X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Nowy Rok Nowa Ja Przyjaciółka
    Postów: 92 132

    Wysłany: 2 marca 2018, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    W takim razie mocno trzymam za Was kciuki! I zapisuję Cię na listę na maj. A póki co pełen relax i korzystaj z %, bo już niedługo będziesz miała bana na dłuuuugie miesiące :-)
    Dokładnie taki miałam plan % Czy Ty czytasz w moich myślach? :D

    ROMA 39, Paulcia28 lubią tę wiadomość

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 2 marca 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    No to już wkrótce :-)
    Kolejny tydzień mam brać leki tak samo jak w 1 tygodniu. Drugi monit w dzień kobiet, a crio wstępnie 14-16.03
    Masz crio na sztucznym cyklu czy na naturalnym? Bo już się gubię tyle nas tu jest . Ja będę prosić lekarza żeby mi dał coś na Endo bo mam dni płodne i kremowy śluz i wolę na tabletkach jechać niż żeby coś nie tak poszło.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 2 marca 2018, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowy Rok Nowa Ja wrote:
    Dokładnie taki miałam plan % Czy Ty czytasz w moich myślach? :D
    Jak się czujesz kochana?

    Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Malwas Autorytet
    Postów: 1058 1347

    Wysłany: 2 marca 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, dlugo się nie udzielalam. Dzisiaj byłam na usg, jestem na cyklu sztucznym progynova i lanzetto 3 razy dziennie i endo 13dc ma grubość 8,7-9,1mm, więc w poniedziałek kolejna kontrola i już niezależnie od wszystkiego w sobotę 10.03 będę mieć criotransfer :). Mam nadzieję, że to endo jeszcze dorosnie chociaż milimetr czy dwa..

    Paulcia28, MalaMiss, PolaWaw lubią tę wiadomość

    3i49px9iphyqib5j.png
    7u22ugpjteqyoky0.png
    Starania od 03.2016 - PCOS, astenoteratozoospermia, MTHFR-A1298C, PAI-1 4G- układ homo;
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 2 marca 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! Mogę dołączyć?
    My powoli bedziemy szykowac sie do 5 procedury inv. Jestem po 5ciu transferach. 4 nieudane, ostatni na krótko...
    Zrobilismy sobie rok przerwy. To będzie nasza ostatnia procedura, 2ga "prywatna". Niestety juz na więcej nam nie pozwolą fundusze.
    U nas niepłodność idiopatyczna z mojej strony. Badania immuno w miare ok. Aktualnie jestem pod opieką reumatologa bo podwyzszone ANA wyszło. Mam też mutacje genu MTHFR w obu wariantach.
    Teraz w planie drugi raz długi protokół, scheching (pierwszy raz) oraz wszystkie mozliwe wspomagacze.

    Paulcia28, MalaMiss, inka2707, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 2 marca 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwas wrote:
    Witajcie dziewczyny, dlugo się nie udzielalam. Dzisiaj byłam na usg, jestem na cyklu sztucznym progynova i lanzetto 3 razy dziennie i endo 13dc ma grubość 8,7-9,1mm, więc w poniedziałek kolejna kontrola i już niezależnie od wszystkiego w sobotę 10.03 będę mieć criotransfer :). Mam nadzieję, że to endo jeszcze dorosnie chociaż milimetr czy dwa..
    Trzymam kciuki za transfer!!! Nie martw sie Endo urośnie. Też bym już chciała mieć to za sobą...

    Nowy Rok Nowa Ja lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 2 marca 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuula;2525 wrote:
    Witajcie! Mogę dołączyć?
    My powoli bedziemy szykowac sie do 5 procedury inv. Jestem po 5ciu transferach. 4 nieudane, ostatni na krótko...
    Zrobilismy sobie rok przerwy. To będzie nasza ostatnia procedura, 2ga "prywatna". Niestety juz na więcej nam nie pozwolą fundusze.
    U nas niepłodność idiopatyczna z mojej strony. Badania immuno w miare ok. Aktualnie jestem pod opieką reumatologa bo podwyzszone ANA wyszło. Mam też mutacje genu MTHFR w obu wariantach.
    Teraz w planie drugi raz długi protokół, scheching (pierwszy raz) oraz wszystkie mozliwe wspomagacze.
    Witaj Aguuula . Pewnie ze możesz dołączyć im nas więcej tym więcej wsparcia i wiary. Tu u nas dużo cudów już się zdarzyło i czekamy na kolejne więc chyba jesteśmy w dobrej grupie.Też miałam scretching i długi protokół ale przez hiperke transfer odwołany i dopiero pod koniec marca będzie . A teraz 5 marca zaś scretching zobaczymy czy pomoże

