X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • szaszunia Przyjaciółka
    Postów: 76 21

    Wysłany: 15 marca 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, dołączam do tego wątku. Napisałam sie i telefon mi usunął treść. Zatem tylko powtórzę: witajcie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 14:10

    Paulcia28, PolaWaw, Marmis, inka2707 lubią tę wiadomość

    30 lat, AMH 4, ja zdrowa
    Mąż Azoospermia
    07.2018 Plemniki z biopsji
    08.2018 punkcja, 4 komórki pobrane, nie uzyskano zarodków
    24.11.2018 punkcja, 12 dojrzałych komórek
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 marca 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szaszunia wrote:
    Witajcie, dołączam do tego wątku. Napisałam sie i telefon mi usunął treść. Zatem tylko powtórzę: witajcie
    Witamy szaszunia. Jaka procedurę masz? In vitro albo icsi?

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 marca 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Kochana znam to uczucie. U mojego męża też jest zmiana w CFTR i nie ma plemników. Dokładnie delF508. Jedna z najcięższych a zarazem najbardziej popularnych mutacji tego genu w rasie kaukaskiej. Dr Wolski powiedział że mnie trzeba zbadać bo jeżeli ja też ja mam to jest 75 proc ryzyka że nasze dziecko urodzi się z mukowiscydoza z silnymi objawami i nie dożyję nawet roku.

    Nie wiesz nawet ile stresu mnie kosztowało czekanie na mój wynik. To były najdłuższe dwa tyg. Tzn tak wtedy myślałam. Obecnie najdłuższe są te tyg do biopsji męża. A jak sìe uda znaleźć plemniki to pewno najduzszymi staną się oczekiwanke na punkcje, transfer, testowanie itd.

    Dobrze lekarz robi że Was bada.
    Kochana wiem co czujecie,mój mąż co prawda nie ma mutacji genu ale azoospermie i też trzeba było biopsje robić i mieliśmy szczęście i znaleźli plemniki więc trzymam mocno kciuki za pozytywną biopsje i za dalsze leczenie.

    Necia124 lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 marca 2018, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena88Waw wrote:
    Paulcia28 - dzieki za odp. Czy mozesz opisać swoja hiperke ? Chciałabym wiedziec co moze mnie spotkac . Czyli hiperka raczej sie pojawi i nie ma sensu naciskać na podanie zarodka w tym cyklu ? Jak wyglada procedura potem ? W ktorym dniu cyklu podają zarodek, czy dostaje sie jakies leki ???
    Ja pierwsze 3 dni po punkcji dobrze się czułam tylko trochę brzuch miałam wzdety i w czwartym dniu zaczaela mnie przepona pepkowa boleć i mimo bólu poszłam do pracy. Najgorsze było ani się pośmiać ani kaszlnac bo mnie jakby rozrywalo w brzuchu bo i w piątym dniu brzuch jak w 3 miesiącu ciąży i masakra. Najpierw usg i wysłanie do kliniki a tak przyjęcie na oddział ginekologi i 2,5 później laparoskopia bo miałam zapalenie otrzewnej ( rzadkie powikłania po punkcji ale zdarzają się) i zakrzep koło jajnika i krew w jamie brzusznej. Po laparoskopii dzień w klinice i do domu i niestety spuchlam strasznie na brzuchu ,udach i narządy rodne bo miałam 6 litrów wody . Gdzieś nerwa trafili przy op i wygladalam jak nadmuchana żaba. Ale po 1,5 tyg wszystko przeszło. Jajniki wróciły do normalnego rozmiaru i hormony też. Teraz czekam na okres i potem w 5 dniu cyklu usg i termin na crio. Nie życzę nikomu takich akcji.Ale dałam radę i czekam na końcówkę leczenia

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 marca 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz odroczyl transfer bo mogłoby być jeszcze gorzej ze mną i choć byłam rozczarowana nie żałuję. Lepiej odczekać aż organizm się zregeneruje

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 15 marca 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Hmm. Ja mam brac gonapeptyl przed 2 tygodnie.Wczesniej brałam antyki i teraz kończe w piątek, a od poniedziałku już zaczęlam gonapeptyl.I mam przyjśc na wizyte po tych dwóch tygodniach. Ginka powiedziała, że jak usg będzie ok, to mają mi zbadac hormony i ustwić stymulację. Magdalena88Waw - a jak długo brałaś gonapeptyl, zanim doszedł menopur? Bo ja tak sobie mysle, czy u mnie to wszystko nie za długo idzie.Moja gin w klinice mało rozmowna i w ogóle nie pamięta pacjentów... Zastanawiam się, czy jakimś chematem nie idzie.Wiem, że tez u każdej inaczej, ale jakoś po tych wszystkich staraniach cierpliwośc mega słaba :(
    Ja jechałam długim protokołem. W 21 dniu cyklu scretching i zastrzyk na down regulation i po dwóch tygodniach termin na usg i plan zastrzykow . W sumie 12 dni się stymulowalam. Niby długo ale każda z nas jest inna

