciasto bananowe i kawę :p Dziś też dużo jadłam ale zdrowiej, bo jednak mnie ten brzuch zaczał boleć.
Moze dobrze się skończy
Antybiotyki biorę, jeszcze dziś, (dzień przed, w dzień punkcji i dzień po).
Ciekawe jak z tymi torbielami, lekarka mówiła, że zawsze występują, bo te pęcherzyki po punkcji dostają płynu (?) i żeby się tym nie przejmować... Już sama nie wiem. Pozostaje mi czekać do transferu, wcześniej się pewnie nie dowiem.syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
nick nieaktualny_Hania wrote:Ja po punkcji od razu zjadlam kanapkę, popołudniu fasfood, wieczorem ciasto bananowe i kawę :p Dziś też dużo jadłam ale zdrowiej, bo jednak mnie ten brzuch zaczał boleć.
Moze dobrze się skończy
Antybiotyki biorę, jeszcze dziś, (dzień przed, w dzień punkcji i dzień po).
Ciekawe jak z tymi torbielami, lekarka mówiła, że zawsze występują, bo te pęcherzyki po punkcji dostają płynu (?) i żeby się tym nie przejmować... Już sama nie wiem. Pozostaje mi czekać do transferu, wcześniej się pewnie nie dowiem.
apropo torbieli - no niestety taka stymulacja nie jest procesem naturalnym i tak naprawde niczym dobrym dla naszego organizmu, i ma sporo skutkow ubocznych, ale co zrobicWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 16:31
-
WIK wrote:Dzieki Hania
Chodzilo mi bardziej o wiek w tym sensie, ze to juz bedzie ponad 3 lata odkad sie staramy..
Ja naprawde duzo zrobilam, zeby sie udalo. Cuda na patyku - dieta bezglutenowa, wymiana wszystkich kosmetykow i srodkow do czyszczenia, prania na naturalne, akupunktura juz moze od 1,5 roku, 4 rozne kliniki w 3 roznych krajach, codziennie yoga i medytacje, pierdylion lekow, PGS, operacja, wiele bolesnych badan, rezygnacja z kariery, sportow wyczynowych, wyczyscilam cale konto i do niczego mi sie to nie przydalo. Ja nie moge tez zwlekac z czasem, bo musze w ciagu kilku lat zrobic prewencyjna mastektomie. Czasem nie mam sily na to wszystko.
To też rozumiem. Najgorsze, jak słucham, że to właśnie przez zbytnie starania się nie udaje.
Ale dobrze, nie masz sobie nic do zarzucenia, jesteś gotowa na fasolkę i w końcu jak się uda, będzie miała bardzo dobrze w Twoim brzuchu
Ja już jestem na etapie luzu, że przymykam oko na nekóre rzeczy, których unikałam "bo może w tym cyklu zajdę" chociaż ten cykl z invitro daje mi popalić emocjonalnie.
W ogóle gdyby nie to forum, to byłoby ciężko. Dzięki Wam zrozumiałam jak to naprawdę wygląda. Normalnie bym chyba zmniejszyła liczbę zarodków do 4, bo uznałam, że więcej mi nie trzeba, a nikt mnie nie uświadomił, że nie jest tak że zapładnia się każde itp/
No i wsparcie też tu jest nieocenione!WIK lubi tę wiadomość
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Berbeć wrote:antyki = antykoncepcyjne o ironio
Haha, ok Ale to dostałaś antykoncepcyjne leki po punkcji? W sensie nie miałaś od razu transferu?syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
nick nieaktualny_Hania wrote:Haha, ok Ale to dostałaś antykoncepcyjne leki po punkcji? W sensie nie miałaś od razu transferu?
edit. Ja od lat przyjmuje antyki, bo (prawdopodobnie) mam endometrioze i zaliczałam operacje za operacja bez tych leków, odkąd zaczęłam brać wszystko jak ręką odjął.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2018, 16:36
-
Xkali wrote:Nina06 u mnie w szpitalu jest przeciwbolowy w kroplówce oraz znieczulenie miejscowe macicy. A w ktorym szpitalu mialas robione? Chcialabys podzielic sie ze mna doswiadczeniami na priv?
Ja akurat ciesze sie, ze nie ma narkozy, bo sama jestem po kilku operacjach i bardzo zle znosze narkoze.
Jestem swiezo po mojej pierwszej probie chyba nieudanej bo test 8dpt negatywny. Nie ma tu badan z krwi tylko kazali zrobic test jak neg.to odstawic proga.iczekac na okres.nastepna wizyta za 6 tyg.od punkcji. W holandii nie ma tak szczegolwego podejscia do pacjenta jesli chodzi o ivf tylko dostajesz ksiazke i to jest twoj plan i oni sie tego trzymaja.Nina06 -
Nina06 wrote:Jestem swiezo po mojej pierwszej probie chyba nieudanej bo test 8dpt negatywny. Nie ma tu badan z krwi tylko kazali zrobic test jak neg.to odstawic proga.iczekac na okres.nastepna wizyta za 6 tyg.od punkcji. W holandii nie ma tak szczegolwego podejscia do pacjenta jesli chodzi o ivf tylko dostajesz ksiazke i to jest twoj plan i oni sie tego trzymaja.
A kiedy zalecaja test? I ile dni zarodek miał? U nas w klinice pry 5 dniowym zalecają 9dpt, wiec moze na sikaniec za wczesnie.syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Nina06 wrote:Gdzies ok 14 dni potranf. Moj zarodek byl 3 dniowy.
3 dniowy + 8 dni po transferze to chyba jak 11 dpo, wiec moze byc wczesnie na test. Na pewno powtórz za 2 dni i trzymam kciuki za 2 kreski!syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Nina06 wrote:Jestem swiezo po mojej pierwszej probie chyba nieudanej bo test 8dpt negatywny. Nie ma tu badan z krwi tylko kazali zrobic test jak neg.to odstawic proga.iczekac na okres.nastepna wizyta za 6 tyg.od punkcji. W holandii nie ma tak szczegolwego podejscia do pacjenta jesli chodzi o ivf tylko dostajesz ksiazke i to jest twoj plan i oni sie tego trzymaja.
Nina06 ja jestem w Utrechcie w szpitalu i nie moge narzekać na traktowanie. Mój ginekolog prowadzi mnie od samego początku, od laparoskopii w 2015 do teraz. Ogolnie to prawda, ze większość pacjentów idzie według schematów, ale z drugiej strony wszystkie procedury są refundowane i oprócz eigen risico nie trzeba ponosić kosztów. Ja muszę powiedzieć, że wykorzystuję to na maksa i udało mi się mieć bardzo dużo badań diagnostycznych przed IUI oraz po śmierci córki. Lubię wiedzieć o różnicach i zawsze szczegółowo wypytuję o to doktorka. W Polsce robią dużo więcej ale też za wszystko trzeba samemu płacić. I mam wrażenie, że niektóre rzeczy to czyste naciąganie na kase.———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer !!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIU maj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUI Lipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiu Lipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUI Wrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUI Grudzień 2018 6 IUI -
Nina06 wrote:Gdzies ok 14 dni potranf. Moj zarodek byl 3 dniowy.
Trzymam kciuki za pozytywną betę.adgam lubi tę wiadomość
———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer !!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIU maj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUI Lipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiu Lipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUI Wrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUI Grudzień 2018 6 IUI -
Czy któraś z Was wie co u Ana9292?
Martwię się o nią.starania od 06.2015
hsg - lewy jajowód niedrożny, histeroskopia ok, czynnik męski ok
CLO (10 cykli)
IUI 03.09.2018
IVF I 10.2018 - 2 zarodki 8A CB
IVF II 02.2019 - 2 kruszynki ze mną, beta 22.02 - 4,9
❄❄ -
Moze musi chwile odpoczac od tego wszystkiego. Mam nadzieje ze to tylko o to chodzi.
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
Dziewczyny mialyscie.kiedys przy jednym pecherzyku takie bole przed ovulawulacja ze ciezko usiasc I wstawac I sie prostowac. ?
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
Mecze sie trzeci dzien I nigdy az tak wczesniej nie mialam.
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
IGA wrote:Mecze sie trzeci dzien I nigdy az tak wczesniej nie mialam.
Ja tak miałam, uczucie jakbym miała balonw brzuchu, bolący. W zeszłym cyklu, jak IUI miałam. Wydaje mi się, że przez późne podanie ovitrelle, pęcherzyk trochę przerósł i mi dokuczał. Nie mogłam biegać, wstawać szybko itp, ale to jeden dzień tak bardzo uciążliwie, w nocy pewnie miałam owulacje i minęlo rano.
Może po prostu masz mocną owulację, warto zawsze zmoitorować, czy to nie torbiel.syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
elfi wrote:Zanim trafiłam do kliniki brałam Folik. Na pierwszej wizycie lekarz dał mi receptę na ten silniejszy (5mg chyba), „bo nie zaszkodzi”. Teraz biorę ten na receptę - Acidum Folicum Hasco czy coś takiego
elfi lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Xkali wrote:Czesc Dziewczyny!
Chciałabym do Was dolaczyc. W przyszlym roku zaczniemy ivf w Holandii, gdzie mieszkam i lecze sie. U nas nieplodnosc idiopatyczna. Jestesmy po dwoch turach IUI, w sumie 11 prob w tym jedna udana. Niestety ciaza zakonczyla sie w 26 tygodniu. Zostala nam ostatnie podejscie do IUI, ale juz nadzieji nie mam. 28 listopada mamy spotkanie w klinice na ktorym dowiemy sie wszystkich szczegolow odnosnie ivf. Ja chcialam zapytac czy sa tutaj tez dziewczyny, ktore nie maja stwierdzonej zadnej przyczyny nieplodnosci? A moze znacie takie, ktorym sie udalo?Xkali lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"