    Nowy Rok Nowa Ja, Mylakamila lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 2 marca 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowy Rok Nowa Ja wrote:
    Dokładnie taki miałam plan % Czy Ty czytasz w moich myślach? :D

    Hehe, no widzisz! :-)
    Za mną chodzi nalewka czekoladowa... I chyba sobie wypiję mały kieliszeczek. Albo winko? Wiem, że insulinooporność i starania do crio, ale teraz chyba odrobinka nie zaszkodzi, co? Już sama nie wiem. Jestem przeziębiona, może bym się dobrze wygrzała po %...

    Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 2 marca 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Masz crio na sztucznym cyklu czy na naturalnym? Bo już się gubię tyle nas tu jest . Ja będę prosić lekarza żeby mi dał coś na Endo bo mam dni płodne i kremowy śluz i wolę na tabletkach jechać niż żeby coś nie tak poszło.

    Wiesz co, chyba sztuczny. Gin to ładnie nazwał "cykl wspomagany farmakologicznie". Jestwm zła na siebie, bo zapomniałam się spytać ile ma moje endo :-( Zafiksowaliśmy się szukaniem moich badań i mi umknęło, przypomniałam sobie jak już stałam w kolejce do recepcji :-( No nic, w czw się dowiem

    Paulcia28, PolaWaw, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 2 marca 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Wiesz co, chyba sztuczny. Gin to ładnie nazwał "cykl wspomagany farmakologicznie". Jestwm zła na siebie, bo zapomniałam się spytać ile ma moje endo :-( Zafiksowaliśmy się szukaniem moich badań i mi umknęło, przypomniałam sobie jak już stałam w kolejce do recepcji :-( No nic, w czw się dowiem
    Skąd ja to znam. Też zawsze zapominam u lekarza co chciałam zapytać. Zmuszeni go zeby mi coś dał i tyle. No nic ja uciekam na nocke. Spokojnej nocy życzę :-*

    PolaWaw, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 2 marca 2018, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, witam Was wszystkie bardzo serdecznie:)
    Trzymam mocno kciuki za wszystkie bety, przyrosty i łączę się w trudach starań i porażkach (pamiętajcie by się nigdy nie poddawać).
    Bardzo chciałabym do was dołączyć, bo widzę, że jesteście niesamowitą bazą wiedzy i grupą wsparcia.
    Czytam was już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz udało mi się dotrzeć do końca:)
    Aktualnie jesteśmy w trakcie pierwszego podejścia do ISCI (fatalne wyniki M). Za nami parę ładnych lat starań, nieudane IUI (akt naszej desperacji, bo z góry było skazane na niepowodzenie), operacja żpn, która nie przyniosła efektów (minęło 6 miesięcy).

    Punkcja miała się odbyć 04.03., jednak lekarz przełożył na 06.03. Jestem w marnej sytuacji, bo lekarz prowadzący od środy musiał wyjechać i dzisiaj podglądanko miałam z innym lekarzem. Punkcja będzie jeszcze z innym- paranoja;/ Prowadzący podobno ma wrócić na transfer, ale to nic pewnego.
    Mam inny problem- progesteron (pierwsze oznaczenie 1,55; drugie oznaczenie 1,50; dzisiaj już troszkę lepiej 1,02). Kolejne badanie w dniu punkcji.
    Czy któraś z was spotkała się z takim problemem? Czy odroczono transfer lub crio przez progesteron? Widzę, że może totalnie skakać- moje oznaczenia były dobione co 2 dni.
    Macie jakieś domowe metody na zbicie?
    Niestety pomimo sporej dawki leków, nie mam za wiele pęcherzyków (7). Na dodatek jeden już dzisiaj miał 22mm, inny 20mm, więc do wtorku wszystkie mogą nie dotrwać:(
    Już teraz momentami odczuwam spory dyskomfort w brzuszku. Nie wiem jakim cudem niektórym z was udało się po 18 i więcej pęcherzyków wyczarować :)

