In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyErl wrote:Podziwiam Twoją cierpliwość i samozaparcie. Ja nie dałabym rady tyle czekać. Prostując, 11 tydzień u nas skończony, zaczął się 12, granica bezpieczeństwa dla ciąży przekroczona. Dziś mamy badania prenatalne. Czas szybko leci, jeszcze chwila i będziesz w tej samej sytuacji
Paulcia, czułabym się doskonale gdyby nie mdłości, bardziej rozdrażniona też chodzę ostatnio i rośnie waga najważniejsze jednak żeby Maluszek miał się dobrze, dziś podglądanie co słychać. Trzymam mocno kciuki za Twoje crio &&&&&&&
Powodzenia dla wszystkich czekających na transfer &&&&&&&& to się naprawdę udaje!
Fajnie, że masz już prenatalne, trzymam kciuki, ja dopiero w kwietniu jestem umówiona ja to bym mogła wszystkich w pracy dzisiaj zabić, tak mnie denerwują, w ogóle każdy taki poniedziałek dla mnie jest.U mnie waga stoi w miejscu, ale już co niektórzy mówią, że zaczyna mi brzuch się zaokrąglać, szczególnie widać jak mam obcisłą bluzkę. -
tolerancyjna wrote:Niezapominajka5 będę dzwoniła dopiero w czwartek, jesteśmy zdecydowani na dr M.
W środę mam wizytę w starej klinice, muszę sprawdzić czy zniknęła mi torbiel i zabieram papiery. Dam znać co uda mi się ustalić
A Ty? Już zapisana?
Poza tym nie wiem jak będzie z moimi komórkami, amh na pewno po tym podejściu spadło. O pieniądzach już nawet nie wspominając. Nie jestem w stanie powiedzieć,czy będzie kolejne podejście,jeśli to teraz się nie uda:(
To Wy moje drogie wiecie jak jest w klinikach naprawdę,dlatego każda Wasza opinia jest dla mnie na wagę złota.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualnyPaulcia28 wrote:Misia1989 żadne słowa pociechy nie będą w stanie cofnąć czasu. Jak się czujesz,pytam o o fizyczny stan bo psychicznie to rozumiem że nie jest Ci i twojemu mężowi łatwo. Trzymaj się dzielnie. :-*
Dzięki Paulcia za pamięć, fizycznie raz lepiej raz gorzej, dziś jakąś słaba jestem, w czwartek idę do szpitala do kontroli. Psychicznie szkoda gadać. -
misia1989 wrote:Dzięki Paulcia za pamięć, fizycznie raz lepiej raz gorzej, dziś jakąś słaba jestem, w czwartek idę do szpitala do kontroli. Psychicznie szkoda gadać.
misia1989 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Niezapominajka5 wrote:Tak, już mamy termin,ale ciągle się waham,czy Bocian i dr Grygoruk to najlepszy wybór. Mamy ciężka sytuację kliniczna,dlatego teraz chcielibyśmy zdecydować się na naprawdę dobra klinikę. Wiem,że powodzenia nikt nie może nam zagwarantować,ale Bocian chwali się 42% skutecznością.
Poza tym nie wiem jak będzie z moimi komórkami, amh na pewno po tym podejściu spadło. O pieniądzach już nawet nie wspominając. Nie jestem w stanie powiedzieć,czy będzie kolejne podejście,jeśli to teraz się nie uda:(
To Wy moje drogie wiecie jak jest w klinikach naprawdę,dlatego każda Wasza opinia jest dla mnie na wagę złota.3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
tolerancyjna wrote:Kochana właśnie czytam wątek od deski, do deski i co widzę? Też jesteś pacjentką lubelskiego Ab ovo! Wysłałam Ci zaproszenie na priv
Misia, trzymaj sięmisia1989 lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczynki, a jak to po punkcji było, kiedy bolał brzuch? Ja jestem na jakiś przeciwbólowych (w trakcie zabiegu dali). Boli jak sie ruszam , tak ciagnie bardziej, a tak to jak siedzę ok. Boje się hiperki, czy jakies pierwsze objawy sa? to cos, co mi sen z powiem spędza.
Co teraz powinnam robić po w domu? jakas dieta ect?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 13:39
-
Dziewczyny ja już tracę nadzieję... Moja szyjka (przy aplikacji lutinusa) była miękka, zapewne szykuje się już do @ Piersi też mnie nie bolą. Jestem przerażona myślą, że jeszcze tyle dni będę w niepewności, ale nie chcę betować wcześniej, bo i tak 30.03 musiałabym powtórzyć badanie dla gina. W zasadzie zaczynam się nastawiać na piątkowe łzy, ale nie szczęścia tylko porażki. Nie wiem czy faktycznie nie siknę na testa w środę by już przestać mieć resztki nadziei i oswajać się z negatywną betąInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisiaZ88, ja w 12 dc miałam na usg po 7 w każdym jajniku, nie wiem jakiej wielkości (byly takiej wieksze i mniejsze)
Ja w 5 dniu stymulacji, a 6 dc też miałam mniej i nawet nie chciał mi mowić, dopiero po 2 dniach liczył wstępnie z 8 na oba jajniki. Po kolejnych 2 dniach, to już w pt było ok 14 jajek, a dziś podczas punkcji 9.
