X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 września 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Rozmawiałam z doktorem.

    Powiedział że brzmi obiecująco Ale tfu tfu czekamy do poniedziałku

    Reasumując moje wyniki

    Estradiol 1902
    Progesteron 170
    Beta hcg 13

    Do poniedziałku umrę!
    Farelcia, ja również jestem dobrej myśli. Ovitrelle już nie powinno być wykrywalne po tylu dniach. Wierzę, że masz zadomowione kropki w brzuchu :)

    Farelka lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 września 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam Wczoraj u naprotechnologa i okazało się, że oboje z mężem mamy przewlekły stan zapalny, do tego mam podejrzenie guza przysadki przez podwyższoną prolaktynę i muszę zrobić jeszcze badania żeby wykluczyć lub potwierdzić tę diagnozę. Ogólnie niepotrzebnie przestałam brać steryd w ciąży, bo to mogło zabić malucha plus docjpdss do tego moje zaburzenia krzepliwości krwo. Stan zapalny wpływa na endometrium i utrudnienia zagnieżdżenie, więc dlatego miałam słaby przyrost bety. Maluch za wszelką cenę próbował a napotykał trudności.
    Dostaliśmy tonę leków, zostawiłam w aptece ponad 500zł, ale chociaż mam plan leczenia.
    Mam mieszane uczucia co do lekarza kliniki, bo wyszlo na to, że zbagatelizował wyniki cytologii i posiewów. Bylo napisane, czarno na białym, że coś jest nie do końca tak jak powinno być. No a później zalecił odstawienie sterydu....mogłam go nie posłuchać :/ Lekarka mi powiedziała, że na 500 ciąż jakie dzięki niej się wydarzyły, tylko kilkanaście dzieciaczków urodziło się bez podawania sterydów. Niestety układ immunologiczny większości osób szaleje i wytwarza przeciwciała

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2018, 16:46

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 29 września 2018, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Ja byłam Wczoraj u naprotechnologa i okazało się, że oboje z mężem mamy przewlekły stan zapalny, do tego mam podejrzenie guza przysadki przez podwyższoną prolaktynę i muszę zrobić jeszcze badania żeby wykluczyć lub potwierdzić tę diagnozę. Ogólnie niepotrzebnie przestałam brać steryd w ciąży, bo to mogło zabić malucha plus docjpdss do tego moje zaburzenia krzepliwości krwo. Stan zapalny wpływa na endometrium i utrudnienia zagnieżdżenie, więc dlatego miałam słaby przyrost bety. Maluch za wszelką cenę próbował a napotykał trudności.
    Dostaliśmy tonę leków, zostawiłam w aptece ponad 500zł, ale chociaż mam plan leczenia.
    A jak lekarz stwierdził te stany zapalne u Was? Na podstawie czego?

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Waleczna Autorytet
    Postów: 675 1009

    Wysłany: 29 września 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Ja byłam Wczoraj u naprotechnologa i okazało się, że oboje z mężem mamy przewlekły stan zapalny, do tego mam podejrzenie guza przysadki przez podwyższoną prolaktynę i muszę zrobić jeszcze badania żeby wykluczyć lub potwierdzić tę diagnozę. Ogólnie niepotrzebnie przestałam brać steryd w ciąży, bo to mogło zabić malucha plus docjpdss do tego moje zaburzenia krzepliwości krwo. Stan zapalny wpływa na endometrium i utrudnienia zagnieżdżenie, więc dlatego miałam słaby przyrost bety. Maluch za wszelką cenę próbował a napotykał trudności.
    Dostaliśmy tonę leków, zostawiłam w aptece ponad 500zł, ale chociaż mam plan leczenia.
    Mam mieszane uczucia co do lekarza kliniki, bo wyszlo na to, że zbagatelizował wyniki cytologii i posiewów. Bylo napisane, czarno na białym, że coś jest nie do końca tak jak powinno być. No a później zalecił odstawienie sterydu....mogłam go nie posłuchać :/ Lekarka mi powiedziała, że na 500 ciąż jakie dzięki niej się wydarzyły, tylko kilkanaście dzieciaczków urodziło się bez podawania sterydów. Niestety układ immunologiczny większości osób szaleje i wytwarza przeciwciała

    Mam takie sama pytanie jak niezapominajka. MonikA_89 gdzie w Poznaniu byłaś u naprotechnologa jeśli mogę spytać? Pozdrawiam

    👩‍🦰
    Hiperpolaktynemia
    Niedoczynnosc tarczycy
    Endometrioza
    👱‍♂️
    Czynnik męski

