In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
agika88 wrote:niezapominajka, aife- wlasnie chyba mnie dopadla, wymiotuje strasznie:( nie wiem czy to normalneRocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
Dziewczynki mało się odzywałam bo trochę się pochorowalam, od wczoraj biorę antybiotyk, za tydzień wizyta także muszę się kurowac aby do crio być zdrowa, dobrze w sumie ze taraz mnie pobralo a nie przed samym crio (prawdopodobnie na koniec miesiąca dowiem się w środę) buziaki, trzymam kciuki za Was
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Rocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
Aife wrote:25? Nie wiedziałam że to wogole możliwe! )) Naprawdę ci zazdroszczę! Mnie właśnie dopadają mdłości i ogromny brzuch...a jutro do pracy...
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Niezapominajka5 wrote:7 zł za pobranie krwi? O_o
Ciekawe co by powiedzieli, gdyby ktoś nie zdecydował się na badanie hormonów podczas stymulacji przez ta opłatę.
Jak mnie wk.... takie zdzierstwo..
U mnie w klinice wizyty stymulacyjne są darmowe i płaci się tylko za oznaczenie hormonów.
W Novum przed pierwszą wizyta stymulacyjna płacimy 1500 złoty i w tym są hormony i wizyty. Dwa lata temu było 1000 złoty. -
agika88 wrote:aife- piekna ilosc kochana.Powodzonka zycze
Dziewczyny ja rowniez po punkcji, czuje sie okropnie, wymiotuje jak ot to 10 dzien cyklu, jajniki ogromne. Pobrali 25 komorek. Reszte dowiem sie jutro
Biedna... Ja tak wymiotowalam Orz y 1 procedurze. Teraz o tym wspomnialam i dostałam jakiś super lek przeciwwymiotny tylko nie rozumiem czemu od razu go nie podają... -
agika88 wrote:Nie wiem narazie ile z nich nadaje sie do transferu.. beda dzwonic dopiero jutro. Napisalam do lekarza, kobietki czy Wy tez tak bardzo wymiotowalyscie po pu kcji?
Oddzwonil i kazał przyjechać do kliniki.
Ściągnął lekarza,który dokładnie mnie zbadał.
Przy okazji pielęgniarka podała mi 3 kroplówki.
Gdyby nic nie odpisał, zadzwoń do niego.
Przy takiej ilości komórek,to nie przelewki.
Możesz dopisać ile miałaś komórek, to wtedy będzie wiedział,że jest wyższe ryzyko hiperstymulacji.
Jeśli nadal będzie źle,a lekarz się nie odezwie, jedz do szpitala.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Farelka wrote:Dokładnie duża ilość komórek ma znaczny wpływ na ryzyko hiperstymulacji i oczywiście bardzo wysoki estradiol. Jaki miałaś estradiol?
Ja też dzis wzdety brzuch:/ mimo że ryzyka u mnie teraz nie było , a brzuch i tak wzdety na 2 dzień po punkcji
Nie martw się, brzuszek niedługo wróci do normy.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Kate_______ wrote:No ja już też odpuszczam nadzór i badania w klinice.. Jest tak duży wybór że sama nie wiem dlaczego tak dalam się naciągać przekonana byłam że ceny są jak wszędzie bo w sumie być powinny
Wyszłam dziś do domu.. to zdecydowanie najgorszy czas w moim życiu.. choć lekarze i pielęgniarki naprawdę cudowni ludzie! I o dziwo na Sor dojechałam o 20.20 a 22 już byłam na oddzialeDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Farelka wrote:Niezapominajko zniszczyli te ponadliczboweDiagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
nick nieaktualnyPaulcia28 wrote:Kate widzę że coś ominelam jesteś ze względu na te krwawienie tyle trwające? Zrobili zabieg czy nie trzeba było? Trzymaj się dzielnie proszę, jestem z Tobą całym sercem, wiem co czujesz
Najpierw wywołanie farmakologiczne.. później lyzeczkowanie ale samej szyjki.. 2 tygodnie chodziłam z maluchem w szyjce bo macica już po 3 dniach byla "czysta" także dziewczyny sprawdzajcie lekarzy jakbym czekała aż krwawienie ustanie (bo wtedy miałam wrócić do kliniki) to bym pewnie była na innym świecie.. lekarz przerażony taka utrata krwi.. wyniki masakryczne.. cieszę się że żyje i nie wiem czy chce dalej walczyć.. -
Farelka wrote:Też tego nie rozumiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 22:20
Rocznik 88
8 lat starań o dzidzię,
PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml
15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
26.06.2018-punkcja ❄️❄️
Crio - 29.07.2018transfer
Ciąża biochemiczna
Crio - 1.10.2018
Została jedna sniezynka... -
Kate_______ wrote:Najpierw wywołanie farmakologiczne.. później lyzeczkowanie ale samej szyjki.. 2 tygodnie chodziłam z maluchem w szyjce bo macica już po 3 dniach byla "czysta" także dziewczyny sprawdzajcie lekarzy jakbym czekała aż krwawienie ustanie (bo wtedy miałam wrócić do kliniki) to bym pewnie była na innym świecie.. lekarz przerażony taka utrata krwi.. wyniki masakryczne.. cieszę się że żyje i nie wiem czy chce dalej walczyć..
Biedactwo..
Jak dobrze,że poszłaś do lekarza. Aż strach pomyśleć co by było gdyby.
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Kate_______ wrote:Najpierw wywołanie farmakologiczne.. później lyzeczkowanie ale samej szyjki.. 2 tygodnie chodziłam z maluchem w szyjce bo macica już po 3 dniach byla "czysta" także dziewczyny sprawdzajcie lekarzy jakbym czekała aż krwawienie ustanie (bo wtedy miałam wrócić do kliniki) to bym pewnie była na innym świecie.. lekarz przerażony taka utrata krwi.. wyniki masakryczne.. cieszę się że żyje i nie wiem czy chce dalej walczyć..Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie