In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Niezapominajka5 wrote:Asienka, strasznie mi przykro, naprawdę
Myślałam,że chociaż Tobie się uda:(
Co do androloga, to polacam Wam dr Wolskiego. Super lekarz i specjalista. Przyjmuje w Novum ale nie tylko, ma tez prywatne konsultacje. Operował mojego meza.
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy -
Farelka wrote:Asienko jaka klasa masz na myśli, że slabeusz moze akurat ...
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy -
Zizu87 wrote:Ewi ja miałam atosiban w dniu transferu. A potem brałam relanium i nospę. Udało się Z kolei koleżanka brała to samo i niestety transfer nieudany. Atosiban zapobiega skurczom w dniu transferu a to podobno decydujące godziny. Tak mi lekarka tłumaczyła.
Ja jestem zdania, że jak coś może pomóc to trzeba próbować. Chociaż jak usłyszałam jaka jest cena tej kroplówki to mnie lekko zmroziło (u nad ok. 900 zl). -
nick nieaktualnyasienka30 wrote:Mamy jednego słabeusza i zabieramy go w tym cyklu ci będzie ale żadnej nadziei, ze się uda. Zabieramy go, bo chcemy zmienić lekarza, a przede wszystkim klinikę. Ja tez już przestaje wierzyć w in vitro i ze kiedyś się uda...
Najgorsze ze czekają mnie w najbliższym czasie chrzciny u mojej siostry i drugie u siostry mojego meza, gdzie będziemy chrzestnymi i nie wiem jak dam rade. Serce mi się kroi jak widzę maluchy albo kobiety ciazy
Przechodzę to samo.. jeszcze 3 dni w szpitalu i tyle ktg obok też mamy chrzciny w październiku a mogłam mieć już brzuszek.. a jest tylko złamane serducho .. Asienka u mnie ten najgorzej rokujący zarodek się właśnie przyjął.. więc nie trać nadzieji! -
Asieńko bardzo mi przykr; ( Trzymaj się Kochana.
Farelko i Gosia trzymam kciuki za Was i maleństwa ❤❤❤Farelka, asienka30 lubią tę wiadomość
👩🦰
Hiperpolaktynemia
Niedoczynnosc tarczycy
Endometrioza
👱♂️
Czynnik męski
4 inseminacje 😞😞😞😞
IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
Transfer świeży 😞
Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
07.2020 Crio❄️😞
09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka -
O 13:25 został podany nasz kropek ❤️❤️❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2018, 14:21
Waleczna, asienka30, japonka, Pimka, Farelka, Niezapominajka5, Paulcia28, Olciaaa, Olciaaa, Olciaaa, Bruised, andzia83, MonikA_89!, aga_ni, Gaja88, Ewi28, moniczka2601, Karolciaaa26 lubią tę wiadomość
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
Kate_______ wrote:Przechodzę to samo.. jeszcze 3 dni w szpitalu i tyle ktg obok też mamy chrzciny w październiku a mogłam mieć już brzuszek.. a jest tylko złamane serducho .. Asienka u mnie ten najgorzej rokujący zarodek się właśnie przyjął.. więc nie trać nadzieji!
Już mam wybranego nowego lekarza i klinikę. Mam nadzieję ze będzie miał na nas lepszy plan.
Kate, a ja po Twojej pozytywnej becie miałam taka nadzieję, że nam się też może udać, bo podobny sposób prowadzenia naszych lekarzy byl i ta sama klinika, tylko w innych miastach. Tak bardzo Ci współczuję tego co przeszlas i podziwiam, ze masz jeszcze siłę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2018, 13:52
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy -
nick nieaktualnyasienka30 wrote:Straciłam wiarę w naszą klinikę i lekarzy, do tego transferu co będzie wymusilam na lekarce steryd (bo coś podejrzewam ze mogę mieć endomende, tylko lekarze mają to gdzieś i nikt nie chcę tego zdiagnozowac) no i acard. Ale niestety straciliśmy trzy dobre zarodki i żadnych oznak implantacji, więc to musiałby być jakiś cud.
Już mam wybranego nowego lekarza i klinikę. Mam nadzieję ze będzie miał na nas lepszy plan.
Kate, a ja po Twojej pozytywnej becie miałam taka nadzieję, że nam się też może udać, bo podobny sposób prowadzenia naszych lekarzy byl i ta sama klinika, tylko w innych miastach. Tak bardzo Ci współczuję tego co przeszlas i podziwiam, ze masz jeszcze siłę.
Asienka ja do transferu miałam Acard.. jakbym wiedziała co mnie czeka wolałabym aby nie było zagnieżdzenia.. Ale co mnie nie zabije.. W środę jadę podpisać kredyt a w czwartek napastować lekarza żebym nie musiał w długo czekać.. No i zapisałam się na pakiet medyczny do endokrynologa i immunologa może na jakiś badaniach zaoszczędze.. bo szczerze pieniądze nam się skończyły.. Od marca jestem podporzadkowana in vitro.. Ale gdyby nie ta nadzieja na cud
. A która to Twoja procedura? Ile miałaś zarodków z jednego IVF? -
nick nieaktualnyNiezapominajka- Podpowiesz może jak to jest z menopurem? ja też byłam nim stymulowana na krótkim protokole, wzięłam 6 zastrzyków po 75 jednostek i zostalam przestymulowana i 25 pecherzykow a Ty brałaś taki końskie dawki... nie rozumiem, czy to ma związek z AMH? MOJE WYNOSI 14 u Ciebie widze ze jest zapisane ze niskie tzn jak niskie?
