In vitro start styczeń 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie znam się, ale koleżanka,która miała in vitro piła kakao. Tak jej w klinice radzili. Któraś z Was o tym słyszała?Farelka wrote:Paulcia będzie wszytko dobrze
Ja dziś dostinex jedna tabletka, a poza tym 3×2 luteina dopochowowo, 3 tabletki prognyva (czytałam że to na endonetrium ) oraz 2×1 doxyscylinum
Ponadto łykam oczywiście kwas foliowy i witaminę d też łykam.
I po poniedziałkowym transferze będę jadła tego sławnego ananasa:-) i co tam jeszcze trzeba jeść . Morele orzechy ?
-
Pat1980ka wrote:Dziewczyny, czy Wy też macie zakaz "przytulania" po transferze? Ja już kończę 6 tc i trochę mi tego brakuje
.
My też mamy zakaz... do odwołania
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka
. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
My już po transferze. Z 4 maluchów do 5-tego dnia przetrwały tylko dwa. Jeden zamroziliśmy. Przygarnęliśmy osobnika z oceną 5AA ( chociaż diabli wiedzą co to znaczy). Dostalismy stertę leków już w dniu pobrania.
Lutinus 3*1
estofem 1/2 * 2
luteina pod język 3 * 2
Acard 1*1
Pani w laboratorium mówiła, że zarodki bardzo ładne. Szkoda, że tyko 2.Jeżeli teraz się nie uda, będziemy mieć tylko jedną dodatkową szansę
Fakt, że mamy jeszcze 10 zamrożonych komórek.... ale znowu koszta. wydaliśmy już wszystkie oszczędności .
Takżę jak to mówią " nadzieja matką głupich, ale jak każda matka kocha swoje dzieci"
We wtorek mamy oznaczyć pierwsze hormony Estradiol, HCG, Progesteron. Ze względu że do Boćka mamy 200 km, badania roboimy na miejscu. potem wszystko telefonicznie.
Czy którąś z was orientuje się czy i ile się płaci za kolejne podejście do transferu.
Paulcia28, inka2707 lubią tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Farelka wrote:Miało być oczywiście że nie słyszałam żeby akurat kakao miało wpływ:-)
Pamiętaj o piciu dużej ilości wody niegazowanej i o białku, żeby uniknąć hiperki. Rosnąca beta może ją nakręcić. A kakao bym sobie odpuściła, chyba że pijesz gorzkie.
Ananas, białko, magnez, nospa od dnia transferu powinno wystarczyć. No i oczywiście leki zalecane przez lekarza. Kciuki za zarodeczki &&&
Farelka lubi tę wiadomość
ICSI 09.2020 -> 7❄
Crio 10.2020 -> 🤰
3❄ -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny, wczoraj okazało się, że 10 dc moje endo miało ok 6mm wiec dalej mam brać progynova (4 razy dziennie) a do tego Lenzetto - aerozol przezskórny. Transfer planowany jest na następny wtorek 22 maja. We wt kolejne usg. Najgorsze jest to, że coraz bardziej zaczynam się stresować i mam problemy ze snem
olcia.de, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBajka_88 wrote:
Pani w laboratorium mówiła, że zarodki bardzo ładne. Szkoda, że tyko 2.Jeżeli teraz się nie uda, będziemy mieć tylko jedną dodatkową szansę
Fakt, że mamy jeszcze 10 zamrożonych komórek.... ale znowu koszta. wydaliśmy już wszystkie oszczędności .
Takżę jak to mówią " nadzieja matką głupich, ale jak każda matka kocha swoje dzieci"
Kochana ja mam podobną sytuację, mam zamrożone 2 zarodki (blastocysty) i 9 komórek. 22 maja mam mieć pierwszy transfer i już zaczynam się nakręcać co będzie jeśli się nie uda. Wiem, że nie powinnyśmy zastanawiać się co będzie potem dla naszego własnego dobra psychicznego. Niestety to strasznie trudne
-
Cześć dziewczyny. Dzis zrobilam pierwszy test z moczu. Oczywiście negatywny. Wiem ze powinnam poczekać jeszcze ale to jest silniejsze odemnie. Bardzo żałuję ze nie moge isc na badanie krwi bo to by moze juz cos powiedzialo. Dalej nie mam żadnych ciazowych objawów. Przynajmniej staram sobie nie wkrecac. Bo byly juz cykle ze mialam wszystkie objawy lacznie z wymiotami i ciazy nie było. Teraz naprawde staram sie twardo stapac po ziemi.Co ma byc to bedzie. Czytajac was i widzac wasze porazki a pozniej chęć do podjęcia kolejnej walki jest naprawde motywujące. Nie jestem w tym sama. Kazdej z nas życzę cudownych dwóch kresek. Każda z nas na to zasłużyła. Pozdrawiam Was i zycze miłej niedzieli. Buziaki
-
Bajka trzymam mocno kciuki za Twojego kropkaBajka_88 wrote:My już po transferze. Z 4 maluchów do 5-tego dnia przetrwały tylko dwa. Jeden zamroziliśmy. Przygarnęliśmy osobnika z oceną 5AA ( chociaż diabli wiedzą co to znaczy). Dostalismy stertę leków już w dniu pobrania.
Lutinus 3*1
estofem 1/2 * 2
luteina pod język 3 * 2
Acard 1*1
Pani w laboratorium mówiła, że zarodki bardzo ładne. Szkoda, że tyko 2.Jeżeli teraz się nie uda, będziemy mieć tylko jedną dodatkową szansę
Fakt, że mamy jeszcze 10 zamrożonych komórek.... ale znowu koszta. wydaliśmy już wszystkie oszczędności .