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • szaszunia Przyjaciółka
    Postów: 76 21

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Witamy szaszunia. Jaka procedurę masz? In vitro albo icsi?
    Jeszcze nie wiem. Narazie mamy tylko zlecone badania zakaźne i moje inne, i mamy czekać na moje mutacje. I dopiero wtedy z badaniami do urologia który zajmuje sie biopsja i od jej wyniku zależy co dalej...

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    30 lat, AMH 4, ja zdrowa
    Mąż Azoospermia
    07.2018 Plemniki z biopsji
    08.2018 punkcja, 4 komórki pobrane, nie uzyskano zarodków
    24.11.2018 punkcja, 12 dojrzałych komórek
  • Magdalena88Waw Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Hmm. Ja mam brac gonapeptyl przed 2 tygodnie.Wczesniej brałam antyki i teraz kończe w piątek, a od poniedziałku już zaczęlam gonapeptyl.I mam przyjśc na wizyte po tych dwóch tygodniach. Ginka powiedziała, że jak usg będzie ok, to mają mi zbadac hormony i ustwić stymulację. Magdalena88Waw - a jak długo brałaś gonapeptyl, zanim doszedł menopur? Bo ja tak sobie mysle, czy u mnie to wszystko nie za długo idzie.Moja gin w klinice mało rozmowna i w ogóle nie pamięta pacjentów... Zastanawiam się, czy jakimś chematem nie idzie.Wiem, że tez u każdej inaczej, ale jakoś po tych wszystkich staraniach cierpliwośc mega słaba :(
    Marmis - jade długim protokołem - chociaz podobno bylo lepiej zebym byla krótszym ale juz tego nie zmienię. Najpierw brałam przez 18 dni anrykoncepcje, następnie gonapeptyl od 14 dnia cyklu co drugi dzien ( 7 zastrzyków) w międzyczasie dostalam okresuZ w tym samym dniu co 7 zastrzyk zaczelam przyjmować Menopur - co drugi dzien i gonapeptyl co drugi. A od 9 dc codziennie menopu i gonapeptyl. Dzis przyjmuje ost menopur i gonapeptyl jeszcze jutro - nie wiem czy dostane cos jeszce najwyżej jutro uzupełnię wpis.

    Magdalena88Waw
  • Magdalena88Waw Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ja pierwsze 3 dni po punkcji dobrze się czułam tylko trochę brzuch miałam wzdety i w czwartym dniu zaczaela mnie przepona pepkowa boleć i mimo bólu poszłam do pracy. Najgorsze było ani się pośmiać ani kaszlnac bo mnie jakby rozrywalo w brzuchu bo i w piątym dniu brzuch jak w 3 miesiącu ciąży i masakra. Najpierw usg i wysłanie do kliniki a tak przyjęcie na oddział ginekologi i 2,5 później laparoskopia bo miałam zapalenie otrzewnej ( rzadkie powikłania po punkcji ale zdarzają się) i zakrzep koło jajnika i krew w jamie brzusznej. Po laparoskopii dzień w klinice i do domu i niestety spuchlam strasznie na brzuchu ,udach i narządy rodne bo miałam 6 litrów wody . Gdzieś nerwa trafili przy op i wygladalam jak nadmuchana żaba. Ale po 1,5 tyg wszystko przeszło. Jajniki wróciły do normalnego rozmiaru i hormony też. Teraz czekam na okres i potem w 5 dniu cyklu usg i termin na crio. Nie życzę nikomu takich akcji.Ale dałam radę i czekam na końcówkę leczenia
    Wow - to powiem ze jednak mialas przejścia ! A gdzie sie leczysz ?? I ktorego szpitala trafiłaś ? Podobno nie wszedzie sie znają na powikłaniach po IVF i leczą nie to co trzeba.... cieszcie sie ze wróciłaś cała i zdrowa rozumiem ze na zwolnieniu lekarskim siedzisz w domku ???

    Magdalena88Waw
  • Ewelina.tom Przyjaciółka
    Postów: 105 39

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Kochana to dobrze, że Wam odroczyli. Dobrą decyzję podjęli. Muszą sprawdzić Ciebie, bo jeśli też masz jakieś mutacje to możecie urodzić chore dziecko (np. chore na mukowiscydozę). Trzymam kciuki aby u Ciebie było ok. Pamiętaj, lekarze chcą Wam pomóc, zaufaj im
    dziękuję za słowa wsparcia. zdaje sobie sprawę ze to dla dobra dziecka ale też kolejny cios i coraz mniej czasu. ..

    AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
    czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
    29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki :(
    10.03.18 start nowa stymulacja ...
  • Scrappy Przyjaciółka
    Postów: 96 55

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Dziewczyny.
    Po wielu latach starań dotarliśmy do momentu, gdzie trzeba było podjąć odważne decyzje.
    Po 4 nieudanych inseminacjach, skierowano nas na IVF.
    To nasze pierwsze podejście.
    Jestem po krótkim protokole z antagonistą. Stymulowali mnie Menopurem i CLO.
    Punkcję miałam 5 marca - udało się uzyskać 7 oocytów.
    Metoda zapłodnienia: ICSI.
    Dzień później dostaliśmy tel że mamy 4 zarodki.
    7 marca -> transfer. Okazało się, że 3 zarodki rozwinęły się, a jeden się zatrzymał. W dniu transferu podali mi 1, 2 zamrozili.
    Dzisiaj jest 8 dzień po transferze. Codziennie od transferu pobolewa mnie w dole brzucha. Piersi mam nabrzmiałe, sutki non stop sterczą i straszliwie bolą. Jestem senna na maksa, zasypiam nawet w trakcie dnia.
    Staram się zająć pracą i nie myśleć o zbliżającym się dniu testowania.
    Nie wiem czemu ale jak w dzień mogę tylko spać - to w nocy chodzę jak zombie i nie wiem co ze sobą zrobić...
    Czy któraś z Was jest już po transferze? Jak się czujecie?

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    33 lata, PCOS, Insulinooporność

    06.2013- Początek starań ❤️
    2016/2017 -> FERTI MEDICA |4x IUI :(
    01.2018 -> NOVUM | ICSI | krotki protokol z antagonista
    05.03.2018 - punkcja (❄️❄️❄️❄️);07.03.2018 - transfer 1*, 19.03.2018 bHCg- :(,
    CRIO transfer ->09.04.2018- ❄️❄️, 20.04.2018 bHCg- :(

    09.2020 - Klinika GAMETA Warszawa
    22.09.2020 - rozpoczęcie stymulacji 💉 (Menopur, Cetrotride)
    07.10.2020 - punkcja - 20 komórek - 7 dojrzałych Mamy 1 ❄️ |Odroczony transfer

    02.11.20 - transfer 3dniowca ❄️
    12dpt - bHCg - :(

    18.11.2020 - GAMETA rozpoczęcie II stymulacji 💉 (Menopur, Gonal F, Cetrotride)
    02.12.2020 - punkcja

    Drożność jajowodów - OK
    Nasienie - w normie
  • Ewelina.tom Przyjaciółka
    Postów: 105 39

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Kochana znam to uczucie. U mojego męża też jest zmiana w CFTR i nie ma plemników. Dokładnie delF508. Jedna z najcięższych a zarazem najbardziej popularnych mutacji tego genu w rasie kaukaskiej. Dr Wolski powiedział że mnie trzeba zbadać bo jeżeli ja też ja mam to jest 75 proc ryzyka że nasze dziecko urodzi się z mukowiscydoza z silnymi objawami i nie dożyję nawet roku.

    Nie wiesz nawet ile stresu mnie kosztowało czekanie na mój wynik. To były najdłuższe dwa tyg. Tzn tak wtedy myślałam. Obecnie najdłuższe są te tyg do biopsji męża. A jak sìe uda znaleźć plemniki to pewno najduzszymi staną się oczekiwanke na punkcje, transfer, testowanie itd.

    Dobrze lekarz robi że Was bada.
    To nie jestem sama z takim problemem i czytam Twoja historie jakbymiłosne czytała o nas. Powodzenia

    Necia124 lubi tę wiadomość

    AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
    czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
    29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki :(
    10.03.18 start nowa stymulacja ...
  • 83xxx Autorytet
    Postów: 666 605

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madwitka wrote:
    Dziewczyny jak któras ma na zbyciu zastrzyki z heparyną to ja chętnie bym odkupiła;)

    Dziewczyna (molisia) na forum: 'MTHFR-mutacje' ma do sprzedania neoparin. To podobny lek.

    n5bjdmw.png
    sbo114n.png
  • Magdalena88Waw Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scrappy wrote:
    Czesc Dziewczyny.
    Po wielu latach starań dotarliśmy do momentu, gdzie trzeba było podjąć odważne decyzje.
    Po 4 nieudanych inseminacjach, skierowano nas na IVF.
    To nasze pierwsze podejście.
    Jestem po krótkim protokole z antagonistą. Stymulowali mnie Menopurem i CLO.
    Punkcję miałam 5 marca - udało się uzyskać 7 oocytów.
    Metoda zapłodnienia: ICSI.
    Dzień później dostaliśmy tel że mamy 4 zarodki.
    7 marca -> transfer. Okazało się, że 3 zarodki rozwinęły się, a jeden się zatrzymał. W dniu transferu podali mi 1, 2 zamrozili.
    Dzisiaj jest 8 dzień po transferze. Codziennie od transferu pobolewa mnie w dole brzucha. Piersi mam nabrzmiałe, sutki non stop sterczą i straszliwie bolą. Jestem senna na maksa, zasypiam nawet w trakcie dnia.
    Staram się zająć pracą i nie myśleć o zbliżającym się dniu testowania.
    Nie wiem czemu ale jak w dzień mogę tylko spać - to w nocy chodzę jak zombie i nie wiem co ze sobą zrobić...
    Czy któraś z Was jest już po transferze? Jak się czujecie?

    Trzymam kciuki za pozytywny wynik ❤️

    Czy mozesz opisać swoja punkcję ??? I jak sie po niej czulas ? Czy miałaby hiperke ?? Ja mam w kolejnym tygodniu i troche sie nia stresuje.

    Magdalena88Waw
  • BeladonnaBeladonna Przyjaciółka
    Postów: 108 170

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny jestem po pierwszym USG , maleństwo ma się dobrze ,ma 7mm ,widać było pulsujące serduszko- jestem przeszczęśliwa.Termin mam na 3listopada.Umowilam się już na badania prenatalne .

    Scrappy, PolaWaw, KejtiK, Zuza6, Marmis, Marzena1991, misia1989, Paulcia28, Iwkaaa, Maggie08, Necia124, MalaMiss, Niezapominajka5, Malwas, Kinia29, Bella93, akilegna♥, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    2015 Hsg (jajowody drożne)
    2016 Hasimoto,Hiperprolaktyna ,Guz (prawdopodobnie mięsniak)
    09.2017 Laparoskopia i usunięcie 2 mieśniaków -1 jajowód niedrozny
    12.2017 Przygotowywania ,wstępne badania do in vitro
    05.01.2018 start krótki protokół IVF
    17.01 2018 punkcja (13 komórek -zostaje 11 )
  • Scrappy Przyjaciółka
    Postów: 96 55

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena88Waw wrote:
    Trzymam kciuki za pozytywny wynik ❤️

    Czy mozesz opisać swoja punkcję ??? I jak sie po niej czulas ? Czy miałaby hiperke ?? Ja mam w kolejnym tygodniu i troche sie nia stresuje.


    W dniu punkcji mialam sie stawic na czczo (nie moglam tez nic pic ani uzywac perfum w dniu zabiegu). ok 20 min przed zabiegiem zmierzono nam cisnienie i meza wyslano do pokoju, gdzie mial oddac nasienie. Ja w tym czasie przebieralam sie w koszule szpitalną i ochraniacze na stopy. Zaprowadzono mnie do gabinetu, gdzie kazano mi ułożyć się na łóżku zabiegowym. Założono mi wenflon i maskę z tlenem. Po podaniu dożylnie środków znieczulających odpłynęłam dosłownie w 3 sekundy :) Po ok 20 minutach wybudzono mnie i jeszcze lekko skołowaną zaprowadzono do pokoju obok, gdzie leżałam z monitoringiem ciśnienia i akcji serca przez ok godzinę. Po wszystkim czułam się lekko "pijana" :) Pobolewał mnie również brzuch przy śmianiu się i oddawaniu moczu. Wszystkie objawy ustąpiły następnego dnia. W klinice spędziliśmy łącznie ok 3,5h

    33 lata, PCOS, Insulinooporność

    06.2013- Początek starań ❤️
    2016/2017 -> FERTI MEDICA |4x IUI :(
    01.2018 -> NOVUM | ICSI | krotki protokol z antagonista
    05.03.2018 - punkcja (❄️❄️❄️❄️);07.03.2018 - transfer 1*, 19.03.2018 bHCg- :(,
    CRIO transfer ->09.04.2018- ❄️❄️, 20.04.2018 bHCg- :(

    09.2020 - Klinika GAMETA Warszawa
    22.09.2020 - rozpoczęcie stymulacji 💉 (Menopur, Cetrotride)
    07.10.2020 - punkcja - 20 komórek - 7 dojrzałych Mamy 1 ❄️ |Odroczony transfer

