X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro start styczeń 2018
Odpowiedz

In vitro start styczeń 2018

Oceń ten wątek:
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 12 maja 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia kurczę ja mam dopochwowa i nie mam tego problemu, moze mogliby Ci zmienić ja dopochwowa ?

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 12 maja 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopochwowo mam lutinus 3x1

    ty0qs6r.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 maja 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka2707 wrote:
    Dziewczyny, czy któraś z Was miała bóle głowy na samym początku? Bo ja wczoraj od 23 prawie wyłam z bólu, nigdy w życiu mnie tak głowa nie nawalała :( Dopiero przed 5 się poddałam, wzięłam paracetamol i przeszło...
    Ja mam co drugi dzień bóle głowy, normalka hormony w nas buzuja, ale jak będziesz tak często miała to powiedz ginekologowi o tych bólach.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • gosia1992 Autorytet
    Postów: 763 816

    Wysłany: 12 maja 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Gosia czytam właśnie co napisałaś kurczę co za pech! Jak na złość się takie rzeczy dzieją cykl 19 dni co to ma byc. Rozkrecilo się plamienie ? Bardzo mi przykro ale wydaje mi się że te wszystkie zdarzenia nie dzieją się bez przyczyny wiesz one uczą nas cierpliwości i pokory . Ale będziemy się cieszyć macierzyństwem i w następnym miesiącu będziesz miała już transfer . Wiem że wytrzymasz każdy długi dzień cyklu który się rozpoczął . Trzymam mocno kciuki.


    Ja wracam do żywych po punkcji która zniosłam wyjątkowo źle.
    Tak moje plamienie sie rozkręciło.. i to nawet chyba za bardzo. Ale jestem już spokojniesza bo teraz od poniedziałku zaczynam brać lamette już leki które znam i wiem jak mój organizm reaguje. I teraz z moich wyliczeń wychodzi ze transfer będzie 25-26 maja. Wiec całkiem niedługo. A jak tam u ciebie? Kiedy transfer?

    km5spiqv5qgms7jm.png
    09.04.2018 punkcja
    ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
    Crio 29.05.2018 -
    22.06.2018 histeroskopia
    Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
    10.09.2018 scratching endometrium
    Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
    Klinika Novum kwiecień 2017.
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 12 maja 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Mam pytanie. Jak sobie radzicie że smakiem luteiny? Ja dziś wymiotowalam po jej zjedzeniu. A mam ja zażywać 3 x po 2 tabletki na dobre. Myślicie że jak po prostu szybko ja rozpuszcze w buzi i połknę albo połknę poprostu to będzie Ok?
    Nie mam pojęcia Necia:( w obu procedurach miałam tylko dopochwową.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 12 maja 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm to muszę zapytać w pon czy nie maga tego zamienić. Do poniedziałku dam radę

    ty0qs6r.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 12 maja 2018, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia o widzisz to pocieszające, że całkiem niedługo :-)

    Ja mam transfer w pon o 12:20.

    Paulcia28, gosia1992, gosia1992 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 12 maja 2018, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Mam pytanie. Jak sobie radzicie że smakiem luteiny? Ja dziś wymiotowalam po jej zjedzeniu. A mam ja zażywać 3 x po 2 tabletki na dobre. Myślicie że jak po prostu szybko ja rozpuszcze w buzi i połknę albo połknę poprostu to będzie Ok?
    Necia a Ty masz luteinę podjęzykowo? . Bo ja mam ten sami dawki co Ty - tylko że luteinę to sie podjęzykowo bierze. Jest coś o podobnym działaniu - lutenyl i te tabletki sie połyka. Myslę, że luteina dlatego podjęzykowo, bo chodzi chyba o sposób wchłaniania. Nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się, że jak ją po prostu połkniesz od razu to nie będzie miała takiego działania, jak powinna.A naprawdę, aż tak Ci po niej niedobrze?Ja wcześniej troche wody pije. I potem jakies 5 minut po rozpuszczeniu całkowitym tez parę łyków wody .

    Marmis
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 12 maja 2018, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Mam pytanie. Jak sobie radzicie że smakiem luteiny? Ja dziś wymiotowalam po jej zjedzeniu. A mam ja zażywać 3 x po 2 tabletki na dobre. Myślicie że jak po prostu szybko ja rozpuszcze w buzi i połknę albo połknę poprostu to będzie Ok?
    Za pierwszym razem też się prawie porzygałam ale można się przyzwyczaić. Miej coś do popijania pod ręką, ona się niestety musi rozpuścić, połknięcie w całości nic nie da.

