X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 22 września 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Asienka, strasznie mi przykro, naprawdę:(
    Myślałam,że chociaż Tobie się uda:(
    No niestety jakieś fatum wrześniowe :( drugie podejście i klapa.
    Co do androloga, to polacam Wam dr Wolskiego. Super lekarz i specjalista. Przyjmuje w Novum ale nie tylko, ma tez prywatne konsultacje. Operował mojego meza.

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 22 września 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Asienko jaka klasa masz na myśli, że slabeusz :-( moze akurat ...
    Według nowej klasyfikacji blastocysta 2.3.3, nie wiem jak to jest według starej. Na dzisiejszej wizycie lekarka powiedziała, ze takiej klasy zarodek ma około 15% szans na zagnieżdżenie... a skoro wczesniej nie doszło do implantacji 3 lepszej klasy zarodków, to już zupełnie nie wierze, ze teraz mogłoby się udac. Robimy transfer, bo nie chce zostawiać zarodka w klinice

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 22 września 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zizu87 wrote:
    Ewi ja miałam atosiban w dniu transferu. A potem brałam relanium i nospę. Udało się :-) Z kolei koleżanka brała to samo i niestety transfer nieudany. Atosiban zapobiega skurczom w dniu transferu a to podobno decydujące godziny. Tak mi lekarka tłumaczyła.
    Ja jestem zdania, że jak coś może pomóc to trzeba próbować. Chociaż jak usłyszałam jaka jest cena tej kroplówki to mnie lekko zmroziło (u nad ok. 900 zl).
    Ja zaplacilam 800 zla za nią i miałam ja podana przed trabsfer, w trakcie leciala i po i od razu po transferze wzielam magnez i scopolan i biore te tabletki 3x1. Liczę że sie uda i mi :) relanium tez dostałam ale nie biore bo nie można auta prowadzic a ze mam male dziecko nie bardzo mi one pasują. Bolało cie cos? Mnie kość ogonowa pobolewa i czasem kluja jajniki.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asienka30 wrote:
    Mamy jednego słabeusza i zabieramy go w tym cyklu ci będzie ale żadnej nadziei, ze się uda. Zabieramy go, bo chcemy zmienić lekarza, a przede wszystkim klinikę. Ja tez już przestaje wierzyć w in vitro i ze kiedyś się uda...
    Najgorsze ze czekają mnie w najbliższym czasie chrzciny u mojej siostry i drugie u siostry mojego meza, gdzie będziemy chrzestnymi i nie wiem jak dam rade. Serce mi się kroi jak widzę maluchy albo kobiety ciazy :( :(


    Przechodzę to samo.. jeszcze 3 dni w szpitalu i tyle ktg obok :( też mamy chrzciny w październiku a mogłam mieć już brzuszek.. a jest tylko złamane serducho .. Asienka u mnie ten najgorzej rokujący zarodek się właśnie przyjął.. więc nie trać nadzieji!

  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 22 września 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asieńko bardzo mi przykr; ( Trzymaj się Kochana.

    Farelko i Gosia trzymam kciuki za Was i maleństwa ❤❤❤

    Farelka, asienka30 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 22 września 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia milczy. Już po? ;)

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Aife Autorytet
    Postów: 303 242

    Wysłany: 22 września 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka jeśli moje 2 zarodki przetrwają to transfer w 5 dobie czyli we wtorek

    Farelka lubi tę wiadomość

    In vitro -wrzesien +ah beta 13 dpt 282
    ganns65ge86jk8bk.png
    Słaba morfologia plemników ( 2 nieudane iui)
  • gosia1992 Autorytet
    Postów: 763 816

    Wysłany: 22 września 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O 13:25 został podany nasz kropek ❤️❤️❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2018, 14:21

    Waleczna, asienka30, japonka, Pimka, Farelka, Niezapominajka5, Paulcia28, Olciaaa, Olciaaa, Olciaaa, Bruised, andzia83, MonikA_89!, aga_ni, Gaja88, Ewi28, moniczka2601, Karolciaaa26 lubią tę wiadomość

    km5spiqv5qgms7jm.png
    09.04.2018 punkcja
    ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
    Crio 29.05.2018 -
    22.06.2018 histeroskopia
    Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
    10.09.2018 scratching endometrium
    Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
    Klinika Novum kwiecień 2017.
  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 22 września 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Przechodzę to samo.. jeszcze 3 dni w szpitalu i tyle ktg obok :( też mamy chrzciny w październiku a mogłam mieć już brzuszek.. a jest tylko złamane serducho .. Asienka u mnie ten najgorzej rokujący zarodek się właśnie przyjął.. więc nie trać nadzieji!
    Straciłam wiarę w naszą klinikę i lekarzy, do tego transferu co będzie wymusilam na lekarce steryd (bo coś podejrzewam ze mogę mieć endomende, tylko lekarze mają to gdzieś i nikt nie chcę tego zdiagnozowac) no i acard. Ale niestety straciliśmy trzy dobre zarodki i żadnych oznak implantacji, więc to musiałby być jakiś cud.
    Już mam wybranego nowego lekarza i klinikę. Mam nadzieję ze będzie miał na nas lepszy plan.
    Kate, a ja po Twojej pozytywnej becie miałam taka nadzieję, że nam się też może udać, bo podobny sposób prowadzenia naszych lekarzy byl i ta sama klinika, tylko w innych miastach. Tak bardzo Ci współczuję tego co przeszlas i podziwiam, ze masz jeszcze siłę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2018, 13:52

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asienka30 wrote:
    Straciłam wiarę w naszą klinikę i lekarzy, do tego transferu co będzie wymusilam na lekarce steryd (bo coś podejrzewam ze mogę mieć endomende, tylko lekarze mają to gdzieś i nikt nie chcę tego zdiagnozowac) no i acard. Ale niestety straciliśmy trzy dobre zarodki i żadnych oznak implantacji, więc to musiałby być jakiś cud.
    Już mam wybranego nowego lekarza i klinikę. Mam nadzieję ze będzie miał na nas lepszy plan.
    Kate, a ja po Twojej pozytywnej becie miałam taka nadzieję, że nam się też może udać, bo podobny sposób prowadzenia naszych lekarzy byl i ta sama klinika, tylko w innych miastach. Tak bardzo Ci współczuję tego co przeszlas i podziwiam, ze masz jeszcze siłę.


    Asienka ja do transferu miałam Acard.. jakbym wiedziała co mnie czeka wolałabym aby nie było zagnieżdzenia.. :( Ale co mnie nie zabije.. W środę jadę podpisać kredyt a w czwartek napastować lekarza żebym nie musiał w długo czekać.. No i zapisałam się na pakiet medyczny do endokrynologa i immunologa może na jakiś badaniach zaoszczędze.. bo szczerze pieniądze nam się skończyły.. Od marca jestem podporzadkowana in vitro.. Ale gdyby nie ta nadzieja na cud
    . A która to Twoja procedura? Ile miałaś zarodków z jednego IVF?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka- Podpowiesz może jak to jest z menopurem? ja też byłam nim stymulowana na krótkim protokole, wzięłam 6 zastrzyków po 75 jednostek i zostalam przestymulowana i 25 pecherzykow a Ty brałaś taki końskie dawki... nie rozumiem, czy to ma związek z AMH? MOJE WYNOSI 14 u Ciebie widze ze jest zapisane ze niskie tzn jak niskie?

  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 22 września 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika na moim przykładzie przy 1 procedurze byłam stymulowana puregonem i dawki były 75-100 max z czego estradiol końcowy wynosił 4700 I miałam Tylko 3 komórki ! Od punkcji męczyłam się na Maxa wzdetym brzuchem Przez ponad tydzień czasu..

    A teraz stymulacja ovaleap dawki prawie wszystkie 175 estradiol końcowy 2600 komórek 10 - wszystkie dojrzałe moje samopoczucie o niebo lepsze i wzdety brzuch jeden dzień po punkcji a teraz już jest ok.

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 22 września 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_______ wrote:
    Asienka ja do transferu miałam Acard.. jakbym wiedziała co mnie czeka wolałabym aby nie było zagnieżdzenia.. :( Ale co mnie nie zabije.. W środę jadę podpisać kredyt a w czwartek napastować lekarza żebym nie musiał w długo czekać.. No i zapisałam się na pakiet medyczny do endokrynologa i immunologa może na jakiś badaniach zaoszczędze.. bo szczerze pieniądze nam się skończyły.. Od marca jestem podporzadkowana in vitro.. Ale gdyby nie ta nadzieja na cud
    . A która to Twoja procedura? Ile miałaś zarodków z jednego IVF?
    Kochana nawet nie potrafię sobie wyobrazić przez co przeszlas, skoro ja zalewam się łzami po kolejnym nieudanym transferze. Ale wyplacze to, wstane z kolan i będę walczyć dalej, bo co mi innego pozostało?
    To była nasza 1 procedura, uzyskaliśmy 4 zarodki z tego podejścia. Ale moje komórki chyba nie są najlepszej jakości, bo z 16 kumulusow miałam tylko 8 komórek, z czego tylko 6 dojrzałych, więc słabo... no chyba, ze miałam źle dobrane leki... no i dodatkowo u M jeszcze słabe nasienie, więc te nasze zarodki nie były jakieś super. Jeden był tzw. top quality, dwa sredniaki i jeden slabeusz.
    My wcześniej jeszcze mieliśmy 4 IUI, operacje M i oczywiście rok starań naturalnych, więc już minął właśnie 3 rok walki... Ale póki jest nadzieja, to trzeba walczyc