    02.11.20 - transfer 3dniowca ❄️
    12dpt - bHCg - :(

    18.11.2020 - GAMETA rozpoczęcie II stymulacji 💉 (Menopur, Gonal F, Cetrotride)
    02.12.2020 - punkcja

    Drożność jajowodów - OK
    Nasienie - w normie
  • Scrappy Przyjaciółka
    Postów: 96 55

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BeladonnaBeladonna wrote:
    Hej dziewczyny jestem po pierwszym USG , maleństwo ma się dobrze ,ma 7mm ,widać było pulsujące serduszko- jestem przeszczęśliwa.Termin mam na 3listopada.Umowilam się już na badania prenatalne .

    Beladonna gratuluje i trzymam kciuki za maleństwo <3
    Jak czułaś się po transferze?
    Miałaś już jakieś objawy?

    33 lata, PCOS, Insulinooporność

    06.2013- Początek starań ❤️
    2016/2017 -> FERTI MEDICA |4x IUI :(
    01.2018 -> NOVUM | ICSI | krotki protokol z antagonista
    05.03.2018 - punkcja (❄️❄️❄️❄️);07.03.2018 - transfer 1*, 19.03.2018 bHCg- :(,
    CRIO transfer ->09.04.2018- ❄️❄️, 20.04.2018 bHCg- :(

    09.2020 - Klinika GAMETA Warszawa
    22.09.2020 - rozpoczęcie stymulacji 💉 (Menopur, Cetrotride)
    07.10.2020 - punkcja - 20 komórek - 7 dojrzałych Mamy 1 ❄️ |Odroczony transfer

    02.11.20 - transfer 3dniowca ❄️
    12dpt - bHCg - :(

    18.11.2020 - GAMETA rozpoczęcie II stymulacji 💉 (Menopur, Gonal F, Cetrotride)
    02.12.2020 - punkcja

    Drożność jajowodów - OK
    Nasienie - w normie
  • madwitka Autorytet
    Postów: 901 630

    Wysłany: 15 marca 2018, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    83xxx I love you!!! Dziekuje!

    Provita Katowice, Nasz cudotwórca DR Mańka!
    2014 1 IMSI==> 2 zarodki(jeden jedyny transfer) , brak mrozaków==> 06.2015córka
    2017 2 IMSI ==> 2zarodki(jeden jedyny transfer) ==>jedno pięknie bijące serduszko==> 09.2018 córeczka:)
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 15 marca 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena88Waw wrote:
    Marmis - jade długim protokołem - chociaz podobno bylo lepiej zebym byla krótszym ale juz tego nie zmienię. Najpierw brałam przez 18 dni anrykoncepcje, następnie gonapeptyl od 14 dnia cyklu co drugi dzien ( 7 zastrzyków) w międzyczasie dostalam okresuZ w tym samym dniu co 7 zastrzyk zaczelam przyjmować Menopur - co drugi dzien i gonapeptyl co drugi. A od 9 dc codziennie menopu i gonapeptyl. Dzis przyjmuje ost menopur i gonapeptyl jeszcze jutro - nie wiem czy dostane cos jeszce najwyżej jutro uzupełnię wpis.
    Czyli chyba idziesz tak jak ja. Tyle, że ja mam gonapeptyl codziennie (14 zastrzyków), a Ty co drugi dzień - więc w sumie tez 14 dni.Mam nadzieje, że jak pójde tego 26.03 to tez mi już wdrozy leki na stymulacje. Bo niestety miałam torbiel po niepeknietym pęcherzyku (stąd tez długi protokól) i po dwóch tygodniach na antykach jeszcze się nie wchłonęła . Mam nadzieję, że za te 10 dni się wchłonie. A do jakiej kliniki chodzisz?

    Marmis
  • Magdalena88Waw Znajoma
    Postów: 28 9

    Wysłany: 15 marca 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Czyli chyba idziesz tak jak ja. Tyle, że ja mam gonapeptyl codziennie (14 zastrzyków), a Ty co drugi dzień - więc w sumie tez 14 dni.Mam nadzieje, że jak pójde tego 26.03 to tez mi już wdrozy leki na stymulacje. Bo niestety miałam torbiel po niepeknietym pęcherzyku (stąd tez długi protokól) i po dwóch tygodniach na antykach jeszcze się nie wchłonęła . Mam nadzieję, że za te 10 dni się wchłonie. A do jakiej kliniki chodzisz?

    Marmis chodze do Invicty

    Magdalena88Waw
‹‹ 159 160 161 162 163 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