Takżę jak to mówią " nadzieja matką głupich, ale jak każda matka kocha swoje dzieci"
We wtorek mamy oznaczyć pierwsze hormony Estradiol, HCG, Progesteron. Ze względu że do Boćka mamy 200 km, badania roboimy na miejscu. potem wszystko telefonicznie.
Czy którąś z was orientuje się czy i ile się płaci za kolejne podejście do transferu. będzie dobrze, MUSI.
Olcia uparte masz te Endo
ale mam nadzieję że ruszy teraz z kopyta i do 22 maja będzie idealne do transferu :-* jesteśmy z Tobą .
Oska 31 a jaki zarodek/ zarodki miałaś podane? Brak objawów to też dobrze. Ja też brak objawów miałam wiem ,że Ci ciężko i chciałabyś zobaczyć drugą kreskę na teście ale cierpliwości .
Mała Miss jeśli możesz to odezwij się , martwię się o Ciebie i brakuje nam Ciebie
Doriska , Never lose hope, Maggie, Ewelina.tom i wszystkie inne dziewczynki (tyle nas tu jest ze ciężko zapamiętać wszystkie imiona) co u Was?
Jak tam nasze ciężarówki Erl i Buko??Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 09:06
Olciaaa lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Paula wracasz do żywych? Mam nadzieję że już się lepiej czujesz ? :-*Paulaa25 wrote:Dzieki Farelka za info zaraz cofnę się w wątku by przeczytać.
Kurcze ja ogolnie pierwszy raz w życiu narkoza.Myślałam ze bd na luzie a tu niestety.Zjadłam krupnik po powrocie z kliniki bo tylko na to miałam chęci,przespałam się z godzinkę i po przebudzeniu znowu mdłości ech Pocieszyłaś mnie Farelka że Ty poczułaś się lepiej wiec i ja na to liczę.Pozdrawiam :*
Paulaa25 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Hej , o piciu kakao jeszcze nigdy nie słyszalamFarelka wrote:Miało być oczywiście że nie słyszałam żeby akurat kakao miało wpływ:-)
ja wcinalam świeżego ananasa dwa plasterki dziennie, parę suszonych moreli no i witaminki.
Farelka lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Hej dziewczyny !!! Wracam do żywychPaulcia28 wrote:Paula wracasz do żywych? Mam nadzieję że już się lepiej czujesz ? :-*
Wlaśnie wcinam śniadanko , mysle ze powinno być już tylko lepiej jesteście cudowne!!!Podniosłyście mnie wczoraj na duchu , duzo lepiej mi sie zrobiło jak do was napisałam...:)Jesteście megaaaa!:* :* :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 09:23
Paulcia28, Bajka_88, Farelka, tolerancyjna, Marmis, Niezapominajka5, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam plamienie implementacyjne od 9dpt do 11dpt i bóle podbrzusza, ale nie każda kobieta ma okazję dostać bądź zauważyć te plamienie. Mnie ciągnie na zmianę lewa i prawa strona jakby jajnik. Jest mi często gorąco i mam praktycznie codziennie bóle żołądka, dziś wyjątkowo ból głowy i nie mogę spać spokojnie w nocy, nie martw sie , brak objawów nie oznacza braku ciąży :-*Oska31 wrote:@Paulcia28
Zarodek 3 dniowy. A czy ty masz teraz jakies objawy i od kiedy sa?
Oska31 lubi tę wiadomość
Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
Dziekuje kochana, dzięki za wczorajsze wiadomości duzo lepiej sie poczułam wiedząc ze nie tylko mnie tak rozłożyło.Byłam wczoraj jeda z 4 dziewczyn po punkcji i tylko mnie to dopadlo wiec myślałam że coś nie tak ze mna.Buziale :*Farelka wrote:Paula jak się dzisiaj czujesz ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 10:02
Farelka lubi tę wiadomość
-
A czy robiłaś test ciążowy czy obrazu beta?Paulcia28 wrote:Ja miałam plamienie implementacyjne od 9dpt do 11dpt i bóle podbrzusza, ale nie każda kobieta ma okazję dostać bądź zauważyć te plamienie. Mnie ciągnie na zmianę lewa i prawa strona jakby jajnik. Jest mi często gorąco i mam praktycznie codziennie bóle żołądka, dziś wyjątkowo ból głowy i nie mogę spać spokojnie w nocy, nie martw sie , brak objawów nie oznacza braku ciąży :-*
-
Po tylu latach staran ( jak w moim przypadku) człowiek powinien byc znieczulony na pewne sprawy, ale pojawia się swiatełko w tunelu i już zaczyna się wierzyc ze wszystko bedzie ok... ja ojstaram się brac to wsxystko na zimno, ale moj mąż już zaczyna snuć plany. Mam wrazenie, ze czasami bardziej to przezywa niż ja. Nawet biedaczysko wzruszyło mi się na transferzeOlciaaa wrote:Kochana ja mam podobną sytuację, mam zamrożone 2 zarodki (blastocysty) i 9 komórek. 22 maja mam mieć pierwszy transfer i już zaczynam się nakręcać co będzie jeśli się nie uda. Wiem, że nie powinnyśmy zastanawiać się co będzie potem dla naszego własnego dobra psychicznego. Niestety to strasznie trudne
Olciaaaa chyba czas najwyższy zacząć myslec pozytywnie. Trzymam kciuki za udany transfer i magicznie dwie kreseczki
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj...