A estradiol robiłam w piątek (gdzie to usg pokazywało 14) i miałam 1808 jakoś tak i z niego też wychodziło, ze dojrzałych z 7-9. To się liczy tak, że wynik estradiolu dzielisz przez 200 lub 250, bo tak mniej więcej wypada na dojrzały pęcherzyk...MisiaZ88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja po wizycie serduszkowej Ciąża rozwija się prawidłowo. Teraz 17 kwietnia mam badania prenatalne
Buko, moniczka2601, ninkali, inka2707, MalaMiss, Paulcia28, Zuza6, Niezapominajka5, PolaWaw, Iwkaaa, akilegna♥ lubią tę wiadomość
przegroda macicy
11.02.2017r. 1 IUI 15.03.3017r 2 IUI 14.04.2017r 3 iui
1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg
LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm -
Ewelina.tom wrote:porażka ....
Robiłaś test?
Ja dziś betę ale nie mam jeszcze wyniku, mam najgorsze przeczucia, prawie pewna,że się nie udało, zero ciążowych objawów, cisza absolutna.
Za chwilę pewnie napiszę to samo , potwierdzając wynik negatywny.
Ja odporna jestem na wszystkie cudowne zbiegi okoliczności,jak ma być do dupy to jest i nie może być inaczej.Aliria -
MalaMiss wrote:Dziewczyny ja już tracę nadzieję... Moja szyjka (przy aplikacji lutinusa) była miękka, zapewne szykuje się już do @ Piersi też mnie nie bolą. Jestem przerażona myślą, że jeszcze tyle dni będę w niepewności, ale nie chcę betować wcześniej, bo i tak 30.03 musiałabym powtórzyć badanie dla gina. W zasadzie zaczynam się nastawiać na piątkowe łzy, ale nie szczęścia tylko porażki. Nie wiem czy faktycznie nie siknę na testa w środę by już przestać mieć resztki nadziei i oswajać się z negatywną betą
A który dzień po transferze dziś?
Ja za parę godzin się dowiem, niestety też przewiduje porażkę. Dziś mój 9dpt blastocysty.Aliria -
Aliria wrote:Co się dzieje?
Robiłaś test?
Ja dziś betę ale nie mam jeszcze wyniku, mam najgorsze przeczucia, prawie pewna,że się nie udało, zero ciążowych objawów, cisza absolutna.
Za chwilę pewnie napiszę to samo , potwierdzając wynik negatywny.
Ja odporna jestem na wszystkie cudowne zbiegi okoliczności,jak ma być do dupy to jest i nie może być inaczej.AMH 0,89, tarczyca, haszimoto, mięśniak macicy,
czynnik męski 0% morfologia, mutacja genu CFTR
29.03.18 r punkcja 2 pęcherzyków - obydwa puste pęcherzyki
10.03.18 start nowa stymulacja ... -
Ewelina.tom wrote:U nas jest jeszcze gorzej tracimy nadzieje ze w ogóle podejdziemy do in v
Ewelinka, a co się stało? Mieliście brać nasienie dawcy jeśli dobrze pamiętam. Mąż zmienił zdanie czy coś się u Ciebie pojawiło?
Aliria, jestem dziś 10 dpt 3-dniowego zarodka. Już mi przez myśl przebiega sikaniec, bo psychicznie tak się dziś zdeptałam tą miękką szyjką, że chyba chcę już potwierdzenia, że nic z tego nie wyszło. Normalnie mam ochotę pójść w kąt i wyć Wiadomo, że podchodząc do ivf każda z nas ma nadzieję w sercu...
Powiem Ci, że niektóre dziewczyny po ivf miały bezobjawowe początki, tak więc tego i Tobie życzę. Kciukam mocno za Twoją betę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 16:22
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Dziewczyny co to za smuty trzymac sie dzielnie !!!MalaMiss nie nakrecaj sie pamietaj ze brak objawow to tez objaw
Ja dzisiaj bylam na podgladzie jajek mam 8 lekarz mowi ze przy moim amh wiecej nie wyczaruje. Najprawdopodobniej w piatek punkcja i mam nadzieje ze bedzie wszystko ok i do niej dojdzie :)jak narazie czuje sie bardzo dobrze zobaczymy jak pozniej
Ninkali to kiedy transfer ?Paulcia28, MalaMiss, PolaWaw lubią tę wiadomość
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei"