X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • KasiaLe Ekspertka
    Postów: 138 191

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniak wrote:
    Dziewczyny, nurtuje mnie jedna rzecz, czy duphaston opóźnia miesiączke czy nie ma znaczenia i miesiączka i tak sie pojawia?
    Wydaje mi się, że na duphastonie nie powinno sie dostać miesiączki, dopiero po odstawieniu jak poziom progesteronu spadnie przychodzi miesiączka. Chociaż mogę się mylić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2018, 19:31

    ♥️♥️ 08.2012 - bliźniaki,
    f2w3ugpj8woa7r65.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dziś miałam punkcje - nie taki diabeł straszny jeśli chodzi o samą procedurę, choć nerwy ogromne. Niestety choć pęcherzyków dużo, to w większości puste - tylko 3 komórki niestety. Zapłodnienie metodą IMSI, transfer w poniedziałek. Jutro mają dzwonić czy się w ogóle coś rozwija z tych naszych.
    Do tego cały zestaw leków - Lutinus i zastrzyki przeciwzakrzepowe. Także jutro chwila prawdy czy transfer w ogóle będzie.
    Te 3 komórki mnie dobiły - może już wcześniej nie miałam wielkich szans na dziecko bo pęcherzyki rosły puste.

    mbnotr8.png
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLe wrote:
    Wydaje mi się, że na duphastonie nie powinno sie dostać miesiączki, dopiero po odstawieniu jak poziom progesteronu spadnie przychodzi miesiączka. Chociaż mogę się mylić.

    Też tak uważam.

    Dziewuszki gratulacje! Same dobre wieści i tylko takie mają już być! Spokojnej ciąży Wam życzę. Zarażajcie pozostałe ciotki :-)

    kasia1234 lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Teraz mnie zakrecilo , przy sztucznym cyklu liczy się dzień brania proga do testu (jeśli pozytywny to tyle ma już ciąża?) A z tym obliczaniem ilu dniowe są zarodki to i tak jakieś to zakręcone. Mi lekarz powiedział że dzień nr 1 jest dzień zapłodnienia, potem dzień 2 rozmrazanie, i transfer dzień nr 3 , od momentu brania proga do testu mamy dwa tygodnie i dwa tygodnie plus przy cyklu sztucznym jeśli się nie mylę

    Paulcia Ty to masz dziwnie z tymi zarodkami, więc się nie wypowiem. U mnie było tak: w sobotę rozmrożenie oocytów i oddanie nasienia plus zapłodnienie w odpowiednim czasie, a we wt transfer zarodków 3-dniowych. Od soboty brałam proga. A ciążę liczy się, z tego co się orientuję, od 1 dc a nie od owu

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    ja dziś miałam punkcje - nie taki diabeł straszny jeśli chodzi o samą procedurę, choć nerwy ogromne. Niestety choć pęcherzyków dużo, to w większości puste - tylko 3 komórki niestety. Zapłodnienie metodą IMSI, transfer w poniedziałek. Jutro mają dzwonić czy się w ogóle coś rozwija z tych naszych.
    Do tego cały zestaw leków - Lutinus i zastrzyki przeciwzakrzepowe. Także jutro chwila prawdy czy transfer w ogóle będzie.
    Te 3 komórki mnie dobiły - może już wcześniej nie miałam wielkich szans na dziecko bo pęcherzyki rosły puste.

    W takom razie powodzenia! Daj znać jutro i bądź dobrej myśli. Nie liczy się ilość a jakość. Równie dobrze z tych 3 komórek możecie mieć 3 piękne zarodki :-)

    morganaa lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Iloankaa Koleżanka
    Postów: 37 20

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    ja dziś miałam punkcje - nie taki diabeł straszny jeśli chodzi o samą procedurę, choć nerwy ogromne. Niestety choć pęcherzyków dużo, to w większości puste - tylko 3 komórki niestety. Zapłodnienie metodą IMSI, transfer w poniedziałek. Jutro mają dzwonić czy się w ogóle coś rozwija z tych naszych.
    Do tego cały zestaw leków - Lutinus i zastrzyki przeciwzakrzepowe. Także jutro chwila prawdy czy transfer w ogóle będzie.
    Te 3 komórki mnie dobiły - może już wcześniej nie miałam wielkich szans na dziecko bo pęcherzyki rosły puste.
    My też tak mieliśmy. Pierwsza punkcja i tylko dwie komórki, potem druga stymulacja i kolejna punkcja gdzie hylo 20 pęcherzyków i 16 komórek. 10 poszło do zamrozenia a pozostałe do zapłodnienia. Może pomyśl nad kolejną stymulacją, nie wiem czy to dobre rozwiązanie, ale my tak zrobilismy.