    4 inseminacje 😞😞😞😞
    IVF+IMSI❄️❄️❄️❄️
    Transfer świeży 😞
    Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka

    06.2020 Zaczynamy walkę o rodzeństwo
    07.2020 Crio❄️😞
    09.2020 Crio❄️😉❤️👧🏻 Zdrowa córeczka
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 29 września 2018, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika kurczę dziwne jest to ze lekarz zbagatelizowal bakterie :-( mi teraz też wyszły przed in vitro Ż posiewu i od razu dostałam antybiotyk. Miejmy nadzieję że się wszystko poukłada i znajdziesz w szczęśliwa ciążę która będzie trwała tyle ile powinna :*

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 29 września 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Farelcia, ja również jestem dobrej myśli. Ovitrelle już nie powinno być wykrywalne po tylu dniach. Wierzę, że masz zadomowione kropki w brzuchu :)
    To mi czemu wychodzi beta 3,6?. Obstawiam to pozpstalosc po ovitrelle.
    A na jakiej podstawie w ogole bralas steryd?

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 29 września 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi a Ty który dzień po transferze robiłaś bete? 7 czy 8?

    I czy powtórzyłas ja 2 dni później ?

    Ewi28 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 29 września 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Ewi a Ty który dzień po transferze robiłaś bete? 7 czy 8?

    I czy powtórzyłas ja 2 dni później ?
    7 dpt dwóch 3 dniowych zarodkow. Ovitrelle podawałam sobie 15 września o 22:40 a beta 27 Wrzesnia wiec niby to 11 pełnych dob. W poniedziałek to formalność będzie żeby leki odstawić bo przy pierwszym transferze podobna procedura była. Ale wtedy wyniki miałam całkiem inne też. Beta wynosiła 3,5. Prpgesteron 27 a teraz beta 3,6 a progesteron 99.

    U mnie zamkniete sa laboratoria w sobote. Czekam do poniedziałku jak za pierwszym razem. Wtedy beta z 3,5 po 4 dniach spadła do 1,8. Odstawiłam leki i po 5 dniach jakoś okresu dostałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2018, 21:10

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 września 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    A jak lekarz stwierdził te stany zapalne u Was? Na podstawie czego?
    Mąż ma morfologię plemników 1% (wada główki), co świadczy o stanie zapalnym. W morfologii krwi też mu wyszedł podwyższony parametr, który może oznaczać alergię, ale też infekcję. U mnie w cytologii wyszło coś, co morfologicznie odpowiada candida. Moja gin mówiła, że jak nie ma objawów, to się nie leczy, ale napro każe leczyć wszystko. Tym bardziej, że endometrium było niejednorodne w obecnym cyklu. Mamy też umówioną wizytę u laryngologa, żeby wykluczyć przewlekłe zapalenie migdałków. U nas ból gardła często się kończy antybiotykiem, więc boje się, że będą chcieli usuwać :/
    Ogólnie z takimi wynikami jakie miałam plus mutacje o których nie wiedziałam to był cud, że zarodek się zagnieździł. Słaby przyrost bety świadczył też o tym, że są jakirs problemy Z endometrium. Dr powiedziała, że maluch musiał być bardzo silny, że przez tyle czasu się trzymał...

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 września 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waleczna wrote:
    Mam takie sama pytanie jak niezapominajka. MonikA_89 gdzie w Poznaniu byłaś u naprotechnologa jeśli mogę spytać? Pozdrawiam
    Ja byłam w Certus u dr Grześkowiak. Ma też swój prywatny gabinet, w którym przyjmuje się popołudniami. Przesympatyczna kobieta. Omówiliśmy wszystkie badania jakie miałam robione. Na to że mam mutacje, to wpadła patrząc na wyniki badań sprzed ivf. Szkoda, że w klinice na to nie wpadli.

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 września 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Monika kurczę dziwne jest to ze lekarz zbagatelizowal bakterie :-( mi teraz też wyszły przed in vitro Ż posiewu i od razu dostałam antybiotyk. Miejmy nadzieję że się wszystko poukłada i znajdziesz w szczęśliwa ciążę która będzie trwała tyle ile powinna :*
    Dziekuję kochana :* Tobie również życzę, żeby maluchy się zadomowiły.
    Ja dostałam tylko pałeczki kwasu mlekowego, bo miałam stopień czystości IV rzędu. A pytałam się o to kilka razy, bo ja najpierw w necie sprawdzam wyniki, żeby wiedzieć o co się pytać na wizycie. Ale jak dr mówi, że nie trzeba leczyć, to co więcej mogę zrobić

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 września 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    To mi czemu wychodzi beta 3,6?. Obstawiam to pozpstalosc po ovitrelle.
    A na jakiej podstawie w ogole bralas steryd?
    Mam przeciwciała przeciw otoczce komórki jajowej oraz przeciw tarczycowe. Zbija się je sterydami. Wczorajsza wizyta potwierdziła nam, że takie działania są konieczne, żeby donosić ciążę.

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 29 września 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju Monika Ale patrz jakie to motywujące że jednak są takie sytuacje i mimo przeszkód znajdzie się taki siłacz :-)

    MonikA_89!, Paulcia28 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 29 września 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Mam mieszane uczucia co do lekarza kliniki, bo wyszlo na to, że zbagatelizował wyniki cytologii i posiewów.
    Niestety też odnoszę wrażenie że te badania są tylko dla formalności (bo ustawa wymaga) a i tak nikt ich nie czyta, a sama procedura to taśma produkcyjna.

    Co do prolaktyny to opinie lekarzy sa mieszane. Ja tez mam wysoką prolaktynę, bo straszny nerwus jestem. Na początku starań w górnej granicy normy (po obciążeniu wyszła hiperprolaktynemia, rezonas głowy nie potwierdził guza). Brałam rok bromergon i niestety w ciązę nie zaszłam, a za to powstały torbiele w piersi. Kilka miesięcy po odstawieniu + pernamentne życie w stresie za każdym razem kiedy badałam miałam prolaktynę lekko ponad normę. Lekarze z klinik niepłodności uznali że jak nie ma objawów wysokiej prolaktyny to nie będą mi dawać leków.

    Z drugiej strony moja znajowa też długo się starała i już w pierwszym cyklu z lekami na wysoka prolatynę zaszła.

    Cóż co człowiek to inna historia.


    2019 Natalka
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 29 września 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Mąż ma morfologię plemników 1% (wada główki), co świadczy o stanie zapalnym. W morfologii krwi też mu wyszedł podwyższony parametr, który może oznaczać alergię, ale też infekcję. U mnie w cytologii wyszło coś, co morfologicznie odpowiada candida. Moja gin mówiła, że jak nie ma objawów, to się nie leczy, ale napro każe leczyć wszystko. Tym bardziej, że endometrium było niejednorodne w obecnym cyklu. Mamy też umówioną wizytę u laryngologa, żeby wykluczyć przewlekłe zapalenie migdałków. U nas ból gardła często się kończy antybiotykiem, więc boje się, że będą chcieli usuwać :/
    Ogólnie z takimi wynikami jakie miałam plus mutacje o których nie wiedziałam to był cud, że zarodek się zagnieździł. Słaby przyrost bety świadczył też o tym, że są jakirs problemy Z endometrium. Dr powiedziała, że maluch musiał być bardzo silny, że przez tyle czasu się trzymał...

    Dobrze że macie nowy plan działania. Z doświadczenie wiem że dobrze to działa na naszą psychikę podczas starań :-) :-) :-)
    Trzymam kciuki.



    2019 Natalka
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 29 września 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waleczna wrote:
    Farelko obiecujące wyniki❤


    Kochane mam pytanie do dziewczyn co miały crio. Ja będę podchodzić na naturalnym cyklu. Kiedy oznaczalyscie poziom progesteronu?Czy jest to konieczne?bo nie mam pojęcia czy to ważne? A nie chciałabym czegoś pominąć. Przed świeżym transferem miałam na granicy normy. A niewiem czy przy crio tez patrzy się na jego poziom?
    Ja miałam crio na naturalnym. U mnie lekarz oznaczał LH estradiol i progesteron zaraz przed spodziewaną owulacją (termin określał bazując na długości cyklu i monitoringu podczas USG) a potem 2 dni po OWU ponownie sam progesteron już tylko miałam badany).

    Pimka - jeśli jesteś na forum proszę napisz jak się czujesz?
    Farelka - trzymam kciuki.... MOOOCCCNNNOOO :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2018, 21:48

    Pimka, Waleczna, Farelka lubią tę wiadomość

    2019 Natalka
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 29 września 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Ja byłam Wczoraj u naprotechnologa i okazało się, że oboje z mężem mamy przewlekły stan zapalny, do tego mam podejrzenie guza przysadki przez podwyższoną prolaktynę i muszę zrobić jeszcze badania żeby wykluczyć lub potwierdzić tę diagnozę. Ogólnie niepotrzebnie przestałam brać steryd w ciąży, bo to mogło zabić malucha plus docjpdss do tego moje zaburzenia krzepliwości krwo. Stan zapalny wpływa na endometrium i utrudnienia zagnieżdżenie, więc dlatego miałam słaby przyrost bety. Maluch za wszelką cenę próbował a napotykał trudności.
    Dostaliśmy tonę leków, zostawiłam w aptece ponad 500zł, ale chociaż mam plan leczenia.
    Mam mieszane uczucia co do lekarza kliniki, bo wyszlo na to, że zbagatelizował wyniki cytologii i posiewów. Bylo napisane, czarno na białym, że coś jest nie do końca tak jak powinno być. No a później zalecił odstawienie sterydu....mogłam go nie posłuchać :/ Lekarka mi powiedziała, że na 500 ciąż jakie dzięki niej się wydarzyły, tylko kilkanaście dzieciaczków urodziło się bez podawania sterydów. Niestety układ immunologiczny większości osób szaleje i wytwarza przeciwciała
    Ja tak sceptycznie jestem nastawiona do naprotechnologii bo w sumie to żadna technologia tylko diagnostyka co najwyżej i ludziom w nieoczywistej sytuacji jak np u mnie nic nie pomoże... No ale jak coś znaleźli to warto sprawdzić. Przysadkę najlepiej zrobić rezonans z kontrastem, ja miałam 2 miesiące temu i wykluczyli guza. A te stany zapalne jak znaleźli? Co do sterydów to coś w tym jest bo w razie powodzenia ja mam zostać na tej samej dawce do końca 12 TC, potem w 13 zejść do połowy dawki, w 14 do 1/4 i w 15 odstawić. Pytanie kiedy Ci odstawili i czy nie zbyt nagle?

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 29 września 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    7 dpt dwóch 3 dniowych zarodkow. Ovitrelle podawałam sobie 15 września o 22:40 a beta 27 Wrzesnia wiec niby to 11 pełnych dob. W poniedziałek to formalność będzie żeby leki odstawić bo przy pierwszym transferze podobna procedura była. Ale wtedy wyniki miałam całkiem inne też. Beta wynosiła 3,5. Prpgesteron 27 a teraz beta 3,6 a progesteron 99.

    U mnie zamkniete sa laboratoria w sobote. Czekam do poniedziałku jak za pierwszym razem. Wtedy beta z 3,5 po 4 dniach spadła do 1,8. Odstawiłam leki i po 5 dniach jakoś okresu dostałam.
    Hm i przez wynik z 7 dpt 3 dniowych maluchów już nie dajesz im szansy? Ostateczną beta 3 dniowych maluchów jest 12 dpt jak będzie ujemna to niestety Ale 7 dpt i przekreślić wszystko? Implantacja trwa nawet do 12 dpt !Rozumiem że miałaś podobną sytuację Ale pozytywnie myśleć należy błagam, mało się udzielam ostatnio Ale musiałam Ci to napisać. Nie przekreslaj kropkow !!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2018, 22:27

    Ewi28, moniczka2601, Farelka lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Pimka Autorytet
    Postów: 1250 3088

    Wysłany: 29 września 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2020, 11:47

    Doriska87 lubi tę wiadomość

    2021:➡️12.02 długi protokół
    22.03🎯15 dojrzałych
    ❄4AA❄3BB❄3BC

    🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
    2020: z rozmrożonych oocytów:
    4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔

    2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
    ✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤

    O Nas:
    ♀️Ja
    Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
    👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
    👍immunologia
    ♂️On-
    👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
    👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91%
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 29 września 2018, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Dobrze że macie nowy plan działania. Z doświadczenie wiem że dobrze to działa na naszą psychikę podczas starań :-) :-) :-)
    Trzymam kciuki.
    :*
    Co do prolaktyny, to wolę sprawdzić co się dzieje i ewentualnie zrobić ten rezonans
    Lepiej jak się okaże, że nic mi nie jest, niż jak mam zaniechać badań i zaszkodzić dziecku. Już raz się przejechałam z więc teraz się nastawiam na diagnostykę :)

    Swoją drogą też nerwus jestem w dodatku miałam bardzo stresującą pracę, więc może stąd taka wysoka prolaktyna. Za miesiąc zaczynam nową, więc liczę na to, że będzie spokojniej ;) A ile razy miałaś badaną prolaktynę zanim stwierdzili, że nie jest "normalna"?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2018, 23:07

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
‹‹ 1106 1107 1108 1109 1110 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