-
Agika na moim przykładzie przy 1 procedurze byłam stymulowana puregonem i dawki były 75-100 max z czego estradiol końcowy wynosił 4700 I miałam Tylko 3 komórki ! Od punkcji męczyłam się na Maxa wzdetym brzuchem Przez ponad tydzień czasu..
A teraz stymulacja ovaleap dawki prawie wszystkie 175 estradiol końcowy 2600 komórek 10 - wszystkie dojrzałe moje samopoczucie o niebo lepsze i wzdety brzuch jeden dzień po punkcji a teraz już jest ok.
-
Kate_______ wrote:Asienka ja do transferu miałam Acard.. jakbym wiedziała co mnie czeka wolałabym aby nie było zagnieżdzenia.. Ale co mnie nie zabije.. W środę jadę podpisać kredyt a w czwartek napastować lekarza żebym nie musiał w długo czekać.. No i zapisałam się na pakiet medyczny do endokrynologa i immunologa może na jakiś badaniach zaoszczędze.. bo szczerze pieniądze nam się skończyły.. Od marca jestem podporzadkowana in vitro.. Ale gdyby nie ta nadzieja na cud
. A która to Twoja procedura? Ile miałaś zarodków z jednego IVF?
To była nasza 1 procedura, uzyskaliśmy 4 zarodki z tego podejścia. Ale moje komórki chyba nie są najlepszej jakości, bo z 16 kumulusow miałam tylko 8 komórek, z czego tylko 6 dojrzałych, więc słabo... no chyba, ze miałam źle dobrane leki... no i dodatkowo u M jeszcze słabe nasienie, więc te nasze zarodki nie były jakieś super. Jeden był tzw. top quality, dwa sredniaki i jeden slabeusz.
My wcześniej jeszcze mieliśmy 4 IUI, operacje M i oczywiście rok starań naturalnych, więc już minął właśnie 3 rok walki... Ale póki jest nadzieja, to trzeba walczyc
KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
starania od 2015
4 nieudane IUI
operacja zpn - poprawa fragmentacji
I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki
3 mrozaczki...
sierpień 2018 - scratching endometrium
12 września - crio
11 października - crio
15 .02.2019 - start II procedury
01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy -
nick nieaktualny
-
asienka30 wrote:Mamy jednego słabeusza i zabieramy go w tym cyklu ci będzie ale żadnej nadziei, ze się uda. Zabieramy go, bo chcemy zmienić lekarza, a przede wszystkim klinikę. Ja tez już przestaje wierzyć w in vitro i ze kiedyś się uda...
Najgorsze ze czekają mnie w najbliższym czasie chrzciny u mojej siostry i drugie u siostry mojego meza, gdzie będziemy chrzestnymi i nie wiem jak dam rade. Serce mi się kroi jak widzę maluchy albo kobiety ciazy
Niestety podobnie reaguje.
Niebawem zostaniemy jedyna para w rodzinie,która jeszcze nie ma dzieci.
Sorry, hmm już nią jesteśmy.
Mimo,że braliśmy ślub jako jedni z pierwszych.
Brak słów.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Farelka wrote:Jejku tyle km! A moje 170 wydawało się duża odległościa, ale jesteś dzielna !Bolesne jest to że nasze państwo nie wspiera nas w procedurach a tylko nagradza 500+ jak dzieci już są...
Najgorsze jednak jest to,że nie ma tego dofinansowania.
Wszystko można przełknąć i się zmusić.
Choć nie powiem, bo w pracy tez jest problem.
Prób tyle kosztują,że głowa mała.
O naszym stanie zdrowia dziewczyny nawet nie wspomnę.
Aż strach pomyśleć, jakie skutki będą miały stymulacje w dłuższej perspektywie.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualnyNiezapominajka5 wrote:Doskonale Cie rozumiem.
Niestety podobnie reaguje.
Niebawem zostaniemy jedyna para w rodzinie,która jeszcze nie ma dzieci.
Sorry, hmm już nią jesteśmy.
Mimo,że braliśmy ślub jako jedni z pierwszych.
Brak słów.
Ja czuje się wybrakowana.. I codziennie dostaje jakieś zdjęcia (mam 5 chrześniakow) jeszcze do niedawna widywalam któreś z nich co tydzień.. Teraz jak widzę dzieci lub kobiety w ciąży łzy cisną mi się do oczu.. szkoda że niektórzy mogą mieć dzieci normalnie a My.. eh.. I na forum ostatnio brak nadzieji.. -
asienka30 wrote:No niestety jakieś fatum wrześniowe drugie podejście i klapa.
Co do androloga, to polacam Wam dr Wolskiego. Super lekarz i specjalista. Przyjmuje w Novum ale nie tylko, ma tez prywatne konsultacje. Operował mojego meza.
Proponował,że sam ja przeprowadzi za ponad 6tys.
Nie zdecydowaliśmy się,bo czuliśmy nosem,że nie takie wydatki nas czekają.
Myślicie,że on jest najlepszy?
Może jest ktoś inny?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
agika88 wrote:Farelka- a jakie masz AMH? za 1 i 2 razem to byly protokoly krotkie czy dlugie?
Moje AMH 3,02 To były długie protokoły i różnica też była że przy 1 brałam codziennie już od tego cyklu poprzedzającego zastrzyk gonapeptyl a teraz jeden zastrzyk decapeptyl zamiast tych wszystkich z gonapeptylem