    Ilonka
    Punkcja 20. 04.2018 16 komórek, 2 zarodki crio
    Punkcja luty 2018 tylko 2 komórki jajowe
    Niedrożny lewy jajowód
    Poronienie maj 2017 12 tydz. ciąży
    Starania od 2014
  • Iloankaa Koleżanka
    Postów: 37 20

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    W takom razie powodzenia! Daj znać jutro i bądź dobrej myśli. Nie liczy się ilość a jakość. Równie dobrze z tych 3 komórek możecie mieć 3 piękne zarodki :-)
    Dokładnie jak są już zaplodnione komóreczki możesz mieć już piękne zarodki. 3mam kciuki i powodzenia :)

    morganaa lubi tę wiadomość

    Ilonka
    Punkcja 20. 04.2018 16 komórek, 2 zarodki crio
    Punkcja luty 2018 tylko 2 komórki jajowe
    Niedrożny lewy jajowód
    Poronienie maj 2017 12 tydz. ciąży
    Starania od 2014
  • kasia1234 Przyjaciółka
    Postów: 62 109

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaLe wrote:
    Dziewczyny moja beta 88.5 mlU/ml w 10 dobie po transferze.
    Gratulacje. :)

    KasiaLe lubi tę wiadomość

    niepłodność idiopatyczna
  • kasia1234 Przyjaciółka
    Postów: 62 109

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pat1980ka wrote:
    Dziewczyny, melduję się, żeby Was przestrzec przed moją sytuacją, przez którą ostatnie 26 h było dla mnie koszmarem. Transfer miałam 15.04, beta 5 dpt - 9; 8 dpt - 57.4, 10 dpt - 125.3 (badania w 2 różnych laboratoriach z tej samej sieci LM Bruss) i 11 dpt z powodu plamień lekarz kazał zrobić mi prog, tsh i ft4, więc pomyślałam, że przy okazji zrobię też betę (w ambulatorium najbliżej domu) i beta 11 dpt wyniosła 118.7, więc spadła.:( Wczorajszy wieczór i dzisiejszy dzień był koszmarem, bo byłam przekonana, że wszystko już stracone, ale postanowiłam jeszcze raz powtórzyć wynik w tym wczorajszym ambulatorium i dziś wynik 12 dpt wyszedł 164.6, więc mam nadzieję, że wszystko jest jednak dobrze.Wciąż nie mogę uwierzyć w to, że różnice między ambulatoriami są aż tak znaczące, ale ja już będę robić tylko w jednym, bo o mało co nie dostałam zawału. poroniłam dokładnie 2 lata temu o tej porze, więc miałam wrażenie deja vu. trzymam kciuki za Wasze dobre wyniki i transfery, ja niestety mam zalecenie, żeby majówkę spędzić w łóżku :(
    W koncu dobre wiadomosci. Wszystko bedzie dobrze,duzo odpoczywaj teraz :)))

    niepłodność idiopatyczna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Paulcia Ty to masz dziwnie z tymi zarodkami, więc się nie wypowiem. U mnie było tak: w sobotę rozmrożenie oocytów i oddanie nasienia plus zapłodnienie w odpowiednim czasie, a we wt transfer zarodków 3-dniowych. Od soboty brałam proga. A ciążę liczy się, z tego co się orientuję, od 1 dc a nie od owu
    Przy ivf liczy się troszkę inaczej, tzn wiek zarodka +14 dni (tak jakby owu=punkcja była dokładnie 14 DC), to dla określania tygodni ciąży (więc ja musiałam sobie 2 dni dodać, bo punkcje miałam w 12 dc), ale i tak wszędzie wpisują datę et/ct zamiast om.

    Paulcia28, kasia1234, MalaMiss lubią tę wiadomość

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, strasznie się cieszę z Waszych pozytywnych bet! Dajecie nam nadzieję i wiarę do walki! :)
    Zaciskam kciuki aby rosły pięknie, a maluszki się zdrowo rozwijały.