    MalaMiss, Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • PolaWaw Ekspertka
    Postów: 212 246

    Wysłany: 2 marca 2018, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowy Rok Nowa Ja wrote:
    Dokładnie taki miałam plan % Czy Ty czytasz w moich myślach? :D

    % to dobry pomysł. Zrób Kochana teraz cos fajnego dla siebie, porozpieszczaj sie. A po "wakacjach" znowu do walki :*

    MalaMiss, Nowy Rok Nowa Ja, Mylakamila lubią tę wiadomość

    W tym roku skończę 34 lata
    Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
    Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
    1 IVF :(
  • PolaWaw Ekspertka
    Postów: 212 246

    Wysłany: 2 marca 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuuula, Niezzpominsjka fajnie ze postanowiliście dołączyć :) trzymam za Was moooocno kciuki.

    Jeżeli chodzi o progesteron to ja jestem zielona bo dopiero zaczynam swoją drogę z ivf (dzisiaj pierwszy dzień stymulacji) ale bardziej doświadczone Dziewczyny pewnie zaraz cos podpowiedzą. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 23:02

    Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    W tym roku skończę 34 lata
    Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
    Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
    1 IVF :(
  • PolaWaw Ekspertka
    Postów: 212 246

    Wysłany: 2 marca 2018, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Skąd ja to znam. Też zawsze zapominam u lekarza co chciałam zapytać. Zmuszeni go zeby mi coś dał i tyle. No nic ja uciekam na nocke. Spokojnej nocy życzę :-*

    Mam to samo :( teraz juz zaczęłam sobie zapisywać pytania :)

    Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    W tym roku skończę 34 lata
    Starania z pomocą medyczna od 2016 -> 2017 IUI, ciąża, poronienie w 10 tc
    Problem: słabe nasienie (morfologia 0 - 4%), AMH - 1,4
    1 IVF :(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 2 marca 2018, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Kochane, witam Was wszystkie bardzo serdecznie:)
    Trzymam mocno kciuki za wszystkie bety, przyrosty i łączę się w trudach starań i porażkach (pamiętajcie by się nigdy nie poddawać).
    Bardzo chciałabym do was dołączyć, bo widzę, że jesteście niesamowitą bazą wiedzy i grupą wsparcia.
    Czytam was już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz udało mi się dotrzeć do końca:)
    Aktualnie jesteśmy w trakcie pierwszego podejścia do ISCI (fatalne wyniki M). Za nami parę ładnych lat starań, nieudane IUI (akt naszej desperacji, bo z góry było skazane na niepowodzenie), operacja żpn, która nie przyniosła efektów (minęło 6 miesięcy).

    Punkcja miała się odbyć 04.03., jednak lekarz przełożył na 06.03. Jestem w marnej sytuacji, bo lekarz prowadzący od środy musiał wyjechać i dzisiaj podglądanko miałam z innym lekarzem. Punkcja będzie jeszcze z innym- paranoja;/ Prowadzący podobno ma wrócić na transfer, ale to nic pewnego.
    Mam inny problem- progesteron (pierwsze oznaczenie 1,55; drugie oznaczenie 1,50; dzisiaj już troszkę lepiej 1,02). Kolejne badanie w dniu punkcji.
    Czy któraś z was spotkała się z takim problemem? Czy odroczono transfer lub crio przez progesteron? Widzę, że może totalnie skakać- moje oznaczenia były dobione co 2 dni.
    Macie jakieś domowe metody na zbicie?
    Niestety pomimo sporej dawki leków, nie mam za wiele pęcherzyków (7). Na dodatek jeden już dzisiaj miał 22mm, inny 20mm, więc do wtorku wszystkie mogą nie dotrwać:(
    Już teraz momentami odczuwam spory dyskomfort w brzuszku. Nie wiem jakim cudem niektórym z was udało się po 18 i więcej pęcherzyków wyczarować :)