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 12 maja 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Necia a Ty masz luteinę podjęzykowo? . Bo ja mam ten sami dawki co Ty - tylko że luteinę to sie podjęzykowo bierze. Jest coś o podobnym działaniu - lutenyl i te tabletki sie połyka. Myslę, że luteina dlatego podjęzykowo, bo chodzi chyba o sposób wchłaniania. Nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się, że jak ją po prostu połkniesz od razu to nie będzie miała takiego działania, jak powinna.A naprawdę, aż tak Ci po niej niedobrze?Ja wcześniej troche wody pije. I potem jakies 5 minut po rozpuszczeniu całkowitym tez parę łyków wody .
    Tak - podjezykowo. Do tego mam lutinus dopochwowo. No rano zjadłam i było mi mega niedobrze ale myślałam że jednorazowo ale południowa dawka spowodowała wymioty. Noe wiem jak wieczorna. Ogólnie mam sporo leków i to wszystko sprawia że może tak reaguje.

    ty0qs6r.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 maja 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężarówki jak dajecie radę w te upalne dni? Ja się poce jak szczur i tętno mi skacze i obowiązkowo żołądek mnie napierdziela masakrycznie :-( a uderzeniach gorąca nie wspomnę masakra jakaś ze mnie tak już na początku męczy.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • KasiaLe Ekspertka
    Postów: 138 191

    Wysłany: 12 maja 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ciężarówki jak dajecie radę w te upalne dni? Ja się poce jak szczur i tętno mi skacze i obowiązkowo żołądek mnie napierdziela masakrycznie :-( a uderzeniach gorąca nie wspomnę masakra jakaś ze mnie tak już na początku męczy.
    To jeszcze nie są upalne dni, pomyśl co będzie w lipcu i w sierpniu. Ja nie mam żadnych dolegliwości, prócz tego napięcia w podbrzuszu.

    ♥️♥️ 08.2012 - bliźniaki,
    f2w3ugpj8woa7r65.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 12 maja 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia28 wrote:
    Ciężarówki jak dajecie radę w te upalne dni? Ja się poce jak szczur i tętno mi skacze i obowiązkowo żołądek mnie napierdziela masakrycznie :-( a uderzeniach gorąca nie wspomnę masakra jakaś ze mnie tak już na początku męczy.

    ja tam jakoś tego nie odczuwam, ciągle mi zimno w zasadzie :) czasami brzuch ciągnie, ale jak chwilę poleżę jest ok, od poniedziałku mam dalej L4 - po plamieniach wolę dmuchać na zimne, nawet z przesadą może, ale nie darowałabym sobie gdybym straciła dziecko przez pracę

    mbnotr8.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 12 maja 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulcia a masz mdłości ? Kurczę fajnie by było jak my wszystkie które taka ciężka drogę do tej ciąży mają to właśnie zniosłay ja z górki.. . Radośnie i bez żadnych boli.

    Paulcia28 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 12 maja 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja po punkcji czuje się średnio ...dostałam leki tj:
    Estrofem 2x1 tab.
    Luteina 50 mg 3x2
    Lutinus 100mg 3x1 dopochwowo
    Na sama myśl o tych lekach mnie mdli...czy my tak cały czas bd musiały sie szprycować.Słabo się czuję dziś po tej punkcji mdli mnie i jestem jakas poddenerwowana tez tak miałyście?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2018, 19:47

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 12 maja 2018, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mnie po punkcji tylko brzuch pobolewał, więc nie pomogę niestety

    mbnotr8.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 12 maja 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    mnie po punkcji tylko brzuch pobolewał, więc nie pomogę niestety
    A też dostałaś stertę leków?
    Nerwus jestem stąd zapewne te objawy:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2018, 19:55

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 12 maja 2018, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miałam antybiotyk przez 5 dni
    lutinus 3x2 - zaczęłam dzień po punkcji i biorę nadal
    neoparin 1 dziennie - dalej biorę
    kwas foliowy

    i dziś lekarz zalecił magnez

    już nie pamiętam nawet dnia kiedy nic nie musiałam brać zresztą

    może też stres do tego u Ciebie dochodzi tak jak mówisz, ciężko się nie denerwować, ja psychicznie całą procedurę zniosłam strasznie

    mbnotr8.png
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 maja 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Paulcia a masz mdłości ? Kurczę fajnie by było jak my wszystkie które taka ciężka drogę do tej ciąży mają to właśnie zniosłay ja z górki.. . Radośnie i bez żadnych boli.
    Rzadko ale mam, no i zgage po zjedzeniu ryby :-( nic przemecze się byleby do poniedziałku żeby na pierwszym usg wszystko było dobrze

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 12 maja 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    ja tam jakoś tego nie odczuwam, ciągle mi zimno w zasadzie :) czasami brzuch ciągnie, ale jak chwilę poleżę jest ok, od poniedziałku mam dalej L4 - po plamieniach wolę dmuchać na zimne, nawet z przesadą może, ale nie darowałabym sobie gdybym straciła dziecko przez pracę
    Też bym sobie Noe darowala gdybym przez pracę straciła dziecko , dlatego kombinuje.

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
‹‹ 395 396 397 398 399 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