    KasiaLe lubi tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Alicha Koleżanka
    Postów: 49 30

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iloankaa, Morganaa my mieliśmy też bardzo mało. Wyniki ogólnie dobre, AMH średnie (nienajgorsze 2,41) problem zdiagnozowany to czynnik męski (ilość plemników poniżej normy). Lekarz na początku sam nam narzekał, że może to jezcze nie czas, żeby porobić jeszcze inseminacje, że bedziemy mieć problem bo bedzie 12-13 komórek i co wtedy z nimi itd itd... A tu klops, nie ma odpowiedzi na stymulację z mojej strony... urosły 4duże i kilka małych, pobranych 3 kumulusy, z tego 2 oocyty, z tego tylko jeden się zapłodnił. Wczoraj miałam tranfer. Jestem zła na tego lekarza, nastawił nas bardzo pozotywnie, wszytsko miało się udać, miałam martwić się ewentualnie o rozmrażanie zarodków/komórek w razie niepowodzenia, a nie modlenie się, żeby choć 1 zarodek przetrwał. Liczę na kolejną procedurę, mam nadzieję, że przyniesie efekty lepsze niż aktualnie.... teraz mam robić betę po majówce 07.05.

  • Maggie08 Ekspertka
    Postów: 167 173

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicha wrote:
    Iloankaa, Morganaa my mieliśmy też bardzo mało. Wyniki ogólnie dobre, AMH średnie (nienajgorsze 2,41) problem zdiagnozowany to czynnik męski (ilość plemników poniżej normy). Lekarz na początku sam nam narzekał, że może to jezcze nie czas, żeby porobić jeszcze inseminacje, że bedziemy mieć problem bo bedzie 12-13 komórek i co wtedy z nimi itd itd... A tu klops, nie ma odpowiedzi na stymulację z mojej strony... urosły 4duże i kilka małych, pobranych 3 kumulusy, z tego 2 oocyty, z tego tylko jeden się zapłodnił. Wczoraj miałam tranfer. Jestem zła na tego lekarza, nastawił nas bardzo pozotywnie, wszytsko miało się udać, miałam martwić się ewentualnie o rozmrażanie zarodków/komórek w razie niepowodzenia, a nie modlenie się, żeby choć 1 zarodek przetrwał. Liczę na kolejną procedurę, mam nadzieję, że przyniesie efekty lepsze niż aktualnie.... teraz mam robić betę po majówce 07.05.
    Ja też testuję 07.05 :) Będę trzymać kciuki za udaną betę. A jak się czujesz?

    35 lat
    2 inseminacje :(
    2 in vitro:
    02.2017 crio transfer :(
    04.2018 crio transfer :(
  • moniczka2601 Autorytet
    Postów: 663 518

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, serdecznie gratuluje wczorajszych pozytywnych wyników :))
    Tym razem też zamroże oocyty, szkoda że wtedy miałam mało wiedzy i nie zgodziłam się tak bym miała stymulacje za sobą, pozatym człowiek słucha się lekarza a lekarz odradzil, że lepsze są świeże, tylko6 byłam pewna że ze mną zostaną podali 2, 3 nie dały rady i wszystko od początku już nie mogę się doczekać aż sama zacznę działać :) miłego dnia wszystkim

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2018, 07:22

    Paulcia28, Iloankaa lubią tę wiadomość

    Rocznik 88
    8 lat starań o dzidzię,
    PCO, niedoczynność tarczycy ( na razie w normie)
    11.07.2017-pierwsze podejście do in vitro ( transfer 2 zarodków 8 B hcg < 0,10 mIU/ml :(
    15.06.2018-zaczynamy drugie podejście....
    26.06.2018-punkcja ❄️❄️
    Crio - 29.07.2018transfer :)
    Ciąża biochemiczna :(
    Crio - 1.10.2018 :(
    Została jedna sniezynka...
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    Przy ivf liczy się troszkę inaczej, tzn wiek zarodka +14 dni (tak jakby owu=punkcja była dokładnie 14 DC), to dla określania tygodni ciąży (więc ja musiałam sobie 2 dni dodać, bo punkcje miałam w 12 dc), ale i tak wszędzie wpisują datę et/ct zamiast om.
    Przy sztucznym cyklu liczy się od dnia w którym zaczęło się brać progesteron do dnia testowania i plus dwa tygodnie, czyli w dniu testu równe cztery tygodnie miałam w pierwszym crio. A zarodki były jednodniowe gdy je zamrozili bo w Niemczech jest zabronione mrożenie embrionow. Dzień rozmrazania jest dniem nr 2 i potem kolejny dzień 3 itp , czyli miałam 3 dniowe wtedy. I np w Polsce można mrozic niezaplodnione occyty jeśli dużo ich było a tutaj nie wolno i zapladniaja wszystkie. Co kraj to inaczej

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli Paulcia wy godzi na to samo, bo dzień w którym zaczęłaś brać progesteron to tak jakby dzień owu. Ja przy świeżym transferze liczyłam od dnia punkcji plus 14 dni.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

  • Iloankaa Koleżanka
    Postów: 37 20

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicha wrote:
    Iloankaa, Morganaa my mieliśmy też bardzo mało. Wyniki ogólnie dobre, AMH średnie (nienajgorsze 2,41) problem zdiagnozowany to czynnik męski (ilość plemników poniżej normy). Lekarz na początku sam nam narzekał, że może to jezcze nie czas, żeby porobić jeszcze inseminacje, że bedziemy mieć problem bo bedzie 12-13 komórek i co wtedy z nimi itd itd... A tu klops, nie ma odpowiedzi na stymulację z mojej strony... urosły 4duże i kilka małych, pobranych 3 kumulusy, z tego 2 oocyty, z tego tylko jeden się zapłodnił. Wczoraj miałam tranfer. Jestem zła na tego lekarza, nastawił nas bardzo pozotywnie, wszytsko miało się udać, miałam martwić się ewentualnie o rozmrażanie zarodków/komórek w razie niepowodzenia, a nie modlenie się, żeby choć 1 zarodek przetrwał. Liczę na kolejną procedurę, mam nadzieję, że przyniesie efekty lepsze niż aktualnie.... teraz mam robić betę po majówce 07.05.
    To trzymamy mocno kciuki! Właśnie czasami o to chodzi żeby ten jeden był tym jedynym :)

    Ilonka
    Punkcja 20. 04.2018 16 komórek, 2 zarodki crio
    Punkcja luty 2018 tylko 2 komórki jajowe
    Niedrożny lewy jajowód
    Poronienie maj 2017 12 tydz. ciąży
    Starania od 2014
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicha wrote:
    Iloankaa, Morganaa my mieliśmy też bardzo mało. Wyniki ogólnie dobre, AMH średnie (nienajgorsze 2,41) problem zdiagnozowany to czynnik męski (ilość plemników poniżej normy). Lekarz na początku sam nam narzekał, że może to jezcze nie czas, żeby porobić jeszcze inseminacje, że bedziemy mieć problem bo bedzie 12-13 komórek i co wtedy z nimi itd itd... A tu klops, nie ma odpowiedzi na stymulację z mojej strony... urosły 4duże i kilka małych, pobranych 3 kumulusy, z tego 2 oocyty, z tego tylko jeden się zapłodnił. Wczoraj miałam tranfer. Jestem zła na tego lekarza, nastawił nas bardzo pozotywnie, wszytsko miało się udać, miałam martwić się ewentualnie o rozmrażanie zarodków/komórek w razie niepowodzenia, a nie modlenie się, żeby choć 1 zarodek przetrwał. Liczę na kolejną procedurę, mam nadzieję, że przyniesie efekty lepsze niż aktualnie.... teraz mam robić betę po majówce 07.05.
    Bądź dobrej myśli:* my mieliśmy 2 zarodki i byłam pewna,że padną i nie będzie żadnego transferu. Tak się jednak nie stało. Wierzę,że Twój maluszek jest waleczny.
    A co lekarz powiedział na Twoja odpowiedź na stymulacje? Może dawki dał bardzo małe,bo bal się przestymulowania,z uwagi na ładne amh?

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Alicha Koleżanka
    Postów: 49 30

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bardzo dziękuję za miłe słowa wsparcia! ja też Wam kibicuje i nawet mój mąż cieszy się też z każdej bety na grupie!! :) hihihihi :D przy okazji KasiaLE GRATKI trzymamy kciuki za pozytywny dalszy przebieg!
    Maggie08, czuję się dość dobrze, bolą mnie piersi trochę i cera już się trochę popsuła (podczas stymulacji miałam idealną;) ) A Ty jak się czujesz? Ja biore duphastonx3, luiteinax3, folikx1, neoparin x 1amp.
    Lekarz nie umiał powiedzieć dlaczego taki słaby wynik, zaczął nam pokazywać jakieś statystyki tłumacząc się trochę na okrętke, dawki podobno dał mi normalne, a na koniec nawet troche przywalił więcej. Ze mna na sali była dziewczyna, która miała amh 0,4, 38 lat i miała 2 kumulusy, trochę mnie to przybiło. Ogólnie się nie nastawiam na nic, dbam o siebie normalnie, ale bez wielkich nadziei. Zobaczymy :)

    KasiaLe lubi tę wiadomość

  • Nuśka82 Ekspertka
    Postów: 211 170

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajki ja też jestem w bocianie w Białymstoku Białymstoku. U doktora G. Napiszcie proszę jakie macie wrażenie ze współpracy z nim.
    Gratuluję ciezarnym z całego serca.

    eikts65g5p5zd2xk.png
‹‹ 320 321 322 323 324 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