    Wiesz co do proga to miałam niskie poziomy i nic mi nie skakało, więc Ci nie pomogę, ale jeśli chodzi o punkcję i dotrwanie pęcherzyków to napewno dostajesz już lek np.orgalutran, który ma zapobiegać pękaniu pęcherzyków. Ja byłam taką "hodowczynią jajek" i faktycznie (za przeproszeniem) śluz się ze mnie lał litrami i czułam bóle jajników jak przy owu, ale jednak "doniosłam" i punkcja się odbyła.
    Niestety w klinikach preferują jednego gina a jak Go nie ma to jest "spychologia". Mam jednak nadzieję, że gin, do którego trafisz na pinkcję będzie dobrym ekspertem. Po zabiegu omówi co udało siępobrać i jakie są dalsze kroki. Przy 7 pęcherzykach nie będziesz miała hiperki, więc to duży plus - transfer na świeżo. Ja na swój transfer czekam prawie 2 miechy (przez ryzyko hiperki i potem przez torbiele). Będzie dobrze, nosek do góry. Najważniejsze byś brała leki o czasie, a na 36h przed pinkcją zastrzyk ovitrelle :-)
    Kciukam za piękne, dojrzałe oocyty oraz zdrowe i silne zarodeczki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 23:14

    Alicha lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 2 marca 2018, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PolaWaw wrote:
    Mam to samo :( teraz juz zaczęłam sobie zapisywać pytania :)
    Ja niby też już zapisuję, ale i tak dzisiaj musiałam dzwonić do kliniki, bo zapomniałam zapytać ile ma mój estradiol:)

    Paulcia28, Nowy Rok Nowa Ja lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 2 marca 2018, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PolaWaw wrote:
    Mam to samo :( teraz juz zaczęłam sobie zapisywać pytania :)

    No właśnie na tą wizytę zeobiłam listę pytań o leki, niestety zapomniałam na bierząco pytać przy usg. Na czw koniecznie sobie zapiszę to pytanie :-)
    Dobranoc Dziewuszki, spokojnej nocki życzę

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 2 marca 2018, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Wiesz co do proga to miałam niskie poziomy i nic mi nie skakało, więc Ci nie pomogę, ale jeśli chodzi o punkcję i dotrwanie pęcherzyków to napewno dostajesz już lek np.orgalutran, który ma zapobiegać pękaniu pęcherzyków. Ja byłam taką "hodowczynią jajek" i faktycznie (za przeproszeniem) śluz się ze mnie lał litrami i czułam bóle jajników jak przy owu, ale jednak "doniosłam" i punkcja się odbyła.
    Niestety w klinikach preferują jednego gina a jak Go nie ma to jest "spychologia". Mam jednak nadzieję, że gin, do którego trafisz na pinkcję będzie dobrym ekspertem. Po zabiegu omówi co udało siępobrać i jakie są dalsze kroki. Przy 7 pęcherzykach nie będziesz miała hiperki, więc to duży plus - transfer na świeżo. Ja na swój transfer czekam prawie 2 miechy (przez ryzyko hiperki i potem przez torbiele). Będzie dobrze, nosek do góry. Najważniejsze byś brała leki o czasie, a na 36h przed pinkcją zastrzyk ovitrelle :-)
    Kciukam za piękne, dojrzałe oocyty oraz zdrowe i silne zarodeczki
    Bardzo dziękuję za wsparcie :* Biorę gonapeptyl. Obyś miała rację. Dla nas każda jedna sztuka, to zwiększona szansa:) Ovitralle mam wziąć w niedzielę.
    Ja czekałam na stymulację 1msc, przez za wysokie tsh i mi się mega dłużyło, a co dopiero jak już śnieżynki czekają- podziwiam :)

    Nowy Rok Nowa Ja, MalaMiss lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • KejtiK Autorytet
    Postów: 444 237

    Wysłany: 3 marca 2018, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguuula;2525 wrote:
    Witajcie! Mogę dołączyć?
    My powoli bedziemy szykowac sie do 5 procedury inv. Jestem po 5ciu transferach. 4 nieudane, ostatni na krótko...
    Zrobilismy sobie rok przerwy. To będzie nasza ostatnia procedura, 2ga "prywatna". Niestety juz na więcej nam nie pozwolą fundusze.
    U nas niepłodność idiopatyczna z mojej strony. Badania immuno w miare ok. Aktualnie jestem pod opieką reumatologa bo podwyzszone ANA wyszło. Mam też mutacje genu MTHFR w obu wariantach.
    Teraz w planie drugi raz długi protokół, scheching (pierwszy raz) oraz wszystkie mozliwe wspomagacze.

    Witamy Aguuula:-)
    Chciałabym się podpytać o twoją mutacje MTHFR, jakie bierzesz dawki witamin z grupy B, masz unormowany poziom homocysteiny, wit B12 i kw foliowego?
    Dziękuję

    - zaniżone parametry nasienia / wiek /MTHFR C677C-T i A1298C-T oraz PAI 1 -4G,fragmentacja DNA 14% i 9%, kariotypy prawidłowe, KIR AA, LCT ujemny, bardzo złe wyniki cytokin -wysoki TNF alfa, NK 8,9% homocysteina 7,1, Wit D 56
    leczenie immunosupresja = /encorton/accofil
    Od 03.2020: prograf/encorton/accofil w cyklu z transferem
    - ICSI - start 12.2017; - Crio - 01.2018 :-( ; - Crio -14. 03.2018 :-(
    - ICSI II - 06.2018; - ET- 25.06.2018 :-( ;- Crio - 23.08.2018 :-(
    - ICS III - 4❄️02.2019 :-(, 04.2019 :-( 06.2019 :-(
    - ICSI IV - 2 blastki 4bc i 4cc
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 3 marca 2018, 02:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Kochane, witam Was wszystkie bardzo serdecznie:)
    Trzymam mocno kciuki za wszystkie bety, przyrosty i łączę się w trudach starań i porażkach (pamiętajcie by się nigdy nie poddawać).
    Bardzo chciałabym do was dołączyć, bo widzę, że jesteście niesamowitą bazą wiedzy i grupą wsparcia.
    Czytam was już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz udało mi się dotrzeć do końca:)
    Aktualnie jesteśmy w trakcie pierwszego podejścia do ISCI (fatalne wyniki M). Za nami parę ładnych lat starań, nieudane IUI (akt naszej desperacji, bo z góry było skazane na niepowodzenie), operacja żpn, która nie przyniosła efektów (minęło 6 miesięcy).

    Punkcja miała się odbyć 04.03., jednak lekarz przełożył na 06.03. Jestem w marnej sytuacji, bo lekarz prowadzący od środy musiał wyjechać i dzisiaj podglądanko miałam z innym lekarzem. Punkcja będzie jeszcze z innym- paranoja;/ Prowadzący podobno ma wrócić na transfer, ale to nic pewnego.
    Mam inny problem- progesteron (pierwsze oznaczenie 1,55; drugie oznaczenie 1,50; dzisiaj już troszkę lepiej 1,02). Kolejne badanie w dniu punkcji.
    Czy któraś z was spotkała się z takim problemem? Czy odroczono transfer lub crio przez progesteron? Widzę, że może totalnie skakać- moje oznaczenia były dobione co 2 dni.
    Macie jakieś domowe metody na zbicie?
    Niestety pomimo sporej dawki leków, nie mam za wiele pęcherzyków (7). Na dodatek jeden już dzisiaj miał 22mm, inny 20mm, więc do wtorku wszystkie mogą nie dotrwać:(
    Już teraz momentami odczuwam spory dyskomfort w brzuszku. Nie wiem jakim cudem niektórym z was udało się po 18 i więcej pęcherzyków wyczarować :)
    Witamy w naszym gronie. Mamy podobną sytuację ,mój mąż też ma fatalne wyniki i azospermie ,podczas biopsji jąder na szczęście coś znaleźli. Z progesteronem niestety nie pomogę.ia miałam 18 pęcherzyków i w miarę ok było.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 120 121 122 123 124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