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2018, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka- a jakie masz AMH? za 1 i 2 razem to byly protokoly krotkie czy dlugie?

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 22 września 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asienka30 wrote:
    Mamy jednego słabeusza i zabieramy go w tym cyklu ci będzie ale żadnej nadziei, ze się uda. Zabieramy go, bo chcemy zmienić lekarza, a przede wszystkim klinikę. Ja tez już przestaje wierzyć w in vitro i ze kiedyś się uda...
    Najgorsze ze czekają mnie w najbliższym czasie chrzciny u mojej siostry i drugie u siostry mojego meza, gdzie będziemy chrzestnymi i nie wiem jak dam rade. Serce mi się kroi jak widzę maluchy albo kobiety ciazy :( :(
    Doskonale Cie rozumiem.
    Niestety podobnie reaguje.
    Niebawem zostaniemy jedyna para w rodzinie,która jeszcze nie ma dzieci.
    Sorry, hmm już nią jesteśmy.
    Mimo,że braliśmy ślub jako jedni z pierwszych.
    Brak słów.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 22 września 2018, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Jejku tyle km! A moje 170 wydawało się duża odległościa, ale jesteś dzielna !Bolesne jest to że nasze państwo nie wspiera nas w procedurach a tylko nagradza 500+ jak dzieci już są...
    Tak. Droga to porażka. Jedzie się godzinami.
    Najgorsze jednak jest to,że nie ma tego dofinansowania.
    Wszystko można przełknąć i się zmusić.
    Choć nie powiem, bo w pracy tez jest problem.
    Prób tyle kosztują,że głowa mała.
    O naszym stanie zdrowia dziewczyny nawet nie wspomnę.
    Aż strach pomyśleć, jakie skutki będą miały stymulacje w dłuższej perspektywie.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Doskonale Cie rozumiem.
    Niestety podobnie reaguje.
    Niebawem zostaniemy jedyna para w rodzinie,która jeszcze nie ma dzieci.
    Sorry, hmm już nią jesteśmy.
    Mimo,że braliśmy ślub jako jedni z pierwszych.
    Brak słów.


    Ja czuje się wybrakowana.. I codziennie dostaje jakieś zdjęcia (mam 5 chrześniakow) jeszcze do niedawna widywalam któreś z nich co tydzień.. Teraz jak widzę dzieci lub kobiety w ciąży łzy cisną mi się do oczu.. szkoda że niektórzy mogą mieć dzieci normalnie a My.. :( eh.. I na forum ostatnio brak nadzieji..

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 22 września 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asienka30 wrote:
    No niestety jakieś fatum wrześniowe :( drugie podejście i klapa.
    Co do androloga, to polacam Wam dr Wolskiego. Super lekarz i specjalista. Przyjmuje w Novum ale nie tylko, ma tez prywatne konsultacje. Operował mojego meza.
    Byliśmy u niego na jednej konsultacji. Nie wiem,czy mamy i niego czego szukać,bo operację zrobiliśmy jednak na NFZ.
    Proponował,że sam ja przeprowadzi za ponad 6tys.
    Nie zdecydowaliśmy się,bo czuliśmy nosem,że nie takie wydatki nas czekają.
    Myślicie,że on jest najlepszy?
    Może jest ktoś inny?

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 22 września 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia1992 wrote:
    O 13:25 został podany nasz kropek ❤️❤️❤️
    Trzymam kciuki:)

    gosia1992 lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 22 września 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    Farelka- a jakie masz AMH? za 1 i 2 razem to byly protokoly krotkie czy dlugie?


    Moje AMH 3,02 To były długie protokoły i różnica też była że przy 1 brałam codziennie już od tego cyklu poprzedzającego zastrzyk gonapeptyl a teraz jeden zastrzyk decapeptyl zamiast tych wszystkich z gonapeptylem

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
‹‹ 1079 1080 1081 1082 1083 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